Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
Odpowiedz

Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać

Oceń ten wątek:
  • MamaStasia :) Autorytet
    Postów: 1339 2872

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    na krzywą polecam kupić to cudo
    large_0073226.jpg

    smakuje trochę jak wygazowana mirinda 😋
    Teraz jak bym miała robić krzywa to tylko taka glukoza . Jest pyszna

    ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość

    Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
    Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm)
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauliśka super, ale byłam pewna, że z maluchem wszystko ok. Skoro taki łobuz i tak fika wróżę chłopca ;) Kiedy masz prenatalne?

    Mildred, dziękuję Ci kochana u mnie jako tako. Mdłości itp raczej brak, czuję się natomiast przez większość dni jakbym była skacowana, czuję często takie ciągnięcie w pachwinach no i meeega jestem rozlazła i marudna. Przebieram nogami do kolejnej wizyty- 7 maja, żeby zobaczyć, że wszystko w porządku. Trochę schizuję, ale jeszcze tydzień to chyba akurat norma. A Ty się dobrze czujesz?

    Był temat wcześniej strzyżenia- mój się kazał już trzeci raz strzyc, jakoś mu te włosy szybciej rosną dwa razy jak mi- nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Nie znoszę tego i stresuje mnie to strasznie, no ale teraz ostatnim razem chciałam tak dobrze wycieniować i nożyczkami na koniec poprawiałam i ma takie ząbki z tyłu hahaha tragedia. Powiedział: no trudno, dobrze że z przodu jest spoko, na kamerce w pracy przecież nikt mnie nie widzi na szczęście..

    Rucola, Mildred lubią tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Zadzwoniła do mnie moja durna teściowa. Powiedziała mi tylko (bo się spieszyła) że śniłam się jej. Spytałam - dobrze czy zle. Odpowiedziała grobowym głosem „No sama nie wiem”. A po chwili dodała „potrzebujesz pomocy?” 😳

    Jak mnie to wnerwia!!!!!!! Nie macie pojęcia. Nienawidzę tych złowieszczych, proroczych snów. Jak to niby ma mi w życiu pomoc? Mam się jakoś UCHORNIC? Czy wtf. I teraz już sobie zwizualizowalam, że jajniki bolą, bo coś złego się dzieje. Owulacja jakaś popieprzona na początku cyklu, bo z organizmem jest zle. A taki dobry humor miałam :/

    Szoneczko, sny bywaja glupie, a tesciowe jeszcze bardziej :) Owulacja na poczatku cyklu wcale nie jest taka zla :) :*

    szona lubi tę wiadomość

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred i takie sny to ja rozumiem :)

    A u mnie jakiś fatal error. Wczorajszy po wyschnięciu jaśniejszy, ale dzisiejszy znowu w formie. Podczas obiadu czułam super mocno prawy jajnik. I MAM ŚLUZ! Pojawił się znikąd 😱 Nie widziałam go tak dawno! Nie wiem. Kosmos, kosmos, kosmos Koleżanki!

    b3705a850223.jpg

    Gosia1234, *Agape*, ElfiaKsiężniczka, MonikA_89!, Rucola, Magddullina2, Annie1981, kasiasiasia28, Mildred, kittinka, lorinka9191, Makino, agge, Nuch2, GrubAsia, Mlodamezatka, moni05, olik321, Okularnica_:), Iseko, moyeu, eemmiilliiaa, Madziandzia lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauliśka, kamień z serca :)
    Suszarko - jak na spowiedzi! Wszystko pisz, no co Ty!
    Fiore, śpij sobie więcej :) Śpiączka czasem jest całkiem spoko.
    Kasia, jak Ty się czujesz?
    Daniela, doskonały pomysł, jak zadzwoni to też jej powiem, że mi się fatalnie śniła i eeee nooo nie wiem czy to doooobrze 👍

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Mildred i takie sny to ja rozumiem :)

    A u mnie jakiś fatal error. Wczorajszy po wyschnięciu jaśniejszy, ale dzisiejszy znowu w formie. Podczas obiadu czułam super mocno prawy jajnik. I MAM ŚLUZ! Pojawił się znikąd 😱 Nie widziałam go tak dawno! Nie wiem. Kosmos, kosmos, kosmos Koleżanki!

    b3705a850223.jpg
    Szona bierz M do dzieła bo czuję w kościach że maj będzie pięknym miesiącem <3

    szona lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Niercierpliwa v2.0 Autorytet
    Postów: 1182 2201

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona będzie mega owulacja. Czarowanie ekranu działa!! :D
    Pauliska też wróżę chłopca:)
    Fiore ten czas do wizyt jest straszny, ja mam 4 i liczę, że będzie wszystko dobrze bo już chyba możnaby się powoli przyznawać:) mam naprawdę problem z niemowieniem. Jakby nie Wy to bym oszalała:D
    Mój emek ma zakaz sciania włosów maszynka, no nie znoszę go w takich krótkich włosach:)

    szona, *Agape* lubią tę wiadomość

    12.03.2020 II ♡
    H1rnp1.png
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    na krzywą polecam kupić to cudo
    large_0073226.jpg

    smakuje trochę jak wygazowana mirinda 😋

    Ponoć mutacja Pai bardzo często idzie w parze z problemami z cukrami. I te mogą wyjść kiepsko w krzywej niezależnie od dobrej glukozy i insuliny na czczo. Zrobię sobie krzywą. Taki mam plan.

    I mam wynik na helicobacter - jest ujemny. (Mam 5,0 a <15 jest ujemny, także o)

    ElfiaKsiężniczka, Niercierpliwa v2.0, MonikA_89!, Rucola, olik321, Iseko, Madziandzia lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz nie ma Starego w domu, a chyba bym zaatakowała. No nic. Było wczoraj, było przedwczoraj. No to będzie i dzisiaj wieczorem 🙈

    Dwa razy dziennie brzmi dla mnie jak wyskocz przez okno z 8 piętra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 17:52

    Fiore, Gosia1234, Suszarka, Niercierpliwa v2.0, Rucola, Magddullina2, Mildred, kittinka, agge, Sasanka55., Mlodamezatka, GrubAsia, olik321, Iseko, eemmiilliiaa, Madziandzia, lorinka9191 lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Teraz nie ma Starego w domu, a chyba bym zaatakowała. No nic. Było wczoraj, było przedwczoraj. No to będzie i dzisiaj wieczorem 🙈

    Dwa razy dziennie brzmi dla mnie jak wyskocz przez okno z 8 piętra.


    hahaha i dla mnie też. No coś siebie nie widzę w takim scenariuszu.

    Spokojnie dziś wieczorem możecie poprawić, skoro taki bordo owulak to może właśnie jest już owulacja. Ale! Trwa ona na szczęście do 24h więc zdążycie na bank :) Nigdy nie miałaś krzywej? To poproś o skierowanie swoją doktorkę bo np w alabie jak robiłam rok temu to kazali mieć.

    szona lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Mildred i takie sny to ja rozumiem :)

    A u mnie jakiś fatal error. Wczorajszy po wyschnięciu jaśniejszy, ale dzisiejszy znowu w formie. Podczas obiadu czułam super mocno prawy jajnik. I MAM ŚLUZ! Pojawił się znikąd 😱 Nie widziałam go tak dawno! Nie wiem. Kosmos, kosmos, kosmos Koleżanki!

    b3705a850223.jpg
    🐝🐝🐝🐝🐝
    Bierz emka w obroty 😋

    szona lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niercierpliwa v2.0 wrote:
    Szona będzie mega owulacja. Czarowanie ekranu działa!! :D
    Pauliska też wróżę chłopca:)
    Fiore ten czas do wizyt jest straszny, ja mam 4 i liczę, że będzie wszystko dobrze bo już chyba możnaby się powoli przyznawać:) mam naprawdę problem z niemowieniem. Jakby nie Wy to bym oszalała:D
    Mój emek ma zakaz sciania włosów maszynka, no nie znoszę go w takich krótkich włosach:)

    Kiedy Ty masz Niecierpliwa wizytę? Nikt nie wie oprocz nas i męża?:D U mnie wiedzą dwie koleżanki, jedna też staraczka, a druga ex staraczka bo ma prawie dorosłe dzieci, ale tez walczyła łądnych kilka lat o nie, więc obie wiedziały o naszej sytuacji oraz moja mama, przed którą i tak nic nie da się ukryć ;)

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Ponoć mutacja Pai bardzo często idzie w parze z problemami z cukrami. I te mogą wyjść kiepsko w krzywej niezależnie od dobrej glukozy i insuliny na czczo. Zrobię sobie krzywą. Taki mam plan.

