X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 17 listopada 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika,
    Uważaj haha, bo moja współlokatorka właśnie zasypiała w autobusie, a potem się okazało, że to z powodu ciąży:P

    Cigaretta,
    Blanka mi się bardzo podoba. Może jeszcze przekonasz jakoś męża :)

    kalika,
    Ja już zaczynałam myśleć o ewentualnej adopcji, ale mój mąż nie chciał, bo powtarzał, że na bank będziemy mieli własne dziecko. No i przeczucie go nie myliło.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 17 listopada 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalika, dziękuję za pamięć :* zawodowo w zasadzie nic się nie zmieniło, moją firmę przejęła inna, pracuję nadal, tyle że pod innym szyldem. U mnie z samopoczuciem różnie. Ostatnio bardzo odchorowałam wizytę w szpitalu u koleżanki, która właśnie urodziła. Czasem mam lepsze dni, czasem gorsze. Teraz jestem cała w nerwach, bo w piątek otrzymamy wyniki badań genetycznych.
    Pytasz o adopcję... Jeśli wyniki będą złe, to to będzie prawdopodobnie jedna z nielicznych szans na posiadanie dziecka. W tej chwili też nie wiem, jak by to wyglądało. Wiem jedno, nie wyobrażam sobie życia bez dziecka, czy będzie biologicznie moje czy też nie

    Cigaretta <3 cieszę się, że wszystko dobrze

    Klaudia z Twojego powodu również :)

    Madlene, odpocznij troszkę. Nie możesz być cały czas tytanem pracy :)

    She, co u Ciebie?

    Morwa, jak się czujesz?

    Nusia, wierzę że wkrótce się uda :*

    Dagn, jak Twoja "płodność" literacka? :)

    Przepraszam, że wszystkim nie odpiszę, ale chyba nie uda mi się nadrobić

    AniaT lubi tę wiadomość

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa masz rację, jeszcze sporo czasu, choć ja sama zaczęłam się nad tym imieniem zastanawiać - czy aby na pewno jest fajne, jak będzie starsza Pani Blanka i w ogóle całokształt :P ale jeszcze czas także wszystko przemyslimy :)

    Kotowa <3 wyniki będą ok, trzeba być dobrej myśli! Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na piątek !

    Kotowa lubi tę wiadomość

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 17 listopada 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotowa, miło Cie widzieć:* Ciesze się, ze w pracy stabilnie - przynajmniej jeden stres z głowy. U męża tez sie powyjasnialo? Kochana, do piątku juz niedaleko, wytrzymasz :* Wierze, ze wieści beda pomyślne i doda Wam to skrzydeł do staran o maleństwo. A jak u Was w mieście po tych zamachach, cos sie pozmieniało w kwestii bezpieczeństwa? Wg mediów Belgia jest dość mocno zaplątana w cała ta aferę zamachową.

    Ja poki co mocno wierze, ze uda nam sie mieć własne, biologiczne dzieci, ale gdyby było inaczej to razem z mężem chcielibyśmy adoptować. Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka, wydaje mi sie jakieś takie bezsensowne żyć, jesli nie można po sobie czegoś trwałego zostawić, komuś przekazać miłości, dać szczęścia. Przeraża mnie jednak cała ta formalna strona adopcji i czas oczekiwania na nia. Tak mnie naszły te rozmyślania chyba pod wpływem tego, co dzis widziałam, a co mnie przeraziło. Zaczęłam sie zastanawiać nad tym jak daleko wolno nam sie posunac marząc o dziecku, gdzie jest ta granica, której przekraczać nie powinnismy. I czy w pewnych kwestiach natura sama nie staje na straży tego, co dla nas dobre, tylko my nie zawsze to dostrzegamy. Widzialam niemowlę urodzone z ciazy in vitro, z podejrzeniem wrodzonego genetycznego zespołu wad związanego z licznymi defektami głownie wizualnymi oraz inną wadą, która aktualnie zagraża życiu tego dziecka, jednak podlega korekcji poprzez odpowiednie leczenie. Jednak jego matka odmawia zgody na wszelkie interwencje chcąc tym samym doprowadzić do zgonu dziecka dlatego, ze nie spełnia ono jej oczekiwań, nie jest tym ślicznym bobaskiem o którym marzyła. To dziecko zostało potraktowane jak zachcianka, a gdy okazało sie nie takie jak być miało (bedzie miało zdeformowana twarzoczaszke, zwyczajnie mówiąc bedzie brzydkie i to bedzie jego główny problem) to zostalo potraktowane delikatnie mówiąc jak zbędny balast, którego trzeba sie pozbyć:(

