X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 3 grudnia 2016, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po raz pierwszy w życiu mam plamienia w połowie cyklu i zupełnie nie wiem, co to...
    Pogodę mamy w UK słoneczną aktualnie. Pozdrawiam Was :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Amore Autorytet
    Postów: 437 227

    Wysłany: 4 grudnia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jak w połowie cyklu to nie Plamienia owulacyjne?

    xvqvdqg.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 4 grudnia 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amore wrote:
    a jak w połowie cyklu to nie Plamienia owulacyjne?

    Kochana, nie wiem nawet co to jest. Nigdy czegoś takiego nie miałam.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna, moim zdaniem też mogło to być plamienie owulacyjne. Jeśli jednak będzie się częściej pojawiać w różnych dniach cyklu, poszłabym sprawdzić do lekarza.

    A ja nadal czekam na @, miała być wczoraj i jak na złość musiała się spóźnić, gdy dla odmiany z niecierpliwością jej wyczekuję.

    Miłego dnia i tygodnia życzę wszystkim :)
    Zostało 18 dni do Wigilii :D

    Amore, NIEPOKORNA lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer
    No zobaczymy. Na razie dalej plamię. Zobaczymy co będzie do końca miesiąca.

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna, a masz przy tym jakies inne dolegliwości lub boli Cię coś? Mam nadzieję, że to jednorazowe i w kolejnym cyklu się nie powtórzy.

    U mnie w końcu @. Dawno nie przyszła tak lekko, tzn. bez najmniejszego plamienia wcześniej i bez koszmarnego bólu na początku, nawet obyło się dziś bez nospy. Ciekawe czy to efekt HSG czy może suplementy i Ovarin coś uregulowały.
    Żeby nie było tak pięknie 3 z 6 płodnych dni wyznaczonych przez OF, mój małżonek jest na wyjazdach służbowych, także tego.. rozważam myśl dołączenia na jedną noc.

    Amore lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer
    Nie mam innych dolegliwości.

    summer86 lubi tę wiadomość

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Wywiało Dagn i zrobiła się cisza :)

    Niepokorna, może słaby progesteron? Zmieniłaś coś ostatnio? Piguł chyba nie brałaś, prawda?

    Co u reszty? Meldować się!

    Nusia, widziałam na fb, że jakiś szpital się przyplątał. Wszystko ok?

    She jak się czujecie?

    Summer 3 dni, to więcej niż 0 :) Trzymam kciuki, żeby owulka pojawiła się jeszcze przed wyjazdem męża

    akilegna u Ciebie jutro podgląd jajec. Czujesz je? :)

    Monika gdzie jesteś? Co się dzieje?

    Pozdrawiam wszystkie, odzywajcie się, bo smutno bez Was ;)

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4707 3471

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was :)

    pierwszy raz jestem w tym wątku :) rozumiem, że rozmawiamy sobie o wszystkim i o niczym ?? :D

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej

    Karolina witaj, rozmawiamy tu prawie na każdy temat :)

    U mnie był intensywny weekend znów ;)

    Kotowa tak, jutro podgladam moje jajka. Pobolewa raz jeden raz drugi, ale chyba ciężko reagują na tak słabą dawkę. Zobaczymy co doktorek zaproponuje :)

    A u ciebie? przygotowania do wyjazdu?

    Summer moja druga @ po laparo też była bardzo łagodna, oby już tak zostało ;)

    Niepokorna może faktycznie coś z progesteronem?

    Miłego popołudnia :)

    summer86 lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4707 3471

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie od dzisiaj zaczęłam przyjmować luteine bo temp jakoś nie chce mi iść do góry. A w sobotę powinnam mieć ovu według gina wiec to już byłoby 3 do to coś powinno się ruszyć a tu...nic

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akilegna, trzymam kciuki za podgląd jajec :) niech pięknie rosną.
    Moje zdanie o aktualnej @ odwołuję, dziś mi dała popalić, że szok.. idę się zaraz położyć,

    Niepokorna a jak tam Wasza przeprowadzka? :)

    Kotowa, dziękuję. A jak tam u Ciebie?