    I mam wynik na helicobacter - jest ujemny. (Mam 5,0 a <15 jest ujemny, także o)
    zrób koniecznie.
    Możesz mieć homa prawidlowo, a przy obciążeniu glukoza i insulina mogą wystrzelić w kosmos

    szona lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Dwa razy dziennie brzmi dla mnie jak wyskocz przez okno z 8 piętra.
    To mi w takim razie głupio się przyznać, ale w okolicach owulacji, to było i 2 razy dziennie 🙈

    Rucola, Magddullina2, agge, Sasanka55., olik321, Iseko lubią tę wiadomość

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Teraz nie ma Starego w domu, a chyba bym zaatakowała. No nic. Było wczoraj, było przedwczoraj. No to będzie i dzisiaj wieczorem 🙈

    Dwa razy dziennie brzmi dla mnie jak wyskocz przez okno z 8 piętra.
    Śmiechłam 🤣🤣🤣


    Głupio jest mi narzekać bo tak długo czekałam na tę ciążę, może dlatego tak strasznie się boję że ją stracę. Wiem, że na to już nie mam wpływu i robię wszystko co w mojej mocy ale każdy nowy objaw (jak dzisiaj pobolewanie brzucha i straszna ochota na frytki) albo chwilowy mniejszy objaw (np. wczoraj miałam dzień mniejszego bólu piersi) powoduje u mnie stres. A że jestem emocjonalnym stworem to zaraz po mnie to widać. Mieszkamy z moimi rodzicami, którzy jeszcze nic nie wiedzą ale widzą po mnie że coś się dzieje, mama mnie dzisiaj pytała czemu jestem taka smutna i dziwna. Nie mogę się doczekać wizyty serduszkowej, mam nadzieję że będzie wszystko ok i będziemy mogli powiedzieć najbliższej rodzinie czyli rodzicom i mojej siostrze bo chyba potrzebuję trochę psychicznego wsparcia. Z drugiej strony moja siostra pierwsza ciążę poroniła i boję się tekstów w stylu "to jeszcze nic pewnego" i "jeszcze różnie może być". Łatwiej by mi było chodząc do pracy ale po pierwsze wirus, a po drugie właśnie dzisiaj poszło oficjalne info że obcinają nam etaty więc powrót byłby teraz bez sensu również pod względem finansowym. Przepraszam za moje żale, nie myślcie o mnie źle :(

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja, rebeliantka izolacyjna, zadzwoniłam do optyka, umówiłam się na indywidualną wizytę, wylazłam z domu i poszłam po nowe okulary. Mam - jak się okazało - tak niedopasowane szkło w prawym oku, że piździec. Miało być -1,75, a wyszło -3,5 :O. W lewym z kolei wjechał cylinder. Odbieram je jutro lub po majówce i jaram się ogromnie :) Ogólnie sprawiam sobie teraz jakoś dużo przyjemności :> Chyba powrót do ćwiczeń i roweru tak mi poprawił nastrój. Chwilo trwaj!

    Ps. właśnie nie odebrałam telefonu od teściowej

    *Agape*, Suszarka, MonikA_89!, Magddullina2, kasiasiasia28, Annie1981, kittinka, agge, Nuch2, Mlodamezatka, moni05, olik321, Rucola, Okularnica_:), Iseko, moyeu, eemmiilliiaa, Madziandzia, lorinka9191 lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Agape* wrote:
    To mi w takim razie głupio się przyznać, ale w okolicach owulacji, to było i 2 razy dziennie 🙈

    żadne głupio! zazdroszczę libido <3

    *Agape* lubi tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Śmiechłam 🤣🤣🤣


    Głupio jest mi narzekać bo tak długo czekałam na tę ciążę, może dlatego tak strasznie się boję że ją stracę. Wiem, że na to już nie mam wpływu i robię wszystko co w mojej mocy ale każdy nowy objaw (jak dzisiaj pobolewanie brzucha i straszna ochota na frytki) albo chwilowy mniejszy objaw (np. wczoraj miałam dzień mniejszego bólu piersi) powoduje u mnie stres. A że jestem emocjonalnym stworem to zaraz po mnie to widać. Mieszkamy z moimi rodzicami, którzy jeszcze nic nie wiedzą ale widzą po mnie że coś się dzieje, mama mnie dzisiaj pytała czemu jestem taka smutna i dziwna. Nie mogę się doczekać wizyty serduszkowej, mam nadzieję że będzie wszystko ok i będziemy mogli powiedzieć najbliższej rodzinie czyli rodzicom i mojej siostrze bo chyba potrzebuję trochę psychicznego wsparcia. Z drugiej strony moja siostra pierwsza ciążę poroniła i boję się tekstów w stylu "to jeszcze nic pewnego" i "jeszcze różnie może być". Łatwiej by mi było chodząc do pracy ale po pierwsze wirus, a po drugie właśnie dzisiaj poszło oficjalne info że obcinają nam etaty więc powrót byłby teraz bez sensu również pod względem finansowym. Przepraszam za moje żale, nie myślcie o mnie źle :(

    Jakie źle :)
    Ja rozumiem doskonale, bo o swojej ciąży powiedziałam Mamie od razu. Wsparcie psychiczne jest super ważne. Widzisz, gdybyś nie czytała forum, to byś teraz radośnie myślała "o lekko pobolewa mnie brzuch, fajowo, krasnoludek rośnie" - ale niestety - zryłyśmy sobie baniaki ovufriendem i teraz te początki ciąży są dość hardkorowe. Gdy Ci będzie w opór źle wejdź na fiolet i zobacz jak wiele dziewcząt tam codziennie dołącza - i jak im pięknie ciąże się toczą. Tu jest jednak nastrój ciążowo-przyjacielsko-staraniowy i ciągle przewalają się w tle np. straty. Ale takich silnych, szczęśliwych ciąż z dobrym zakończeniem jest MASA. I Ty dołączyłaś do tej właśnie grupy. Nic złego się nie dzieje, dbasz o siebie jak należy, rośnie w Tobie nowe życie i wszystko jest dobrze :) Głowa do góry!

    Mildred lubi tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauliśka wrote:
    Mnie wczorajsze plamienie psychicznie rozjechało... Ale łobuz tylko nastraszył, jest wszystko ok, krwawienie nie wiadomo skąd, mam się po prostu oszczędzać. Tak skakał, że lekarka nie była w stanie go zmierzyć nawet 🙈 szykuje się energiczny dzidziuś 🙈
    Bóle podbrzusza miewam, mdłości lżejsze ale jeszcze są. Ogólnie czeka mnie krzywa cukrowa i na samą myśl mam odruch wymiotny 🙈 ale damy radę 💪 dziękuję za wsparcie i kciuki dziewczyny! 😘😘
    Uff to kamień z serca :) Wciśnij sobie sok z połowy cytryny do tej glukozy. Tak mi zaleciła pielęgniarka kiedyś. Przyniosłam sok w takim małym słoiczku i jak mi dali kubek z miksturą, to sobie dolałam.
    Do wypicia nawet smaczne było, ale nie zmienia to faktu, że 30min po wypiciu miałam kryzys i myślałam, że 🤢

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 29 kwietnia 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape no właśnie, ja myślę, że to do pozazdroszczenia raczej takie libido ;)

    Suszarka, dzieciaku kochany :* Kto miałby źle o Tobie myśleć...na pewno nie ja. Dobrze jest mi to wszystko znane co napisałaś. Myślę, że właśnie dlatego, że tak długo się staramy i nie przychodzi nam to jak mrugnięcie to też na początku jest ten strach, niepewność, znane jest nam dużo złych historii. I tak wczoraj gadałam z moim mężem, że kurde fiksujemy się bardziej na tych złych- ty może siostry, ja mam koleżankę, która w zeszłym roku dwa razy miała usuwaną ciążę- bo to one zapadają w pamięć najbardziej ludziom takim jak my, a to jest pewnie ułamek procenta wśród ciąż ogólnie. I tego musimy się trzymać. Że będzie dobrze, jeszcze parę dni i zobaczysz serduszko. I dobrze zrobiłaś, że jesteś na L4, wiem co masz na myśli, że byłoby łatwiej- ja też strasznie chciałabym wrócić do pracy. Ale co zrobimy. Ciąża w czasach zarazy :D

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
‹‹ 225 226 227 228 229 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