X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017
Odpowiedz

Jesienne Fasolki - październikowe testowanie 2017

Oceń ten wątek:
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 29 października 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Ja tak się uparłan ma nfzowskiego genetyka, żeby ewentualnie też mieć refundowane leki. Może też coś z badań mi da na nfz. Tymczasem ćwiczę cierpliwość. Szkoda mi tylko, że nie będę testować z wami w listopadzie. Wszystko się na to nakĺada - hsg rtg, po którym lepiej się wstrzymać, zbyt krótki okres suplementacji folianami, za dużo wydatków na badania, żeby jeszcze na monitoringi 6 stówek wydać, plus to, że chciałabym mieć pełniejszy obraz sytuacji i wyniki tych wszystkich badań, które zrobię w 2 fazie,czyli za ok 3 tygodnie.
    Tez ćwiczę cierpliwość ;) jak do tej pory idzie mi choooyowo :D
    Mi białka wyszły w normie. Tylko mutacje i fibrynogen mi źle wyszły. Mam wskazania od hematologa ze w ciąży i połogu profilaktyka pzakrzepowa ale czy będzie clexane z refundacja czy nie tego nie wiem.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 29 października 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jade odwiedzić rodzicow i poszperać za moimi drutami i jakaś włóczka: ) nie dam za wygrana!
    Przy okazji napije sie dobrej kawki, u rodzicow jest ekspres u mnie w kuchni nie ma szansy zeby cokolwiek sie zmieściło na stałe wobec czego muszę jeździć do nich : )

    Bociusiu trzymam kciuki za jutrzejsze badanie !!
    Zielona proszę Cię nie przywołuj czarnych myśli, ciesz sie ze jest szansa ze sie udało : ) trzymam kciuki za pozytywna betę i ładna kreseczkę : )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 14:49

    Bocianiątko lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 29 października 2017, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hopeless wrote:
    Tez ćwiczę cierpliwość ;) jak do tej pory idzie mi choooyowo :D
    Mi białka wyszły w normie. Tylko mutacje i fibrynogen mi źle wyszły. Mam wskazania od hematologa ze w ciąży i połogu profilaktyka pzakrzepowa ale czy będzie clexane z refundacja czy nie tego nie wiem.
    Kurczaczki, dopiero w ciąży, a nie od owulacji? Ale czy refundacja czy nie, to zależy czy ten hematolog miał umowę z nfz, jak miał to z 10 razy mniej wyjdzie

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 29 października 2017, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika nie przejmuj się- ja taką akcję mam od maja. Siedzę tylko i czytam Wasze posty bo ciągle musieliśmy się wstrzymywać...ale i to się kiedyś kończy ;)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 29 października 2017, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi, czyli wnioskujac nie ma żadnych objawów które jednoznacznie wskazują na zaburzenia krzepliwości. Trzeba zrobić badania i już. Tymczasem zanim będą wyniki włączam acard

    pilik, Bocianiątko lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 29 października 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola ja jestem dobrym przykladem ;)
    Endometrium 11-12mm w okresie około ovu

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona - to proszę mi tu nie smęcić tylko poczekać ładnie na drugi test i gina :-*

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 29 października 2017, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    StaraczkaNika nie przejmuj się- ja taką akcję mam od maja. Siedzę tylko i czytam Wasze posty bo ciągle musieliśmy się wstrzymywać...ale i to się kiedyś kończy ;)
    Ale u mnie to wszystko musi być teraz już biegusiem! W ogóle nie mam cierpliwości, bo jak nic nie robię i czekam to siē czuję bezsilna i nie umiem funkcjonować. Taki mam brzydki charakter. Weźmy na warsztat moje starania - odważyłam się tak na serio zapragnąć dziecka mimo pcos gdzieś na wiosnę, a po 6 miesiącach już latam po genetykach, immunologach i planuję zmienić super pięknego pana ordynatora hajdusianka na inny model, tylko dlatego że biedak ewidentnie za mną nie nadąża i muszę sobie sama wszystko diagnozować, zanim on chociaż pomyśli żebh mi zlecić badania.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 29 października 2017, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he he skąd ja to znam :P ja kazałam mojemu zrobić badania nasienia na dzień dobry jak tylko o dziecku wspomniał -znając moją historię ginekologiczną przeczuwam że to będzie trwało znowu latami....
    A jak już zaczęliśmy to wydawało mi się że na pewno się uda...co miesiąc :P
    Teraz dobrze mi na głowę robi jakieś planowanie żeby nie odczuwać czasu tylko czymś się zająć. A jak już mam z głowy badania i zabiegi to znowu się zacznie odliczanie: 2 tyg do owu + 2 tyg do @... ciekawe ile to potrwa tym razem :/
    Ale! Kto nie walczy ten nie niańczy! :D Nie dziewczyny?

