Kiedy sierpień przychodzi, każda po owu w ciążę zachodzi 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane, a jak patrzycie na owulacje. Ja np w niedziele krwawiłam i śluz był rozciągliwy. Aplikacja sama zaznaczyła owulacje w piątek a np inna aplikacja bez temperatury mówi ze płodne dopiero dziś największa szansa.
Powariowac idzie, mąż już ma mnie dostc bo codziennie uważam ze płodne miałam albo mam właśnie w tej chwili już trochę to męczące 🙈
Z każdym kolejnym cyklem mam wrażenie ze wiem mniej, zawsze obiecuje sobie ze będziemy co 2 dni się starac bez śpiec na płodne no ale to wychodzi w praktyce tak ze i tak o tył gadam i ciagle twierdze ze albo je mam albo ze już nie ma szans po czyn znowu widze śluz i mąż już wariuje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySielankaaa wrote:Kochane, a jak patrzycie na owulacje. Ja np w niedziele krwawiłam i śluz był rozciągliwy. Aplikacja sama zaznaczyła owulacje w piątek a np inna aplikacja bez temperatury mówi ze płodne dopiero dziś największa szansa.
Powariowac idzie, mąż już ma mnie dostc bo codziennie uważam ze płodne miałam albo mam właśnie w tej chwili już trochę to męczące 🙈
Z każdym kolejnym cyklem mam wrażenie ze wiem mniej, zawsze obiecuje sobie ze będziemy co 2 dni się starac bez śpiec na płodne no ale to wychodzi w praktyce tak ze i tak o tył gadam i ciagle twierdze ze albo je mam albo ze już nie ma szans po czyn znowu widze śluz i mąż już wariuje
Sielanko, pierwszy raz w zyciu tez nie wiem, co z moja owu, zatem przybijam piatke W czwartek sporo plamien, wiec bylam przekonana, ze to juz, a od wczoraj znowu sluz plodny 🙈 Z mezem troche sie sprzeczam, wiec wolalabym, by juz bylo po, bym mogla udawac obrazona, zamiast wyginac cialo jak jakas osmiornicaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 10:27
-
Misiaa wrote:Dziewczyny, podpowiedzcie...od dzisiaj zaczelam brac euthyrox ta najmniejsza dawke bo tsh mam 3.18 lekko podwyzszone...lek przepisala mi internista bo endo mam na koniec sierpnia a gin na urlopie...czy Wy bralyscie go do konca ciazy? Czy odstawialyscie jak tsk sie wyrownalo? Pytam bo coraz wiecej lekow mi sie zbiera... a ja wolalabym jednak brac ich jak bajmniej... w ogole dzisiaj przeczytalam ze jak ktos ma w ciazy nadczynnosc nieleczona to moze to wywolac stan przedrzucawkowy..ja w poprzedniej ciazy tsh mialam zawsze blizej 3 (wiem ze to nie jest niewiadomo jak zawyzone) ale zastanawiam sie czy poprzednia ciaza nie zakonczyla sie gestoza takze wlasnie przez to tsh...
-
Ja to nawet nie wiem czy chcę więcej dzieci.
Proszę o jedno! No chyba że bliźniaki 😇PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Sasanka55. wrote:Sielanko, pierwszy raz w zyciu tez nie wiem, co z moja owu, zatem przybijam piatke W czwartek sporo plamien, wiec bylam przekonana, ze to juz, a od wczoraj znowu sluz plodny 🙈 Z mezem troche sie sprzeczam, wiec wolalabym, by juz bylo po, bym mogla udawac obrazona, zamiast wyginac cialo jak jakas osmiornica
Ja byłam pewna ze owu już była, nagle niedziela i znowu myśle teraz myśle w może jednaj dziś.. mąż ma już dość bo mocno to przezywać..
nie chcualabym żeby nasze zbliżenia były tak mocno nakierowane tylko na starania .. ale ciagle mówię ze odpuszczę a nie odpuszczam. W niedziele uznałam ze mam owu a cały dzień byłam niemiła bo nie było pogody i siedzieliśmy w domu zamiast na płazy.. a wieczorem okazało się ze myśle o płodnych wskoczyłam w piżamkę mąż się zaśmiał oo milutka bo prwnie płodne wiecie jak mnie to rozzloscilo🙈 ale to była prawda .. ubrałam najseksowniejsza piżamkę bo były płodne 🙈 oczywiście po jego zarciku obraziłam się na amen 😅 -
Ale się zestresowałam... zadzwonił do mnie tata - nie dzwoni do mnie nigdy, więc już czarny scenariusz w głowie- i mówi, że jakiś komisarz chce ze mną rozmawiać. No uwierzcie mi dziewczyny, że prawie dostałam zawału. Na szczęście chodziło tylko o aktualny adres bo dostałam wezwanie do sądu na świadka. Uff...
Sasanko marzy mi się takie odblokowanie płodności, żeby dzieci posypało się jak z worka
Kto tam testuje? Mało tych testów do oglądania a ja bym chętnie popatrzyła na jakieś piękne 2 krechy 😃 bo jak będzie nadal tak pusto to zacznę namawiać nasze ciężaróweczki na testy 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 10:55
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Simons_cat wrote:Dziewczyny, bardzo się cieszę, że poprowadzę wątek. 🤗 Mam nadzieję, że razem z sierpniem nie zawiedziemy Waszych nadziei i każdej staraczce będę mogła wpisać słodkiego, pulchnego dzidziusia - do tulenia już najbliższej wiosny! ☺️😍
Jeśli już wiesz kiedy wypada Ci testowanie, daj znać, a bardzo chętnie Cię wpiszę na listę. ❤️
Zapraszamy do udzielania się wszystkie ciężaróweczki.🤰❤️ Może zostawicie dobre fluidy? 🙏
Zgodnie z tradycją, wątek ruszy na dobre 01.08. 🙃
Powodzenia! 💪❤️💪
Zostawiam, żeby podkręcić nastrój, playlistę do robienia dzieci 😁
https://open.spotify.com/playlist/2XGdh1AtpDKarGi5POURNG?si=Pl8xY3wnSQCbKapb6GdLzg
And the Baby goes to:
01.08
02.08 Japoneczka z Porcelany, kokoszka31🐒
03.08
04.08
05.08
06.08 Klarciaa
07.08
08.08
09.08
10.08 MonikA_89!
11.08 miska122
12.08 Simons_cat
13.08 Miniala, Naganna
14.08 Mlodamezatka, szarlota96
15.08 Sasanka55
16.08
17.08
18.08
19.08
20.08 Lolitka_07, Mama8latka
21.08
22.08
23.08 Barbarka1984
24.08 Kittinka 3.0
25.08
26.08
27.08
28.08 Skorek, Kaśik
29.08
30.08
31.08 Red555
Legenda:
🐒 - następnym razem się uda 💔
👶 - sukces! 🧸
❓ - zaginiona w akcji 🧐
.Simons_cat lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja dziś po długich bojach dostałam okres. Pierwszy raz z clo, pierwszy raz z torbielą 6cm i pierwszy raz w życiu cykl dłuższy niż 30dni! Także chyba clo nie jest dla mnie ((
Proszę mnie zapisać na testowanie na 29.08 w tym miesiącu bez monitoringów, bez dodatkowych leków, tylko dużo plaży i słońca )Simons_cat, szona, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
starania od 08.19, o 1 dziecko
Para z metką "wszystko w normie tylko ciąży nie ma"........
Ja:
cykle 26-28dni, owulacja co cykl 11-13dc
niedoczynność tarczycy: Euthyrox 75/100;
hipoglikemia reaktywna: Metformina 750;
mutacje PAI hetero i MTHFR 1298 homo: Clexane 0,4 po ovu.
Po ovu także utrogestan lub duphaston.
eM: wyniki idealne. -
Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.
Lilou lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Sielankaaa wrote:Kochane, a jak patrzycie na owulacje. Ja np w niedziele krwawiłam i śluz był rozciągliwy. Aplikacja sama zaznaczyła owulacje w piątek a np inna aplikacja bez temperatury mówi ze płodne dopiero dziś największa szansa.
Powariowac idzie, mąż już ma mnie dostc bo codziennie uważam ze płodne miałam albo mam właśnie w tej chwili już trochę to męczące 🙈
Z każdym kolejnym cyklem mam wrażenie ze wiem mniej, zawsze obiecuje sobie ze będziemy co 2 dni się starac bez śpiec na płodne no ale to wychodzi w praktyce tak ze i tak o tył gadam i ciagle twierdze ze albo je mam albo ze już nie ma szans po czyn znowu widze śluz i mąż już wariujeSielankaaa lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Frelciaa wrote:Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.
Różnie bywa. Oglądam dużo dokumentów o różnych wielodzietnych rodzinach i jest rodzina Bate'sów ze Stanów, mają 19 dzieci i te dzieci same już mają dużo swoich. Jednak ich najstrasza córka ma problemy z płodnością, co w takim środowisku musi być jeszcze trudniejsze. Chociaż jak teraz o tym myślę, to może jej mąż ma jakieś problemy, tam od razu zrzuca się wszystko na kobietę. Tak czy siak mam nadzieję, że niedługo nam napiszesz "pamiętacie szwagra i jego żonę, o których wam pisałam? Już mają dziecko" ☺️szona lubi tę wiadomość
-
Frelciaa wrote:Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
nick nieaktualnyFrelciaa wrote:Nie napisałam tego z pogarda. Po prostu tak się u nas mówi i nie oznacza to nic złego. Każda z jej 7 sióstr ma po dwójce /trójce dzieci wiec wydaje mi się ze nie będzie miała problemu. Szwagier się zbadał bo mój Mąż ma problemy z nasieniem a on jest zapobiegliwy i zanim się zabierze do czynu to woli mieć wszystko sprawdzone.
Dobrze, ze nie ma zadnych obciazen genetycznych, ale wciaz uwazam, ze to zaden argument, bo wszystkie kobiety u mnie maja dzieci ze zlotych strzalow, a ja zamiast zlotych, mam sraczkowate, ktore koncza sie tak, jak sie koncza i byc moze tylko i wylacznie za sprawa srednich wynikow eMka. Chocby kobieta byla super hiper plodna, a facet nie, to moze byc trudno -
nick nieaktualnySielankaaa wrote:Ja byłam pewna ze owu już była, nagle niedziela i znowu myśle teraz myśle w może jednaj dziś.. mąż ma już dość bo mocno to przezywać..
nie chcualabym żeby nasze zbliżenia były tak mocno nakierowane tylko na starania .. ale ciagle mówię ze odpuszczę a nie odpuszczam. W niedziele uznałam ze mam owu a cały dzień byłam niemiła bo nie było pogody i siedzieliśmy w domu zamiast na płazy.. a wieczorem okazało się ze myśle o płodnych wskoczyłam w piżamkę mąż się zaśmiał oo milutka bo prwnie płodne wiecie jak mnie to rozzloscilo🙈 ale to była prawda .. ubrałam najseksowniejsza piżamkę bo były płodne 🙈 oczywiście po jego zarciku obraziłam się na amen 😅
Chyba po prostu musimy mniej myslec, wiecej dzialac, bo latwo owu mozna ominac Moj sie wczoraj obrazil, bo postanowil zrobic dziedzica w kuchni, a ja majac glowe pomiedzy zlewem, a czajnikiem, zazartowalam glupio, ze przynajmniej herbate moge nam zrobic. Oczywiscie foch, ze zero we mnie romantyzmu i wyczucia. Phi, romantyzmu szuka na blacie kuchennym. Juz bym chciala testowacSimons_cat, Suszarka, Magdalena29, JaSzczurek, Milka85, szona, Pati96, Magddullina2, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Ja osobiście jej życzę odrobine pokory w staraniach. Nie zapomnę jej jak mówiła ze ona by się nie dała kłuć w brzuch dla dziecka ani nie brałaby tylu leków żeby mieć dziecko. I może to jest wredne z mojej strony ale nie życzę jej złotego strzału. Życzę jej żeby zrozumiała ze dla dziecka zrobi się wszystko i za przeproszeniem nawet gowno ptasie zje byleby się udało o było dobrze.
Simons_cat, Mlodamezatka, Suszarka, szona, Okularnica_:), Barbarka1984, Pati96, Magddullina2, GrubAsia, agge lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyMalaMi wrote:Dzien dobry. Nie wiem czy ktos tu mnie jeszcze pamieta. Nie bylam u was chyba z 3 miesiace. Pozdrawiam
Ja pamiętam, nawet Cię kiedyś wywoływałam . Jak sytuacja na "froncie"? Z mężem lepiej? Bo chyba nic nie pokręciłam, że jesteś pielęgniarką i masz do czynienia z koroną...Simons_cat lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrelciaa wrote:Ja osobiście jej życzę odrobine pokory w staraniach. Nie zapomnę jej jak mówiła ze ona by się nie dała kłuć w brzuch dla dziecka ani nie brałaby tylu leków żeby mieć dziecko. I może to jest wredne z mojej strony ale nie życzę jej złotego strzału. Życzę jej żeby zrozumiała ze dla dziecka zrobi się wszystko i za przeproszeniem nawet gowno ptasie zje byleby się udało o było dobrze.
Aż mi ciśnienie podniosłaś... Wkurzają mnie tacy ludzie i też uważam, że powinni dostać od losu nauczkę. O taka wredna jestem . Ja się kułam, łykałam prochy, leżałam kilka razy w szpitalu i zrobiłabym to jeszcze raz bez wahania. No może marzy mi się, że kolejna ciąża obędzie się bez szpitala, bo jednak rozstanie z córką by było straszne...
Simons_cat, wpisz mi dziś @, ale zapisz na testowanie 31 sierpnia. Taki bonus - 2 testowania w miesiącu to może drugie będzie szczęśliweWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 14:20
Simons_cat lubi tę wiadomość
-
Frelciaa wrote:Ja osobiście jej życzę odrobine pokory w staraniach. Nie zapomnę jej jak mówiła ze ona by się nie dała kłuć w brzuch dla dziecka ani nie brałaby tylu leków żeby mieć dziecko. I może to jest wredne z mojej strony ale nie życzę jej złotego strzału. Życzę jej żeby zrozumiała ze dla dziecka zrobi się wszystko i za przeproszeniem nawet gowno ptasie zje byleby się udało o było dobrze.
A jak tak, to cofam, niech sobie trochę poczeka 😂szona lubi tę wiadomość