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 18 listopada 2015, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika, to jest straszne. Jak tak można? Matka , która chce dziecka później juz nie bo nie spełnia ustalonych norm? Niech odda w takim razie do adopcji to maleństwo ale na miejscu lekarzy nigdy nie pozwoliłaby tej kobiecie na kolejne dziecko :(
    Dziewczyny ciesze się z tych dobrych wieści, smucę się razem t wami i trzymam kciuki :)
    U mnie dopiero 11 dc wiec czekam na owu ;)
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę :D

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 18 listopada 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki mam pytanie: od 10 dni biorę progesteron, powinnam go juz dzisisj odstawic.Wczoraj popołudniu robiłam test i negatywny, dzisiaj tempa dziwnie wysoka ale też zaczął mnie dosyć mocno brzuch boleć na okres. Nie wiem czy odstawić ten progesteron czy jeszcze się wstrzymać? ?

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 18 listopada 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusiu, siknij na test jeszcze raz, a jeśli będzie dalej ujemny to może skocz na betę, bo wykres wygląda dobrze i będziesz miała jasność co do progesteronu. Trzymam kciuki-na moim ciazowym wykresie też był spadek w terminie miesiączki, a potem skok. Brzuch też bolał jak na okres;)

    AniaT lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle Nusik powinnaś z porannego :) Zawsze jest obawa, nawet jak niby tyle od owu minęło, że system tu coś źle wyznaczył.

    U mnie dalej rano jakieś liche 36,66... ech. Chciałam krótszych cykli :/ Już nawet odstawiłam myślenie o dzieciach. Umysł spłatał mi figla i zareagował ostatnio obrzydzeniem na widok takiego bąbla niemal świeżo urodzonego o.O Pomijając już, że dzieci tak do dwóch miesięcy nie wyglądają zbyt ładnie i reprezentatywnie... Pardon, jeśli kogoś tym urażę - o własnym synu myślałam tak samo ;)

    Kotowa, tak właśnie myślałam, że to w tym tygodniu. Jestem z Tobą modlitwą i kciukami :*

    Moja płodność literacka jest taka, jak się uzewnętrzniam na twarzoksiążce ;) Zamknęłam jakiś etap, włączyłam przedwczoraj serial i serial przegrał z natłokiem myśli. 22 strony w dwa dni <dyg> Dziękuję za oklaski :D

    Cig, moja bratanica ma na imię Blanka, dość popularne imię, ale nie tak bardzo oklepane :) U nas była polityka "ja noszę, ja rodzę, moja decyzja", ale akurat na chłopca pomysł mi się spodobał ;)
    W ogóle widzę, że dziewczyny są w naszym wątku w znakomitej większości ;)

    Akilegna, to trzymam kciuki za udaną owulkę :) Bierz się tam za męża ostro :D

    Kalika, z tą adopcją, ech... W wątku obok, tam skąd uciekłam, dziewczyny kilka razy poruszały temat wymogów w ośrodkach adopcyjnych. Moja mama też się swoje u różnych znajomych nasłuchała. Nie wiem, jakie metraże i zarobki trzeba mieć, żeby móc adoptować... Ale wiem, że minimum 5 lat stażu adopcyjnego. Podobno posiadanie naturalnego dziecka i brak orzeczenia o całkowitej bezpłodności z miejsca dyskwalifikuje. Przynajmniej z przydzielenia takiego maleństwa do roku czy dwóch :/

    W którymś innym wątku na "Starając się ogólnie" dziewczyna opisywała swoją historię. Chłopczyk był już u nich w domu dwa razy, poznał dziadków, normalny tok procesu adopcyjnego. I potem pani psycholog stwierdziła, że ma zaburzenia adaptacyjne i nigdy nie będzie mógł być adoptowany. Czaicie to? Nigdy. Dwa lata mu okazywali ciepło, spotykali się, pokochali a tu bęc. I powiedzcie mi, jak takie dzieci mają nie mieć zniszczonej psychiki :(?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 10:48

