Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
kalika,
Ogromne gratulacje i dbaj już teraz o siebie. Szybko leć na badania
Monika,
Po raz pierwszy jestem na maksa zawiedziona Twoim negatywem... A tak dzisiaj liczyłam na dwie kreski u Ciebie dzisiaj No nic... walczymy dalej kochana moja :*Monika***, kalika lubią tę wiadomość
-
Kalika aaaaa! Cholernie sie ciesze! Teraz przez kolejne 9 miesiecy bede przechodzic ciaze z Toba! Czyli termin wrzesien. .. jak moja corka... widzialas ciagle cos nas laczy . Tak mialo byc! I wierz mi wszystko bedzie dobrze tym razem!
Monika Wam tez sie uda. Nie ma innej mozliwosci! Przykro mi ze to jeszcze nie ten cykl ale.uda sie juz wkrotce. Na.pewno! :*₩kalika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kalika ale super Mialam przeczucie co do Ciebie
Monisia przykro mi Kochana. Znam ten bol
Moze to Twoje HSG i moja laparoskopia nam tez pomoga. Musimy walczyc, chociaz sil brak :*Monika***, kalika lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Dziewczyny obecnie przechodzę całodzienne mdłości. Zaczęłam pić mielony len i pomaga na szczęście bo już bywały takie dni że prawie nic nie jadłam bo tak strasznie mnie mdliło. Miałam już też USG genetyczne i z maluszkiem jest wszystko dobrze. Dzidziuś fikał koziołki i nie chciał się prawidłowo ułożyć. Czasami odwiedzam ten wątek i podczytuję co u Was. Po cichutku trzymam kciuki za Was wszystkie.
-
nick nieaktualny
-
Doda wrote:Dziewczyny obecnie przechodzę całodzienne mdłości. Zaczęłam pić mielony len i pomaga na szczęście bo już bywały takie dni że prawie nic nie jadłam bo tak strasznie mnie mdliło. Miałam już też USG genetyczne i z maluszkiem jest wszystko dobrze. Dzidziuś fikał koziołki i nie chciał się prawidłowo ułożyć. Czasami odwiedzam ten wątek i podczytuję co u Was. Po cichutku trzymam kciuki za Was wszystkie.
Cieszę się, że z maluszkiem wszystko dobrze a mdłości bardzo współczuje. Ja miałam je od 9 tygodnia do chyba 14-16. Z jedzenia mój żołądek w miarę przyswajał flipsy kukurydziane i wodę niegazowaną resztę posiłków zwracałam. Ratowałam się herbatą z ogromną ilością cytryny bo polecany imbir działał na mnie w drugą stronę, pomagały mi też banany i migdały ale niestety chwilowo. Więc życzę Ci żeby te mdłości już sobie poszły -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKalika super ciesze sie i gratuluje ;* nudnej 9miesiecznej ciąży Monika,moze jednak pojawi sie pozytywny wynik? ale jak nie to pewnie nast razem napewno sie uda:* 3 mam kciuki za kazda z was z tego watku :* i wcchodze tu raz na jakis czas zeby zobaczyc wasze pozytywy Monika napewno hsg ci pomoze:) troche to boli ale dasz rade :* She wolf co u Ciebie mialas juz ten zabieg? Doda wspolczuje Ci tych mdlosci mnie ominely ale jestem wyczulona na zapachy dobrze ze cos na to znalazlas mi pomagaly migdaly,,,,fajnie ze z maluszkiem jest wszystko dobrze :)jeszcze troche to bedziesz wiedziala co miala
kalika, She Wolf lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wszystkim Wam bardzo dziękuję za gratulacje. Trudno mi jednak cieszyć się pełnią szczęścia, lęk przed powtórka sprzed pół roku dość mocno daje o sobie znać. Na tym etapie wszystko może się jeszcze wydarzyć. Mimo tego staram się myśleć pozytywnie:) Odebrałam wyniki: beta 108,1 mIU/ml, tarczyca póki co w miarę, ale już dzwoniłam do endo i ustalilyśmy schemat zwiększania Euthyrox. Martwi mnie trochę progesteron, bo nie jest zbyt wysoki, od jutra startuje z Luteina dopochwowo.
She, Monika jestem z Wami serduchem i czekam na Wasze badania. Liczę, że rozwikłaja one zagadkę, a stąd już krótka droga do sukcesu :*
Madlene, Kochana, oby było co śledzić Owu pokazuje termin na 5.10., a Twoja córka z którego września jest?
Magda, Doda, Klaudia, cieszę się że u Was dobrze. Pozdrawiam wszystkie kobietki z fioletowej strony:*
Nusia, nie wiem jak to się stało, wg mnie owu była w nocy z 22 na 23, więc chyba chłopaki dotrwalymagdaM85, She Wolf lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika bardzo ładna beta:-) dobrze że już do Endo dzwonilas, kontroluj na bieżąco tarczyce. Ja stopniowo zwiekszalam letrox i teraz mam dawkę 125mg a zaczynałam od 50. Dobrze że masz też luteine, na pewno nie zaszkodzi:-)
Zapraszamy na fioletowa stronę mówiłam że będę tam czekać na Ciebie:-) -
nick nieaktualnyShe, a to laparo Twoje to kiedy? Bo albo nie doczytałam, albo mi gdzieś umknęło...
