X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    To prawda w Anglii samochody dużo tańsze ale ja bym jakoś nie mogła przestawić się na jazdę lewą stroną ulicy , nie potrafię sobie wyobrazić jak można zmieniać biegi lewą ręką i wyprzedzać auta prawa strona :p dlatego cieszę się ,że mam możliwość jeżdżenia tak jak jeżdżę nawet jak mam dać więcej za auto :) a ta kwota co zapłaciliśmy za mondelca to i tak był pikuś w porównaniu do tego co musieliśmy wyłożyć na busa , to kropla w morzu jak to mówi mój mąż. A Tobie jak się jeździ druga strona ulicy ?

    No ja jeżdżę tylko jako pasażer, ale dziwnie się jeździ po lewej stronie. Aha, zapomniałam dodać, że nasze Mondi to automat :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie nie mamy ode mnie ani od mojego partnera w ogóle bliźniaków. Tzn wiadomo mi tylko do 4 pokolen wstecz.Lekarz twierdzi ze to przez clo, nie mam pojęcia. Powiem Wam ze syn spokojny pobawi sie lego,oglądnie bajkę zajmie sie sobą (lekarz podejrzewał autyzm niby po szczepieniu skojarzonym) a te dwie szogunice to takie wampirki. Tłuka sie,gryzą, wlosy sobie wyrywają. Tak dają popalić. Ale zadna spac osobno nie chce ,wiec śpią razem przytulone do siebie. Taki ubaw z nich mam,a czasem to mam ochote trzasnąć drzwiami pojsc gdzieś i mieć czas dla siebie,poleżeć w wannie ogolić nogi i rozczesać porzadnie wlosy. Teraz nawet pod moimi nogami walka sie toczy o nakrętkę z butelki :-/

    agata83 lubi tę wiadomość

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 2177 3222

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Ja mam astmę! wywoływana przez kurzu roztocza :p także dotyka mnie codziennie w nocy jak nie wezmę leków ale ona jest najmniejszym z moich problemów i nie przyłącza się do tego ,że się nie udaje. Mam koleżankę, która jest uczulona na wszystko . Wszystko wywołuje u niej atak astmy, bierze leki co chwila i ma trójkę dzieci, każde poczęte w pierwszym cyklu starań :) szczęściara pełną gębą jak widać :)

    Ja mam astmę od 6 roku życia, a uczulona też jestem niemal na wszystko (pleśnie, kurz, pyłki rozmaite, sierść itp.), ale pocieszyłaś mnie :) Muszę przestać szukać już przyczyn, bo to idzie zwariować.

    kamka9319 - Ach bliźniaki! U mnie w rodzinie już się zdarzały, więc podobno prawdopodobieństwo jest większe i mam nadzieję, że u mnie się powtórzą :) Ja to bym wprawdzie wolała dwóch chłopaków, ale jak tylko już się uda, to marudzić nie będę :) Życzę powodzenia i niech w końcu będzie podobne do mamusi! ;)

    Dziewczyny, pytanie do wszystkich. Bardzo rygorystycznie przestrzegacie godzin mierzenia temperatury? Ja w tygodniu budzik nastawiam zwykle w przedziale 6:30-8.00 (mam dość elastyczne godziny pracy), ale w weekendy zdarza mi się spać do 10.00, a czasem nawet do 11.00 i teraz nie wiem, jak to pogodzić. Macie jakieś wskazówki, bo właśnie przyszedł mój termometr :) Jutro zaczynam :)

    👩37 lat 🧑39 lat

    31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
    1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
    4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
    6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
    8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
    19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
    20.08 - jest ❤️
    26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
    10.09 - 2,26 cm 😍
    29.09 - nifty prawidłowe - czekamy na zdrową Basieńkę 🩷
    6.10 - prenatalne super - 6,4 cm Dzidziutka 🥳

    15.05.2025 - transfer 💔
    8.02.2025 - transfer💔
    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️- pusty pęcherzyk 💔
    kwalifikacja z MZ - 10.06
    21.08.2023 - transfer❄️ 💔
    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf

    starania od 2014


    preg.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka,
    Ja robiłam jak kazała mi Morwa. Mierzyłam zawsze o 07:00. Nawet w weekend. Po prostu ustawiałam budzik, mierzyłam i szłam spać dalej :)

    Madlene84 lubi tę wiadomość

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 2177 3222

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIEPOKORNA, ja już nie pójdę dalej spać, jak się obudzę. A jak w tygodniu wracam jednego dnia z pracy ok. 24.00, to wolałabym następnego pospać chociaż ciut dłużej, bo do pracy i tak muszę iść, tyle że trochę później. Dlatego te moje wątpliwości, a jeśli miałoby być codziennie o tej samej porze, to mi wychodzi 6:30. Nie wiem, jak taki śpioch jak ja to przeżyje ;)

