Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
Ladinola wrote:A u mnie za to strasznie pochmurno i zanosi się na deszcz. Denerwują mnie te maseczki kurcze bo oddychać przez nie ciężko i strasznie mnie to męczy, aż słabo niekiedy mi się robi. Mam dwu warstwową bawełnianą, ciekawe czy znajdę cieńsze wielorazowe.
A tak co do cyklu dzisiaj 27dc, od rana ciągnięcia po lewej stronie podbrzusza. Obawiam się tej cp, żeby nie było powtórki. Ale myślę, że jak dosyć szybko zaczęłabym sprawdzać poziom HCG i do tego lekarz by mnie szybko zbadał to zawsze w razie co można farmakologicznie usunąć taka ciążę pozamaciczna. Ale oby to było albo na okres albo jeśli ma być ciąża to prawidłowa.
Nie myśl tak pesymistycznie. Na pewno wszystko będzie dobrze, zrób test a nie katuj się tą niepewnością albo leć na betę.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnyMyślałam, że kupię test ale dupa blada... nawet wcześniej do pracy dotarłam, ale jak weszłam wyłączyć alarm to wichura mi rower wywaliła tak, że błotnik zaczął trzeć o koło... i jeszcze kartkę z drzwi mi zerwało. Ulica na której pracuję jest pod tym względem tak beznadziejna. Tu wiecznie wieje mało łba nie urwie.
Póki co 26 dc i 🍷nie ma, ale się nie nastawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 09:17
-
nick nieaktualnyMakino, bardzo mi przykro z powodu @ W maju razem wysiusiamy II :* Sciskam mocno
Niecierpliwa, no u mnie szalenstwo, kilkadziesiat osob w kolejce... No a czuje sie srednio, od 3 dni jestem oslabiona, kreci mi sie w glowie, ale to moze od zmian pogodowych. Przerazliwie boje sie skokow bety i CP Nie radze sobie z tym strachem, ale za 2h mam w ramach pracy szkolenie z psychologiem z metod opanowywania stresu- przyda sie
Lorinko, betowalas? Jak sie czujesz?
Przepraszam, ze nie odnosze sie do kazdej z Was, ale jestem masakrycznie zestresowana ta moja ciaza-nie ciaza i po pracy od razu klade sie do wyrka... -
lucky_ wrote:Hej dziewczyny.
Podczytuję w miarę na bieżąco ale ostatnio podłamałam się i ciężko bylo mi napisać.
Gratuluję wszystkim zafasolkowanym ❤
I strasznie współczuję strat😓
Podłamałaś się staraniami? Czy coś się wydarzyło? Przytulam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 09:42
flowerbox lubi tę wiadomość
-
flowerbox wrote:
Ja miałam sporo cykli z mierzeniem, ale każdy lekarz sugerował mi, żebym rzuciła to w cholerę. Niestety ogrom rzeczy wpływa na wysokość temperatury. Nie widać z tego wykresu skoku, ale może ten ogromny spadek oznacza właśnie, że owu za rogiem. Niestety zdarza się, że temperatura odbije, a owulacji nie było. Zresztą nawet po zarejestrowanym skoku temperatury owulacja może wystąpić w różnych dniach. Wg mnie wprowadza to mnóstwo zamętu i dlatego schowałam termometr do szafy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 09:43
flowerbox lubi tę wiadomość
-
Ja też podziwiam kobiety, które mierzą temperaturę i prowadzą wykres. To już by było nie na moje nerwy😱 wolałam iść kilka razy na monitoring, a i tak udało się w cyklu w którym niby miałam nie mieć owulacji. Myśle że dobrym sposobem jest po prostu seks co 2 dni 😊 ale też nic na siłe
szona, Sasanka55., Magddullina2, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa prowadziłam bardzo długo wykres i byłam spokojniejsza, wiedziałam co ze mną jest, czy spodziewać się @. Ale nie tylko temperatura ale też śluz, szyjka, ogólne objawy. Bez testów owulacyjnych. No i czasami zdarzało mi się pójść na wizytę jakoś tak w okresie owulacji to lekarz potwierdzał, że jest po owulacji.
Kupiłam test Clearblue zwykły, jutro zatestuje o ile nie dostanę @ bo już dzisiaj tak mocno mnie ciśnie, że nie pytajcie. -
nick nieaktualnylucky_ wrote:Pewnie nikt tęsknił nie będzie ale ja też znikam. Wrócę jak wydostanę się z czarnej dziury.
