Kwiecień 2019-testowanie.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMelevis to Ty tu pierdu, pierdu o testowaniu i liscie, a nie z grubej rury? Kurcze, piekna krecha, piekny prog Rozumiem Twoje obawy, no ale tym razem musi byc inaczej :* Graaaatuluje Witamy kolejna, Ciezaroweczke
Kobiecy rozum jest jednak niesamowity. Ja, zamiast wyjsc na rower, czekam na wyniki i sprzatam cale mieszkanie, jakby sie okazalo, ze te 2CB to jednak nie ciaze, a jakas powazna choroba, ktora zabierze mnie z tego swiata. O mamo, Sasanko, pieprznij sie w leb i to mocnoMagduullina lubi tę wiadomość
-
Właśnie Pati, flaki mi się wywróciły jak przeczytałam, co ten lekarz wygadywał. Od razu powinien położyć w szpitalu, albo właśnie przepisać dupka i ewentualnie do domu. Koleżanka miała plamienie w 5tc i położyli ją na obserwację na 3 dni, do tego dupek i luteina. Za miesiąc rodzi teraz koniecznie Duphaston 3x1 (to dawka przy plamieniach) i leżeć.
Sasanka55, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Pati96 wrote:Mam blisko. Ale mogłabym dopiero wieczorem ,bo narazie nie mamy samochodu.
Ale napisała, że jej znajoma powinna mieć.
Zaraz ma się dowiedzieć. Znajoma mieszka w Linii -
Sasanka55 wrote:Melevis to Ty tu pierdu, pierdu o testowaniu i liscie, a nie z grubej rury? Kurcze, piekna krecha, piekny prog Rozumiem Twoje obawy, no ale tym razem musi byc inaczej :* Graaaatuluje Witamy kolejna, Ciezaroweczke
Kobiecy rozum jest jednak niesamowity. Ja, zamiast wyjsc na rower, czekam na wyniki i sprzatam cale mieszkanie, jakby sie okazalo, ze te 2CB to jednak nie ciaze, a jakas powazna choroba, ktora zabierze mnie z tego swiata. O mamo, Sasanko, pieprznij sie w leb i to mocno
Cieszę się, ze sama napisałaś ostatnie zdanie i ja już nie musiałam ;*
Malinaa90, Sasanka55 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agge wrote:Właśnie mi napisała, że ona jest w Norwegii i będzie we wtorek... myślałam, że jest na miejscu.
Ale napisała, że jej znajoma powinna mieć.
Zaraz ma się dowiedzieć. Znajoma mieszka w Linii
Kurczę szkoda. To w takim razie czekam na informacje. Dzięki wielkie kochana !;*
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Melevis, jaka piękna krecha! Gratuluję
Poczytałam trochę, że i z owulacji gorszej jakości tworzą się dzieci i tak sobie myślę, że może powinnam zluzować gumę w gaciach. Staramy się od 5 mcy, to jest nic. Może olać tego lekarza, nie sprawdzać tych pęcherzyków, dać sobie czas do czerwca i wtedy przejść cały monitoring 🤔 Albo nawet i w maju, ale złapać chwilę oddechu - bo na razie w każdym miesiacu coś. Kupię wit. B, kupię koenzym, mąż zbada nasienie i zobaczymy. Jakieś tam owulacje mam, zamiast pożegnać kolejne 500 zł na monitoring, lepiej sprawdzić teraz plemniory. Tak sobie „głośno” myślę...MonikA_89!, Ochmanka, Tele...79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pati96 wrote:Kurczę szkoda. To w takim razie czekam na informacje. Dzięki wielkie kochana !;*
Tylko najpierw musisz przyjąć moje zaproszenieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 14:34
-
nick nieaktualnyszona wrote:Melevis, jaka piękna krecha! Gratuluję
Poczytałam trochę, że i z owulacji gorszej jakości tworzą się dzieci i tak sobie myślę, że może powinnam zluzować gumę w gaciach. Staramy się od 5 mcy, to jest nic. Może olać tego lekarza, nie sprawdzać tych pęcherzyków, dać sobie czas do czerwca i wtedy przejść cały monitoring 🤔 Albo nawet i w maju, ale złapać chwilę oddechu - bo na razie w każdym miesiacu coś. Kupię wit. B, kupię koenzym, mąż zbada nasienie i zobaczymy. Jakieś tam owulacje mam, zamiast pożegnać kolejne 500 zł na monitoring, lepiej sprawdzić teraz plemniory. Tak sobie „głośno” myślę...
