Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Agniechaaaa wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f8244e93e58d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9fd653d0456f.jpg
Nasze maluchy zobaczcie zarodek nr 2 wyglada jak serduszko
Piękności rośnie teraz zdrowo ☺
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Agniechaaaa przecudne maluszki! Od trraz nie pszczam kciuków!
A u mnie plaminie się trochę rozkręciło na chwilkę, ale juz chyba jest slabsze. W sumie na wkladke nic nie wylatuje, widze tylko przy podcieraniu. Ale moze to dlatego ze co 10min jestem w toalecie
Oby bylo dobrze. Kolejna bete zrobie dopiero w przyszlym tygodniu.
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
malka wrote:Ufff 94,6
Cudowniemalka lubi tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
nick nieaktualnyMalka beta śliczna !!!!!!!!!!!
mnie puściły nerwy i jak bobas przespaliśmy 1,5 h aż przyszedł M i kazał wypić ciepła herbatkę żebym nie kaszlala powiem Wam ze nie Zapeszajac kaszel zarazy tylko z nosa woda leci, ale podobno jak pojawia sie katar to ze juz końcówkamalka, summer86 lubią tę wiadomość
-
Malka, jeśli to nie jest żywoczerwona krew-to spokojnie! Z tego co mi mówil lekarz, to nie ma się czym niepokoić. Ja tak plamiłam w obu ciążach i przestawałam po luteinie. A najbardziej tak plamiłam w momencie gdy był czas @. W obu ciążach nie miałam jakiegoś szałowego progesteronu: 20,37 i 24,11 w drugiej.
Żywoczerwoną krwią też zaplamiłam w pierwszej ciąży - było to w pracy po mega stresie i nerwach - wtedy od razu lekarz kazał mi przyjechać. Ale mimo strachu-nic się nie działo! Za to dostałam od razu L4 (jakos w 7tc), żeby do takich sytuacji nie doszło więcej.
Więc spokojnie - takie plamienia są bardzo częste i wbrew pozorom całkiem naturalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 17:15
malka lubi tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Agniechaaaa wrote:Malka beta śliczna !!!!!!!!!!!
mnie puściły nerwy i jak bobas przespaliśmy 1,5 h aż przyszedł M i kazał wypić ciepła herbatkę żebym nie kaszlala powiem Wam ze nie Zapeszajac kaszel zarazy tylko z nosa woda leci, ale podobno jak pojawia sie katar to ze juz końcówka
Teraz masz spać, leżeć i pachnieć! Więc bardzo dobrze, że odpoczywacie! Bo za 10 dni czekamy na wypasioną betę! A katarkiem się nie przejmuj - nie zagrozi Zajączkom! Masz tylko pilnować i nie dopuscić, żeby się nic nie pogorszyło!
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Amy333 wrote:Ja sie podlącze pod tę datę ale z duzo bardziej pierdołowatą sprawa- monitoring i test PCT;) a moze juz tez wyniki M.bedą#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola za tydz masz wizytę u Paśnika? Daj znać po wizycie !
Rucola lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Aga trzymam kciuki za balwanki
Malka wiem ze plamienia bardzo stresuja ale nerwy nic nie dadzą. Musisz czekać a najlepsze co możesz zrobić to być spokojna na tyle na ile się da. Tule i myślę o Was cieplutko.malka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agniechaaa trzymam mocno kciuki za cudowne Zajączki! :*
Malka gratuluję !!
Rośnijcie zdrowo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 17:35
malka lubi tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Juuuuu huuuuu! Jedna z wielu gdzie jesteś...? Martwię się jak mi nikniesz z oczu. Powiedz, co dzisiaj masz na obiad? Ja chciałam zrobić kurczaka w sosie koperkowym do bulgura, ale koperku nie mam, więc wynagrodziłam to kurczakowi wszystkim co miałam, w tym burakiem i fioletową kapustą. Boimy się jeść, taki dziwny kolor to ma...
Malka cudowna beta, trzymam kciuki!
Ag-niesz-ka od dzi-siaj ktoś w tobie miesz-ka je je je je
przez Was cały dzień nie mogę się uwolnić od tej melodii! Zapodaj jakąś inną piosenkę!Aksamitna, malka, Jedna_z_Wielu, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Malka - piękna beta!