Trzymam za wszystkie kciuki mocno !
Kochana, co sie dzieje? Moze jestesmy w stanie Ci jakos pomoc, doradzic, chociaz pocieszyc? Nie znikaj, razem powinno byc razniej -
Wiem, ze roznie z tym jest, ale ja tam lubilam mierzyc temperature. To bylo takie moje hobby. Po kilku cyklach widzialam pewne zaleznosci, laczylam to z innymi objawami - sluzem, testami owu, samopoczuciem i dzieki temu wykumalam szczesliwa pozna owulke, mimo ze myslalam, ze juz po zawodach. W szczesliwym cyklu mialam isc na monitoring, ale lekarz odwolal wizyte i stwierdzilam, ze wali mnie to w takim razie.. A U nas 💚 co dwa dni czesto odpadaja przez prace M.
Teraz chetnie tez bym mierzyla, ale nie mam warunkow. Poza tym dalej kp, wiec w ogole chaos 😅 Zostaly testy i sluz, ale to tempka zawsze wprowadzala nutke tego czegos :p a M po wstaniu nie mowil - dzien dobry kochanie, jak tam Ci minela nocka, super, ze zaczynamy nowy dzien - tylko bylo - jak tam temperaturka? 😅
Co do afirmacji - kiedys to bym moj chleb powszedni 💕 uwielbiam te tematy, pochlanialam ksiazki hurtowo. Dodatkowo pozytywne myslenie. To, w polaczeniu z moja przyjaciolka, 7 lat temu wyciagnelo mnie za uszy, gdy stanelam na rozdrozu zastanawiajac sie co robic ze swoim zyciem. Wiem, ze wiele osob nie czuje tego, ale wierze, ze dzieki temu jestem tu gdzie jestem i jak o tym sobie przypomne, to od razu mi cieplej na sercu. Jak Olek zrobi sie bardziej samodzielny, to pewnie do tego wroce 🙃
A poza tym milego dnia dziewczyny - pozdrawiam z kawa i muffinka czekoladowa, swiezo upieczona z rana. Mimo szarosci za oknem przesylam moc energii 💛szona, Suszarka, Rucola, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
lucky_ wrote:Pewnie nikt tęsknił nie będzie ale ja też znikam. Wrócę jak wydostanę się z czarnej dziury.
Trzymam za wszystkie kciuki mocno !
Hej hej! Pytałam wyżej co się dzieje. Niech czarna dziura spada na szczaw! Trzymaj się i nie odchodź za daleko
-
Flowerbox, ja też nie widzę owulacji na tym wykresie ale każdy lekarz Ci powie że w roku mogą się zdarzyć 1-2 cykle bezowulacyjne i to też jest ok i nie świadczy o niczym złym. Ja temperaturę lubię mierzyć chociaż faktycznie wymaga to systematyczności no i trzeba wiedzieć co ją zaburza. Ale uważam tak jak Emilia, że po kilku cyklach obserwacji można wydedukować kiedy owu. Dla mnie najwygodniejsze jednak jest to że wiem kiedy się spodziewać @, zawsze trzeciego dnia spadków.
No i też się bałam że mam coś nie tak z cyklami w ten ładnie dwufazowy wykres mnie uspokaja. W owulację jako tako nie mamy problemu trafić, ale prawda jest taka że tylko ciąża na 100% dowodzi że ona się odbyła, każda inna metoda może być zawodnaflowerbox, eemmiilliiaa, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
lucky_ wrote:Pewnie nikt tęsknił nie będzie ale ja też znikam. Wrócę jak wydostanę się z czarnej dziury.
Trzymam za wszystkie kciuki mocno !
Hej Kochana, oczywiście że będziemy tęsknić! Co się stało? Masz prawo zrobić sobie przerwę ale może jest coś co możemy zrobić żebyś poczuła się lepiej?
Makino przykro mi 😞
Madziandzia, dzisiaj to tak wieje ze głowę urywa! Nie puszczam kciuków żeby ta 🍷 jednak nie przyszła i żebym mogła Ci wpisać 🐥!Madziandzia lubi tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
nick nieaktualnymoyeu wrote:Hej Kochana, oczywiście że będziemy tęsknić! Co się stało? Masz prawo zrobić sobie przerwę ale może jest coś co możemy zrobić żebyś poczuła się lepiej?