Niuniek, zeby kazda moja owulacja miala proga prawie 10 ja juz od 7 sie cieszylam Wg mnie nie jest to zaden wyznacznik i tak, jak napisalas, pewnie i z nizszego wyniku rodza sie dzieciaczki. Moja ostatnia gin, u ktorej bylam tydzien temu, kazala mi brac wlasnie koenzym, zachwalala mocno, wiec kupilam -
Madziandzia wrote:Ważę ogrom bo aż 85 kg przy 171 cm wzrostu. Podobno po mnie tego nie widać, optymalna waga gdzie BMI będzie koło 25 to 75 kg, ale ja czuję się ze soba w miarę ok przy 70
Nie rozumiem nawet czemu aż tyle przytyłam skoro w maju 2018 wazyłam 70 kg a już w październiku na swoim ślubie bez zmiany nawyków żywieniowych 74 kg i zaraz niedługo w grudniu dobijałam do 83 kg
Tyję w oczach
Kochana to mamy podobny problem. Ja biorę metę i jak mi zwiększyła dawkę a ja się ogarnęłam spożywczo (co tu dużo gadać, wpierdalam a nie jem, szczególnie przy stresach) to schudłam 2,5kg w półtora tygodnia. Jem co 2-3h (insulina nie lubi jak jest pusty brzusio, tak jak i ja 😂 ) jak niemowlę😝 piję minimum 2l wody w pracy plus w domu z litr i wczoraj byłam na spacerze i takim szybkim marszem przebierzyłam prawie 3km, do tego piję na czczo aloes forever, nie wiem czy na chudnięcie działa ale na pewno baardzo pomaga na trądzik 😍. Moim celem jest zdrowie a nie szczupła sylwetka, a wiem że jak wejdę w prawidłowe BMI to będzie mi łatwiej zajść i co najważniejsze utrzymać ciążę.
Zaplanowałam sobie teraz że będę pilnować że zrobiłam te 10 tys kroków, mam fitbita i on mi przypomina że mam ruszyć dupsko 😝. Z tymi krokami to mi polecił dr z kliniki leczenia niepłodności, żeby zacząć od tego, po całym dniu sprawdzić na zegarku ile kroków zrobiłam i jeśli za mało to sio na dwór i dodreptać do 10k kroków. Czułam się wczoraj przezajebiście i dzisiaj mnie nosi znowu żeby się przespacerować tak jak wczoraj 😀 Przede wszystkim nie musisz się katować, zacznij zdrowo i regularnie jeść plus średni wysiłek i powinno pomóc. Jak to mówi moja endo, leczenie nie może być gorsze od samej choroby, nie zadręczaj się, daj sobie czas i samo wyjdzie
Pisałaś o niedoczynności jakie bierzesz dawki euthyroxu? Jakie masz wyniki? Może masz źle dobrane leki? Badałaś się pod kątem Hashimoto? Jeśli o tym pisałaś to wybacz ale dopiero nadrabiamIseko, aeiouy, Madziandzia lubią tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Sasanka55 wrote:Niuniek, zeby kazda moja owulacja miala proga prawie 10 ja juz od 7 sie cieszylam Wg mnie nie jest to zaden wyznacznik i tak, jak napisalas, pewnie i z nizszego wyniku rodza sie dzieciaczki. Moja ostatnia gin, u ktorej bylam tydzien temu, kazala mi brac wlasnie koenzym, zachwalala mocno, wiec kupilam
A który kupilas? Ubichonol? Ubichinon? Chyba ten pierwszy lepszy. Muszę poczytać. Ale to jak ugotuję obiad
-
Dziękuję dziewczyny
Sasanka wydaje mi się, że po prostu bardzo wolno spada Ci beta. Mi po poronieniu z tych wielkich wartości spadła w mgnieniu oka, a od ok. 100 ciągnęło się chyba 2 tygodnie.
