Kto będzie testował w tym tygodniu ?
-
WIADOMOŚĆ
-
mala29_ wrote:vivi tak Ci troszkę zazdroszczę kobietko życzę Ci teraz wszystkiego najlepszego
Nie ma czego niedlugo jestem pewna ze i ty bedziesz trzymala tescik z dwoma kreseczkami w reku
Coraz wiecej dziewczyn zsyla tutaj ciszowe fluidy
A wiec musi sie udac -
vivien mnie one nie chcą się trzymać a jak znam życie to jeszcze długo sobie poczekam na taki teścik z dwoma kreseczkami. Chyba że jakimś cudem uda mi się mieć szybko in-vitro a i tak nie ma na to gwarancji że też się po tym uda tak więc wątpię żeby szybko to nadeszło. Powoli, bardzo powoli godzę się z myślą że jednak będziemy do końca we dwójkę choć to bardzo boli taka myśl. Na razie czeka mnie zabieg sprawdzający drożność jajowodów.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualnyvivien wrote:Dedulinap94 wrote:Vivien a po jakim czasie po owulacji zrobiłaś test ? I rozumiem że wyszedł pozytywnie
12 dni po wykrytej owulacji prezz ovufriend.
Kreska wprawdzie nie byla taka wyrazna jak ta katrolna ale za to dzis powtorka z rozrywki na potwierdzenie i piekne dwie kreseczki
Pierwsza ciaze tez wykrylam przed spodziewana @ niewiem czemu tak szybko ale najwazniesze ze pozytywny
Kurcze, kochana Vivien strasznie zazdroszczę . Bardzo bym chciała już to sprawdzić no ale jeszcze muszę czekać . Mam nadzieję że mnie również pokażą się 2 kreseczki
Bardzo się cieszę że znalazłam tą stronę i mogę z kimś się podzielić odczuciami i popytać -
mala29_ wrote:vivien mnie one nie chcą się trzymać a jak znam życie to jeszcze długo sobie poczekam na taki teścik z dwoma kreseczkami. Chyba że jakimś cudem uda mi się mieć szybko in-vitro a i tak nie ma na to gwarancji że też się po tym uda tak więc wątpię żeby szybko to nadeszło. Powoli, bardzo powoli godzę się z myślą że jednak będziemy do końca we dwójkę choć to bardzo boli taka myśl. Na razie czeka mnie zabieg sprawdzający drożność jajowodów.
trzyma za ciebie naprawde mocno kciuki zeby sie wkoncu i u ciebie udalo
Po pierwszym poronieniu zaczelam myslec dlaczego ja??
Ale po jakims czasie stwierdzilam ze widocznie tak musialo byc zeby bardziej sie docenilo pozniej jakie wielkie szczescie nas pozniej spotkalo jak bedziemy chodzily z brzuchami.
Zobaczysz u ciebie tez musi sie udac!!!
-
Dedulinap94 wrote:vivien wrote:Dedulinap94 wrote:Vivien a po jakim czasie po owulacji zrobiłaś test ? I rozumiem że wyszedł pozytywnie
12 dni po wykrytej owulacji prezz ovufriend.
Kreska wprawdzie nie byla taka wyrazna jak ta katrolna ale za to dzis powtorka z rozrywki na potwierdzenie i piekne dwie kreseczki
Pierwsza ciaze tez wykrylam przed spodziewana @ niewiem czemu tak szybko ale najwazniesze ze pozytywny
Kurcze, kochana Vivien strasznie zazdroszczę . Bardzo bym chciała już to sprawdzić no ale jeszcze muszę czekać . Mam nadzieję że mnie również pokażą się 2 kreseczki
Bardzo się cieszę że znalazłam tą stronę i mogę z kimś się podzielić odczuciami i popytać
jeszcze tylko kilka dni i tez bedziesz wiedziala
Fajnie ze mozna sie powymieniac uczuciami i przezyciami
Tez sie ciesze ze tutaj jestem -
vivien wrote:mala29_ wrote:vivien mnie one nie chcą się trzymać a jak znam życie to jeszcze długo sobie poczekam na taki teścik z dwoma kreseczkami. Chyba że jakimś cudem uda mi się mieć szybko in-vitro a i tak nie ma na to gwarancji że też się po tym uda tak więc wątpię żeby szybko to nadeszło. Powoli, bardzo powoli godzę się z myślą że jednak będziemy do końca we dwójkę choć to bardzo boli taka myśl. Na razie czeka mnie zabieg sprawdzający drożność jajowodów.
