X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Kiedy sierpień przychodzi, każda po owu w ciążę zachodzi 🤰
Odpowiedz

Kiedy sierpień przychodzi, każda po owu w ciążę zachodzi 🤰

Oceń ten wątek:
  • Sielankaaa Ekspertka
    Postów: 210 110

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, a jak patrzycie na owulacje. Ja np w niedziele krwawiłam i śluz był rozciągliwy. Aplikacja sama zaznaczyła owulacje w piątek a np inna aplikacja bez temperatury mówi ze płodne dopiero dziś największa szansa.

    Powariowac idzie, mąż już ma mnie dostc bo codziennie uważam ze płodne miałam albo mam właśnie w tej chwili już trochę to męczące 🙈

    Z każdym kolejnym cyklem mam wrażenie ze wiem mniej, zawsze obiecuje sobie ze będziemy co 2 dni się starac bez śpiec na płodne no ale to wychodzi w praktyce tak ze i tak o tył gadam i ciagle twierdze ze albo je mam albo ze już nie ma szans po czyn znowu widze śluz i mąż już wariuje

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    U mnie to samo. Normalnie zachodzą w ciążę. Tylko ja nie

    Magda, ale jak juz zaczniemy rodzic, to tak sie rozkrecimy, ze bedzie jedno za drugim :) :*

    Magdalena29, moni05, GrubAsia, agge lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielankaaa wrote:
    Kochane, a jak patrzycie na owulacje. Ja np w niedziele krwawiłam i śluz był rozciągliwy. Aplikacja sama zaznaczyła owulacje w piątek a np inna aplikacja bez temperatury mówi ze płodne dopiero dziś największa szansa.

    Powariowac idzie, mąż już ma mnie dostc bo codziennie uważam ze płodne miałam albo mam właśnie w tej chwili już trochę to męczące 🙈

    Z każdym kolejnym cyklem mam wrażenie ze wiem mniej, zawsze obiecuje sobie ze będziemy co 2 dni się starac bez śpiec na płodne no ale to wychodzi w praktyce tak ze i tak o tył gadam i ciagle twierdze ze albo je mam albo ze już nie ma szans po czyn znowu widze śluz i mąż już wariuje

    Sielanko, pierwszy raz w zyciu tez nie wiem, co z moja owu, zatem przybijam piatke :) W czwartek sporo plamien, wiec bylam przekonana, ze to juz, a od wczoraj znowu sluz plodny 🙈 Z mezem troche sie sprzeczam, wiec wolalabym, by juz bylo po, bym mogla udawac obrazona, zamiast wyginac cialo jak jakas osmiornica

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 10:27

  • miska122 Autorytet
    Postów: 4452 7629

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Dziewczyny, podpowiedzcie...od dzisiaj zaczelam brac euthyrox ta najmniejsza dawke bo tsh mam 3.18 lekko podwyzszone...lek przepisala mi internista bo endo mam na koniec sierpnia a gin na urlopie...czy Wy bralyscie go do konca ciazy? Czy odstawialyscie jak tsk sie wyrownalo? Pytam bo coraz wiecej lekow mi sie zbiera... a ja wolalabym jednak brac ich jak bajmniej... w ogole dzisiaj przeczytalam ze jak ktos ma w ciazy nadczynnosc nieleczona to moze to wywolac stan przedrzucawkowy..ja w poprzedniej ciazy tsh mialam zawsze blizej 3 (wiem ze to nie jest niewiadomo jak zawyzone) ale zastanawiam sie czy poprzednia ciaza nie zakonczyla sie gestoza takze wlasnie przez to tsh...
    Misia nie przejmuj się euthyroxem, bo to prawie że czysty hormon. Jeśli chodzi o jedzenie to najlepiej godzinę przed (ja mam budzik na 6 biorę tabletkę, mierzę temperaturę i idę spać, jak wstanę to już mogę jeść :)). Robiłaś ft3 i ft4? Samo TSH nie jest hormonem tarczycy i codzinnie będzie inne. Ja po miesiącu od kiedy zaczęłam brać robiłam badania i TSH ładnie spadło, ft4 ładnie się podniosło, bo miałam niedoczynność. Żebyś weszła w nadczynność musiałoby Ci TSH spaść bardzo, bardzo dużo. Będzie dobrze, grunt że masz leki ✊

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 gram <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    Chłopczyk <3 💙
    preg.png
  • Lilou Autorytet
    Postów: 2146 4912