A co do moich kresek - na Bobo zawsze wychodzą jak malowane, dlatego go kupiłam na innym wyszłyby sporo delikatniejsze.
EDIT: jakby kogoś to zainteresowało, to w szczęśliwym cyklu łykałam wit. C, E, inozytol, DHA, acard i Duphaston 2x1 od owu. Emka faszerowałam SalfazinemWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 14:39
Sasanka55, aeiouy, MonikA_89!, Ochmanka, moyeu lubią tę wiadomość
-
Agge już zaakceptowałam
agge lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
nick nieaktualnyhej miałam testować wczoraj, ale w natłoku ślubnym i strajkowym w pracy kompletnie wyleciało mi to z głowy i dziś pojechałam na bete, mój wynik to 20,4 mIU/ml. Z kalendarza wychodzi mi 4 T 3 D.
agge, Sasanka55, szona, APrzybylska, Malinaa90, ElfiaKsiężniczka, aeiouy, Niecierpliwa..., Pati96, Magduullina, Beti82, madziorek86, MonikA_89!, Iseko, Ochmanka, Irvine90, Madziandzia, nuśka91, mam_marzenie_synek❤, Salome lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzona, kupilam jakis Koenzym Q10 forte 120mg z Naturell, ale porownujac z tym Ubicostam, to straszne gowno wybralam
Melevis, dziekuje, no u mnie z 400 do 25 spadlo w mgnieniu oka, chyba w tydzien. Myslalam, ze przy 25 to nie bedzie sladu za 2 dni, a tu ponad tydzien minal i krecha jest. Modle sie tylko, by beta nie wzrastala. Dobrze, ze nie kochalam sie z mezem, bo pewnie bym sie cieszyla, ze znowu sie udalo... -
Moni a wrote:hej miałam testować wczoraj, ale w natłoku ślubnym i strajkowym w pracy kompletnie wyleciało mi to z głowy i dziś pojechałam na bete, mój wynik to 20,4 mIU/ml. Z kalendarza wychodzi mi 4 T 3 D.
-
hej dziewczynki, wczoraj jak byłam w szpitalu przy okazji, zrobiłam sobie badania, czy znacie się trochę? :* Jestem teraz w 29 dniu cyklu, wczoraj przy robieniu badań byłam 7 dni po owu, (test owu dodatni w 19 dniu cyklu) ale czy owulacja była...nie mam pojęcia, śluz był, bóle jajnika też. Może zerknijcie czy mogła być owu w tym miesiącu czy marne szanse.
https://zapodaj.net/bb7f196241d24.png.html -
Sasanka55 wrote:Szona, kupilam jakis Koenzym Q10 forte 120mg z Naturell, ale porownujac z tym Ubicostam, to straszne gowno wybralam
Melevis, dziekuje, no u mnie z 400 do 25 spadlo w mgnieniu oka, chyba w tydzien. Myslalam, ze przy 25 to nie bedzie sladu za 2 dni, a tu ponad tydzien minal i krecha jest. Modle sie tylko, by beta nie wzrastala. Dobrze, ze nie kochalam sie z mezem, bo pewnie bym sie cieszyla, ze znowu sie udalo...
A tam gówno. Bez przesady! Usiądę dziś i postaram się ogarnąć szczęśliwy zestaw witamin, zobaczymy co mi wyjdzie.
Jedno jest pewne - komórki wzmacnia aktywność fizyczna. Zbyt długo siedziałam w kocu. Ogarnę chatę i na rower!
Btw. mam ból jak na okres. Czuję, że przyjdzie w okolicy tego 8. Faza lutealna będzie kiepskawa. Ale to i lepiej. Raz dwa okres i do dzieła. Mam jakieś bojowe nastawienie 💪