Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
No mam tak samo - jak mam wk...wa na męża, to nie ma szansy na żadne bara bara. Tym bardziej, że kłocimy się rzadko, ale jak się pożremy to żadne nie odpuści. Jeszcze ja już się nauczyłam, że jeśli ja zawinię, to muszę po jakimś czasie zdjąć koronę z głowy i iść się pokajać. Ale kłotnie z winy meża to mnie nakręcają jeszcze bardziej, bo choćby wiedział, że zawalił na pełnym froncie, to słowo PRZEPPRASZAM nie przejdzie przez jego usta. On odczekuje odpowiedni czas i potem udaje, że nic się nie dzieje. A, że ja nie znoszę się kłócic to połykam gula i zapominam. Zresztą ja już 5 minut po kłótni zapominam o co poszło...
Ale pomysł Eweli na smsa do męża mnie rozwalił Szkoda, że u mnie się nie sprawdzi, bo chętnie bym przetestowałaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2017, 03:48
Czrna 81 lubi tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
A co do sikania po testach, to... uwielbiałam starania właśnie za to sikanie po teściorach. Beta to dopiero gdy testy były mocne. Tylko, że może ja tak podchodzę, bo jednak o drugie dziecko staraliśmy się tylko pół roku i nie mieliśmy żadnej spiny? Więc testowanie nie wzbudzało lęku, tylko radość i oczekiwanie: będą 2 kreski teraz czy przy następnym teście? Póki nie było okresu, to była nadzieja, że jak nie dziś to jutro te krechy się pojawią. A beta to już takie czarno na białym: PLUS albo MINUS...
staraczka1111, Czrna 81 lubią tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Flowwer wrote:Bo 7dpt to 7 dni po transferze czyli trzeba dodać wiek zarodka który dojrzewał w inkubatorze zazwyczaj 3 dni.
Czyli 3+7 = 10 dpo
A inna sprawa to czas implantacji ktora moze być różna.
Dokładnie tak było z tym ovitrelle. Nigdy nie zapomnę tych testów jak sikałam już 5dpt hihi i dopatrzyłam się tego ukochanego bladzioszka który siedzi sobie w brzuszku
Inna i Aksamitna też już wtedy miała pozytywaLejka, Flowwer, Jedna_z_Wielu, Bocianiątko, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
Hopeless wrote:Ej. Może ja nie jestem obeznana w temacie ale po co coś na pęknięcie przed ivf?
Peknac to musiało ciut wcześniej. Potem miły pan złapał jedrnego plemnika i wpuścił do komoreczki a do macicy poszło gotowe bambini.
7 dpt to nie jest wcześnie dodajesz wiek wszczepianych maluchów chyba nie? Ja mam najczesciej 9 dpo pierwsze bladziochy -
Mój mnie opierd...ł że mam mu tym telefonem nie świecić bo spać nie może heh co ja poradzę że spać nie mogę :p nazwał mnie złodziejem pościeli że już 4 dzień bez pościeli śpi bo wiecie ja to tak lubię na naleśnika spać muszę znieść drugą kołdrę z góry bo mi w zimie zamarznie
Lejka widzę że też bezsennosc maszLejka, Rucola, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
No o to samo miałam pytać Ciebie Ten mój pulpecik w brzuchu nie ułatwia spania - już mi tak ciężko znaleźć wygodną pozycję, że spanie to w tej chwili luksus... Do tego o 3.13 obudziło mnie coś-zdążyłam tylko zobaczyć cien wychodzący z pokoju - i nie był to żaden z moich kotów. No to zwlokłam się z łóżka ide do pokoju Adasia, a ten...siedzi uśmiechnięty w łóżku i ani myśli spać. W efekcie... trafil do nas i śpi smacznie między mną a moim M, wtulony w Tatusia, a Mamusia czeka na świt, aż Panowie wstaną - wtedy w końcu będę mogła się jakoś ułożyć i pospać chwilę. Bo niestety ja i mój brzuch i bolące inne części ciała, potrzebujemy teraz przynajmniej połowy łóżka i większości kołdry, żeby się ułożyć.