Aga - śliczne Zajączki! Odpoczywaj Kochana teraz!malka lubi tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata - udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Staram się dziś rzadko zaglądać żeby mnie do pisania nie kusiło ; (
Wiele razy zaczynałam pisać, ale wolałam anulować.
StaraczkaNika usuwam się w cień. Nie chcę smucić w tak piękny dzień dla wielu tutaj dziewczyn. Cały dzień mam smutny i placzliwy - widzisz, ledwo się odezwałam i smece. Nie chce w ten dzień.
Agniechaaaa dzieciaczki super
Malka Gratuluję pięknej bety
Edit: Wzruszyłas mnie, w sumie byłam pewna,że będę przeszkadzać . z całego serca Ci dziękuję. Brak sił, dodatkowo spotkanie ze znajomą skończyło się nie najlepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 17:56
malka lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Aaeemm wrote:Przyszła @ buuuuuuuuu 1 cykl starań za nami - porażka nr 1
Przytulam Cię moja kochana, ja nadal czekam na swoją @ ale chyba jest już tuż tuż. Zazwyczaj mi się nie spóźniała, ale może to przez ten stres 1 cs? Nawet miałam cichą nadzieję, ale dziś temperatura trochę spadła, więc cóż zostaje, przygotowuję się żeby dzielnie przyjąć @
Malka gratulacje! Są emocje, duuużo spokoju i zdrówka
Agniechaaaa Życzę Wam pomyślności piękne "maleństwa"malka, Aaeemm lubią tę wiadomość
-
Malka beta piękna, super, że możesz odetchnąć spokojnej ciąży
Agiechaaaa bawcie się dobrze na weselu we 4 i śpij dużo! sen jest dobry na wszystko
ja dopiero Was znowu nadrabiam po pracy, ale to był tutaj emocjonujący dzień teraz piątek popołudniu, więc czas odpoczywać! jakie plany? ja chyba finał serialu odpalam
chciałam się poradzić, bo obserwuje różne podejścia: robiłam bete 12.10 koło 16, będzie już jakiś miarodajny wynik jutro, tj. 14.10 koło 10?
progesteron 24,06, więc rozumiem, że jest ok?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 18:29
malka lubi tę wiadomość
-
Lejka wrote:Malka, jeśli to nie jest żywoczerwona krew-to spokojnie! Z tego co mi mówil lekarz, to nie ma się czym niepokoić. Ja tak plamiłam w obu ciążach i przestawałam po luteinie. A najbardziej tak plamiłam w momencie gdy był czas @. W obu ciążach nie miałam jakiegoś szałowego progesteronu: 20,37 i 24,11 w drugiej.
Żywoczerwoną krwią też zaplamiłam w pierwszej ciąży - było to w pracy po mega stresie i nerwach - wtedy od razu lekarz kazał mi przyjechać. Ale mimo strachu-nic się nie działo! Za to dostałam od razu L4 (jakos w 7tc), żeby do takich sytuacji nie doszło więcej.
Więc spokojnie - takie plamienia są bardzo częste i wbrew pozorom całkiem naturalne.
Lejka nawet nie wiesz jak mi ulżyło!
Już jestem spokojniejsza. Beta mnie trochę uspokoiła, plamienie się nie nasila na szczęście, normalnie już by się zamieniło w @. To nawet nie jest krew, tylko śluz podbarwiony na brązowo, kawa z mlekiem teraz nawet.
Ale emocje są wam powiem. Jak mówiłam emkowi przez tel o plamieniu to się popłakałam. I ogólnie cała rozpalona jestem.
-
Jedna_z_Wielu wrote:Wzruszyłas mnie, w sumie byłam pewna,że będę przeszkadzać . z całego serca Ci dziękuję. Brak sił, dodatkowo spotkanie ze znajomą skończyło się nie najlepiej.
Sz: Ooo, schudłaś chyba... Ale wiesz, w sumie to mi się teraz wszyscy wydają szczuplejsi, przez to, że mam teraz taki duży brzuszek, hihi
N: Nooo, faktycznie wielki już ten brzuszek
Jak się domyślasz, to spotkanie nie skończyło się najlepiej