Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
innamorata88 wrote:Czekamy i kciuków nie puszczamy!!

Czrna, no nie
starszy synek poszedl we mnie - skóra zdarta z mamy i do tego wredny charakterek
ale tacy sobie w życiu radzą
żeby była równowaga podejrzewam, że takim Puchatkiem będzie Michaś
cały tata - wiecznie trzeba prowadzić za rączkę 
Równowaga w przyrodzie musi być zachowana
summer86, innamorata88 lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
malka wrote:A co tam u berthy? Jak punkcja?! Halooooo! berthaaaaa!
Na razie eho

112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Anna Stesia, bardzo mi się podoba np. https://www.youtube.com/watch?v=3v21x-DApYg
ona w ogóle nie patrzy co gra....
Anna Stesia lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Jak mówiłaś ONA to mi zaraz przychodzi do głowy ta dziewczyna. Kocham jej interpretacjeIzape_91 wrote:Anna Stesia, bardzo mi się podoba np. https://www.youtube.com/watch?v=3v21x-DApYg
ona w ogóle nie patrzy co gra....
aczkolwiek klasyka to bie jest 
https://m.youtube.com/watch?v=BSLPH9d-jsI
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Inna, Summer -
Super wieści

Kaczorko - ślicznotka u ciebie
A mnie dziecko robi yyy w balona
We wtorek była główką u dołu, dziś wizyta w poradni po recepty, szybkie usg i... dupcia w dole...
Po południu zaczęła szaleć i mam wrażenie, że znowu się przekręciła szalona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 20:56
KateHawke, innamorata88 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczyny a teraz mi pomóżcie w kwestii pracy,bo dostałam L4 na dziś z pieczatka ginekologii wiec pewnie wscibskie koleżanki będą pytały co mialam robione a ja nie chce żeby wiedziały ze się staram o dziecko, tymbardziej ze wiem ze jedna miała hsg robione. Powiedzcie mi na co ja mogłam pójść na jeden dzień na oddział?? Bo jedna myśli ze poszłam do szpitala na kolonoskopie, a ja jej nie wyprowadzilam z błędu, bo co ja to obchodzi, a u nas mala firma... W razie czego co mogę powiedzieć? Bo nie mam pojęcia co wymyślić.Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Jak Michaś będzie Puchatkiem to starszy brat zawsze go obroniinnamorata88 wrote:Czekamy i kciuków nie puszczamy!!

Czrna, no nie
starszy synek poszedl we mnie - skóra zdarta z mamy i do tego wredny charakterek
ale tacy sobie w życiu radzą
żeby była równowaga podejrzewam, że takim Puchatkiem będzie Michaś
cały tata - wiecznie trzeba prowadzić za rączkę 
Zgadzam się z Tobą w tej kwesti. Niestety mój jedynak jest Puchatkiem i już się martwię o jego przyszłość. Nieraz już dostał wciery w szkole. Zapisałam go na karate, niech się chłopak uczy bronić.
innamorata88, Amy333 lubią tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
Kochaaana kolonoskopię?! Nieeee - laparoskopięIzape_91 wrote:Dziewczyny a teraz mi pomóżcie w kwestii pracy,bo dostałam L4 na dziś z pieczatka ginekologii wiec pewnie wscibskie koleżanki będą pytały co mialam robione a ja nie chce żeby wiedziały ze się staram o dziecko, tymbardziej ze wiem ze jedna miała hsg robione. Powiedzcie mi na co ja mogłam pójść na jeden dzień na oddział?? Bo jedna myśli ze poszłam do szpitala na kolonoskopie, a ja jej nie wyprowadzilam z błędu, bo co ja to obchodzi, a u nas mala firma... W razie czego co mogę powiedzieć? Bo nie mam pojęcia co wymyślić.
wieszzzz torbiel była to trzeba było się jej pozbyć
-
Mam nadzieję, że się nie obrazi - dzisiaj miała punkcję - pobrali 6 ładnych komórek i jutro będzie wiadomo ile się zapłodniło.malka wrote:A co tam u berthy? Jak punkcja?! Halooooo! berthaaaaa!
KateHawke, Flowwer, malka, summer86, Czrna 81, Aksamitna, Anna Stesia, Amy333, Bocianiątko, Sarna84, Lunaris, Karma88 lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Dziewczyny,jestem. Powiem Wam,ze takiego czegos sie nie spodziewalam w najgorszym koszmarze...Spotkalo mnie WSZYSTKO,o czym moj lekarz pracujacy w tym szpitalu,zapewnial,ze nie ma na to szansy!
Od polnocy do 7 rano nie bylo zadnej wiecej cesarki,naturalnie urodzila tylko jedna pani.Do mnie nikt nie zagladnal,jedynie jak kilkakrotnie poprosilam o odlaczenie ktg na wyjscie do toalety.Czujnik ktg do skurczy...dziwnym trafem pokazywal,ze...tych skurczy nie mam,nawet w chwili kiedy naprawde juz stekalam z bolu...
Zmiana warty o 7 rano wykazala sie troszke wiekszym zainteresowaniem... zmierzono mi rozwarcie i...po calej nocy cierpienia i bolu mialam rozwarcie na 1cm! A pamietajcie,ze ja bylam do cc,sami kazali mi w karcie wpisac:NIE WYRAZAM ZGODY NA POROD NATURALNY.Ale jak widzicie-cala noc walczylam z bolami porodowymi,NIKT SIE MNA NIE ZAINTERESOWAL,NIE PRZYSZEDL SPYTAC JAK SIE CZUJE... jestem pewna,ze swinie w rzezni sa lepiej traktowane niz ja!
Na 1cm rozwarcie po kilkunastu godzinach upodlenia uslyszalam,ze...nie wiedza jeszcze co ze mna zrobia i kiedy! No dziewczyny...nie ukrywam,ze jako silna babka,to mialam juz to gdzies-siedzialqm i beczalam. moj lekarz sie zalamal tym potraktowaniem...
Az o 8.30 zjawia sie przemila pani anestezjolog i w niewielkich przerwach miedzy skurczami dopytuje.o kilka spraw...Nagle szybko zjawiono sie z cewnikiem i o 8.55 bylam na sali... maz zdazyl mi jedynie powiedziec,ze dyrektor szpitala osobiscie wezwal do siebie ekipe z ginekologii zapytac co sie dzieje...I nawet w trakcie operacji zjawil sie na sali upewnic kto lezy na stole...
Ale tak czy siak-trafilam w rece WSPANIALEJ ZMIANY ANESTEZJOLOGICZNEJ! PANIE PRZEMILE I PRZEKOCHANE I TROSKLIWE! Dzieki nim wszystko poszlo w koncu tak jak nalezy...19.10.2017 - nasz drugi cud