staraczka1111, Flowwer lubią tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
staraczka1111 wrote:Dzięki Flo za odpowiedź już zasnąłem wczoraj
Dokładnie tak było z tym ovitrelle. Nigdy nie zapomnę tych testów jak sikałam już 5dpt hihi i dopatrzyłam się tego ukochanego bladzioszka który siedzi sobie w brzuszku
Inna i Aksamitna też już wtedy miała pozytywa
A jak jest z cialkiem żółtym? Od razu pojawia się po owulacji?staraczka1111 lubi tę wiadomość
-
Tak swoją drogą... jak patrzę na nich jak śpią, to kolejny raz łapię się na tym, że mój M sobie stworzył klona doskonałego - nie dość, że Adaś wygląda identycznie jak Tatuś w jego wieku (naprawdę identycznie!nawet dla jaj pokazywałam zdjęcia mojego M jak był mały i wmawiałam ludziom, że zrobilam synowi zdjęcia retro...), to jeszcze jak śpią, to robią to w identycznych pozycjach! Przeslodkie to jest Ehhhhh... choć tyle mam z tego niespania po nocach.
staraczka1111, Flowwer, Sarna84, Bocianiątko, Czrna 81 lubią tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
panan12 wrote:A jak jest z cialkiem żółtym? Od razu pojawia się po owulacji?
-
Lejka wrote:Tak swoją drogą... jak patrzę na nich jak śpią, to kolejny raz łapię się na tym, że mój M sobie stworzył klona doskonałego - nie dość, że Adaś wygląda identycznie jak Tatuś w jego wieku (naprawdę identycznie!nawet dla jaj pokazywałam zdjęcia mojego M jak był mały i wmawiałam ludziom, że zrobilam synowi zdjęcia retro...), to jeszcze jak śpią, to robią to w identycznych pozycjach! Przeslodkie to jest Ehhhhh... choć tyle mam z tego niespania po nocach.
Lejka lubi tę wiadomość
-
Nooooo, dokładnie Wiesz, w pierwszej ciąży to wychodziłam z sypialni i szłam oglądać tv. Ale, że mamy małe mieszkanie, to teraz nasza stara sypialnia jest pokojem dzieciecym, a my śpimy w pokoju z tv. I skończylo się nocne rumakowanie po kanałach, heheheh
A co do odlewow, to mój M nawet uslyszal od moich kolegow z pracy, że ma wyjątkowe szczęście... bo nie musi się zastanawiać czy to na pewno on jest ojcem Za to ja sie smieje, że dobrze, że ja go urodziłam, bo inaczej zastanawiałabym się czy jestem jego mamą, heheheWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2017, 05:41
staraczka1111, innamorata88 lubią tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
panan12 wrote:A cos lekarz mówił że coś tam musi wrócić żeby pojawiło się ciałko ale co musi wrócić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2017, 05:51
Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie nocne marki
Ja powoli wstaje choc nie wiem co bedziemy dzis robic w taka pogode brrr ...
Miłego dnia, zajrze tu pewnie wieczorem czyli za jakies 10 stron
Czrna 81 lubi tę wiadomość
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Dzień dobry z samego rana ja juz po dluuuugim spacerze z psem i wróciłam do łóżka do męża ale już nie mogę zasnąć
A co mężów właśnie no to ja na swojego narzekać nie moge- pomaga mi w domu i w ogóle jest kochany ale jak już się poklocimy to raczej on wyciąga pierwszy rękę, mi się niestety (albo stety ) zdarza to rzadko bo ja zawsze mam racjęCzrna 81 lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Witam w ten deszczowy poranek nawet moje zoo było aż 5 min na dworze bo hrabiną łapki zmokną
innamorata88, staraczka1111, Karma88, Czrna 81, Anna Stesia lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Jaki deszcz? Toż dzisiaj słoneczko i błękitne niebo. Jak mi owulacja odpuści, to nad morze pojadę.
A tak mnie całą noc nurtowało... Czrna 81 ten baleron w nos to bardziej jak "kij ci w oko" czy raczej "*uj ci w du**"? Przyznam, że czasem gubię się w tym ovu-slangu, dc, dt, dpt,dpo, cp, antyki, uhhh, więc rozważmy to, zanim wyjdą jakieś nieporozumienia.
Mój mąż jest z tych nieużytych, a do tego pyskatych. Jak mu robię wrzuty, to on "chciałaś księcia, to się nie dziw, że musisz usługiwać", a jak raz sobie na to wzdechnęłam "o boszsze", to jeszcze mi mówi "Niki, bez przesady, nie musisz się tak do mnie zwracać, jaśnie panie wystarczy". Wiecie jak ja go muszę terroryzować, żeby w domu pomagał?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2017, 08:56
91Ewela09, innamorata88, Sarna84, Bocianiątko, Koteczka82, Meśka, Czrna 81, Lejka lubią tę wiadomość
-
Ja też się witam z rana. U mnie pochmurno,ale bez deszczu. Choroba na szczęście opuściła, został lekki kaszel i katar. Jednym słowem zaczynam żyć : )
innamorata88, staraczka1111 lubią tę wiadomość