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to nawet nie wiem czy chcę więcej dzieci.
    Proszę o jedno! No chyba że bliźniaki 😇

    PCOS❌
    metformina, euthyrox

    Starania od 11.2019

    🏳 - 2022 - IVF.
    START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
    Pobranych 19, 15 prawidłowych.
    6 oocytów zamrożonych 💎6 - do zapłodnienia.
    2 ❄❄ 4.3.3
    24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
    27.05.22 - transfer ❄ 💔😥

    Naturalne cudy:
    26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
    10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
  • Sielankaaa Ekspertka
    Postów: 210 110

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Sielanko, pierwszy raz w zyciu tez nie wiem, co z moja owu, zatem przybijam piatke :) W czwartek sporo plamien, wiec bylam przekonana, ze to juz, a od wczoraj znowu sluz plodny 🙈 Z mezem troche sie sprzeczam, wiec wolalabym, by juz bylo po, bym mogla udawac obrazona, zamiast wyginac cialo jak jakas osmiornica


    Ja byłam pewna ze owu już była, nagle niedziela i znowu myśle teraz myśle w może jednaj dziś.. mąż ma już dość bo mocno to przezywać..
    nie chcualabym żeby nasze zbliżenia były tak mocno nakierowane tylko na starania .. ale ciagle mówię ze odpuszczę a nie odpuszczam. W niedziele uznałam ze mam owu a cały dzień byłam niemiła bo nie było pogody i siedzieliśmy w domu zamiast na płazy.. a wieczorem okazało się ze myśle o płodnych wskoczyłam w piżamkę mąż się zaśmiał oo milutka bo prwnie płodne wiecie jak mnie to rozzloscilo🙈 ale to była prawda .. ubrałam najseksowniejsza piżamkę bo były płodne 🙈 oczywiście po jego zarciku obraziłam się na amen 😅

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 958 2037

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się zestresowałam... zadzwonił do mnie tata - nie dzwoni do mnie nigdy, więc już czarny scenariusz w głowie- i mówi, że jakiś komisarz chce ze mną rozmawiać. No uwierzcie mi dziewczyny, że prawie dostałam zawału. Na szczęście chodziło tylko o aktualny adres bo dostałam wezwanie do sądu na świadka. Uff...

    Sasanko marzy mi się takie odblokowanie płodności, żeby dzieci posypało się jak z worka :D

    Kto tam testuje? Mało tych testów do oglądania a ja bym chętnie popatrzyła na jakieś piękne 2 krechy 😃 bo jak będzie nadal tak pusto to zacznę namawiać nasze ciężaróweczki na testy 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 10:55

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Szczesliwa2222 Nowa
    Postów: 6 5

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Dziewczyny, bardzo się cieszę, że poprowadzę wątek. 🤗 Mam nadzieję, że razem z sierpniem nie zawiedziemy Waszych nadziei i każdej staraczce będę mogła wpisać słodkiego, pulchnego dzidziusia - do tulenia już najbliższej wiosny! ☺️😍

    Jeśli już wiesz kiedy wypada Ci testowanie, daj znać, a bardzo chętnie Cię wpiszę na listę. ❤️

    Zapraszamy do udzielania się wszystkie ciężaróweczki.🤰❤️ Może zostawicie dobre fluidy? 🙏

    Zgodnie z tradycją, wątek ruszy na dobre 01.08. 🙃

    Powodzenia! 💪❤️💪

    Zostawiam, żeby podkręcić nastrój, playlistę do robienia dzieci 😁

    https://open.spotify.com/playlist/2XGdh1AtpDKarGi5POURNG?si=Pl8xY3wnSQCbKapb6GdLzg


    0c03e2088e08.jpg

    And the Baby goes to:
    01.08
    02.08 Japoneczka z Porcelany, kokoszka31🐒
    03.08
    04.08
    05.08
    06.08 Klarciaa
    07.08
    08.08
    09.08
    10.08 MonikA_89!
    11.08 miska122
    12.08 Simons_cat
    13.08 Miniala, Naganna
    14.08 Mlodamezatka, szarlota96
    15.08 Sasanka55
    16.08
    17.08
    18.08
    19.08
    20.08 Lolitka_07, Mama8latka
    21.08
    22.08
    23.08 Barbarka1984
    24.08 Kittinka 3.0
    25.08
    26.08
    27.08
    28.08 Skorek, Kaśik
    29.08
    30.08
    31.08 Red555

