Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
Niercierpliwa v2.0 wrote:Szona będzie mega owulacja. Czarowanie ekranu działa!!
Pauliska też wróżę chłopca:)
Fiore ten czas do wizyt jest straszny, ja mam 4 i liczę, że będzie wszystko dobrze bo już chyba możnaby się powoli przyznawać mam naprawdę problem z niemowieniem. Jakby nie Wy to bym oszalała:D
Mój emek ma zakaz sciania włosów maszynka, no nie znoszę go w takich krótkich włosach:)Niercierpliwa v2.0 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
szona wrote:Jakie źle
Ja rozumiem doskonale, bo o swojej ciąży powiedziałam Mamie od razu. Wsparcie psychiczne jest super ważne. Widzisz, gdybyś nie czytała forum, to byś teraz radośnie myślała "o lekko pobolewa mnie brzuch, fajowo, krasnoludek rośnie" - ale niestety - zryłyśmy sobie baniaki ovufriendem i teraz te początki ciąży są dość hardkorowe. Gdy Ci będzie w opór źle wejdź na fiolet i zobacz jak wiele dziewcząt tam codziennie dołącza - i jak im pięknie ciąże się toczą. Tu jest jednak nastrój ciążowo-przyjacielsko-staraniowy i ciągle przewalają się w tle np. straty. Ale takich silnych, szczęśliwych ciąż z dobrym zakończeniem jest MASA. I Ty dołączyłaś do tej właśnie grupy. Nic złego się nie dzieje, dbasz o siebie jak należy, rośnie w Tobie nowe życie i wszystko jest dobrze Głowa do góry!
Fiore Tobie też dziękuję, no jakby nie patrzeć jedziemy na tym samym wózku 🤣 ale będzie dobrze co nie? Nie ma innego wyjścia. Wszystko idzie w dobrym kierunku. W grudniu rodzimy i koniec kropka 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 18:23
szona lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Fiore wrote:Kiedy Ty masz Niecierpliwa wizytę? Nikt nie wie oprocz nas i męża? U mnie wiedzą dwie koleżanki, jedna też staraczka, a druga ex staraczka bo ma prawie dorosłe dzieci, ale tez walczyła łądnych kilka lat o nie, więc obie wiedziały o naszej sytuacji oraz moja mama, przed którą i tak nic nie da się ukryć
Wie moja najlepsza przyjaciółka i to w tajemnicy przed mężem 🙈 z resztą wy też jesteście w tajemnicy przed nim bo w czasach po cp uważał to za niekoniecznie dobry objaw
Mamie nie mówiłam, kiedyś tam pisałam, że stwierdziła że dobrze ze nie jesyem w ciąży w czasach korona bo córka jej koleżanki dowiedziała się jest w ciąży i ona na miejscu tej koleżanki oszalalaby z nerwów ( A mówiła to jak już w tej ciąży bylam) więc zapadła decyzja o niemowieniu. Ale co raz trudniej mi to ukrywać bo to jednak mama ostatnio mieli 30 rocznicę ślubu i to była idealna chwila na ogłoszenie Ale wstrzymalismy się do tej wizyty. W końcu to dopiero druga będzie:/ -
Niercierpliwa v2.0 wrote:Wizyta 4 maja 8.20:)
Wie moja najlepsza przyjaciółka i to w tajemnicy przed mężem 🙈 z resztą wy też jesteście w tajemnicy przed nim bo w czasach po cp uważał to za niekoniecznie dobry objaw
Mamie nie mówiłam, kiedyś tam pisałam, że stwierdziła że dobrze ze nie jesyem w ciąży w czasach korona bo córka jej koleżanki dowiedziała się jest w ciąży i ona na miejscu tej koleżanki oszalalaby z nerwów ( A mówiła to jak już w tej ciąży bylam) więc zapadła decyzja o niemowieniu. Ale co raz trudniej mi to ukrywać bo to jednak mama ostatnio mieli 30 rocznicę ślubu i to była idealna chwila na ogłoszenie Ale wstrzymalismy się do tej wizyty. W końcu to dopiero druga będzie:/Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Mlodamezatka wrote:Bo martwie sie ze z oslabiona morfologia chyba nie najlepiej sie bzykac przez pare dni pod rzad 🤦🏻♀️
Rucola. Trzymam kciuki, żeby Cię nie zalało jutro 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 18:31
frezyjciada, Mlodamezatka, Rucola lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
MonikA_89! wrote:Mój ma długie na szczęście, tak do ramion 😍 W ogóle nie podobają mi się krótkie włosy. On z resztą też marudzi za każdym razem jak idę podciąć końcówki i upewnia się czy tylko tak tyci podetnę 😁
