Kwiecień 2019-testowanie.
-
WIADOMOŚĆ
-
MonikA_89! wrote:Kochana, napij się🍷dla odstresowania, bo z niektórymi typami ludzi na trzeźwo nie pogadasz 😘 😜 A teściowej powiedz, że jak sprawi Ci przykrość, to będzie miała z nami do czynienia!!! Skoro potrafimy wysyłać tabsy z betą i pękać torbiele na odległość (ponownie dziękuję za kciuki), to z nią sobie tym bardziej poradzimy 😂
Haha, wysyłamy tabsy z betą i pękamy torbiele 😂 rechoczę dziś od tego forum co chwilę 😂
Fajowe te Wasze brzuchy
Małgonia, co z tą wizą? Jak wyglada teraz procedura?
agge, aeiouy, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Hej,
Dziewczyny przeleciałam wszystkie 89 stron ale mam pytanie.
Robie 6 cykl testy owu i w tym 1 kwietnia wyszły dwie takie same krechy. W związku z tym że moj luby ma problemy z brakiem wytrysku stwierdziliśmy a nuz o 1 kwietnia było zbliżenie. O dziwo udało się i lubemu. Jeszcze nigdy nie udało się trafić tak blisko owu.
2 kwietnia jednak test owu - kreska testowa ciemniejsza więc tak naprawdę to on był pozytywem.
3 kwietnia test owu negatyw a od 4 do wczoraj pozytywy (testowa ciemniejsza od kontrolnej)
Do tego klucie jajnika od 4 tego kwietnia, od dwóch dni się nasila oraz od piątku mam odruch wymiotny - codziennie od ok 12 w południe tak do 17...
W związku z tym że jestem teoretycznie 7-8 dpo test chyba nie ma prawa wyjść pozytywny (wczoraj głupia zrobiłam ale oczywiście jedna kreska).
Nigdy nie miała takiego bólu po owu, mam długie cykle 37-38 dni więc @ powinna być dopiero za 11 dni...
Pytanie do Was - kiedy ewentualnie beta i czy mogę wziąć cos przeciwbólowego bo ten jajnik nie daje mi żyć?
I pytanie której z Was testy owu wychodziły ok 5 do 6 dni jeszcze po owu i czy zwiastowaly fasolę czy coś jest nie tak z hormonami?♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
szona wrote:Haha, wysyłamy tabsy z betą i pękamy torbiele 😂 rechoczę dziś od tego forum co chwilę 😂
Fajowe te Wasze brzuchy
Małgonia, co z tą wizą? Jak wyglada teraz procedura?
Poki co ich pospieszylismy. Moge jechac jeszcze do ambasady zlozyc osobiscie, ale nie wiem czy przy miesiecznej wystawiaja od reki lub wystapic o promesse wizowa i dostac wize na lotnisku. Tylko skoro juz raz ja oplacilam to nie chcialabym tego robic drugi raz. -
Camarilla za pozytywny test owu uznaje się pierwszy, który jest pozytywnym, czyli albo dwie takie same kreski, albo kontrolna ciemniejsza. U Ciebie pozytyw był 1 kwietnia i po 24-36h najprawdopodobniej była owu. Testy owu mogą wychodzić pozytywne jeszcze przez kilka dni, dlatego nie ma sensu ich robić po pierwszym pozytywie. A beta ok. 9 dni po owulacji już powinna coś wykazać. Długość cyklu nie ma znaczenia. Także już niedługo możesz sprawdzać
agge, Magduullina lubią tę wiadomość
-
Camarilla wrote:Hej,
Dziewczyny przeleciałam wszystkie 89 stron ale mam pytanie.
Robie 6 cykl testy owu i w tym 1 kwietnia wyszły dwie takie same krechy. W związku z tym że moj luby ma problemy z brakiem wytrysku stwierdziliśmy a nuz o 1 kwietnia było zbliżenie. O dziwo udało się i lubemu. Jeszcze nigdy nie udało się trafić tak blisko owu.
2 kwietnia jednak test owu - kreska testowa ciemniejsza więc tak naprawdę to on był pozytywem.