    Legenda:
    🐒 - następnym razem się uda 💔
    👶 - sukces! 🧸
    ❓ - zaginiona w akcji 🧐
    .
    Dziewczyny, możecie mnie wpisać na 06.08 na testowanie ? :)

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    9df2032ae54ca94c9d69a6fea3eb7eae.png
  • princessmargo Debiutantka
    Postów: 14 32

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja dziś po długich bojach dostałam okres. Pierwszy raz z clo, pierwszy raz z torbielą 6cm i pierwszy raz w życiu cykl dłuższy niż 30dni! Także chyba clo nie jest dla mnie :(((
    Proszę mnie zapisać na testowanie na 29.08 :) w tym miesiącu bez monitoringów, bez dodatkowych leków, tylko dużo plaży i słońca :))

    Simons_cat, szona, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość

    starania od 08.19, o 1 dziecko
    Para z metką "wszystko w normie tylko ciąży nie ma"........
    Ja:
    cykle 26-28dni, owulacja co cykl 11-13dc
    niedoczynność tarczycy: Euthyrox 75/100;
    hipoglikemia reaktywna: Metformina 750;
    mutacje PAI hetero i MTHFR 1298 homo: Clexane 0,4 po ovu.
    Po ovu także utrogestan lub duphaston.

    eM: wyniki idealne.
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.

    Lilou lubi tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielankaaa wrote:
    Kochane, a jak patrzycie na owulacje. Ja np w niedziele krwawiłam i śluz był rozciągliwy. Aplikacja sama zaznaczyła owulacje w piątek a np inna aplikacja bez temperatury mówi ze płodne dopiero dziś największa szansa.

    Powariowac idzie, mąż już ma mnie dostc bo codziennie uważam ze płodne miałam albo mam właśnie w tej chwili już trochę to męczące 🙈

    Z każdym kolejnym cyklem mam wrażenie ze wiem mniej, zawsze obiecuje sobie ze będziemy co 2 dni się starac bez śpiec na płodne no ale to wychodzi w praktyce tak ze i tak o tył gadam i ciagle twierdze ze albo je mam albo ze już nie ma szans po czyn znowu widze śluz i mąż już wariuje
    Znam te dylematy 🤣 mi jedna aplikacja wyznaczyła owu na czwartek, druga na sobotę, a sama myślę, że owu była w piątek🤣🙈

    Sielankaaa lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • miska122 Autorytet
    Postów: 4452 7629

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.

    Różnie bywa. Oglądam dużo dokumentów o różnych wielodzietnych rodzinach i jest rodzina Bate'sów ze Stanów, mają 19 dzieci i te dzieci same już mają dużo swoich. Jednak ich najstrasza córka ma problemy z płodnością, co w takim środowisku musi być jeszcze trudniejsze. Chociaż jak teraz o tym myślę, to może jej mąż ma jakieś problemy, tam od razu zrzuca się wszystko na kobietę. Tak czy siak mam nadzieję, że niedługo nam napiszesz "pamiętacie szwagra i jego żonę, o których wam pisałam? Już mają dziecko" ☺️

    szona lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 gram <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    Chłopczyk <3 💙
    preg.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4464 9419

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.
    To raczej niestety tak nie działa - moja siostra ma PCOS, problemy z cyklami itd. a z drugiej strony ja mam idealne wyniki, owulacje co miesiąc i regularny okres - problem był tylko z mężem. Różnie bywa 🤷

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.

    Dobrze, ze nie ma zadnych obciazen genetycznych, ale wciaz uwazam, ze to zaden argument, bo wszystkie kobiety u mnie maja dzieci ze zlotych strzalow, a ja zamiast zlotych, mam sraczkowate, ktore koncza sie tak, jak sie koncza i byc moze tylko i wylacznie za sprawa srednich wynikow eMka. Chocby kobieta byla super hiper plodna, a facet nie, to moze byc trudno

  • MalaMi Przyjaciółka
    Postów: 92 87

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry. Nie wiem czy ktos tu mnie jeszcze pamieta. Nie bylam u was chyba z 3 miesiace. Pozdrawiam

