GRUDNIOWE **CUDA** - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPtysia wrote:Dziewczyny a czy któraś z Was brała coś takiego: https://www.aptekagemini.pl/jarrow-methyl-b12-methyl-folat-x-100-past.html Przy tych mutacjach? Tu jest wszystko metylowane i mogliby pomoc zbić homocysteine, ale ta ilość b12 mnie przeraża:p
Ja brałam miesiąc czasu Dr's Best B Complex i tam chyba jest więcej w składzie procentowym. Nic mi nie było. Wystarczy sprawdzać wyniki i ewentualnie zejść z dawki. Brałam codziennie. Niektórzy biorą co 2-3 dni a niektórzy 1x na tydzień. -
nick nieaktualny
-
gilmoregirl wrote:Firma Solgar, wieczorem sprawdzę skład
Ptysia ja miałam homocysteinę 11.17 w połowie października - a od 3 miesięcy brałam femibion natal i miovarian, które mają też folian i powinny obniżać homo. Zrobiłam test dna i wyszły mutacje. Na początku grudnia było chyba 9.57 i martwię się, że to za wysoko w ciąży.
Wcześniej brałam b-complex i folian firmy Aliness i do tego TMG chyba swansona. Teraz biorę właśnie te witaminy B z Jarrow - biorę je co 2-3 dni, bo mają bardzo duże ilości witamin i tak wystatczy, więc wychodzi ekonomicznie. Ostrzegam - kapsuły są ogromne. Mam nadzieję że w połączeniu z folianem dalej obniżą mi homocysteinę, ale to zbadam dopiero pod koniec stycznia (immunolog zaleciła kontrolować co 6 tygodni).
-
bazylkove wrote:U mnie owulka chyba była wczoraj, bo tak mnie lewy jajnik bolał że to chyba to
także myśle że w piątek zacznę kurację, będzie od 16 dc
W ogóle nigdy wcześniej nie brałam dupka, ma się po tym jakieś skutki uboczne? Bo tempki chyba nie zaburza? -
Problemik strasznie to przykre ale nie możesz tracić nadziei znam tyle przypadków par którym się udało cudem kiedy już całkiem zrezygnowali kuzynka mojego M dopiero w szóstym mies. Się dowiedziała o ciąży po latach starań przestała sprawdzać okres miała w miarę normalnie poszła do rodzinnego bo ja brzuch niepokoił że tak ja wysadziło choć brzuszek miała malutki jak na ciążę podejrzewała problemy z wątroba a tu się dowiedziała że za trzy miesiące rodzi ,znam parę która wyjechała na zarobek do Anglii a kolejne invitro bo też wydali już majątek po kilku podejściach a po pół roku okazało się że ciąża zupełnie naturalnie bez leków nic, pracowałam z kobitka która adoptowała półtora rocznego chłopca po kilkunastu latach walki z bezpłodnością po kilku miesiącach szła na zwolnienie ciążowe ,cuda się zdarzają częściej niż myślisz na ciebie też gdzieś czeka twój cud
problemik lubi tę wiadomość
-
StaraczkaNika wrote:Wygooglałam to - ma te same witaminy b, które ja mam w b-complexie, a nie ma w składzie TMG, które sobie łykałam przed ciążą. Czyli mogę zostać przy tym co mam, a betaina pewnie faktycznie w ciąży nie jest wskazana, skoro mi kazał odstawić, a Tobie zaleciła modulator bez tego składnika. Dzięki za informacje, bo dobrze wiedzieć, czy się dobre rzeczy łyka.
Ptysia ja miałam homocysteinę 11.17 w połowie października - a od 3 miesięcy brałam femibion natal i miovarian, które mają też folian i powinny obniżać homo. Zrobiłam test dna i wyszły mutacje. Na początku grudnia było chyba 9.57 i martwię się, że to za wysoko w ciąży.
Wcześniej brałam b-complex i folian firmy Aliness i do tego TMG chyba swansona. Teraz biorę właśnie te witaminy B z Jarrow - biorę je co 2-3 dni, bo mają bardzo duże ilości witamin i tak wystatczy, więc wychodzi ekonomicznie. Ostrzegam - kapsuły są ogromne. Mam nadzieję że w połączeniu z folianem dalej obniżą mi homocysteinę, ale to zbadam dopiero pod koniec stycznia (immunolog zaleciła kontrolować co 6 tygodni).