    Karolina90, witamy! :)

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :* dziękuję że się o mnie martwicie i bardzo Was przepraszam za ciszę :(
    U mnie wszystko ok (na tyle ile może byc), mocno staram się nie myśleć o staraniach, skupić na czymś innym.
    Ostatnio zauważyłam, ze już prawie wcale nie zakładam (ani w myślach, ani w planach), że będę miała dziecko. Chyba jakoś tak podświadomie się z tym zaczynam godzić. Wiem, wiem że nikt mi nie powiedzial, że nie mam szans itd ale ja to czuję. Nie umiem tego wyjaśnić :)
    Tydzień temu byliśmy u nowego gina w invcta. U tego który polecił mi mój ginekolog. Powoedzial że na usg (3dc) też widać, że moje amh jest niskie, bo pęcherzyków mało. Zalecił jeszcze 2iui (planujemy styczeń i luty), a potem... A potem zaleca się invitro, ale to dla nas ściana. Dla mnie finansowa, dla mojego męża ideologicza. Na tą chwilę uważa,ze to zbyt duża ingerencja w naturę, zabawa w Boga itd i że jeśli nie możemy mieć dzieci to widocznie tak musi być. Ja tak nie uważam, więc być może czeka nas wielka walka ze swoimi przekonaniami. Boję się tego.
    Przeraża mnie tez to, że nie mam 10lat na zajście w ciążę, jak każda normalna kobieta w moim wieku...
    To, że ryzyko urodzenia chorego dziecka jest dużo większe niż normalnie w moim wieku powinno być, przez to moje niskie AMH (a raczej słaba jakoś komorek które jeszcze mam).
    Jest mi przykro bo zawsze marzyłam o dwójce i trójce dzieci, a teraz nie wiadomo czy uda mi się mieć chociaz jedno.
    Także tyle o mnie. Wiem, że część z tych moich rozważań jest może nieracjonalna, no ale co mam zrobic z tymi moimi odczuciami.
    Do tego jeszcze swieta i wizja tych wszystkich życzeń... Jakby te życzenia (składane że szczerego serca, wiem ) miały jakiś wpływ na to, jak potoczą się moje losy...

    Ehh, przylazlam tu po takim długim czasie i tylko sieje smutek orzepraszam :( ale chce, żebyście wiedziały że jestem z Wami myslami, podczytuje i nie zniknęła tak bez słowa :*

  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane!
    No ja też się muszę jakoś usprawiedliwić, że tak nagle zniknęłam, ale jak wiecie zaczęłam tą nową pracę i kompletnie brakuje mi czasu na wszystko. Wracam do domu przed 18 i jakoś już nie mam sił na siedzenie na necie.

    No i teraz przyplątał się ten szpital. Kotowa Kochana już wszystko prawie ok. Trafiłam w piątek na ostry dyżur bo w pracy ok 14 dopadły mnie mega silne zawroty głowy, nie bylam w stanie chodzić, bo się przewracałam, musiałam siedzieć z zamkniętymi oczami bo tak mi wszystko wirowało, do tego doszły silne wymioty. Myslałam ze mi samo przejdzie, ale nie poprawiało się nic a nic, wymiotowałam nawet po łyczku wody, więc pojechaliśmy do szpitala. NO i kazali mi zostać...porobili wszystko badania, tomografię, rezonans, usg itd. i wsztstko wyszlo ok. Okazało się, że mam zapalenie nerwu przedsionkowego. Dzisiaj wyszłam do domu. Jak nie urok to s....ka!!!

    Moniś Kochana dobrze że się odezwałaś, ciekawa bylam co u Ciebie. Wiem doskonale co czujesz bo ja mam takie same myśli, dlatego też tak mało tu bywam bo sama wiesz...Ja wierzę, że u Ciebie wszystko się skończy szczęśliwie. Działaj póki jeszcze to amh nie jest tak niskie jak u mnie...

    Kotowa a co tam u Ciebie? Kiedy kolejne podejście????

    Dagn jak się czujesz??? Jak Maluszek? :)

    She Kochana a TY gdzie się podziewasz??? Jak tam Bąbelek? :)

    Niepokorna zbadaj progesteron, no chyba że się jakaś torbiel przyplątała?

    Summer a jakie suplementy bierzesz? tez chce bezbólowo przechodzić @ :)
    Trzymam kciuki żeby jednak owulka pojawila się w odpowiednim czasie :)

    Aki a Ty co bierzesz na stymulację? kciukam za ładne jajeczka :)

    Karolina witaj wśród nas :)

    Amore a TY jak się czujesz???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 17:43

    summer86 lubi tę wiadomość

  • Kotowa Autorytet
    Postów: 2992 3627

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika <3 skup się na razie na tych dwóch iui, nie wybiegaj za daleko, bo to niestety nie pomaga. Póki nie jesteś pod ścianą, nie zadręczaj się nią. Wierz, że z całego serca życzę Ci dziecka, dwójki, trójki czy ile tam zapragniesz.
    W kwestii ideologii męża: nie wiadomo, jak zachowa się, kiedy naprawdę pod tą ścianą stanie. Wierzę, że po ścianie można się wdrapać. Mam nadzieję, że przy tych trudnych wyborach będziecie mimo wszystko trzymać się razem z miłością i szacunkiem, i przetrwacie to wszystko z dzieckiem czy bez.