5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście


-
innamorata88 wrote:Mam nadzieję, że się nie obrazi - dzisiaj miała punkcję - pobrali 6 ładnych komórek i jutro będzie wiadomo ile się zapłodniło.

To berthaa trzymamy mocno kciuki!
innamorata88 lubi tę wiadomość
-
Izape_91 wrote:Dziewczyny a teraz mi pomóżcie w kwestii pracy,bo dostałam L4 na dziś z pieczatka ginekologii wiec pewnie wscibskie koleżanki będą pytały co mialam robione a ja nie chce żeby wiedziały ze się staram o dziecko, tymbardziej ze wiem ze jedna miała hsg robione. Powiedzcie mi na co ja mogłam pójść na jeden dzień na oddział?? Bo jedna myśli ze poszłam do szpitala na kolonoskopie, a ja jej nie wyprowadzilam z błędu, bo co ja to obchodzi, a u nas mala firma... W razie czego co mogę powiedzieć? Bo nie mam pojęcia co wymyślić.
Albo histeroskopowo miałaś usuwanego jakiegoś polipa w macicy. Nie mam pojęcia czy tak się robi, ale koleżanki pewnie też nie
bo po laparoskopii bys miała zwolnienie, rany i szwy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 21:11


-
M A S A K R ALejka wrote:Dziewczyny,jestem. Powiem Wam,ze takiego czegos sie nie spodziewalam w najgorszym koszmarze...Spotkalo mnie WSZYSTKO,o czym moj lekarz pracujacy w tym szpitalu,zapewnial,ze nie ma na to szansy!
Od polnocy do 7 rano nie bylo zadnej wiecej cesarki,naturalnie urodzila tylko jedna pani.Do mnie nikt nie zagladnal,jedynie jak kilkakrotnie poprosilam o odlaczenie ktg na wyjscie do toalety.Czujnik ktg do skurczy...dziwnym trafem pokazywal,ze...tych skurczy nie mam,nawet w chwili kiedy naprawde juz stekalam z bolu...
Zmiana warty o 7 rano wykazala sie troszke wiekszym zainteresowaniem... zmierzono mi rozwarcie i...po calej nocy cierpienia i bolu mialam rozwarcie na 1cm! A pamietajcie,ze ja bylam do cc,sami kazali mi w karcie wpisac:NIE WYRAZAM ZGODY NA POROD NATURALNY.Ale jak widzicie-cala noc walczylam z bolami porodowymi,NIKT SIE MNA NIE ZAINTERESOWAL,NIE PRZYSZEDL SPYTAC JAK SIE CZUJE... jestem pewna,ze swinie w rzezni sa lepiej traktowane niz ja!
Na 1cm rozwarcie po kilkunastu godzinach upodlenia uslyszalam,ze...nie wiedza jeszcze co ze mna zrobia i kiedy! No dziewczyny...nie ukrywam,ze jako silna babka,to mialam juz to gdzies-siedzialqm i beczalam. moj lekarz sie zalamal tym potraktowaniem...
Az o 8.30 zjawia sie przemila pani anestezjolog i w niewielkich przerwach miedzy skurczami dopytuje.o kilka spraw...Nagle szybko zjawiono sie z cewnikiem i o 8.55 bylam na sali... maz zdazyl mi jedynie powiedziec,ze dyrektor szpitala osobiscie wezwal do siebie ekipe z ginekologii zapytac co sie dzieje...I nawet w trakcie operacji zjawil sie na sali upewnic kto lezy na stole...
Ale tak czy siak-trafilam w rece WSPANIALEJ ZMIANY ANESTEZJOLOGICZNEJ! PANIE PRZEMILE I PRZEKOCHANE I TROSKLIWE! Dzieki nim wszystko poszlo w koncu tak jak nalezy...
ważne, że ze szczęśliwym finałem ❤️ U nas cc planowane na 14.02 ❤️❤️❤️
Flowwer lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości








