Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
Destiny80 wrote:Cześć dziewczyny. Piszę, ponieważ od 6 dni nie mam okresu. Co miesiąc od lat na to czekałam. Ale tylko 3x się zatrzymał i tylko na 3 dni i niestety przychodził mimo że test pozytyw. Tym razem odczekałam 2 dni bo wiedziałam że może 30 dnia będzie. Zrobiłam najtańszy test paskowy z eBaya i biel vizira. Tak co 2 dni i negatyw dziś też. Od 4 dni bóle w dole brzucha. Właśnie 4 dni temu myślalam ze idzie bo pojawił się ból,nawet silny na tyle że apap wzięłam. Byłam bez sił totalnie i problemy z oddychaniem. Czułam czasami rano jakby coś leciało ale to był jasny śluz. Zawsze przed okresem plamienie a teraz nic. Nie pytajcie kiedy owulacja była bo mam nowy zestaw testów z ebay i na nich ciągle negatyw w tum cyklu był. Poprzednie od tego samego sprzedawcy były idealne i ovu i ciążowe. Ale od 9 dnia cyklu mega podniecenie przez 4 dni było i śluz i wszystko. Nie mogę jechać na betę bo mieszkam w IE i szpital jest dla zarażonych. Naprawdę nie wiem co jest bo czuję silny ucisk w dole. Okresowe bóle są inne. Mam problem z zasypianiem. Wczoraj delikatne mdłości. Ale test negatyw. Ileż Ja to czekałam aby nie przyszła, a zawsze jak w zegarku.
Może cykl bezowulacyjny? A może torbiel na jajniku? Mi przy torbieli okres spóźniał się 2 tygodnie...Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Ladinola, bardzo mi przykro, że masz teraz tyle zmartwień, tym bardziej, z jesteś w dwupaku... Ale ja nieustannie trzymam mocno kciuki za Twojego Tatę i wierzę, że będzie wszystko dobrze! Jesteś bardzo dzielna! Przytulam 😘
Suszarko, tak bardzo chciałabym, żeby za kilka dni ta druga kreseczka była ciemniejsza, jak kontrolna! Bardzo Ci kibicuje! Kciuki zaciśnięte ✊✊✊ Zrobienie bety jutro to też bardzo dobry pomysł.
Ladinola, Suszarka lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Elfia bylismy w dwóch ale oprócz invitro nie mieli pomysłu wiec podziękowałam, teraz próbujemy naprotechnologii, na razie 4 miechy suplementów i bez efektu. Prowadzę tez kartę obserwacji i mam się zgłosić do lekarza ale na razie zawieszone wizyty, wiec nic nowego
-
naprotechnologia ma mniejszą skuteczność niż ivf.raisa122 wrote:Elfia bylismy w dwóch ale oprócz invitro nie mieli pomysłu wiec podziękowałam, teraz próbujemy naprotechnologii, na razie 4 miechy suplementów i bez efektu. Prowadzę tez kartę obserwacji i mam się zgłosić do lekarza ale na razie zawieszone wizyty, wiec nic nowego
A napisz proszę coś więcej o sobie. Wyniki badań, amh.
Morfologia 3-4% nie jest zła morfologia. Prawidłowa, badana w klinice raczej nie będzie powyżej 10%. Czy zrobiliście dodatkowe badania nasienia? Jakie suplementy bierze mąż?
Ciężko coś powiedzieć, bo ten spadek może jednocześnie oznaczać implantacje i czyhająca za rogiem 🙈 -
nick nieaktualnySuszarka wrote:Tak Rucola, lekarz mi wypisał jedną tabletkę dopochwową i kurację doustną, wszystko wzięłam na początku tego cyklu
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie i dobre słowa, ja się boję cieszyć, boję się że to kolejne bobkowe oszustwo. Nie wierzę chyba że to może być prawda. Mój mąż też podchodzi z rezerwą bo mówi że boi się, że okaże się że to test oszust a ja tego psychicznie nie udźwignę. Dlatego czekam spokojnie na rozwój sytuacji i staram się mieć chłodną głowę chociaż to trudne jak cholera. Nawet jak Makino napisała że moja ciąża daje nadzieję to sobie pomyślałam WAIT, JAKA CIĄŻA? 😂
Może pomysł z betą jutro nie jest taki wcale głupi, muszę to jeszcze przemyśleć, byłoby czarno na białym... W każdym razie super się czytało te wszystkie Wasze posty i wracam do nich po raz kolejny ciesząc się jak dziecko
Bo TY jesteś w ciąży nie ma innej opcji. Dobrze kojarzę, że u twojego męża był posiew jałowy, a lekarz dał mu antybiotyk? A u Ciebie wyszło w wymazie coś? U nas w obu przypadkach niby posiew/wymaz dobry.
