Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
Makino, ja podobnie, jak Sasanka jutro powtarzam betę i jutro mam wizytę u lekarza.
A co u Ciebie kochana? :*
Ladinola, ✊✊✊ za Tatę!
Suszarko, ✊✊✊ za betę!
Angelika, jak u Ciebie? Ciśnienie się uspokoiło?
Edit: Daniela, przykro mi z powodu synka Mam nadzieję, że szybko się wszystko ładnie zagoi :* Niestety z maścią nie bardzo pomogę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 07:31
Ladinola, Sasanka55. lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
nick nieaktualnySuszarka trzymam kciuki 😘 daj znać kiedy wyniki
Ja dziś się biorę za trening pod okiem męża. Wstyd żeby mając trenera personalnego w domu mieć 15 kg w nadmiarze. A chyba najbardziej dobija mnie fakt, że ważę 10 kg więcej od niego 😱 zawsze mogłabym sobie wmówić, że to cycki ale akurat tych nie mam 😂😂😂 trzymajcie kciuki żeby dzisiejsze trenowanie nie skończyło się rozwodem
I to jest mój plan na odczarowanie rzeczywistości. Kiedy innym rosną ciążowe brzuszki ja będę pracować nad tym żeby mój wprost proporcjonalnie malał. A potem się w końcu czymś godnym tu pochwalęNiercierpliwa v2.0, moni05, Suszarka, moyeu, agge, Mildred, lorinka9191, Mama_Zuzia, Iseko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySasanka55. wrote:Makino, dziekuje :* Powtarzam bete jutro, akurat w rocznice slubu... Marze, by byl spadek...
Suszarko ✊✊✊✊✊✊ za bete
MonikA, jak u Ciebie? Mam nadzieje, ze wczorajsze plamienia jednak nie byly zapowiedzia @ :*
Ladinola, jak tata?
MalaMi :* Czesto o Tobie mysle i przesylam fale dobrej energii
Bety nie udało mi się zrobić, Wielka kolejka przed punktem pobrań, a że jadę do Gdańska do kliniki to nie zdarzę rano, najwyżej jak wrócę. -
Madziandzia wrote:Suszarka trzymam kciuki 😘 daj znać kiedy wyniki
Ja dziś się biorę za trening pod okiem męża. Wstyd żeby mając trenera personalnego w domu mieć 15 kg w nadmiarze. A chyba najbardziej dobija mnie fakt, że ważę 10 kg więcej od niego 😱 zawsze mogłabym sobie wmówić, że to cycki ale akurat tych nie mam 😂😂😂 trzymajcie kciuki żeby dzisiejsze trenowanie nie skończyło się rozwodem
I to jest mój plan na odczarowanie rzeczywistości. Kiedy innym rosną ciążowe brzuszki ja będę pracować nad tym żeby mój wprost proporcjonalnie malał. A potem się w końcu czymś godnym tu pochwalę
Ja wczoraj wybrałam się na spacerek po mojej wiosce. Nawet Tatry i Beskidy było widać😍. Dzisiaj spacer do lasu ❤️❤️❤️❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 07:36
Niercierpliwa v2.0, Madziandzia, Mildred lubią tę wiadomość
-
Tez idę dzisiaj do lasu. Wybije punkt 15 wyłączam komputer i tyle mnie będzie widać
Suszarka kciuki za bete!!!
Madziandzia dobry plan:)
Sasanka Lorinka mam nadzieję, że beta będzie 0
Ladinola, obyś usłyszała dzisiaj same dobre wiadomości;)
Miłego dnia dziewczyny;)Sasanka55., Suszarka, Ladinola, Madziandzia, Mildred, lorinka9191 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane!!! Jakże czasem trudno czyta się posty które piszecie.... Serce się kraje od emocji które Was dotykają... Tyle przeżyć złych... Łez wylanych 😢 bardzo to wszystko niesprawiedliwe... Ale w końcu będzie dobrze! Dla każdej z Was wyjdzie słońce 💛 Mocno w to wierzę! 😘
Daniela współczuję szwów u dzieciaczka 😘 niech się szybciutko zagoi 😘
Dziewczyny mimo łez, bólu i strachu nie poddawajcie się! Walczymy!
Czasem człowiek składa rękawice i odkłada kilof tuż przed ostatnim walnięciem kilofem by zasypalo go morze diamentów 😘💎💎💎💎
Gosia1234, Sasanka55., Annie1981, Madziandzia, Mildred, lorinka9191, MonikA_89! lubią tę wiadomość
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
Sasanka55. wrote:Daniela, wspolczuje Ci bardzo wczorajszych przezyc Jak Synek sie dzisiaj czuje? Z mascia nie pomoge, bo znam tylko Cepan, ale on ma delikatne dzialanie
Sasanko, dziękuję, że pytasz. Synek jest najbardziej pogodnym stworzeniem na świecie. Wczoraj w szpitalu był bardzo dzielny, prawie nie płakał. Cieszył się, że mógł wyjść z domu. Noc była spokojna. Najgorzej będzie za kilka dni, bo zacznie go swedziec. W szpitalu polecili na te okoliczność plaster.
Zamówiłam contratubex, sutricon, cepan i jeszcze koleżanka z grupy rówieśniczej synka poleciła mi solcoseryl, którym można smarować już w trakcie gojenia rany. Jest trudno dostępny, ale udało mi się go gdzieś wyhaczyc.
No nic, będę działać na dniach
A jutro mam wizytę u gin. Mam nadzieję, że jest wszystko dobrze.Sasanka55., Rucola lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualnyDaniela wrote:Sasanko, dziękuję, że pytasz. Synek jest najbardziej pogodnym stworzeniem na świecie. Wczoraj w szpitalu był bardzo dzielny, prawie nie płakał. Cieszył się, że mógł wyjść z domu. Noc była spokojna. Najgorzej będzie za kilka dni, bo zacznie go swedziec. W szpitalu polecili na te okoliczność plaster.
Zamówiłam contratubex, sutricon, cepan i jeszcze koleżanka z grupy rówieśniczej synka poleciła mi solcoseryl, którym można smarować już w trakcie gojenia rany. Jest trudno dostępny, ale udało mi się go gdzieś wyhaczyc.
No nic, będę działać na dniach
A jutro mam wizytę u gin. Mam nadzieję, że jest wszystko dobrze.
Daniela, slodziak z Twojego Synka Z calych sil zaciskam kciuki, by nic nie swedzialo, a rana goila sie szybko i bez problemow. W przyszlosci na pewno bedzie Ci wdzieczny, ze dzieki szybkiej akcji z masciami nie ma blizny Moj M. ma taka na luku brwiowym, jak ugryzl psa w ogon, a pies mu oddal.
Odnosnie wizyty to jestem pewna, ze wszystko dobrze :* W kazdym razie i tak nie puszcze kciukow ✊✊✊Daniela lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za wszystkie kciuki wyniki będą pewnie po południu ale obiecałam mężowi że sprawdzimy razem, a on wróci do domu koło 19. Dam znać na pewno, ale mam strasznie mieszane uczucia. Straszne emocje to we mnie wywołuje. Dobrze że pracuję z pracy a nie z domu to może nie oszaleję miłego dnia ślicznotki 😘
Sasanka55., ElfiaKsiężniczka, Rucola, Daniela, moni05, Okularnica_:), szona, Makino, agge, Madziandzia, Mildred, eemmiilliiaa, Mlodamezatka, Iseko lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Madziandzia wrote:Ja dziś się biorę za trening pod okiem męża. Wstyd żeby mając trenera personalnego w domu mieć 15 kg w nadmiarze. A chyba najbardziej dobija mnie fakt, że ważę 10 kg więcej od niego 😱 zawsze mogłabym sobie wmówić, że to cycki ale akurat tych nie mam 😂😂😂 trzymajcie kciuki żeby dzisiejsze trenowanie nie skończyło się rozwodem
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Daniela, kciuki za wizytę, daj koniecznie znać po
Suszarka ja już czekam z niecierpliwością na Twoją bete!
Szona. Dziewczyny już wiele mądrych słów napisały pod którymi się podpisuję wszystkimi kończynami, ale chciałam jeszcze tylko dodać, że ten dół/ zjazd jest mi niestety znany. Było to jakoś w październiku, kiedy w piątkowy wieczór mąż mi powiedział, że znajomi do których idziemy następnego dnia znowu są w ciąży. Rozpadłam się na milion kawałeczków, nie umiem powiedzieć dlaczego w tym momencie, dlaczego akurat wtedy, ale usiadłam a potem leżałam na podłodze w łazience i wyłam, nie płakałam- wyłam tak, że nie mogłam złapać oddechu i myślałam, że już nie mam siły, nie dam rady, poddaję się, nie chcę mi się już wstawać z tej podłogi. Wtedy chyba te 1,5 roku starań, strata ciąży, życie w ciągłym napięciu, oczekiwaniu i lęku "może nigdy mi się nie udać zostać mamą" , "dlaczego kurwa mnie to spotyka" wyszło na powierzchnie i zalało mnie i moje codziennie "jestem silna, dam radę, jeszcze mogę to i to ogarnąć, znajdę jakieś rozwiązanie". Mąż był przerażony, nigdy nie widziałam go takiego. Piszę Ci to dlatego, że doskonale rozumiem jak pewnego dnia to wszystko potrafi Cię tak dojechać, że już nie wiesz jak się nazywasz i myślisz, że już więcej tego nie zniesiesz. Nie musisz zawsze być super dzielna, nie w tych okolicznościach i z tymi problemami- NIE DA SIĘ. Strasznie mi przykro, że teraz to przeżywasz. Ale wiem też, że się podniesiesz. Jestem z Tobą myślami :*Suszarka, Daniela, szona, Makino, lorinka9191, eemmiilliiaa lubią tę wiadomość
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Madziandzia wrote:Suszarka trzymam kciuki 😘 daj znać kiedy wyniki
Ja dziś się biorę za trening pod okiem męża. Wstyd żeby mając trenera personalnego w domu mieć 15 kg w nadmiarze. A chyba najbardziej dobija mnie fakt, że ważę 10 kg więcej od niego 😱 zawsze mogłabym sobie wmówić, że to cycki ale akurat tych nie mam 😂😂😂 trzymajcie kciuki żeby dzisiejsze trenowanie nie skończyło się rozwodem
I to jest mój plan na odczarowanie rzeczywistości. Kiedy innym rosną ciążowe brzuszki ja będę pracować nad tym żeby mój wprost proporcjonalnie malał. A potem się w końcu czymś godnym tu pochwalę
Madziandzia trzymam kciuki! Ja się zawzięłam i w 4 miesiące zrzucilam 11kg, a 3 miesiące później udalo mi się zajść w ciążę i ja donosić. Z całego serca życzę Ci takiego samego finału
Szona jeszcze nikomu w życiu nie było lepiej tylko dlatego, że ktoś ma gorzej od niego. Każda z nas ma inne doświadczenia, ale też inny poziom wytrzymalosci i inaczej radzi sobie z problemami. Nigdy nie powiem Ci ze masz się nie mazac bo ktoś inny starał się dłużej itd.
Jesli teraz masz taki etap że potrzebujesz się wypłakać to nie zamykaj tego w sobie, tylko płacz. Kwarantanna niestety sprzyja gorszym momentom.
Ale jak emocje już trochę opadną, odpowiedz sobie tak zupełnie szczerze czy dla Ciebie macierzyństwo to jedyny cel w życiu i jedyna rola jaka chcesz spełnić? Czy może dalej chcesz żyć swoim życiem, bawić się z przyjaciolmi, podróżować, spędzać czas z mężem? A jeśli uznasz ze tak to może łatwiej będzie Ci odnaleźć szczęście w Twoim życiu takim jakim ono jest aktualnie. Nie zgub siebie w tych staraniach, Ty jesteś ważna.
Wiesz ze kibicuje Ci najomcniej jak umiem i chciałbym żeby Wam się udało tu i teraz. Ale jeśli znajdziesz szczęście sama ze sobą, z tym co masz, to niepowodzenia w staraniach będzie Ci łatwiej przyjąć. A jak już się uda to będąc szczęśliwa "sama ze sobą" będziesz dzielić z maluchem swoje życie a nie mu je oddawac - wtedy też poczujesz się lepiej
A po chłopsku jak lubi nasza Ochmanka :rycz Ewka rycz, wysmarkaj nos i do przoduWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 09:07
Sasanka55., moni05, szona, agge, Madziandzia, lorinka9191, eemmiilliiaa lubią tę wiadomość
-
dzień dobry Dziewczyny!!!
Daniela super, ze masz takiego dzielnego synka, współczuję jednak tej "przygody". Mam nadzieje, ze nie będzie śladu.
Suszarka a nie sikałaś na test? popatrzyłabym sobie tu na II z rana
Ladinola ogromne kciuki za Twojego tatę, dawaj nam znać jak się sytuacja toczy.
Ja dziewczyny zarzuciłam sobie taką ilość supli, ze przestaję ogarniać.... Dodatkowo staram się coś więcej ruszać, wierzę, ze to obniży mi poziom estrogenu a dodatkowo moze 2-3kg polecą. Oczywiście słodycze wyeliminowałam 100% z mojej diety, mam nadzieję, ze wytrzymam....Daniela lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Ladinola szkoda że nie udało Ci się zrobić bety. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze
Trzymam kciuki żeby twój tata dobrze przeszedł kolejną operację.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Suszarka wrote:Dziękuję za wszystkie kciuki wyniki będą pewnie po południu ale obiecałam mężowi że sprawdzimy razem, a on wróci do domu koło 19. Dam znać na pewno, ale mam strasznie mieszane uczucia. Straszne emocje to we mnie wywołuje. Dobrze że pracuję z pracy a nie z domu to może nie oszaleję miłego dnia ślicznotki 😘
Zaciskam kciuki za piękną betę.Suszarka lubi tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnydzastina2005 wrote:Ladinola szkoda że nie udało Ci się zrobić bety. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze
Trzymam kciuki żeby twój tata dobrze przeszedł kolejną operację. -
Rucola nie sikałam, kusiło mnie trochę ale się za bardzo bałam bieli. Chociaż wiem że to głupie bo beta też może wyjść negatywna 😂 jak beta wyjdzie oki to jutro na coś siknę już na luzie i dla przyjemności
Fiore, moni05 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
U mnie dziś 14dc pierwszy monit o 17;45 szyjka się otwiera i pojawił się śluz płodny. Nie spodziewałam się owulacji tak szybko zazwyczaj to była po 19dc. Ciekawi mnie co tak przyśpieszyła czuję pobolewanie obu jajników, czy to może oznaczać że owulacja będzie z obu jajników?
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Ladinola, kciuki za tatę. Może uda Ci się zrobić jeszcze dzisiaj tą betę
Suszarko, mam nadzieję że wieczorem wszystkie będziemy Ci gratulować!
Sasanko, Lorinko, oby bety spadały - piękny maj już za rogiem!
Szonko, dużo siły! Odpocznij, oczyść umysł. Będzie dobrze!
Ja dzisiaj taka rozbita wewnętrznie jestem, trochę kłuje mnie jajnik. Może jednak kupię te owulalki w rossmanie dzisiaj, żeby zobaczyć jak moje obserwacje mają się do owulacji.
Musimy zrobić dzisiaj zakupy w większym sklepie i strasznie mnie to stresuje.
Życzę Wam pięknego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 08:59
Sasanka55., Suszarka, Ladinola, lorinka9191 lubią tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Hej dziewczyny
Jestem nowa więc powiem wam w skrócie moja historie... Mam dwóch synów i w sumie 4 poronienia: 10 Tc, 20 Tc, 17 Tc i 5tc...dzisiaj jest 30 dc od 5 dni nie biorę duphastonu, test negatywny, okresu brak... Owulacja według moich objawów i testu było 18-19 dc... Myślicie, że z tego cos jeszcze bedzie?