trzyma za ciebie naprawde mocno kciuki zeby sie wkoncu i u ciebie udalo
Po pierwszym poronieniu zaczelam myslec dlaczego ja??
Ale po jakims czasie stwierdzilam ze widocznie tak musialo byc zeby bardziej sie docenilo pozniej jakie wielkie szczescie nas pozniej spotkalo jak bedziemy chodzily z brzuchami.
Zobaczysz u ciebie tez musi sie udac!!!
vivien ja ciagle mysle dlaczego ja , juz mam poprostu chwilami wszystkiego dosyc choc staram sie nie zalamywac. To moj 89 cykl i poprostu nam dosyc ile mozna jeszcze wytrzynac. I w okola znajomi maja pelne rodziny ciesza sie ze maja maluszki a ja co? Powoli wkuza mnie gadki znajomych ze mogli bysmy sie postarac juz lub ze wygodni jestesmy albo slyszalam tez teks ze moj M. nie facet ze dziecka zmachac nie potrafi. I dlatego czasem odechciewa mi sie zyc jak cos takiego sie slyszy. A ja postanowilam ze zawalcze jeszcze do 100 cykluja sie nie uda to potem odpuszczam i przestaje sie starac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2013, 17:04
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
vivien wrote:sylwiunia wrote:vivien ja też ci tego życzę byś ujrzała dwie kreski,
Dziekuje ci moja droga czytakam chyba coscik ze mialas torbiela na jajniku?? pytam bo znam dobre ziolka..
Mowiac prawde nie wiem czy wytrzymam nerwowo do 18..
Ale jak to sie pieknie powiada w spokoju lezy sila
Gratuluje Vivien , Zgadza się mam torbiel na prawym jajniku a jakie te dobre ziółka"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
sylwiunia wrote:vivien wrote:sylwiunia wrote:vivien ja też ci tego życzę byś ujrzała dwie kreski,
Dziekuje ci moja droga czytakam chyba coscik ze mialas torbiela na jajniku?? pytam bo znam dobre ziolka..
Mowiac prawde nie wiem czy wytrzymam nerwowo do 18..
Ale jak to sie pieknie powiada w spokoju lezy sila
Gratuluje Vivien , Zgadza się mam torbiel na prawym jajniku a jakie te dobre ziółka
Przeczytaj o ziolach szwedzkich,moim kilku znajomym pomogly.Ja tez je pilam po poronieniu.
Moim zdaniem warto sprobowac -
mala29_ wrote:vivien wrote:mala29_ wrote:vivien mnie one nie chcą się trzymać a jak znam życie to jeszcze długo sobie poczekam na taki teścik z dwoma kreseczkami. Chyba że jakimś cudem uda mi się mieć szybko in-vitro a i tak nie ma na to gwarancji że też się po tym uda tak więc wątpię żeby szybko to nadeszło. Powoli, bardzo powoli godzę się z myślą że jednak będziemy do końca we dwójkę choć to bardzo boli taka myśl. Na razie czeka mnie zabieg sprawdzający drożność jajowodów.
trzyma za ciebie naprawde mocno kciuki zeby sie wkoncu i u ciebie udalo
Po pierwszym poronieniu zaczelam myslec dlaczego ja??
Ale po jakims czasie stwierdzilam ze widocznie tak musialo byc zeby bardziej sie docenilo pozniej jakie wielkie szczescie nas pozniej spotkalo jak bedziemy chodzily z brzuchami.
