GRUDNIOWE **CUDA** - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny zapomniałam napisać wczoraj a ze dziś powtórka to pisze normalnie ciąża urojona trwa bo wczoraj myślałam że zemdleje jak czekałam r a no na autobus a potem w nim, a dziś powtórka, dobrze że dziś mam miejsce siedzące masakra,
Wiem wiem że w normalnej ciąży to jeszcze czas na takie coś i najpewniej to łapie mnie jakieś grypsko ale co się naciesze to mojeFlowwer lubi tę wiadomość
-
Ja nie wytrzymałam i poleciałam dzisiaj drugi dzień pod rząd na betę Zobaczymy czy po wczorajszym 4,2 bedzie jakiś przyrost. Pani pielęgniarka mnie poznała i się śmiała że taka niecierpliwa jestem... Ale powiedziała że mnie rozumie i trzyma mocno kciuki
Rano temperaturę miałam aż 37,12 gdzie zwykle mam max 37, więc jestem dobrej myśli.olik321, Jeżowa, Motylek85, Bunia86, pasiasta, Lunaris, ANkaG, Koteczka82, KateHawke, JustynaG, pawojoszka lubią tę wiadomość
Pierwsze dziecko - córka - sierpień 2018
Druga ciąża - 24.03 (11 dpo) beta 45, przewidywany TP 3.12.2020 -
gilmoregirl wrote:Ja nie wytrzymałam i poleciałam dzisiaj drugi dzień pod rząd na betę Zobaczymy czy po wczorajszym 4,2 bedzie jakiś przyrost. Pani pielęgniarka mnie poznała i się śmiała że taka niecierpliwa jestem... Ale powiedziała że mnie rozumie i trzyma mocno kciuki
Rano temperaturę miałam aż 37,12 gdzie zwykle mam max 37, więc jestem dobrej myśli. -
gilmoregirl wrote:Ja nie wytrzymałam i poleciałam dzisiaj drugi dzień pod rząd na betę Zobaczymy czy po wczorajszym 4,2 bedzie jakiś przyrost. Pani pielęgniarka mnie poznała i się śmiała że taka niecierpliwa jestem... Ale powiedziała że mnie rozumie i trzyma mocno kciuki
Rano temperaturę miałam aż 37,12 gdzie zwykle mam max 37, więc jestem dobrej myśli.
Trzymam kciuki, żeby urosła! I całkowicie rozumiem zniecierpliwienie -
nick nieaktualny
-
lamka wrote:Kiyka bardzo możliwe. Chociaż stres też nie jest bez znaczenia.
No cóż... Trzeba będzie w święta złapać troszkę tłuszczyku Gdzieś wkradła mi się niedowaga, muszę zadbać o siebie przed kolejnymi staraniami. Miałam robić proga 7dpo, ale za cholerę w tym cyklu nie wiem, czy owulacja już albo w ogóle była.
Tymczasem lecę na zakupki, muszę kupić miliard rzeczy. Emek w pracy, a ja z tobołkami będę wracać komunikacją miejską, wish me luck!22.11.2017 -pierwsza biochem -
Gilmoregirl mam nadzieję że urosła!
Agniechaa, nie długo 3 trymestr wiec może się uspokoi. Współczuję, ale za to male dobrze się mają.
Tak juz z dziecmi będzie jak one zadowolone, to my juz zmęczone. A to dopiero początek;) ja tesknie do czasu gdzi moj był mały. Wie ej czasu mu trzeba było poświęconc, za to byl łatwiej.Ciążą pozamaciczna 3 lata temu, dół psychiczny na około 2 lata i zawieszenie staran. . 2 poronienia ostatnie w kwietniu. Komentarze lekarzy- mloda pani jest wszystko ok. Badania dopiero rozpoczęte kwas ok wit D poniżej normy.Tsh skaczące aktualnie 2,4. Nie mam hashimodo. Syn 13 lat -
Kiyka udanych zakupów!
Kiyka 123 lubi tę wiadomość
Ciążą pozamaciczna 3 lata temu, dół psychiczny na około 2 lata i zawieszenie staran. . 2 poronienia ostatnie w kwietniu. Komentarze lekarzy- mloda pani jest wszystko ok. Badania dopiero rozpoczęte kwas ok wit D poniżej normy.Tsh skaczące aktualnie 2,4. Nie mam hashimodo. Syn 13 lat -
Kiyka123 - ja mam na zbyciu "kilka" kilogramów - z chęcią bym się podzieliła!
Agniechaaaa - dopóki Cię zgaga nie łapie po gazowanym to pij Colę i nie miej wyrzutów
A wiecie, że ja lubię chodzić do dentysty? ale oczywiście ze znieczuleniem :p
My dziś będziemy lepić pierogi i uszka. Mąż taki ambitny :p a za tydzień będziemy barszcz gotować!