    👩37 lat 🧑39 lat

    31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
    1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
    4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
    6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
    8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
    19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
    20.08 - jest ❤️
    26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
    10.09 - 2,26 cm 😍
    29.09 - nifty prawidłowe - czekamy na zdrową Basieńkę 🩷
    6.10 - prenatalne super - 6,4 cm Dzidziutka 🥳

    15.05.2025 - transfer 💔
    8.02.2025 - transfer💔
    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️- pusty pęcherzyk 💔
    kwalifikacja z MZ - 10.06
    21.08.2023 - transfer❄️ 💔
    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf

    starania od 2014


    preg.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka wrote:
    NIEPOKORNA, ja już nie pójdę dalej spać, jak się obudzę. A jak w tygodniu wracam jednego dnia z pracy ok. 24.00, to wolałabym następnego pospać chociaż ciut dłużej, bo do pracy i tak muszę iść, tyle że trochę później. Dlatego te moje wątpliwości, a jeśli miałoby być codziennie o tej samej porze, to mi wychodzi 6:30. Nie wiem, jak taki śpioch jak ja to przeżyje ;)

    Kochana,
    Chcesz dziecka? Musisz się poświęcać :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo! To extra! Jak masz w rodzinie to pewnie ze są szanse !

    powiem Wam ze ja nie robilam beta hcg przy dziewczynkach, mama mi z Glowy wybiła. Zrobilam test w dniu @ spodziewanej i jedna kreska, pamiętam poźniej jeszcze wino pilam. Po 4 dniach dalej @ nie bylo. Powtórzyłam test i ledwo co widoczna kreska. Pierwsze usg mialam w 7 tyg sondą dopochwową. I tak leże na lezance lekarz mówi " Pani Kamilo to rodzinka sie powiększyła" ja mówię czy prawidlowo ulokował sie lokator a on na to ze tak ,ale wziął pasażera współlokatora żeby nudów nie bylo. A ja w ryk, jak wyszlam z gabinetu to czulam zw stąpam nad ziemią.

    Smerfelinka, Morwa, Madlene84 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa to było tak 3 cykle z clo, cykl przerwy bo partner mial delegacje i go nie bylo i znowu clo i ovitrelle . Nie pamiętam dawki zastrzyku ale byla slaba. Najniższa z mozliwych.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acha i brałam jakieś witaminy czy cos w ten deseń na poprawę jakości komórek.

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 2177 3222

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIEPOKORNA wrote:
    Kochana,
    Chcesz dziecka? Musisz się poświęcać :)

    Wiesz, poświęcenia poświęceniami, ale w pracy muszę być chociaż w miarę przytomna :P

    Będę się starać, zobaczymy, co z tego wyjdzie. A np. przy półgodzinnym odstępstwie od reguły wynik byłby już zafałszowany?

    👩37 lat 🧑39 lat

    31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
    1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
    4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
    6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
    8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
    19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
    20.08 - jest ❤️
    26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
    10.09 - 2,26 cm 😍
    29.09 - nifty prawidłowe - czekamy na zdrową Basieńkę 🩷
    6.10 - prenatalne super - 6,4 cm Dzidziutka 🥳

    15.05.2025 - transfer 💔
    8.02.2025 - transfer💔
    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️- pusty pęcherzyk 💔
    kwalifikacja z MZ - 10.06
    21.08.2023 - transfer❄️ 💔
    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf

    starania od 2014


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi w klinice napro mowili ze max 30min moze byc, ale to taki naprawdę max

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życie potrafi byc przewrotne. Z synkiem to byla wpadka, nie będę kłamać ze skakalam z radości. Poźniej staralam sie i nic.

    ale ja nie o tym teraz. Mama czasem opowiada jakie historię maja kobiety które lądują na porodówkach. Jedna mialam po paskudnej endometrioze tylko jeden jajnik i w dodatku jajowod tak zalepiony ze nawet przepchać go nie próbowali. Po paru latach trafiła do szpitala z omdleniem z odwodnienia. Porobili badania ona musiala ze ma salmonelle a tu ciąża :D lekarz nie mogl tego medycznie wytlumaczyc bo sie nie dalo. Lezala na podtrzymaniu ale juz urodziła syna,zdrowego.

    albo jak przyszła kobieta na hsg niby po okresie a tu na usg przed badaniem pęcherzyk ciążowy .

    nie traćcie nadzieji. Nigdy.