Zobaczysz u ciebie tez musi sie udac!!!
vivien ja ciagle mysle dlaczego ja , juz mam poprostu chwilami wszystkiego dosyc choc staram sie nie zalamywac. To moj 89 cykl i poprostu nam dosyc ile mozna jeszcze wytrzynac. I w okola znajomi maja pelne rodziny ciesza sie ze maja maluszki a ja co? Powoli wkuza mnie gadki znajomych ze mogli bysmy sie postarac juz lub ze wygodni jestesmy albo slyszalam tez teks ze moj M. nie facet ze dziecka zmachac nie potrafi. I dlatego czasem odechciewa mi sie zyc jak cos takiego sie slyszy. A ja postanowilam ze zawalcze jeszcze do 100 cykluja sie nie uda to potem odpuszczam i przestaje sie starac.
Robilas jakies badania?Co mowia lekarze?
Wyslalam ci zaproszenie jak chcesz to moze moglabym ci pomoc..
Chcialabym zeby tobie tez sie udalo
-
nick nieaktualnyKochane , a jeżeli owulację miałam 13 to czy jeżeli test zrobie 20 to może wykryć ciążę ? Tak strasznie bym chciała . Juz nie moge wytrzymać , boję się że dostanę @ a wtedy to się załamie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2013, 22:17
-
vivien a ile się staraliście ze swoim M.? Ja ciągle mam robione badania i takie tam. Wszystko wychodzi ok u mnie, teraz czekam na koniec cyklu a potem umawiam się na zabieg drożności jajowodów. A potem zobaczymy co dalej.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
Witajcie dziewczyny
Jestem tu nowa, dzisiaj znalazłam Wasze forum. Od 3 miesięcy staramy się z mężem o dzidzie. Jak narazie bezskutecznie Jestem dzisiaj w 28 dniu cyklu (cykle mam dość nieregularne od 29-34 dni. Robiłam wczoraj badanie krwi na obecność hcg, wyszło 2. @ powinnam dostać 20.09- 22.01. Ale różnie to z moimi cyklami bywa. To badanie chyba trochę za wcześnie zrobiłam, jeżeli cykl mi się wydłużył. Jak myślicie jest jeszcze szansa na dzidzie? Pozdrawiam Was serdecznie -
Dodam, że z objawów "dziwnych" które u siebie zauważyłam, to mam przede wszystkim bardzo bolące piersi (w nocy nie mogę przez nie spać Powiększyły mi się również o jeden rozmiar, nawet mój m to zauważył... Brzuch mnie już od około 5 dni boli tak jak przed @ z tym że dziwnie mnie kuje z prawej strony. Wiem oczywiście że to mogą być również objawy zbliżającej się @, ale te piersi mnie niepokoją. Zamierzam złożyć wypowiedzenie w pracy. Miałam już dzisiaj to zrobić, ale chyba jeszcze poczekam kilka dni żeby się upewnić czy to na pewno nie jest ciąża.
-
mala29_ wrote:vivien a ile się staraliście ze swoim M.? Ja ciągle mam robione badania i takie tam. Wszystko wychodzi ok u mnie, teraz czekam na koniec cyklu a potem umawiam się na zabieg drożności jajowodów. A potem zobaczymy co dalej.
Dlaczego dopiero teraz drożność jajowodów? ja po roku starań o pierwsza ciąże dostałam skierowanie na drożność na styczeń, miałam się zjawić po @, i co? Okazało się że jestem w ciąży Wydaje mi się że drożność to jedno z podstawowych badań dla niemogących zajść -
nick nieaktualnymala29_ wrote:ja bym na twoim miejscu poczekała do terminu spodziewanej@ bo wydaje mi się że w 20dc to by było za wcześniej i może ci nie wykazać. Życzę Ci powodzenia
Dziękuję bardzo I pozdrawiam , chyba kupię na wszelki wypadek dwa testy i zrobię w dniu spodziewanej @ i teraz w niedzielę . Już nie mogę się doczekać . Życzę wam wszystkim aby wam się udało , i żeby w końcu mała fasolka zawitała w waszych brzuszkach