Ciekawe co z tego wyjdzie - my takie beztalencia kulinarne!Motylek85, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
Kiyka ja mam wieczna niedowage ale do poki sie nie denerwuje za mocno to okres jest ok . Jak jest trudny mc to od razu 25 dni ale tez ostatnio zaczęłam zauważac pewną logicznosc raz jest 25 raz 28 przedtem roznie to było. Ale moze raz z lewego raz z prawego jajnika. Prawy mam lepszy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2017, 09:43
Ciążą pozamaciczna 3 lata temu, dół psychiczny na około 2 lata i zawieszenie staran. . 2 poronienia ostatnie w kwietniu. Komentarze lekarzy- mloda pani jest wszystko ok. Badania dopiero rozpoczęte kwas ok wit D poniżej normy.Tsh skaczące aktualnie 2,4. Nie mam hashimodo. Syn 13 lat -
Rzyganie i mdłości zabrały mi większość radości z ciąży. Za to przeszły w dzień porodu od rana jadłam słodkie rogaliki i się cieszyłam ze ani mdłości ani zgagi
Lunaris, olik321, Koteczka82, Karma88, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny miłego dnia
Flowwer, Bocianiątko, Jeżowa lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Też muszę dentystę odwiedzić, ale to w styczniu dopiero. Zawsze bez znieczulenia mam robione, raz się dałam namówić i więcej nie chciałam.
Mnie przytulanki z porcelaną ominęły, mdłości też nie były intensywne.
Wczoraj mnie natchnęło, że jak będę na L4 chyba odświeżę sobie Gilmore Girls
Gilmoregirl - kciuki za przyrost!
Hope, jak tam testowanie owulaków?
Lamka, czemu tarzan nie jest już tarzanem?
Lubię weekendy, bo w końcu mogę Was czytać na bieżąco. -
-Monika- wrote:I jak tam przyśnil się dentysta?
Dzień dobry
Nie przyśnił mi się ale za to obudził mnie ból zęba muszę przetrwać weekend a potem asta la vista ósemko!
Kiyka a może to taki cykl po biochemie?
lamcia trzymam kciuki za Twoje grzejniki- niech się zazielenią
Moja tempka też nadzwyczaj wysoka i stabilna ale pewnie efekt pozastrzykowy.
Mam dziś choinkę do ubrania i trochę trzeba ogarnąć bo jutro u mnie śledzik dla dziewczyn z pracy a dziś parapetówa u innej koleżanki. Intensywny weekend! -
Kiyka 123 wrote:Agulineczka, ja mam podobnie. Wstałam dziś rano, mąż poszedł do pracy, zrobiłam pyszne śniadanie i siadłam z kawą przed telewizorem, bo za niedługo ruszam na ostatnie zakupy prezentowe... I nagle ogarnęła mnie totalna pustka. Równo cztery tygodnie temu zobaczyłam dwie kreski. Smutno niesamowicie. Zazdroszczę, że masz chociaż synka, dla niego warto się uśmiechać
Nikuś, ale Twój maluszek to wojownik!! Jestem szczęśliwa, że przyniosłaś takie dobre wieści.
Odbiorę w lutym ten cholerny dom, ogarniemy na tyle, żeby wstawić materac i wracamy do starań, nie ma bata! Aktualny cykl jest mega dziwny, za tydzień powinna być @, a śluzu płodnego brak, dopiero dziś tempka skoczyła o 0,2. Czy to możliwe, że niski poziom tkanki tłuszczowej zahamował mi owulację?
Ja mam znajomych, którzy długo się starali, okazy zdrowia, siłka 5 razy w tygodniu, badania extra. I w końcu lekarz jakiś poradził, żeby na chwilę odpuściła siłkę i zaczęła więcej odpoczywać, bo organizm mobilizowany do dużego wysiłku może myśleć, ze to złe, ciężkie czasy i bronić się przed ciążą. Nie wiem na ile to naukowa teoria -
nick nieaktualnyLunaris u mnie już nie ma szans bo wczorajszą beta negatywna, chociaż mnie tu dziewczyny pod wykresem przekonują, że może jednak jestem 9dpo a nie 13dpo... (?)
Summer oby tak zostało bez mdłości i wymiotów Tarzan ściął dredy, teraz szukam nowego pseudonimu dla niego -
Summer przestałam porównywać ovulaki bo ovu ani widu ani słychu. Normalnie juz bym była po pozytywie. Sikam na te zielone i marne są na maxa. Ani sluzu. Tylko szyjka sie 2 dni temu otworzyła. Ale my wszyscy chorzy. Plus może po tych antykach trochę poszukam swojego normalnego cyklu. I zastanawiam się czy to meta mi nie bruzdzi. Pierwszy cykl na mecie był bezowulacyjny, potem antyki i teraz klops.