    Smerfelinka, Morwa lubią tę wiadomość

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 2177 3222

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Smerfelinka zmęczony człowiek zaśnie :) ja to potrafię zmierzyć temperaturę w półśnie, słyszę budzik męża (on nastawia swój bo mój może dzwonić a nam się wydaje ,że to dyskoteka) szturcha mnie ja sięgam po termometr zaczynam mierzyć, po 15 min mąż szturcha mnie znowu ,że mam wyciągnąć już ten termometr bo już dawno pikał no i wziąść tabletke od tarczycy . Robię to a po kolejnych pięciu minutach mąż znowu mnie szturcha i pyta czy polknelam tabletke (nie raz mi się to uda,a nie raz idę spać z tabletka w ustach ) i wtedy mu odpowiadam ,że już tak i idę dalej spać :p jak już się wyspie to zaglądam na termometr jaki był ostatni pomiar i go zapisuję :)

    Zazdroszczę :) Żeby ze mną było tak prosto! Ja jak się już obudzę, to na amen. W dzień spać też nie potrafię. Raz mi się to zdarzyło. Tylko raz i to po całej zawalonej nocy. W innym wypadku to jest nie do osiągnięcia. Już teraz trochę się na mnie krzywo w pracy szef patrzy z pewnych względów, więc wolałabym nie podpaść, ale mus to mus. Postaram się mierzyć codziennie tak samo. Mam nadzieję, że się uda.

    👩37 lat 🧑39 lat

    31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
    1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
    4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
    6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
    8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
    19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
    20.08 - jest ❤️
    26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
    10.09 - 2,26 cm 😍
    29.09 - nifty prawidłowe - czekamy na zdrową Basieńkę 🩷
    6.10 - prenatalne super - 6,4 cm Dzidziutka 🥳

    15.05.2025 - transfer 💔
    8.02.2025 - transfer💔
    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️- pusty pęcherzyk 💔
    kwalifikacja z MZ - 10.06
    21.08.2023 - transfer❄️ 💔
    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf

    starania od 2014


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa koenzym Q10 napewno ,dhea ejot i takie kurcze w zielono białym opakowaniu,musze sobie przypomnieć.

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 2177 3222

    Wysłany: 21 lipca 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamka9319 wrote:
    Życie potrafi byc przewrotne. Z synkiem to byla wpadka, nie będę kłamać ze skakalam z radości. Poźniej staralam sie i nic.

    ale ja nie o tym teraz. Mama czasem opowiada jakie historię maja kobiety które lądują na porodówkach. Jedna mialam po paskudnej endometrioze tylko jeden jajnik i w dodatku jajowod tak zalepiony ze nawet przepchać go nie próbowali. Po paru latach trafiła do szpitala z omdleniem z odwodnienia. Porobili badania ona musiala ze ma salmonelle a tu ciąża :D lekarz nie mogl tego medycznie wytlumaczyc bo sie nie dalo. Lezala na podtrzymaniu ale juz urodziła syna,zdrowego.

    albo jak przyszła kobieta na hsg niby po okresie a tu na usg przed badaniem pęcherzyk ciążowy .

    nie traćcie nadzieji. Nigdy.

    O tak! Więcej takich historii poproszę :)

    👩37 lat 🧑39 lat

    31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
    1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
    4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
    6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
    8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
    19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
    20.08 - jest ❤️
    26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
    10.09 - 2,26 cm 😍
    29.09 - nifty prawidłowe - czekamy na zdrową Basieńkę 🩷
    6.10 - prenatalne super - 6,4 cm Dzidziutka 🥳

    15.05.2025 - transfer 💔
    8.02.2025 - transfer💔
    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️- pusty pęcherzyk 💔
    kwalifikacja z MZ - 10.06
    21.08.2023 - transfer❄️ 💔
    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf

    starania od 2014


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę znam mnóstwo.

    ja wiem ze medycyna to nauka, ze badania wykonują mądrzy ludzie. Ale życie biegnie swoim torem.

    Nigdy nic nie jest pewne na 100%. Jestem przekonana ze Was nie raz w najmniej odpowiednim momencie życie pozytywnie zaskoczy :) mowie Wam ;)

    Morwa, Smerfelinka lubią tę wiadomość

  • agata83 Autorytet
    Postów: 581 451

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Witam nowe staraczki!

    Juwelka co nowego u ciebie?

    Zetka jak wizyta u twojego gina?

    Morwa, Niepokrna niech wam autka dobrze sluza. Nam tez by sie przydalo zmienić.

    Ja wczoraj spadłam ze schodów, tzn z 3 ostatnich. Dobrze ze trzymałam sie poręczy to troche zamortyzowalo upadek. Ale upadłam akurat na kant schodka, auc! Mam fioletowy pośladek, ręka mocno boli i zdarlam skore z łokcia aż do krwi :( Dobrze, ze brzuchem sie nie uderzylam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatko dobrze ze brzuszek nie obił sie. Widzę po suwaczku ze juz blizej jak dalej :)

    jak sie czujesz? Mnie zawsze od 3trymestru energia roznosiła.

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfelinka,
    Jestem pewna, że dasz radę :)

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po zabiegu, mam 3 szwy, nie wiem jeszcze co i jak bo z nikim nie gadalam, przespalam 6 godz i niedawno się obudziłam. Mam kroplowki I cewnik i boli mnie dosłownie wszystko, nawet gardło po intubacji..

    Dziękuję za kciuki, żyję wiec się przydały!

    Morwa, agata83, NIEPOKORNA, Astrate, Madlene84 lubią tę wiadomość

‹‹ 600 601 602 603 604 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