    Czrna 81, pilik, StaraczkaNika, Flowwer, Sarna84 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Whoosie Autorytet
    Postów: 420 279

    Wysłany: 29 października 2017, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    He he he skąd ja to znam :P ja kazałam mojemu zrobić badania nasienia na dzień dobry jak tylko o dziecku wspomniał -znając moją historię ginekologiczną przeczuwam że to będzie trwało znowu latami....
    A jak już zaczęliśmy to wydawało mi się że na pewno się uda...co miesiąc :P
    Teraz dobrze mi na głowę robi jakieś planowanie żeby nie odczuwać czasu tylko czymś się zająć. A jak już mam z głowy badania i zabiegi to znowu się zacznie odliczanie: 2 tyg do owu + 2 tyg do @... ciekawe ile to potrwa tym razem :/
    Ale! Kto nie walczy ten nie niańczy! :D Nie dziewczyny?


    Lunaris tak jak mówisz, tak jak mówisz! :)
    Ja też jestem strasznie niecierpliwa z moim byłym mężem staraliśmy się 15-ście miesięcy i nic i teraz chciałabym już wszystko od razu! 15stego mam wizytę i mam nadzieję, że dostanę jakieś konkrety na moje braki owulacji vel. owulacja z niepękającym pęcherzem. Jeśli nie to pewnie będę wkurzona, ale wynika to też z tego, że boję się, że będzie to znowu tyle trwało....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 15:42

    12.10.19-Beta 18,85
    14.10.19-Beta 68,21
    21.10.19-Beta 1914,74 <3
    07.11.19- Usłyszałam serduszko <3
    7gayo8r.png

  • Czrna 81 Autorytet
    Postów: 2898 3333

    Wysłany: 29 października 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie, powoli nadchodzi @, narazie plamienie ale pewnie do wieczora się rozkreci. Czy zaznaczyć dzisiaj jako 1 dc, czy dopiero jutro?

    Czarna81
    22 cs.
  • Whoosie Autorytet
    Postów: 420 279

    Wysłany: 29 października 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czrna81 ja zaznaczam zawsze od takiego porządnego krwawienia, ale w sumie nie wiem czy to dobrze.

    Czrna 81 lubi tę wiadomość

    12.10.19-Beta 18,85
    14.10.19-Beta 68,21
    21.10.19-Beta 1914,74 <3
    07.11.19- Usłyszałam serduszko <3
    7gayo8r.png

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 29 października 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarna lepiej, dziękuje :) jeszcze w szpitalu, mam badzieję że jutro z rana zrobią to usg i wypiszą do domu. W sumie skoro niezależnie od wyniku nie mogą mnie leczyć w ciąży to nie wiem ci tu jeszcze robię ;) mam dużo pić żeby dużo sikać, urosept mi dodali No i tyle... nie ma infekcji nawet ani nic...
    Lunaris cieszę się że mogłam pomóc :) jakby Wam się kończyły pomysły to walcie śmiało ;)

    Dziewczyny co do refundacji i brania po owu - to wszytko zależy od mutacji. Przy Leidenie np. wskazaniem do brania heparynę jest przyjmowanie dhupastonu, więc jeżeli po owu trzeba go brać to automatycznie trzeba też brać zastrzyki. Wtedy są przepisywane na R. Ogólnie u mnie po poronieniu, z poronieniami w rodzinie (mama trzy razy roniła) dostałam od hematologa zaświadczenie że przy braniu proga mam brać heparynę i tam dawkę podała, a w ciąży mam brać i tam inna dawka. Ogólnie od tej pory dostaje normalnie na R.
    Do dziewczyn które biorą clexane - dopytajcie czy nie można zmienić na neoparin. Moja hematolog i rodzinny uważają ze to to samo a cena dużo niższa (na R 3,20zl/10 zastrzyków).
    A ogólnie procedury są takie że heparynę włącza się po usłyszeniu serduszka! Ale tak jak pisze, wszystko zależy którą mutacje macie i czy homo czy hetero. A i sama heparyna podobno nie pomaga w zagnieżdżeniu. Pomaga acard i prog, przynajmniej tak mi gin mówiła. Heparyna tylko rozrzedza krew i chroni przed tworzeniem się skrzepów

    Rucola, Bocianiątko, Sarna84 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 29 października 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    He he he skąd ja to znam :P ja kazałam mojemu zrobić badania nasienia na dzień dobry jak tylko o dziecku wspomniał -znając moją historię ginekologiczną przeczuwam że to będzie trwało znowu latami....
    A jak już zaczęliśmy to wydawało mi się że na pewno się uda...co miesiąc :P
    Teraz dobrze mi na głowę robi jakieś planowanie żeby nie odczuwać czasu tylko czymś się zająć. A jak już mam z głowy badania i zabiegi to znowu się zacznie odliczanie: 2 tyg do owu + 2 tyg do @... ciekawe ile to potrwa tym razem :/
    Ale! Kto nie walczy ten nie niańczy! :D Nie dziewczyny?
    Ja mam już wszystko zaplanowane - wiem którzy ginowie z których klinik w 3 mieście mają najlepsze opinie i już sobie ułożyłam ranking - zawęziłam wybór następców hajdusianka do 4 ginów (planuję sobie sprawić nowego gina pod choinkę), wiem jak wygląda procedura ivf w każdej klinice, gdzie najtaniej mi wyjdą które badania i w które dnk je zrobić, i wiem skąd i jakie suple mam zamawiać na wypadek każdego zĺego wyniku. Nie wiem za to jak spożytkuję nadmiar prokreacyjnej energii w listopadzie. Może to HSG mnie już na początku miesiąca wykończy i będę się czuła spełniona jako staraczka chociaż na kilka dni!

