Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
StaraczkaNika wrote:Jak dla mnie możesz smęcić ile Ci potrzeba. A propos nie najlepszych spotkań... Opowiem Ci o spotkaniu ze szwagierką. W ramach wprowadzenia, ja od sierpnia zrzuciłam 8 kilo, nie widziałyśmy się z sz. od lipca. W czasie poniższej konwersacji ja byłam zła i głodna, a ona w 8 miesiącu ciąży.
Sz: Ooo, schudłaś chyba... Ale wiesz, w sumie to mi się teraz wszyscy wydają szczuplejsi, przez to, że mam teraz taki duży brzuszek, hihi
N: Nooo, faktycznie wielki już ten brzuszek
Jak się domyślasz, to spotkanie nie skończyło się najlepiej
Zaczęłam się śmiać co nagle przeszło w płacz. Nie wytrzymałam i wyszłamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 18:22
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Flowwer wrote:Rucola za tydz masz wizytę u Paśnika? Daj znać po wizycie !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 18:24
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
malka wrote:Lejka nawet nie wiesz jak mi ulżyło!
Już jestem spokojniejsza. Beta mnie trochę uspokoiła, plamienie się nie nasila na szczęście, normalnie już by się zamieniło w @. To nawet nie jest krew, tylko śluz podbarwiony na brązowo, kawa z mlekiem teraz nawet.
Ale emocje są wam powiem. Jak mówiłam emkowi przez tel o plamieniu to się popłakałam. I ogólnie cała rozpalona jestem.
Malka, ja to rozumiem doskonale! Każde plamienie, krwawienie w ciąży wzbudza niepokój! To jest naturalne i zrozumiałe, że się martwisz. Ja też się martwiłam i też przeżywałam jakiekolwiek odchylenie. Ale naprawdę jestem pewna, że to Twoje plamienie nie jest niczym niepokojącym, zwłaszcza jak mówisz, że to kawa z mlekiem. Spokojnie, głowa do góry i ciesz się Fasolką
Kiedy planujesz wizytę u lekarza? Bo to, że jeszcze nie będzie nic widać, to nic! Jak się martwisz, to dla siebie idź już teraz, a na wizytę zarodkową pójdziesz już spokojna!malka lubi tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Agniechaaa piękne dorodne maluchy j
A też mówię że to chłopczyk i dziewczynka i niech tam zostają na kolejne 8 msc
Malka beta super niech dzidzi rośnie zdrowo razem z mamą
Ja byłam dziś na porodówce w odwiedziny ehhh nie mogłam się napatrzec na te wszystkie mamy z brzuszkami już takimi wielkimi Jedna to się ledwo kulała brzusio cudny. I zapach i płacz tych nowo narodzonych dzieci co chwila przechodziły mnie ciarkiAgniechaaaa, Lunaris, malka, Flowwer lubią tę wiadomość
-
Jedna_z_Wielu wrote:Moja znajoma, gdy zobaczyła jaki mam nastrój pyta czy jestem przed terminem @, ja mówię, że tak max po jutrze ma być, choć wolałabym nie. Na to Ona mówi, że ma dla mnie rade: zrób sobie dziecko to skończysz z pms
Zaczęłam się śmiać co nagle przeszło w płacz. Nie wytrzymałam i wyszłam
-
Dziewczyny a u mnie chyba powoli zaczyna schodzic wysypka, co prawda swedzi jeszcze i smaruje sie ale chyba jest lepiej oby tak dalej ciesze sie
Jedna_z_Wielu, staraczka1111, Bunia86, Lejka, Agniechaaaa, Czrna 81, Lunaris, -Monika-, Bajkaaa, KateHawke, Flowwer, lamka, Karma88 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
StaraczkaNika wrote:Ooo, to trafi do mojego poradnika "Jak zrazić do siebie staraczkę". Tulę Cię, a bezmyślną koleżankę tulę tak specjalnie!
Jeszcze raz dziękuję.StaraczkaNika lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Yoselyn82 wrote:Dziewczyny a u mnie chyba powoli zaczyna schodzic wysypka, co prawda swedzi jeszcze i smaruje sie ale chyba jest lepiej oby tak dalej ciesze sie
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Yoselyn82 wrote:Dziewczyny a u mnie chyba powoli zaczyna schodzic wysypka, co prawda swedzi jeszcze i smaruje sie ale chyba jest lepiej oby tak dalej ciesze sie
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Małka kocham te 94,6!