    Rucola, Sasanka55., Misiaa, szona, Kaśik, agge lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielankaaa wrote:
    Ja byłam pewna ze owu już była, nagle niedziela i znowu myśle teraz myśle w może jednaj dziś.. mąż ma już dość bo mocno to przezywać..
    nie chcualabym żeby nasze zbliżenia były tak mocno nakierowane tylko na starania .. ale ciagle mówię ze odpuszczę a nie odpuszczam. W niedziele uznałam ze mam owu a cały dzień byłam niemiła bo nie było pogody i siedzieliśmy w domu zamiast na płazy.. a wieczorem okazało się ze myśle o płodnych wskoczyłam w piżamkę mąż się zaśmiał oo milutka bo prwnie płodne wiecie jak mnie to rozzloscilo🙈 ale to była prawda .. ubrałam najseksowniejsza piżamkę bo były płodne 🙈 oczywiście po jego zarciku obraziłam się na amen 😅

    Chyba po prostu musimy mniej myslec, wiecej dzialac, bo latwo owu mozna ominac :) Moj sie wczoraj obrazil, bo postanowil zrobic dziedzica w kuchni, a ja majac glowe pomiedzy zlewem, a czajnikiem, zazartowalam glupio, ze przynajmniej herbate moge nam zrobic. Oczywiscie foch, ze zero we mnie romantyzmu i wyczucia. Phi, romantyzmu szuka na blacie kuchennym. Juz bym chciala testowac :)

    Simons_cat, Suszarka, Magdalena29, JaSzczurek, Milka85, szona, Pati96, Magddullina2, GrubAsia lubią tę wiadomość

  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja osobiście jej życzę odrobine pokory w staraniach. Nie zapomnę jej jak mówiła ze ona by się nie dała kłuć w brzuch dla dziecka ani nie brałaby tylu leków żeby mieć dziecko. I może to jest wredne z mojej strony ale nie życzę jej złotego strzału. Życzę jej żeby zrozumiała ze dla dziecka zrobi się wszystko i za przeproszeniem nawet gowno ptasie zje byleby się udało o było dobrze.

    Simons_cat, Mlodamezatka, Suszarka, szona, Okularnica_:), Barbarka1984, Pati96, Magddullina2, GrubAsia, agge lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMi wrote:
    Dzien dobry. Nie wiem czy ktos tu mnie jeszcze pamieta. Nie bylam u was chyba z 3 miesiace. Pozdrawiam


    Ja pamiętam, nawet Cię kiedyś wywoływałam :). Jak sytuacja na "froncie"? Z mężem lepiej? Bo chyba nic nie pokręciłam, że jesteś pielęgniarką i masz do czynienia z koroną...

    Simons_cat lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Ja osobiście jej życzę odrobine pokory w staraniach. Nie zapomnę jej jak mówiła ze ona by się nie dała kłuć w brzuch dla dziecka ani nie brałaby tylu leków żeby mieć dziecko. I może to jest wredne z mojej strony ale nie życzę jej złotego strzału. Życzę jej żeby zrozumiała ze dla dziecka zrobi się wszystko i za przeproszeniem nawet gowno ptasie zje byleby się udało o było dobrze.

    Aż mi ciśnienie podniosłaś... Wkurzają mnie tacy ludzie i też uważam, że powinni dostać od losu nauczkę. O taka wredna jestem :P. Ja się kułam, łykałam prochy, leżałam kilka razy w szpitalu i zrobiłabym to jeszcze raz bez wahania. No może marzy mi się, że kolejna ciąża obędzie się bez szpitala, bo jednak rozstanie z córką by było straszne...


    Simons_cat, wpisz mi dziś @, ale zapisz na testowanie 31 sierpnia. Taki bonus - 2 testowania w miesiącu to może drugie będzie szczęśliwe :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 14:20

    Simons_cat lubi tę wiadomość

  • miska122 Autorytet
    Postów: 4452 7629

    Wysłany: 4 sierpnia 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Ja osobiście jej życzę odrobine pokory w staraniach. Nie zapomnę jej jak mówiła ze ona by się nie dała kłuć w brzuch dla dziecka ani nie brałaby tylu leków żeby mieć dziecko. I może to jest wredne z mojej strony ale nie życzę jej złotego strzału. Życzę jej żeby zrozumiała ze dla dziecka zrobi się wszystko i za przeproszeniem nawet gowno ptasie zje byleby się udało o było dobrze.

    A jak tak, to cofam, niech sobie trochę poczeka 😂

    szona lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 gram <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    Chłopczyk <3 💙
    preg.png
‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