    Lunaris lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 29 października 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik dzięki za informacje, v leidena jakoś pominęłam, spodziewam się raczej obu mutacji mthfr upośledzających metylację i pai (tak jak u wyrodnej rodziny, która mi się wcześniej nie przyznała). Myślałam, że przy leidenie zawsze dają clexane od pozytywnej bety. A w jakiej dawce masz acard? Bo takie jedno malunie serduszko nijak mi nie wygląda na tajną broń w walce z niepłodnością :/

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 29 października 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka bo nie jest bronią w walce z niepłodnością :) musisz być płodna żeby serduszko się pojawiło w końcu. Małe białe serduszko pomaga w ukrwienie macicy dzięki czemu fasolka łatwiej się zagniezdza. Ale nie jestem lek na całe zło i wiele osób przestrzega że jednak bez wskazań się nie powinno. Ja biorę 75 i to od kilku miesięcy, przez cienkie endometrium.
    Ja robiłam tylko leidena, teraz wiem że zrobiłabym wszystkie, ale jak myśle na chłodno to po co? Skoro leiden niby najgorsze i itak takie samo postępowanie to resztę olewam. Jedynie sobie skontrolowałam poziom kwasu foliowego, jest idealny więc gin powiedziała że z mthfr nie mogę mieć problemu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 16:15

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 29 października 2017, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czrna 81 wrote:
    Mam pytanie, powoli nadchodzi @, narazie plamienie ale pewnie do wieczora się rozkreci. Czy zaznaczyć dzisiaj jako 1 dc, czy dopiero jutro?
    zaznacz dziś to będziemy iśc równo :P a tak serio to ja zaznaczam z reguły od momentu plamienia, bo u mnie plamienie zwiastuje @ około 2 h przed :)

    Czrna 81 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 29 października 2017, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny to mam jeszcze jedno pytanie, bo siedzę, czytam i rozkminiam. Czy Wy mające zaburzenia krzepliwości macie obfite czy skąpe miesiączki? Żywoczerwoną krew czy raczej ciemną? Tak się cały czas zastanawiam, bo nigdy u siebie nie podejrzewałam tych zaburzeń, a teraz po wizycie u P zaczęłam się mocno zastanawiać... bo Estradiol mam zawsze zajebisty i w okresie okołoowulacyjnym i 7dpo a endo zawsze takie bidniutkie, do 10mm 7dpo to raczej max, miesiączki mam raczej skąpe, mało tam żywoczerwonej krwi, raczej dużo śluzówki i bordowe skrzepy. Muszę cierpliwie poczekać na wyniki, pewnie jeszcze ze 2-3 tygodnie

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 29 października 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    dziewczyny to mam jeszcze jedno pytanie, bo siedzę, czytam i rozkminiam. Czy Wy mające zaburzenia krzepliwości macie obfite czy skąpe miesiączki? Żywoczerwoną krew czy raczej ciemną? Tak się cały czas zastanawiam, bo nigdy u siebie nie podejrzewałam tych zaburzeń, a teraz po wizycie u P zaczęłam się mocno zastanawiać... bo Estradiol mam zawsze zajebisty i w okresie okołoowulacyjnym i 7dpo a endo zawsze takie bidniutkie, do 10mm 7dpo to raczej max, miesiączki mam raczej skąpe, mało tam żywoczerwonej krwi, raczej dużo śluzówki i bordowe skrzepy. Muszę cierpliwie poczekać na wyniki, pewnie jeszcze ze 2-3 tygodnie

    Raczej za bardzo objawów nie doszukuj się bo możliwe że ich nie ma a endo masz b.ładne 10mm ! bieda by była przy 5mm.

    Miesiączki mam bardzo skąpe i takie jak Ty zazwyczaj całość by na jednej podpasce zmieściło by się.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 29 października 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Raczej za bardzo objawów nie doszukuj się bo możliwe że ich nie ma a endo masz b.ładne 10mm ! bieda by była przy 5mm.

    Miesiączki mam bardzo skąpe i takie jak Ty zazwyczaj całość by na jednej podpasce zmieściło by się.
    w okresie okołoowulacyjnym to raczej max 8mm, po owulacji podrawsta jeszcze troche. dzięki za odpowiedź, na Ciebie zawsze można liczyć :*
    W ogóle myślałam, zeby zacząć pisać pamiętnik i wpisywać w nim takie nasze "mądrości" do których tutaj razem dochodzimy, bo bardzo często jest tak, że kilka dziewczyn ma jakieś objawy, potem wszystkie dochodzą do wniosku, ze przyczyna u wszystkich jest identyczna...

    pilik, Flowwer, Sarna84 lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 403 404 405 406 407 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