Makino przykro mi 😞
Madziandzia, dzisiaj to tak wieje ze głowę urywa! Nie puszczam kciuków żeby ta 🍷 jednak nie przyszła i żebym mogła Ci wpisać 🐥!moyeu lubi tę wiadomość
-
eemmiilliiaa wrote:Wiem, ze roznie z tym jest, ale ja tam lubilam mierzyc temperature. To bylo takie moje hobby. Po kilku cyklach widzialam pewne zaleznosci, laczylam to z innymi objawami - sluzem, testami owu, samopoczuciem i dzieki temu wykumalam szczesliwa pozna owulke, mimo ze myslalam, ze juz po zawodach. W szczesliwym cyklu mialam isc na monitoring, ale lekarz odwolal wizyte i stwierdzilam, ze wali mnie to w takim razie.. A U nas 💚 co dwa dni czesto odpadaja przez prace M.
Teraz chetnie tez bym mierzyla, ale nie mam warunkow. Poza tym dalej kp, wiec w ogole chaos 😅 Zostaly testy i sluz, ale to tempka zawsze wprowadzala nutke tego czegos :p a M po wstaniu nie mowil - dzien dobry kochanie, jak tam Ci minela nocka, super, ze zaczynamy nowy dzien - tylko bylo - jak tam temperaturka? 😅
Co do afirmacji - kiedys to bym moj chleb powszedni 💕 uwielbiam te tematy, pochlanialam ksiazki hurtowo. Dodatkowo pozytywne myslenie. To, w polaczeniu z moja przyjaciolka, 7 lat temu wyciagnelo mnie za uszy, gdy stanelam na rozdrozu zastanawiajac sie co robic ze swoim zyciem. Wiem, ze wiele osob nie czuje tego, ale wierze, ze dzieki temu jestem tu gdzie jestem i jak o tym sobie przypomne, to od razu mi cieplej na sercu. Jak Olek zrobi sie bardziej samodzielny, to pewnie do tego wroce 🙃
A poza tym milego dnia dziewczyny - pozdrawiam z kawa i muffinka czekoladowa, swiezo upieczona z rana. Mimo szarosci za oknem przesylam moc energii 💛
Bardzo lubię takie pozytywne posty z rana. Aż chyba trzeba będzie upiec znowu jakieś ciasto, bo na słowo muffinka aż zabulgotalo w brzuchu. Smacznego!
I jestem na fb w grupie tej pani od afirmacji, ale na razie jej melodyjny głos działał na mnie jakoś irytująco - przyznaję jednak, że nie dałam jej jeszcze pełnej szansy, bo i niczego nie przesłuchałam. Może spróbuję.
eemmiilliiaa lubi tę wiadomość
-
dzień dobry Dziewczyny.
Mam dziś nerwa od rana, irytują mnie wszyscy i wszystko a na dodatek na 13tą do pracy i też może być stresująco. Stres kumulował mi się od kilku dni, kiedy to czekałam na pozytyw na owulaku i dziś chyba się doczekałam. Ale z takim humorem że byłabym w szoku że dziecko chciałoby taką matkę marudę...
No nic. Swoje zrobiliśmy.
sasanko czekam z Tobą na betę! Lorinko czy Ty też dziś betujesz?
Madziandzia, Ladinola kciuki za II.
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
szona wrote:Bardzo lubię takie pozytywne posty z rana. Aż chyba trzeba będzie upiec znowu jakieś ciasto, bo na słowo muffinka aż zabulgotalo w brzuchu. Smacznego!
I jestem na fb w grupie tej pani od afirmacji, ale na razie jej melodyjny głos działał na mnie jakoś irytująco - przyznaję jednak, że nie dałam jej jeszcze pełnej szansy, bo i niczego nie przesłuchałam. Może spróbuję.
Szona, wiesz, w sumie to nie jest powiedziane, ze 100 procent rzeczy zwiazanych z danym tematem podpasuje 💚 ja zawsze stalam murem za ksiazka. Ale probowac wszystkiego zawsze warto, bo tylko to da nam szersza perspektywe - nawet gdyby mialo sie stwierdzic, ze to nie dla mnie. Zawsze mnie zastanawialo jak to jest, gdy ktos mowi np. NIGDY NIE ZJEM SZPINAKU. A nigdy nawet go nie sprobowal 🤷♀ prozaiczny przyklad, ale zawsze jakis
No mufinu wyszly git - na razie z mrozonymi truskawkani, ale czekam juz na te swieze. No i na malinki!!!!
szona lubi tę wiadomość