    AniaT, Kotowa lubią tę wiadomość

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 18 listopada 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja wiem ze powinnam zrobić test rano, ale jakby coś było na rzeczy to pewnie już by coś wyszło, nawet jakiś bladzik a ja nie miałam nic.
    Kaliska Kochana u mnie ten ból brzucha to typowy na @ raczej a nie na dzidzie bo tak mocno boli i mam skurcze.

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 listopada 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cigaretta cudnie :) Tez kiedys chcialm Blanke, ale mi sie czesto typy imion zmieniaja :P To teraz czekam na Twoja swiateczna wizyte :)

    Kotowa czekam na wyniki i mocno wierze ze wszystko bedzie w jak najlepszym porzadku :* Sciskam mocno :*

    Nusia jak juz pisalam pod wykresem rob testa jutro :) Nawet nie wiesz jak mocno trzymam kciuki :*

    Kalika ja sobie nie wyobrazam jak mozna tak traktowac wlasne dziecko? Przeciez do ivf podchodza kobiety ktore staraja sie latami i bardzo dzieci pragna. A potem takiej sie nie spodoba jak dziecko wyglada i skazuje je na smierc? Ech slow nie mam :/

    Monia strasznie sie ciesze :) Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje, ze w kocnu zobaczysz te II kreseczki :)

    Morwa czas juz chyba przeniesc sie na liste ciazoweczek :)

    Pozdrawiam Was wszystkie mocno :*

    AniaT, Kotowa, Cigaretta lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 18 listopada 2015, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki Dziewczynki za rady, tylko kurcze zapomniałam testu dzisiaj kupic, bo byłam z mamą na zakupach, zeszło nam długo i przypomniałam sobie już po domem cholerka jasna!

    Morwa ja myślę, że dopiero jak odstawię progesteron to przyjdzie @, chociaż biorę małą dawkę i myslalam że w trakcie jak ma przyjść to przyjdzie, moja siostra zawsze tak dostalawala, natomiast ja jak brałam luteinę to dopiero po odstawieniu po 2 dniach pojawialo się krwawienie. NO nic, jutro już nie wezmę i zobaczymy jaka będzie temperatura bo jakoś w ciążę nie wierzę po tym wczorajszym teście negatywnym.
    Czy Wam po progesteronie sztucznie tempka wzrastała?

    She jak się czujesz?? mam nadzieję, że dużo teraz odpoczywasz i się relaksujesz hehe, tak jak pisałam, mam co do Was dobre przeczucia :) do Ciebie, Triss i Moniki :)

    She Wolf lubi tę wiadomość

  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 18 listopada 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję za kciuki :*

    Dagn <bije brawo> ;-)

    Kalika w kwestii bezpieczeństwa nie odczuwam jakichś dużych zmian. Wojsko, jak stało przed ważnymi placówkami, tak stoi. Może trochę więcej policji. Generalnie trudno mi powiedzieć, bo centrum omijam i nie używam transportu publicznego. Dzielnica, o której trąbią, jest na drugim końcu miasta, odkąd tu mieszkam przejeżdżałam tamtędy może z 2 razy.
    Temat bardzo kontrowersyjny, nie można generalizować, rasistką nie jestem, ale niestety problem się pogłębia. I niech nikt mi nie mówi, że to nie kwestia religii i kultury. Jeśli ktoś w świętej księdze ma wzmianki o tępieniu innowierców i przejmowaniu coraz to większych obszarów, to chyba nie mamy o czym rozmawiać. Jest masa muzułmanów, którzy się asymilują, uczą języka, pracują, ale jest to niestety znaczna mniejszość.
    Niby wielu Polaków też nie umie lub nie chce się zasymilować, ale przestrzegają tutajeszego prawa, starają się pracować, nie siedzieć na zasiłkach i, co chyba najważniejsze, wysyłają dzieci do tutejszych szkół, mobilizują je do nauki jednocześnie dbając o wpajanie im naszej kultury, tradycji, historii i języka

    D-dawna lubi tę wiadomość

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 listopada 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia, jak mozna zapomniec o tescie :P
    Kochana czuje sie dobrze, moze tylko troche jestem spiaca. To pewnie Pregyl. Ale do tego mam swietny humor i libido mi skoczylo :) Wiec moj T. jest zachwycony ;)

    AniaT, Cigaretta lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf, to za ile dni stężenie pregnylu spadnie na tyle, byś mogła spokojnie testować :)?