3 kwietnia test owu negatyw a od 4 do wczoraj pozytywy (testowa ciemniejsza od kontrolnej)
Do tego klucie jajnika od 4 tego kwietnia, od dwóch dni się nasila oraz od piątku mam odruch wymiotny - codziennie od ok 12 w południe tak do 17...
W związku z tym że jestem teoretycznie 7-8 dpo test chyba nie ma prawa wyjść pozytywny (wczoraj głupia zrobiłam ale oczywiście jedna kreska).
Nigdy nie miała takiego bólu po owu, mam długie cykle 37-38 dni więc @ powinna być dopiero za 11 dni...
Pytanie do Was - kiedy ewentualnie beta i czy mogę wziąć cos przeciwbólowego bo ten jajnik nie daje mi żyć?
I pytanie której z Was testy owu wychodziły ok 5 do 6 dni jeszcze po owu i czy zwiastowaly fasolę czy coś jest nie tak z hormonami?
Myślę, że mogło nie dojść do owulacji za pierwszym razem i od 4 było kolejne podejście do niej - tym bardziej, że pojawił się ból. Moja owulacja w tym mcu tez miała 2 podejscia i jak zawsze bywa w okolicy 13 dnia, teraz była 17-18. Z testem ciążowym czekałabym do dnia okresu, albo dosłownie chwile przed. 7-8 dzień po ewentualnej owu to duuuuzo za szybko.
Edit: dodam tylko, że nawet jeśli owu była chwilę później, to i tak mogło zaskoczyć. Plemniory potrafią dożyć do godziny zeroWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 19:55
-
Malgonia wrote:Poki co ich pospieszylismy. Moge jechac jeszcze do ambasady zlozyc osobiscie, ale nie wiem czy przy miesiecznej wystawiaja od reki lub wystapic o promesse wizowa i dostac wize na lotnisku. Tylko skoro juz raz ja oplacilam to nie chcialabym tego robic drugi raz.
No raczej! Mam nadzieję, że się ogarną!
A później proszę o info jaką trasę planujecie 😍 -
szona wrote:Myślę, że mogło nie dojść do owulacji za pierwszym razem i od 4 było kolejne podejście do niej - tym bardziej, że pojawił się ból. Moja owulacja w tym mcu tez miała 2 podejscia i jak zawsze bywa w okolicy 13 dnia, teraz była 17-18. Z testem ciążowym czekałabym do dnia okresu, albo dosłownie chwile przed. 7-8 dzień po ewentualnej owu to duuuuzo za szybko.
Dziękuję @szona
Zbieram się już od kilku miesięcy na monitoring owu, ale starałam się podchodzić na luzie i mam dość mocno absorbujaca pracę.
Co miesiąc łudzę się że jakimś cudem się udało i co miesiąc arktyczna biel jak ja tutaj nazywacie.
Poczekam spokojnie do 20.04 o wtedy zatestuje.♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
szona wrote:Mam wyniki, owulacji nie było test LH kozak, wykres piękny, objawy typu śluz czy mocny ból jajnika - wszystko było. Nieźle Mój poowulacyjny progesteron miał raz ok. 17, a innym razem prawie 15. Chyba dziś przestanę brać duphaston 🤔 jak myślicie? Może mi się kiedyś przydać bardziej niż w takim gównianym cyklu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/afcf511d7187.pngsyllwia91, szona, Sasanka55, madziorek86, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Melevis wrote:Camarilla za pozytywny test owu uznaje się pierwszy, który jest pozytywnym, czyli albo dwie takie same kreski, albo kontrolna ciemniejsza. U Ciebie pozytyw był 1 kwietnia i po 24-36h najprawdopodobniej była owu. Testy owu mogą wychodzić pozytywne jeszcze przez kilka dni, dlatego nie ma sensu ich robić po pierwszym pozytywie. A beta ok. 9 dni po owulacji już powinna coś wykazać. Długość cyklu nie ma znaczenia. Także już niedługo możesz sprawdzać
Kupiłam taki zapas że chyba robię je już z przyzwyczajenia nawet te kilka dni po pierwszym pozytywie
Obiecałam sobie przed chwilą że zatestuje w dniu @ jeżeli nie będzie o pójdę od razu na betę zamiast bawić się w sikance.