Kalika, musisz być dobrej myśli, dobrze ze macie pod kontrolą sprawy tarczycowe same pozytywne myśli masz teraz skupiac ...i cieszyć się ostatnimi dniami bez mdłości
Cosma, masz rację. Trzeba walczyć dalej, bo nikt za nas tego nie zrobi
A co tam u Ciebie? -
nick nieaktualnyMonika co u mnie? ...ano walcze dalej jestem po trzeciej inseminacji i w piatek mam isc na bete (14 dzien po) wiec aktualnie mam nadzieje
Kalika maz juz wie? Jak sie czujesz? Bylo jakos inaczej w tym cyklu? Trzymam kciuki za szczesliwy final.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 20:22
-
She, Moniś przykro mi bardzo, że tym razem się nie udało, tym bardziej, że objawy jak na złość były typowo ciążowe...ale trzymam mocno kciuki za kolejny cykl, nie poddajemy się, walczymy dalej razem Kochane:*
U mnie tak łooo, miałam fatalny ostatni tydzień, dlatego nie miałam siły się udzielać i nic pisać bo miałam fatalny humor, a nie chcę go przenosić na Was...byłam u lekarza i mam złe wyniki, tarczyca za wysoka, dostałam euthyrox i jod, amh też fatalne, nie wiem czy w ogóle nawet in vitro cokolwiek pomoże, więc ogólnie jest źle.
Chyba muszę zmienić wątek, bo do testujących to ja już raczej nie będę należeć...
Cosma kciukam mocno za fasolkę, oby się udało:* -
kalika - trzymam kciuki, żeby tym razem wszystko było dobrze
Moja pierwsza ciąża (2009 r.) obumarła w 12 tc... Kiedy w 2013 udało mi się zajść w kolejną..miałam takie wrażenie, że nie jestem w stanie przekroczyć tego 12 tc, że nie będzie mi to dane......
Byłam wówczas bardzo spięta... o ciąży naszym rodzicom powiedzieliśmy w połowie 4 miesiąca......
A jednak udało się ciążę donosić...syn urodził się zdrowy:)
Tobie też życzę takiego zakończenia
ps dzisiaj odebrałam moje wyniki (4 tc)
beta: 1677 mlU/ml
progesteron 18,8
prolaktyna: 30,20
Progesteron jest w dolnej granicy i też się trochę martwię... Prolaktyna znowu podskoczyła.....
W piątek idę do lekarza i zobaczę co powie....kalika lubi tę wiadomość
-
Magda, a pamiętasz kiedy zaczęłaś zwiększać Euthyrox? Bo mi endo najpierw powiedziała żeby zacząć dopiero za 2-3 tyg, ale jak jej przypomniałam jak wyglądała sprawa ostatnio i że się boję powtórki, to kazała zacząć od jutra. Dzięki za zaproszenie na fioletowa stronę, jeszcze chwilę się wstrzymam, dobrze?
Cosma, kciuki za ten cykl! Masz jakieś przeczucia? Ja w piątek powtarzam betę, więc idziemy razem
Mój M. wie, nie dało się ukryć bo codziennie się wypytywal twierdząc że na pewno jestem w ciąży Co do moich obserwacji to poza ładnym wykresem i może trochę większym apetytem nie widzę większej różnicy w stosunku do poprzednich cykli. Aaaa, no może tylko to że zawsze przed @ miałam gorsza cerę, a teraz jest gladziutka
Nusia, nie łam się, dziewczyny nie z takimi problemami zachodzą w ciążę :* Tarczyca to pikuś, wszystko się wyreguluje, a co do AMH to jeszcze niczego nie przesądza. Musisz myśleć pozytywnie, to ważne. Jestem z Tobą serduchem. I nie wąż się stąd uciekać, jeszcze zatestujesz - raz a dobrzeAniaT lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
MMM2016 prolaktyna w ciąży się podnosi, to normalne i nawet pożądane, także luz:) Na progesteron gin coś zaradzić jeśli uzna za stosowne. W którym dniu po owulacji mniej więcej jesteś, bo 4 tc to jak dla mnie zbyt ogólnie Taka beta to dla mnie marzenie
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika od razu jak tylko zaszlam w ciążę to endo zwiększyła mi do 75, a potem co miesiąc powtarzalismy badania tsh i ft4 i zależnie od wyniku zwiekszala stopniowo. Potem już mój ginekolog przejął nad tym kontrole, myślę że wbrew pozorom bardziej się orientuje w temacie i teraz mam 125. Jak urodze mam zejść do 75 znowu.