Ja jestem dobrej myśli z tą homocysteiną, biorę leki i liczę na to, że wszystko bedzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 18:48
Pierwsze dziecko - córka - sierpień 2018
Druga ciąża - 24.03 (11 dpo) beta 45, przewidywany TP 3.12.2020 -
Agniechaaaa wrote:Tez znam taki przypadek tylko lekarz skomentował ale Pani dzis odświętna
Bergo2 lubi tę wiadomość
-
Pochwalę się moimi dzisiejszymi wynikami bety
W piątek mam wizytę u gina. Pewnie nic nie będzie widać ale będę się czuła spokojniej jak pójdę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bbf6fb5c40fd.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 19:10
Yoselyn82, olik321, problemik, Motylek85, Agniechaaaa, agulineczka, ANkaG, Siwulec, Kaczorka, Flowwer, Czrna 81, Selina, Sanka, KateHawke, Bunia86, carolla90, blue00, Koteczka82, Bocianiątko, Morusek, Karma88, Lunaris lubią tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Od tylu osób słyszałam o tym przypadku, że zastanawiam się czy to nie jakaś legenda opowiedziana i powtarzana. Szczególnie, że bardzo często słyszę "Koleżanka opowiadała, że jej koleżanka miała taką sytuację"
to urban legend
A beta piękna!JustynaG lubi tę wiadomość
-
Pawojodszka nasze szanse na naturalna ciaze sa rowne 0. Wiec takich cudow nie bedzie.07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA.
10.2019 Nowy rozdział w życiu ❤ -
nick nieaktualnyproblemik wrote:Pawojodszka nasze szanse na naturalna ciaze sa rowne 0. Wiec takich cudow nie bedzie.
Czytałam że w tym roku były refundacje np w Częstochowie na invitro..może nie poddawajcie się jeszcze! A może maluszek adoptowany? Strasznie mi przykro -
problemik wrote:Pawojodszka nasze szanse na naturalna ciaze sa rowne 0. Wiec takich cudow nie bedzie.
Przykro mi, że tak długo czekacie na maluszka i nic nie wychodzi...
Ale cuda się zdarzają i chodzą po tym forum... -
Z naszymi warunkami mieszkaniowymi adopcja odpada.
Refundacja jest w kilku wielkich miastach. Najblizej w Warszawie ale trzeba w niej mieszkac 3 lata.
Justyna nawet z pustego Salomon nie naleje. Do zaplodnienia naturalnego potrzeba plemnika i komorki. U nas brak tego i tego07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA.
10.2019 Nowy rozdział w życiu ❤ -
problemik wrote:Z naszymi warunkami mieszkaniowymi adopcja odpada.
Refundacja jest w kilku wielkich miastach. Najblizej w Warszawie ale trzeba w niej mieszkac 3 lata.
Justyna nawet z pustego Salomon nie naleje. Do zaplodnienia naturalnego potrzeba plemnika i komorki. U nas brak tego i tego
przykro mi,tule.. a moze jednak warto zorientowac sie o adopcje maluszka? moze zadzwon do osrodka i popytaj jakie warunki trzeba spelniac?
p.s z tego co pisza na necie to nie trzeba miec wlasnego domu. Mozna mieszkac z rodzicami. Ile ludzi wynajmuje mieszkanie bo nie ma wlasnego i maja dzieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2017, 21:28
-
JustynaG wrote:Pochwalę się moimi dzisiejszymi wynikami bety
W piątek mam wizytę u gina. Pewnie nic nie będzie widać ale będę się czuła spokojniej jak pójdę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bbf6fb5c40fd.jpg
gratulujeJustynaG lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny. Napisałam im reklamację, zobaczymy co wyjdzie. Jutro jeszcze mają dzwonic z labu. Najgorsze ze teraz zbliżają mi się dni płodne więc nie będzie 3 dniowe abstynencji. A myślałam że da to już mi jakiś obraz ehh jak zwykle pod górkę.
Problemik nie mam słów, żadne słowa nie będą pocieszające.
Yosel jak awatarek
Justyna gratkiJustynaG lubi tę wiadomość
starania od I 2016
M: morfo 1%
Ja: rozjechane androgeny; mutacje PAI - 1 oraz V (R2) - (acard 75 mg); anemia, hiperinsulinemia (meta 1000);
immuno - ok
VII 2018 - histeroskopia - ok
X 2018 - laparo + HSG - ok
wrzesień 2020 - ICSI
18.09.2020- punkcja
23.09.2020 - transfer ET 5.1.1
Mamy 4 ❄️
7dpt - beta 83.4, progesteron <60ng/l
9 dpt - beta 218
12dpt - beta 1104
22dpt - -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mam dziś takie czarne myśli - ja to już wiem, dlaczego w mózgach mamy szare komórki a nie takie ładne różowe. Jak tak dalej pójdzie, to moje będą smoliste.
Taki dżołk z mózgidm znam, może mi podniesie morale...
Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi?
- Toż jasne jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko kontroluję.
- Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na wasze utrzymanie.
- Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
- My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka.
- Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
- JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I JUŻ. Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
- DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK.
I przestała robić cokolwiek. Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki. Ręce opadły. Nogi zgięły się w kolanach Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku. Szybko zawarto porozumienie. Szefem została... dupa.
I tak to już jest drodzy moi:
Szefem może zostać tylko ten, co gówno robi.
staraniowa, Flowwer, Amy333, -Monika-, summer86, Bajkaaa, pawojoszka, blue00, Izape_91, Motylek85, KateKum, Koteczka82, Karolina90, Morusek lubią tę wiadomość