No chyba że mnie znów diabeł podkusi żeby zrobic wcześniej...Magduullina lubi tę wiadomość
♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
Malgonia mam nadzieje, ze sie ogarna w tej ambasadzie! Moze jutro juz dostaniecie dobre wiesci? Trzymam mocno kciuki!
Sasanka55 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Aeyoiu to chyba nie amvasada wystawia e vizy tylko jakis ich urzad imigracyjny w Wietnamie. Gdyby to byla ambasada to bym zadzwonila, a tak to trzeva liczyc ze jutro wiza bedzie. Ponoc zazwyczaj jest w ciagu doby.
Szona jak chcesz to wysle Ci w prywatnej wiadomosci, bo nie chce tu zasmiecacszona lubi tę wiadomość
-
Heh widzisz Malgonia, myslalam, ze to ambasada... kompletnie sie na tym nie znam;) ale tak czy siak mysle, ze sie ogarna... to poprostu sie stalo, zebyscie za nudno nie mieli;)Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Mama Stasia, jaki brzusio! 😍😍
Luśka, takie wieści to ja lubię kciuki zaciśnięte ✊ może na kolejnej wizycie będzie już serduszko!
Małgonia, oby szybko uratowali sytuację. W końcu jeśli to ich pomyłka, to powinni teraz w trybie przyspieszonym ją naprawić A na kiedy macie wyjazd zaplanowany?
Andrax, nie miałaś przypadkiem nam tu wysikać dwóch kresek?? 😜
Sasanko, żyjesz kochana??? Jak mamy szykować zmasowany atak na teściową to pisz! 🙃
Luśka, Malgonia, agge, Sasanka55, Ochmanka, Magduullina lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
syllwia91 wrote:Właśnie w tym momencie zakończyłam moje pozytywnie nastawienie!
Progesteron z dzisiaj 12.06
Estradiol z dzisiaj 144
Owulacja była tydzień temu w sobotę lub niedzielę. Ale jak widać mimo mega bólu to marnaszona, agge, syllwia91, MonikA_89!, aeiouy, Arashe, Ochmanka, Magduullina lubią tę wiadomość
-
Camarilla - monitoring dobra rzecz, szykuję się na pierwszy - ale chyba dopiero w majowym cyklu. Jeśli teraz przyjdzie okres, to w okolicy 24 powinnam mieć kolejną owulację.
Małgoniu jasne, że chcę!
Makowa, dziękuję to teraz niech coś z tej owulacji będzieeeeee!!!
Halo halo halo! Po 20 miał tu być jakiś test! 🤔Magduullina lubi tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:Mama Stasia, jaki brzusio! 😍😍
Luśka, takie wieści to ja lubię kciuki zaciśnięte ✊ może na kolejnej wizycie będzie już serduszko!
Małgonia, oby szybko uratowali sytuację. W końcu jeśli to ich pomyłka, to powinni teraz w trybie przyspieszonym ją naprawić A na kiedy macie wyjazd zaplanowany?
Andrax, nie miałaś przypadkiem nam tu wysikać dwóch kresek?? 😜
Sasanko, żyjesz kochana??? Jak mamy szykować zmasowany atak na teściową to pisz! 🙃
Haha.. no tak to wyglada z naszego europejskiego punktu widzebia ale tak cukierkowo to nie jest. Juz nie raz przerabialismy jak wyglada prawo faranga w Azji i generalnie to masz prawo zostawic u nich gore pieniedzy tego nigdy Ci nikt nie zabroni :p
Nie ma jeszcze tragedii, wylot za tydzien. W ostatecznosci zaplacimy za promesse i wize na lotnisku, ale trzeba to tez szybko ogarnac. Daje im jeszcze jutro na doslanie wizy i wystapie o promesse. Jak juz to bedziemy miec w kieszeni to najwyzej spokojnie poczekam na wize. Problem w tym, ze moj angielski jest slaby i mnie zawsze merega stresuja takie sytuacje. -
Mam pytanie (zapytała mnie przyjaciolka, a ja nie znam odpowiedzi 🤔 )- czy przyjmowanie estrogenów wpływa na opóźnienie @ ?