Suszarka na pewno wszystko w porządku, za niedługo dojdzie porcelana i te sprawy, albo dołączysz do grona wiecznie stresujacych się brakiem objawów wariatek takich jak jaSuszarka, Magddullina2, Rucola lubią tę wiadomość
-
Suszarka wrote:Śmiechłam 🤣🤣🤣
Głupio jest mi narzekać bo tak długo czekałam na tę ciążę, może dlatego tak strasznie się boję że ją stracę. Wiem, że na to już nie mam wpływu i robię wszystko co w mojej mocy ale każdy nowy objaw (jak dzisiaj pobolewanie brzucha i straszna ochota na frytki) albo chwilowy mniejszy objaw (np. wczoraj miałam dzień mniejszego bólu piersi) powoduje u mnie stres. A że jestem emocjonalnym stworem to zaraz po mnie to widać. Mieszkamy z moimi rodzicami, którzy jeszcze nic nie wiedzą ale widzą po mnie że coś się dzieje, mama mnie dzisiaj pytała czemu jestem taka smutna i dziwna. Nie mogę się doczekać wizyty serduszkowej, mam nadzieję że będzie wszystko ok i będziemy mogli powiedzieć najbliższej rodzinie czyli rodzicom i mojej siostrze bo chyba potrzebuję trochę psychicznego wsparcia. Z drugiej strony moja siostra pierwsza ciążę poroniła i boję się tekstów w stylu "to jeszcze nic pewnego" i "jeszcze różnie może być". Łatwiej by mi było chodząc do pracy ale po pierwsze wirus, a po drugie właśnie dzisiaj poszło oficjalne info że obcinają nam etaty więc powrót byłby teraz bez sensu również pod względem finansowym. Przepraszam za moje żale, nie myślcie o mnie źleSuszarka, Magddullina2 lubią tę wiadomość
-
O mojej ciąży wiedzą jedynie moje dwie przyjaciółki i mama, bardzo się cieszy teściowa dowie się jak będzie widać, bo ona ma dziwny stosunek do rodzin z dziećmi 3+,uwaza,że nie powinniśmy mieć więcej dzieci także ten...wiedzieć nie musi powiem wam, że mi nawet jakoś minęła ochota na chwalenie się, ważne, że wy wiecie a resztę mam gdzieś 🙈 po dzisiejszym usg odetchnęłam, czuję, że wszystko już musi być dobrze 😍
Magddullina2, kasiasiasia28, Misiaa, Pati96, Okularnica_:), MonikA_89!, moni05 lubią tę wiadomość
-
kasiasiasia28, Annie1981, Fiore, Suszarka, Mildred, *Agape*, Niercierpliwa v2.0, Magddullina2, ElfiaKsiężniczka, kittinka, szona, Izape_91, Misiaa, Lilou, Pati96, agge, Nuch2, frezyjciada, Sasanka55., Gosiek1993, Mlodamezatka, olik321, Rucola, Okularnica_:), Iseko, moyeu, MonikA_89!, eemmiilliiaa, Malinowa91, Madziandzia, EwaS87, moni05, lorinka9191 lubią tę wiadomość
-
Agape – kciukasy!
ElfiaKsiężniczka – w życiu bym nie podjęła się strzeżenia, gratuluje ręki, odwagi i efektu
Pauliśka – pewnie to z przeciążenia, odpoczywaj i będzie dobrze 😊
Pati96 – kciukasy!
Lilou – ja co cykl miałam śluz i zawsze taki ciągnący, jak białko, miałam 3/2 dni przed owulacją.
Szona – teściowa… brak słów. Ty napadaj męża, teściową się nie przejmuj. Po tych testach obstawiam więcej niż jedno jajo 😊 trzymam kciuki!
Mlodamezatka, Makino – mój też ma obniżoną morfo i ruch i lekarze zgodnie twierdzili, że seks co 2/3 dni, ale efektu naturalnej ciąży to nie przyniosło, więc to może bujda na resorach
Suszarka – na pewno nic złego się nie dzieje i na pewno wszystko jest w jak najlepszym porządku :* Musimy wierzyć, że tak jest. Dbać o siebie, znaleźć jakieś zajęcie, żeby nie rozkminiać i tak od wizyty do wizyty, to jest mój plan
A ja zaczynam czuć się powoli ciążowo - oprócz ciągnięcia brzuchola jak na @ to czuję się senna, w ciągu dnia muszę się kimnąć i... wszystko mi śmierdzi, ale tak śmierdzi, że nie da się wytrzymać. Dziś chciałam wyjść na balkon i się przewietrzyć i tak mi śmierdziało takim psem z podwórka hahaha, no nie mogłam wytrzymać! Poza tym dziś cały dzień mam wrażenie, że siedzi mi w gardle śliska kulka albo żaba... bleeeeElfiaKsiężniczka, *Agape*, szona, Suszarka, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
Starania od 2017
HSG, hormony - OK, AMH - 3,64
Czynnik męski - morfologia 2%, słaby ruch, ŻPN
2 x IUI nieudane
03.2020 - punkcja - zostało: 1 x morula ❄️ 1 x 2AB ❄️
04.2020 - crio transfer 1 x 2AB ❄️
7dpt - beta 35, prog 77, tsh 1.