Ladilola, mam nadzieję, że z tatą będzie coraz lepiej. Trzymam kciuki zarówno za jego jutrzejszą operacją, jak i Twoją betę
Ladinola, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Nie chcemy invitro dlatego próbujemy jeszcze z naprotechnologii, co do badań z głowy nie pamietam ale amh było ok badania nasienia różne zrobione bo maz chodził przez rok do androloga i był problem z morfologia i ruchliwością ale tez bez tragedii, w sumie to przy takich wynikachnie powinno być problemów z zajściem a jednak są... u mnie hsg wyszło ok, jedyne co moze jeszcze być to endometrioza ale oprócz boli okresowych jak chyba u większości nie ma innych objawów... liczę ze moze jeszcze coś naprotechnologii wyczyta z obserwacji cyklu... chce spróbować...ElfiaKsiężniczka wrote:naprotechnologia ma mniejszą skuteczność niż ivf.
A napisz proszę coś więcej o sobie. Wyniki badań, amh.
Morfologia 3-4% nie jest zła morfologia. Prawidłowa, badana w klinice raczej nie będzie powyżej 10%. Czy zrobiliście dodatkowe badania nasienia? Jakie suplementy bierze mąż?
Ciężko coś powiedzieć, bo ten spadek może jednocześnie oznaczać implantacje i czyhająca za rogiem 🙈 -
A mąż bierze metafolin, liponexin, fertil Man plus i Omega 3raisa122 wrote:Nie chcemy invitro dlatego próbujemy jeszcze z naprotechnologii, co do badań z głowy nie pamietam ale amh było ok badania nasienia różne zrobione bo maz chodził przez rok do androloga i był problem z morfologia i ruchliwością ale tez bez tragedii, w sumie to przy takich wynikachnie powinno być problemów z zajściem a jednak są... u mnie hsg wyszło ok, jedyne co moze jeszcze być to endometrioza ale oprócz boli okresowych jak chyba u większości nie ma innych objawów... liczę ze moze jeszcze coś naprotechnologii wyczyta z obserwacji cyklu... chce spróbować...
-
Ale czy Ty miałaś bóle miesiączkowe tzn ucisk i brak sił? Mnie nie boli konkretna strona tylko tam w środku jakby kamień.lorinka9191 wrote:Może cykl bezowulacyjny? A może torbiel na jajniku? Mi przy torbieli okres spóźniał się 2 tygodnie...Konktretne starania od 2015
2 wczesne straty
2017 In Vitro -niestety bez skutku
AMH -1
2018 In Vitro KD klapa:(
2019 Badanie gdzie leży problem..
Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
Komórki nk
Mąż Hla C C1 -
Są problemy, których naprotechnologia nie będzie w stanie obejść, tym bardziej że staracie się już dość długo i nie wychodzi.raisa122 wrote:Nie chcemy invitro dlatego próbujemy jeszcze z naprotechnologii, co do badań z głowy nie pamietam ale amh było ok badania nasienia różne zrobione bo maz chodził przez rok do androloga i był problem z morfologia i ruchliwością ale tez bez tragedii, w sumie to przy takich wynikachnie powinno być problemów z zajściem a jednak są... u mnie hsg wyszło ok, jedyne co moze jeszcze być to endometrioza ale oprócz boli okresowych jak chyba u większości nie ma innych objawów... liczę ze moze jeszcze coś naprotechnologii wyczyta z obserwacji cyklu... chce spróbować...
Oczywiście ivf też nie jest jak magiczna różdżka rozwiązująca wszystkie problemy.
Jakiś suple dał wam naprotechnolog? -
Ja biorę miovelie acard resweratrol letrox i femibion 1 a mąż tak jak pisałam wyżej...ElfiaKsiężniczka wrote:Są problemy, których naprotechnologia nie będzie w stanie obejść, tym bardziej że staracie się już dość długo i nie wychodzi.
Oczywiście ivf też nie jest jak magiczna różdżka rozwiązująca wszystkie problemy.
Jakiś suple dał wam naprotechnolog? -
Szonka ❤️ takie przerwy są potrzebne, ale ja wiem, że nie wytrzymasz bez nas 😂 kciuki i jak coś to czekamy 👌❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie
Starania od 11.2018 r. z przerwami -
napro nie dał ci jeszcze żadnych leków do stymulacji owulacji? Nawet jak masz swoje owulacje to np letrozol mógłby ją wzmocnić, ewentualnie byś miała więcej jajeczek. Co jeszcze mi przychodzi do głowy to zbadanie immunologii.raisa122 wrote:Ja biorę miovelie acard resweratrol letrox i femibion 1 a mąż tak jak pisałam wyżej...