Agniechaaaa twoje Zajączki już teraz są piękne, nie mogę się doczekać kolejnych zdjęć już z usg
Jedna_z_Wielu ♡♡♡ łączę się z Tobą. Czy ta koleżanka wie o twoich staraniach? Może tak głupio palnęła? Wiesz, ja widzę,że jeżeli się ma już jedno dziecko to ludziom do głowy nie przychodzi że można mieć problem z płodnością. Jesteśmy oceniane że z wygody nie decydujemy się na kolejne... Kochana tulę mocno ♥ Jeżeli chcesz pogadać to możesz też walić śmiało na priv.malka, Jedna_z_Wielu, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
staraczka1111 wrote:Niech się to cholerstwo w końcu od Ciebie odczepia i zarazi tych którzy są za to odpowiedzialni może się wezmą w końcu żeby coś z tym zrobić
taki mam zamiar, trzeba cos z tym zrobic bo kolejne osoby beda chore i dalej bedziemy sie zarazac, a z lekarka to ja sobie na spokojnie porozmawiam. Ja sie w ogole boje tam wrocic skoro to dalej jest na oddziale.. przeciez znow jest szansza ze moge to podlapac.. Zbieram faktury i paragony a nawet mam zdjecia jak wygladalam. Bede miala jak cos dowod do zapomogi zdrowotnej..!!staraczka1111 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Apropos zrażania do siebie. U nas w rodzinie non stop pytają kiedy będę w ciąży albo słyszę od kogoś że podobno jestem w ciąży. Bez przerwy jakieś przytyki.. aż ostatnio przestałam bywać na większych rodzinnych spotkaniach, jeżeli nie muszę to zostaje w domu. Rodzice I rodzeństwo wiedzą i bardzo wspierają, natomiast jak jakaś ciotka jeszcze raz mi powie że pełna rodzina to tylko z dzieckiem o nie wiemy co to prawdziwe szczęście to chyba już nie wytrzymam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 19:15
Czrna 81 lubi tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Jedna_z_Wielu kochana nie przejmuj sie glupim gadaniem ludzi, wiem ze to boli bo sama nie raz to przeszlam ale nie zalamuj sie.. musimy walczyc dalej.. !! wiem ze ciezko jest ale wierze ze nam sie uda, wszystkim sie uda
Agniechaaa masz racje 13 jest szczesliwa, pamietam ze kiedys lecialam samolotem wlasnie 13 i w piatek i nie ukrywam ze mialam rozne obawy co sie stanie tego dnia. A bylo w styczniu.. i mialam przygody w samolocie, kobieta dostala ataku padaczki, ja akurat sluchalam muzyki, a maz wlaczyl przycisk bo uslyszal komunikat czy na pokladzie jest pielegniarka i lekarz, wiec mnie szturnal, wiec wstalam i szlam do niej a wszyscy w samolocie patrzyli sie na mnie a ja mialam malutki stresik. Potem doszla do mnie lekarka ktora wracala do domu, jest polka ale mieszka w hiszpani.Lejka, Czrna 81, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Dziewczyny, jadę na weekend więc pewnie mnie nie będzie jakiś czas ale postaram się nadrobić jak wrócę. Pochwalę się jeszcze że przyszedł wynik z prg z dzisiaj i jest 42
Bralam co prawda luteinę dopochwowo ale i tak myślę, ze jest super-Monika-, Lejka, KateHawke, Czrna 81, Flowwer, Agniechaaaa, Bocianiątko, Emiilka, Karma88, Maja84 lubią tę wiadomość
-
Lejka na wizytę jestem umówiona 23.10 czyli za tydzień w poniedziałek. Gin na poprzedniej wizycie kazał przyjąć tydzień po terminie @. Juz nie mogę się doczekać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 20:08
Czrna 81, Flowwer, Agniechaaaa, summer86, Bocianiątko, Emiilka, Maja84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJedna_z_Wielu wrote:Moja znajoma, gdy zobaczyła jaki mam nastrój pyta czy jestem przed terminem @, ja mówię, że tak max po jutrze ma być, choć wolałabym nie. Na to Ona mówi, że ma dla mnie rade: zrób sobie dziecko to skończysz z pms
Zaczęłam się śmiać co nagle przeszło w płacz. Nie wytrzymałam i wyszłam
Mój Skarbku nie smuć się
Chyba to jest jednoznaczne jak odpowiadasz że ma przyjść okres za dwa dni, ale wolisz żeby nie przyszedł. Koleżanka nie zajarzyła.
Ja wiem że to jest ciężki temat, bo wiem przez co przechodzili osoby w Naszej rodzinie, pobrali się po 30 i nie mogli mieć dzieci i cały czas co wigilie pytania, kiedy będziesz w ciąży, czas pomyśleć o dziecku, na pewno było im ciężko. Ale w końcu się udało!
Ale ludzie zawsze będą gadać, bo nie wiedzątak na prawdę co przeżywa ta osoba, bo tego nie doświadczyli i myślą że to tylko zapuszczenie nasienia i już dziecko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 19:27
-
Apropos kiepskich tekstów to mnie rozbrajały teksty osoby, która doskonale wiedziała co mnie spotkało i zaszła w ciąże jakieś 2 miesiące po mnie (po moim poronieniu):
ona: "oo zobaczysz jaka to będzie jazda"
ja: "jazda z czym?"
ona: "no jak będziesz w ciąży"
ja: "no, ale przecież byłam w ciąży...."
blablabla
spoko, że pisała to będąc w 7tc.
Powiedzcie mi dziewczyny, czy jest jakaś jednostka chorobowa opisująca zaburzenia związane z wyszukiwaniem u siebie objawów?? Ciąża urojona?? Jestem już na serio debilem - wpatruje się w mój wykres i próbuje coś na nim wyczytać, a nawet nie mierzę temperatury w tym cyklu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 19:28
staramy się już ponad 2 lata - udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualny