Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
Magddullina2 wrote:Ahh taki dół mnie jakiś złapał... Jak pomyślę ile już cykli nic... Dziewczyny tutaj na rzęsach stają z badaniami itd.
Stymulację, ivf.. Tyle suplementów.. 😢
A ja nic nie robię w tym kierunku... Mam już dwóch synów i pozostawiłam naturze i Bogu co dalej mi pisane... Nie nawidzę lekarzy... Nie będę się badać mam już jeden epizod za sobą i może dlatego tak. Błagam nie oceniajcie mnie po tym co teraz piszę ale w UJ mi ciężko z tym wszystkim... Teraz już postanowiłam i na dobre będę się tego trzymać... Daje nam czas do września jak mały pójdzie do przedszkola jeżeli się nie uda nie będę już walczyć... Jest mi przykro ale życie niejednokrotnie pokazało mi że trzymam rodzinę w kupie i nie wiem jak moje życie potoczy się dalej... Mnóstwo zdarzeń które nie powinny mieć miejsca dają mi taki jebany pytajnik w mózgu... Jeszcze moja mama.... Eh.. 😢 Toczę wojnę sama ze sobą... Jak nie raz patrzę jak piszecie o czasach z mkami i te piękne zdj na grupie... Serce mi pęka... Po ciekim lodzie stąpam do wybuchuMagddullina2, Suszarka, szona, MonikA_89!, moni05 lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Magdulina bardzo smutno mi sie zrobilo jak przeczytalam co napisalas. Bardzo mi przykro, ze jestes teraz w takiej sytuacji.
Ale masz juz dwoch maluszkow, dwoje urwisow krew z krwi. Mysle ze to dobry moment zeby skupic sie na nich, na mezu. Spedzic razem dobrze czas, pomyslec o sobie nawzajem. Dac sobie wiecej czasu i po prostu sie nie zabezpieczac. Pozwolic losowi zeby dzialal a w miedzyczasie cieszyc sie swoja rodzina.
Nie mnie oceniac i nie chce zeby to zle zabrzmialo. Ale masz juz dwojke kochanych dzieci. Ciesz sie tym. A trzecie przyjdzie w niespodziewanym momencie. Tego Ci zycze ❤️Magddullina2, MonikA_89! lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Magdulina bardzo smutno mi sie zrobilo jak przeczytalam co napisalas. Bardzo mi przykro, ze jestes teraz w takiej sytuacji.
Ale masz juz dwoch maluszkow, dwoje urwisow krew z krwi. Mysle ze to dobry moment zeby skupic sie na nich, na mezu. Spedzic razem dobrze czas, pomyslec o sobie nawzajem. Dac sobie wiecej czasu i po prostu sie nie zabezpieczac. Pozwolic losowi zeby dzialal a w miedzyczasie cieszyc sie swoja rodzina.
Nie mnie oceniac i nie chce zeby to zle zabrzmialo. Ale masz juz dwojke kochanych dzieci. Ciesz sie tym. A trzecie przyjdzie w niespodziewanym momencie. Tego Ci zycze ❤️
Wiem kochana mnie serce pęka jak tutaj dziewczyny piszą o stymulacjacch i in vitro... Te wszystkie suplementy, wspomagacze.... Ile kasy ładują w to żeby być mamami kuźwa mam takiego dola że tj mój 3 post =2 już usunęłam... W moim życiu dzieja się cuda na kiju ostatnio... Nie chcę aż za bardzo pisać na forum... Myślę o blogu bo muszę gdzieś to wyrzucić z siebie
Chaos i emocje to moja druga buzia za miekkie serce a dupa nie nadąża stwardniec...
Pod życie kocham synów, siebie stawia na ostatnim planie....👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
[cut]
Rucola wrote:No to wklejam link do pewniaka, bo ten test wyszedł mi pozytywny równoczasowo z ciążowym, ale beta była powyżej 400jednostek
https://allegro.pl/oferta/testy-owulacyjne-50szt-ciazowe-10szt-premium-7572788668
A moze masz jakiegoś owulaka pod ręką i sikniesz kontrolnie? Tak z czystej ciekawości Cię o to proszęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 21:41
MamaStasia :), Magddullina2 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyNiby miesiąc urodzin jest tym najpłodniejszym? To by oznaczało, że w maju próbuję 2 raz zajść w ciążę a nie 20 zawsze to mniej ryje banie
Pomyślimy z eMkiem co i jak z badaniami. W razie czego w klinice nas pokierują i mam nadzieję dadzą jakieś skierowania gdzie zrobimy wsio za free. Dobrze bh było iść z aktualnymi badaniami nasienia no i mojego tsh, bo biorę euthyrox w ciemno...
W ogóle laski ile ja supli nakupowałam 😱 szafka się nie zamyka.
Suszarko nie czytaj głupot, jest pięknie 😘
Ladinola nie puszczam kciuków za tatę ✊
Magdullina przykro mi, że macie problemy 🙁 ale dziewczyny dobrze piszą, warto zawalczyć i poświęcić sobie więcej uwagi, a dziewczynka przyjdzie niespodziewanie
MalaMi czy Ty czasem nie jesteś w obecnych czasach "na froncie"? Wszystkich nas boli pandemia, warstwią się problemy, siada na mózg brak kontaktu z ludźmi a przede wszystkim z najbliższymi. W domach skaczemy sobie do gardeł wyładowując frustrację, ale jeśli dobrze pamiętam i w tej chwili pracujesz u źródła to nie wyobrażam sobie jak Wam musi być ciężko. Musicie to jakoś przegadać, zebrać do kupy, wniosek o separację jest wołaniem o pomoc i szansą na zawalczenie o to co Was połączyło. Ja jestem z ludzi dość wybuchowych, drę japę, że mnie pół osiedla słyszy. Co więcej ani ja ani eMek nie chcemy przeprosić, bo głupio zakładamy, że kto przeprosił ten "przegrał". No myślenie z przedszkola. Ale czasem jestem tą, która chowa dumę do kieszeni i pyta "Czego się ze mną żresz? Co się dzieje? Sytuacja w rodzinnym domu, praca?". To pomaga... myślę, że kluczem jest zawsze rozmowa.Suszarka, Magddullina2, GrubAsia, szona, Sasanka55., lorinka9191 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMatko dziewczyny, aleście się rozpisały . Spróbuję nadrobić póki młoda śpi, ale nie wiem czy mi się uda, bo już się kręci.
Suszarko , powodzenia na wizycie! Betą się nie martw, moja beta 30 w dniu okresu daje mi od 2 lat nieźle popalić
EwaS87 , gratuluję, oby beta rosła w sile dalej
_lucky_ , dobrze Cię rozumiem, też mam ochotę już odpuścić i pogodzić się z jednym dzieckiem, ale za cholerę nie umiem zrezygnować. Oby w maju na teście pojawiły się II kreski!
Ladinola , niezmiennie trzymam kciuki za Ciebie, kurczaka i Twojego tatę :*
Szona , ja to nawet o takich badaniach co piszesz nie wiedziałam. Ciekawe czy moją gin wie . Muszę sobie zapisać je i może spytam na wizycie w maju, o ile się odbędzie...Immunologia to dla mnie czarna magia, pytanie tylko czy kopać tak głęboko i się załamać wynikami . Dużo za nie zapłaciłaś?
Fiore , mogłabyś napisać tą listę z immu, o której piszesz?
Poza tym, super, że wszystko dobrze, niech maleństwo rośnie
Madziandzia , ja bym badanie męża też powtórzyła, skoro od poprzedniego minęło 3 miesiące. Ale jeśli finanse was ograniczają to idź z tym co masz. Skoro wizyta na NFZ, to cudów bym się nie spodziewała. Przynajmniej po swoim doświadczeniu ginekologów i innych specjalistów na kasę chorych
Misiaa , bardzo Ci życzę, by ten spokój i odpuszczenie przyniósł Ci mały cud .
MalaMi , mam nadzieję, że z mężem się ułoży. Niestety przy staraniach często pojawia się kryzys, bo często wszystko podporządkowane jest temu by mieć dziecko. A jeszcze twoja praca i sytuacja w kraju wam nie pomaga. My też mieliśmy kryzys po poronieniu. Mijaliśmy się i żyliśmy obok siebie, każdy zajęty sobą. Na szczęście udało się to zmienić. Teraz jest różnie, ale kocham tego mojego marudę
GrubAsia , mi się marzy dwójka. Przy większej ilości chyba bym w wariatkowie wylądowała . Życzę Ci tej piątki dzieci, może nie na raz, ale bliźniaki na początek mogą być
Lorinko, Sasanko , oby w końcu wasze bety poszły w cholerę :*. Bawcie się z mężami ile wlezie, ważne, że macie w nich wsparcie!
Magddullina2 , obyś sobie wszystko w głowie poukładała :*
Ciążówki, bardzo wam współczuję mdłości i innych dolegliwości, oby szybko przeszły. Poza tym mały bobas, który się za jakiś czas urodzi, na pewno wam to wynagrodzi! Albo dokopię jeszcze bardziej, kiedy będzie miał kolki i nie będzie spania
Tyle udało mi się przeczytać, zanim Młoda wstała. Nie wiem czy komuś w ogóle będzie się chciało czytać ten długi post . Miłego dniaSuszarka, Magddullina2, GrubAsia, Sasanka55., Fiore, lorinka9191 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMakino to mnie podłamałaś teraz, bo liczyłam, że tu mi pomogą za mniejszą kasę niż wawalałam do tej pory
Mam pytanie poza tematem, zwłaszcza do właścicielek sierści wąsatej. Czy Wasze koty też trzeba odganiać od tabletek? Moja nigdy nie była zainteresowana, ale odkąd kupiłam oddzielnie wszystko zamiast wieloskładnikowej drożyzny na plemniory to jest dramat. Tak trzeba pilnować żeby niczego nie dopadła, że zaraz osiwieję. Nawet nie wiem do czego ona tak leci. Omega 3, selen, Wit.E, L-glutation? A może jej czegoś brakuje?
Póki nie mam dziecka to przelewam całą miłość na to stworzenie. Nie wiem co będzie jak kiedyś będzie stara i schorowana 😱 -
Makino wrote:Matko dziewczyny, aleście się rozpisały . Spróbuję nadrobić póki młoda śpi, ale nie wiem czy mi się uda, bo już się kręci.
Suszarko , powodzenia na wizycie! Betą się nie martw, moja beta 30 w dniu okresu daje mi od 2 lat nieźle popalić
EwaS87 , gratuluję, oby beta rosła w sile dalej
_lucky_ , dobrze Cię rozumiem, też mam ochotę już odpuścić i pogodzić się z jednym dzieckiem, ale za cholerę nie umiem zrezygnować. Oby w maju na teście pojawiły się II kreski!
Ladinola , niezmiennie trzymam kciuki za Ciebie, kurczaka i Twojego tatę :*
Szona , ja to nawet o takich badaniach co piszesz nie wiedziałam. Ciekawe czy moją gin wie . Muszę sobie zapisać je i może spytam na wizycie w maju, o ile się odbędzie...Immunologia to dla mnie czarna magia, pytanie tylko czy kopać tak głęboko i się załamać wynikami . Dużo za nie zapłaciłaś?
Fiore , mogłabyś napisać tą listę z immu, o której piszesz?
Poza tym, super, że wszystko dobrze, niech maleństwo rośnie
Madziandzia , ja bym badanie męża też powtórzyła, skoro od poprzedniego minęło 3 miesiące. Ale jeśli finanse was ograniczają to idź z tym co masz. Skoro wizyta na NFZ, to cudów bym się nie spodziewała. Przynajmniej po swoim doświadczeniu ginekologów i innych specjalistów na kasę chorych
Misiaa , bardzo Ci życzę, by ten spokój i odpuszczenie przyniósł Ci mały cud .
MalaMi , mam nadzieję, że z mężem się ułoży. Niestety przy staraniach często pojawia się kryzys, bo często wszystko podporządkowane jest temu by mieć dziecko. A jeszcze twoja praca i sytuacja w kraju wam nie pomaga. My też mieliśmy kryzys po poronieniu. Mijaliśmy się i żyliśmy obok siebie, każdy zajęty sobą. Na szczęście udało się to zmienić. Teraz jest różnie, ale kocham tego mojego marudę
GrubAsia , mi się marzy dwójka. Przy większej ilości chyba bym w wariatkowie wylądowała . Życzę Ci tej piątki dzieci, może nie na raz, ale bliźniaki na początek mogą być
Lorinko, Sasanko , oby w końcu wasze bety poszły w cholerę :*. Bawcie się z mężami ile wlezie, ważne, że macie w nich wsparcie!