    Nusia mam nadzieję, że ze zdrowiem będzie już lepiej. Może wiosną będzie trochę lżej i ze zdrowiem, i z pracą :) My teoretycznie zaczynamy 22dnia cyklu, który już niedługo, czyli prawdopodobnie zaraz po świętach.

    Karolina witaj

    summer86 lubi tę wiadomość

    Małgosia 24tc +15.08.2015💔
    09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
    02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
    10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
    02.2018 - crio 1 blastki 😔
    06.2018 - crio 1 blastki 😔
    05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
    12.2019 - cb😔
    09.2020 - "niespodzianka!"
    Jasiek 15tc +23.11.2020💔
    03.2021 - crio 1 blastki 😔
    06.2021 - crio 1 blastki 😔
    02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
    09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
    4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
    Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny, uwielbiam Was ❤ <3 przywracacie mi siły :* :* :*

    summer86 lubi tę wiadomość

  • Amore Autorytet
    Postów: 437 227

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny melduję się od lekarza fasolek ma 3.7mm
    ale narazie mój gin wogóle się nie cieszy i trzyma emocje w ryzach. mówi czekaj przynajmniej do 12 tygodnia. po prenatalnych zobaczymy.

    trzymam kciuki za was dziewczyny. będę tu póki co rzadziej komentować bo sama wiem że to czasem działa jak Płachta na byka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2016, 23:24

    summer86, AniaT lubią tę wiadomość

    xvqvdqg.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amore, super, że fasolek rośnie :)Nie przejmuj się podejściem gina, może po prostu jest taki zdystansowany do końca I trymestru. Do 12 tyg. już niedaleko :)
    A czemu chcesz się tu rzadziej udzielać? Nie zostawiaj nas.

    AniaT, współczuję przejść. Mam nadzieję, że już dobrze się czujesz. Dbaj o siebie!
    Ta bezobjawowa @ to była zmyłka, po prostu ból przyszedł później niż zwykle :)

    Monika***, Ty jesteś rocznik 88? Młoda dziewczyna z Ciebie, spokojnie się z trójką wyrobisz jeszcze :)Nie myśl na razie o IVF, skup się na dwóch podejściach do IUI, ja wierzę, że Wam się uda i będę mocno trzymać kciuki.

    Ma ktoś wieści od Dagn_? Gdzieś nam innamorata zniknęła..

    Miłego dnia dziewczyny!

    Amore lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4707 3471

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki mam takie pytanie, czy u Was też się zdarza tak, że w drugiej fazie cyklu odczuwacie podczas stosunku ból w jajniku, z którego miała nastąpić owulacja? Ja dziś w nocy myślałam, że mi podbrzusze eksploduje ;/

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2016, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn żyje, tylko ledwie ogarnia ;) Sewenio na razie jest egzemplarzem mało odkładalnym, więc siedzę taka przyrośnięta do łóżka. O ile poczytać, to czytam Was kilka razy dziennie, to z tabletu ciężko się rozpisać (ktoś miał rację, że 10cali trudno się trzyma w jednej ręce :P), z klawiatury ekranowej kompa na pełnym powiększeniu też ;)

    Eryk strasznie źle znosi, bardzo się odsunął i to na razie takie główne zmartwienie :(
    Dziś idę na zdjęcie szwów i ogólnie z moją doktor pogadać.

    Karolina, witaj nam :)

    Nusia, strasznie się pokopało :( Czyli jednak te bóle były niebezpieczne. Jakie leczenie będą wdrażać?

    Amore, to teraz na spokojnie do następnego usg :)

    Monika, Ty wiesz :* :* :*

    A gdzie She?

    Summer, widzę, że jednak @ przyszła, to teraz pełną parą starania w blasku choinki, tak ;)?

    Całuję Was wszystkie i mam nadzieję niedługo wrócić w miarę do żywych, na tyle, na ile się da :)

    AniaT, Amore lubią tę wiadomość

‹‹ 860 861 862 863 864 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