Wejdź może jeszcze na wątek naprotechnologii na ogólnym. Ja osobiście w napro nie wierzę. Jest bardzo niski odsetek par którym to pomaga. Tym bardziej, że sama piszesz, że z punktu widzenia napro powinno się udać naturalnie, ale jednak tyle czasu nie wychodzi. -
Destiny80 wrote:Ale czy Ty miałaś bóle miesiączkowe tzn ucisk i brak sił? Mnie nie boli konkretna strona tylko tam w środku jakby kamień.
Ja czułam się, jak na okres. Nie bolała mnie konkretną strona, dlatego nawet do głowy wtedy mi nie przyszło, że to może być torbiel.
Destiny80 lubi tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Stymulację owulacji już przerabiałam w klinice monitoring zastrzyki na pęknięcie, nie pomogło... pecherzyki były i pękały, ciaży brak... a co masz na myśli jeżeli chodzi o immunologię? Co zbadać?ElfiaKsiężniczka wrote:napro nie dał ci jeszcze żadnych leków do stymulacji owulacji? Nawet jak masz swoje owulacje to np letrozol mógłby ją wzmocnić, ewentualnie byś miała więcej jajeczek. Co jeszcze mi przychodzi do głowy to zbadanie immunologii.
Wejdź może jeszcze na wątek naprotechnologii na ogólnym. Ja osobiście w napro nie wierzę. Jest bardzo niski odsetek par którym to pomaga. Tym bardziej, że sama piszesz, że z punktu widzenia napro powinno się udać naturalnie, ale jednak tyle czasu nie wychodzi.
-
raisa122 wrote:Stymulację owulacji już przerabiałam w klinice monitoring zastrzyki na pęknięcie, nie pomogło... pecherzyki były i pękały, ciaży brak... a co masz na myśli jeżeli chodzi o immunologię? Co zbadać?
kiry implantacyjne, komórki nk maciczne pobrane podczas histeroskopii ok 7 dpo, ocenę cytokin th1 / th2, test CBA, ANA, APA, allo mlr.
Z genetyki jeszcze to podstawa kariotypy - może macie jakieś translokacje w chromosomach.
I dodatkowo badanie na trombofilie, bo acard to może być za mało i potrzebujesz heparyny już od owulacji.
Edit: ale poczekaj na spokojnie do @, bo jest nadzieja. Szczególnie ten spadek temperatury może być obiecujący.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2020, 16:02
-
Dokładnie tak jak pisze Rucola, u emka w nasieniu wyszły leukocyty i mimo że posiew był jałowy to lekarz kazał mu brać antybiotyk bo powiedział że ma zapalenie prostaty i obstawia że stąd leukocyty, a to że bakterie nie wyszły w posiewie nie znaczy że ich tam nie ma. Zresztą na zapalenie prostaty zrzucił też nieprawidłową morfologię. U mnie wyszły grzyby drozdzopodobne i streptococcus agalactiae. Gin mi powiedział że w zasadzie obecność grzybów jest normalna i jeśli nie mam objawów infekcji to on na bank jej też nie stwierdzi, ale powiedziałam że lekarz emka kazał mnie przeleczyć przeciwgrzybiczo, i dostałam leki. A co do tej bakterii to powiedział że jestem nosicielem i ona nie jest groźna, tego się nie leczy bo ma ją kilkadziesiąt procent kobiet nawet o tym nie wiedząc.Makino wrote:Bo TY jesteś w ciąży nie ma innej opcji. Dobrze kojarzę, że u twojego męża był posiew jałowy, a lekarz dał mu antybiotyk? A u Ciebie wyszło w wymazie coś? U nas w obu przypadkach niby posiew/wymaz dobry.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Dzieki, na razie i tak z badaniami i lekarzami kiepsko wiec trzeba liczyć na naturę...ElfiaKsiężniczka wrote:kiry implantacyjne, komórki nk maciczne pobrane podczas histeroskopii ok 7 dpo, ocenę cytokin th1 / th2, test CBA, ANA, APA, allo mlr.
Z genetyki jeszcze to podstawa kariotypy - może macie jakieś translokacje w chromosomach.
I dodatkowo badanie na trombofilie, bo acard to może być za mało i potrzebujesz heparyny już od owulacji.
Edit: ale poczekaj na spokojnie do @, bo jest nadzieja. Szczególnie ten spadek temperatury może być obiecujący.