Magddullina2 , obyś sobie wszystko w głowie poukładała :*
Ciążówki, bardzo wam współczuję mdłości i innych dolegliwości, oby szybko przeszły. Poza tym mały bobas, który się za jakiś czas urodzi, na pewno wam to wynagrodzi! Albo dokopię jeszcze bardziej, kiedy będzie miał kolki i nie będzie spania
Tyle udało mi się przeczytać, zanim Młoda wstała. Nie wiem czy komuś w ogóle będzie się chciało czytać ten długi post . Miłego dnia
Badam po kolei. Sama byłam raczej zdystansowana do badań z testDNA, ale gdy poroniłam, a akurat brałam acard w tym cyklu, w którym zaszłam - to zrobiłam mutacje. Później białko C i S. Dalej hematolog zlecił badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego. Po nich mam powtórzyć w maju homocysteinę b12, kwas foliowy, a na następnej wizycie ma mnie skierować ba badanie antytrombiny III i krzepliwość będę miała przebadaną - z raczej dobrymi wynikami. Teraz chciałabym posprawdzać znowu bakterie i podstawowe przeciwciała. Powtórzę wiec wyniki tarczycowe i stąd też decyzja o przeciwciałach - przeciwplemnikowych i przeciwjajnikowych. Wczoraj zapłaciłam ok. 215 zł w alabie - 60 i 66 zł z groszami AOA i ASA, i po ok. 44 zł helicobacter w dwóch klasach.
Dodam, że w diagnistyce AOA kosztowały 148 zł, ASA ok 100 zł. Wiec różnica znacząca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2020, 09:03
GrubAsia, Makino lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry w sobotę,
Powiem Wam, że nie nadaje się do chodzenia w maseczce. Kolejny raz zrobiło mi się ciemno przed oczami w sklepie, duszę się w masce
Madziandzia, ja mogę potwierdzić z tym miesiącem urodzin. U mnie dwukrotnie luty okazał się szczęśliwy.
Nie, mój kot nie ciągnie do tabletek. Choć w sumie nie ma do nich dostępu, u mnie wszystko pochowane ze względu na dzieci. Ale i tak na blaty nie wskakuje, nigdy nie miał w zwyczaju, a teraz to już chyba forma nie taka, choć jak na 19 lat trzyma się bardzo dobrze
Ladinola, masz jakieś nowe wieści o tacie? Cały czas trzymam za niego kciuki.
Co do macierzynstwa, przypomniała mi się koleżanka. Najpierw długo starała się o pierwsze dziecko. W końcu udało się i urodziła się córeczka. Potem kilka lat staran o drugie. Gdy się w końcu udało, urodziły się kolejne trzy córki. Trojaczki. Także ten. A mąż marynarz, żeby było weselejMadziandzia, GrubAsia, Okularnica_:), Rucola, Magddullina2 lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualnyMakino :* Ty zawsze tak o wiekszosci z nas pamietasz :* Jak u Ciebie?
MalaMi, Magdulinka, Annie, bardzo wierze w to, ze wkrotce miedzy Wami a mezami bedzie idealnie, ale pamietajcie, ze ciaza niestety nie jest lekarstwem na zwiazek, wiec warto najpierw naprawic relacje, a i ufam, ze wtedy Dzidzia blyskawicznie sie pojawi :* Sciskam Was bardzo mocno
Madziandzia, a moze jakas tabletka zawiera waleriane? Koty maja na jej punkcie fiola. Kiedys, jak mialam kotke, na podloge wylalam kilka kropli waleriany. Jeszcze przez pol roku dzien w dzien tam stala i lizala to miejsce
Ja dzis obudzilam sie z potwornym bolem podbrzusza. Wystraszylam sie najgorszego, wzielam wiec szybki prysznic, by w razie W byc czysta w szpitalu. To chyba jednak jelita...Madziandzia, Magddullina2 lubią tę wiadomość
-
Daniela wrote:Dzień dobry w sobotę,
Powiem Wam, że nie nadaje się do chodzenia w maseczce. Kolejny raz zrobiło mi się ciemno przed oczami w sklepie, duszę się w masce
Madziandzia, ja mogę potwierdzić z tym miesiącem urodzin. U mnie dwukrotnie luty okazał się szczęśliwy.
Nie, mój kot nie ciągnie do tabletek. Choć w sumie nie ma do nich dostępu, u mnie wszystko pochowane ze względu na dzieci. Ale i tak na blaty nie wskakuje, nigdy nie miał w zwyczaju, a teraz to już chyba forma nie taka, choć jak na 19 lat trzyma się bardzo dobrze
Ladinola, masz jakieś nowe wieści o tacie? Cały czas trzymam za niego kciuki.
Co do macierzynstwa, przypomniała mi się koleżanka. Najpierw długo starała się o pierwsze dziecko. W końcu udało się i urodziła się córeczka. Potem kilka lat staran o drugie. Gdy się w końcu udało, urodziły się kolejne trzy córki. Trojaczki. Także ten. A mąż marynarz, żeby było weselej
Może kup sobie przyłbicę? Znam osoby, które z uwagi na różne dolegliwości nie mogą nosić masek i przyłbice świetnie się sprawdzająSasanka55., Daniela lubią tę wiadomość
-
Sasanka55. wrote:Makino :* Ty zawsze tak o wiekszosci z nas pamietasz :* Jak u Ciebie?
MalaMi, Magdulinka, Annie, bardzo wierze w to, ze wkrotce miedzy Wami a mezami bedzie idealnie, ale pamietajcie, ze ciaza niestety nie jest lekarstwem na zwiazek, wiec warto najpierw naprawic relacje, a i ufam, ze wtedy Dzidzia blyskawicznie sie pojawi :* Sciskam Was bardzo mocno
Madziandzia, a moze jakas tabletka zawiera waleriane? Koty maja na jej punkcie fiola. Kiedys, jak mialam kotke, na podloge wylalam kilka kropli waleriany. Jeszcze przez pol roku dzien w dzien tam stala i lizala to miejsce
Ja dzis obudzilam sie z potwornym bolem podbrzusza. Wystraszylam sie najgorszego, wzielam wiec szybki prysznic, by w razie W byc czysta w szpitalu. To chyba jednak jelita...
Kiedy planujesz sprawdzić betę? Albo jaki masz dalej plan działania? Jak najbardziej mogą być jelita, bo stres masz konkretnySasanka55. lubi tę wiadomość
-
Makino wrote:Dziewczyny, jeśli chodzi o ten helicobacter, jest sens robić ten test z apteki? Czy on może nie wyjść, a coś będzie na rzeczy i lepiej uderzać od razu do labolatorium?
Nigdy nie robiłam takiego testu, ale chyba wolałabym sprawdzić z krwi. Generalnie ponoć najlepsze jest badanie kału - tak mi mówił kiedyś gastrolog.Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaniela wrote:Dzień dobry w sobotę,
Powiem Wam, że nie nadaje się do chodzenia w maseczce. Kolejny raz zrobiło mi się ciemno przed oczami w sklepie, duszę się w masce
Madziandzia, ja mogę potwierdzić z tym miesiącem urodzin. U mnie dwukrotnie luty okazał się szczęśliwy.
Nie, mój kot nie ciągnie do tabletek. Choć w sumie nie ma do nich dostępu, u mnie wszystko pochowane ze względu na dzieci. Ale i tak na blaty nie wskakuje, nigdy nie miał w zwyczaju, a teraz to już chyba forma nie taka, choć jak na 19 lat trzyma się bardzo dobrze
Ladinola, masz jakieś nowe wieści o tacie? Cały czas trzymam za niego kciuki.
Co do macierzynstwa, przypomniała mi się koleżanka. Najpierw długo starała się o pierwsze dziecko. W końcu udało się i urodziła się córeczka. Potem kilka lat staran o drugie. Gdy się w końcu udało, urodziły się kolejne trzy córki. Trojaczki. Także ten. A mąż marynarz, żeby było weselej -
Daniela ja też się dusze w tych maseczkach. To jest jakaś masakra. Jak na chwilę mam założyć to jeszcze, jeszcze. Ale jak ostatnio poszłam na spacer to myślałam, że padnę i oddechu nie mogłam złapać. Jak usłyszałam, że niby porody też mają być w maseczkach..to ja nie wiem jak to ma wyglądać..
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
nick nieaktualnyszona wrote:Kiedy planujesz sprawdzić betę? Albo jaki masz dalej plan działania? Jak najbardziej mogą być jelita, bo stres masz konkretny
To jest pelen spontan... W poniedzialek beta, a pozniej jakas wizyta.
Przypomniala mi sie historia kolegi, ktory wezwal pogotowie do silnego bolu brzucha, zabrali go do szpitala, a tam puscil baka i przeszlo Glupio mu bylo sie do tego przyznacGrubAsia, olik321, szona, *Agape*, Iseko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMakino wrote:Dziewczyny, jeśli chodzi o ten helicobacter, jest sens robić ten test z apteki? Czy on może nie wyjść, a coś będzie na rzeczy i lepiej uderzać od razu do labolatorium?
Tak jak Szonka napisala, mi zawsze kazali robic z kalu. Slyszalam o tym tescie z apteki, ale zupelnie nie znam opinii -
nick nieaktualny
-
Dzisiaj odebrałam bawełniane maseczki, może będzie lepiej. Do tej pory używałam jednorazowych z apteki. Jak nie będzie poprawy, to chyba trzeba będzie faktycznie z przylbica spróbować.
W ogóle dobilo mnie trochę stwierdzenie ministra, że szczyt zachorowań będzie w listopadzie❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020