    Kotowa, moja przyjaciółka z podstawówki, która mieszka w Belgii, ma dokładnie takie same odczucia, jak Ty. Szczególnie po tej tragedii w Paryżu :(
    Ale temat faktycznie bardzo kontrowersyjny i ogólnie wzbudzający strach.

    Nusik, to siknij do słoika, jak temp znacząco nie spadnie (nie widzę na wykresie, żeby prog bardzo wpływał na Twoją tempkę i ją jakoś fest podwyższał) i potem zrób testa z tego ;) Ja tak zazwyczaj robię, bo mi się wydaje, że jak wcześniej kupię test, bo zapeszę :P
    Jak miałam tego sierpniowego biochema, to polazłam ze słoiczkiem w torebce i za winklem pod Rossmanem robiłam testa xD

    Jutro będę ogarniać chałupę i piec ciasto na weekend :) Mam nadzieję, że miłe to spotkanko będzie i że, skoro mogę pić tylko Lecha Free, jakoś upiję się głupawkową atmosferą ;)

    Spokojnych snów wszystkim życzę :*

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 18 listopada 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Nusia, jak mozna zapomniec o tescie :P
    Kochana czuje sie dobrze, moze tylko troche jestem spiaca. To pewnie Pregyl. Ale do tego mam swietny humor i libido mi skoczylo :) Wiec moj T. jest zachwycony ;)


    ooo to super że tak pozytywnie działa na Ciebie IUI :) same plusy hehe

    a no zapomniałam testu, gapa ze mnie :) jakoś nie wierzę chyba w to że okres się u mnie nie zjawi...takie to mało realne, nigdy nie miałam na teście II kresek, więc to dla mnie abstrakcja :)

    She Wolf lubi tę wiadomość

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 18 listopada 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    D-dawna wrote:
    Nusik, to siknij do słoika, jak temp znacząco nie spadnie (nie widzę na wykresie, żeby prog bardzo wpływał na Twoją tempkę i ją jakoś fest podwyższał) i potem zrób testa z tego ;) Ja tak zazwyczaj robię, bo mi się wydaje, że jak wcześniej kupię test, bo zapeszę :P
    Jak miałam tego sierpniowego biochema, to polazłam ze słoiczkiem w torebce i za winklem pod Rossmanem robiłam testa xD
    *

    hahaha, ale się uśmiałam :) Kochana jesteś, masz pomysły ;)

  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 18 listopada 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn, rozbroilas mnie tym sloikiem za pazuchą i testowaniem za rogiem :D Jesteś moim mistrzem :D

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Malagosia Autorytet
    Postów: 715 1145

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia i jak u Ciebie?

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 19 listopada 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn, niby Pregnyl utzrymuje sie do 10 dni, ale u niektorych dluzej. Ja robie codzien test, zeby zobaczyc kiedy juz nie bedzie po nim sladu, zeby potem miec pewnosc kiedy bede mogla testowac :) Dzis kreska juz slaba :)
    Hahaha, normalnie potrafie sobie wyobrazic jak za winklem robisz test :P hahaha

    Nusia????

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2015, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    She cieszę się, że masz dobre nastawienie, to już połowa sukcesu :-) i zazdroszczę libido, moje już dawno sięgło dna :P

    Nusia testowałaś? Prosimy o pozytywne wieści! :)

    Mnie dzisiaj boli głowa od samego rana, pogoda okropna, spać się chce. Czekam na męża żeby zająć się gotowaniem obiadu, a jutro planuje bigos bo chodzi za mną od wczoraj :) albo łazanki..

    She Wolf lubi tę wiadomość

‹‹ 725 726 727 728 729 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