9 dpt - beta 114,4, prog 90.
16 dpt - beta 1652.
22.06.2020 12t0d - prenatalne - OK
Spodziewamy się córeczki 🥰😍
26t3d Edit: spodziewamy się synka! 💙
30.12.2020 na świecie pojawił się synek 💙 -
Pauliśka. Bardzo się cieszę, ze z maluszkiem wszystko w porządku. Rosnijcie dalej zdrowo, oby plamienie się już nie pojawiło.
Cudny maluszek 😍
szona wrote:
Odnośnie mówienia o wczesnej ciąży to ja uważam, że dobrze powiedziec osobom, którym na prawdę ufamy i z którymi jesteśmy na prawdę blisko. Nawet jeżeli coś złego miałoby się stać z ciążą, to lepiej przeżywać to że wsparciem niż w samotności.
Ja o ostatniej ciąży powiedziałam koleżankom od razu po teście, ale rodzinie nie. Niestety w 7tc poroniłam, ale nie żałuję tej decyzji. Przecież one i tak by zauważyły, ze jest coś nie tak, a ukrywanie przed nimi swojego nastroju jeszcze bardziej wpychałoby w depresję.
Dzięki temu miałam wsparcie i możliwość wygadania się.
O kolejnej ciąży też im powiem od razu.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ciąża to stan dużego dużego stresu, pierwszy trymestr był strasznie stresujący. mnie uratowały czeste wizyty u lekarza i prywatnie i na NFZ,miałam co dwa tygodnie wizytę i to mnie uspokajało ale i tak na krótko. Rodzica, rodzinie i przyjaciola powiedzieliśmy w 14 tygodniu ciąży ale i tak wszyscy się domyślali.
Życzę wam drogie ciezarkowi dużo duzo wytrwałości i siły i wiary że bedzie dobrze. Bo będzie dobrze 🙏🙏🙏♥️
Fiore ja czuję się dobrze jutro wizyta u mojego prof, stawia mi się macica, boje się żeby mi się szyjka nie skracala ale ogólnie nie mogę narzekać, młody kopię, czasami ma lenia i się długo nie odzywa co mnie od razu to stresuje. Ale jestem najszczęśliwsza na świecie i wyczekuje sierpnia. Zostały 3 pełne miesiace, sierpnia nie liczę bo 1.sierpien to będzie dzień kiedy ciążę uważa się za donoszona i bezpiecznie można rodzić.
kasiasiasia28, ElfiaKsiężniczka, Suszarka, Pati96, szona, Rucola lubią tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:Pauliśka. Bardzo się cieszę, ze z maluszkiem wszystko w porządku. Rosnijcie dalej zdrowo, oby plamienie się już nie pojawiło.
Cudny maluszek 😍
Testy się odczytuje po 5-10 minutach, trzeba zerknąć na instrukcję, bo później właśnie mogą ściemnieć i dać fałszywy pozytyw, lub jaśnieć i dać fałszywy negatyw. Robimy je też do pierwszego pozytywu, ale rozumiem, że chcesz się napatrzeć na te bordowe krechy 😉
Odnośnie mówienia o wczesnej ciąży to ja uważam, że dobrze powiedziec osobom, którym na prawdę ufamy i z którymi jesteśmy na prawdę blisko. Nawet jeżeli coś złego miałoby się stać z ciążą, to lepiej przeżywać to że wsparciem niż w samotności.
Ja o ostatniej ciąży powiedziałam koleżankom od razu po teście, ale rodzinie nie. Niestety w 7tc poroniłam, ale nie żałuję tej decyzji. Przecież one i tak by zauważyły, ze jest coś nie tak, a ukrywanie przed nimi swojego nastroju jeszcze bardziej wpychałoby w depresję.
Dzięki temu miałam wsparcie i możliwość wygadania się.
O kolejnej ciąży też im powiem od razu.
Ten na dole ma całe 5 minut I to nie chodzi o chęć napatrzenia się. Ja mam coś z tym lh, ono mi często szaleje też w 2 fazie. Zupełnie nie wiem dlaczego. A tu testy robię, bo mnie pozytyw w 7 dc w sumie... zmartwił. Bo każdy odchyl od standardu jakoś mnie stresuje. I chyba nie dowierzałam. Wczoraj, przy jaśniejącym teście poczułam ulgę chyba, ale dzisiaj ból jajnik i sluz spowodowały, że sprawdziłam czy aby ten pik na bank był przedwczoraj. Wiem przy okazji, że testy owulacyjne robią w konia i to wcale często... To jeszcze chwilę posprawdzam.
-
Szona snilas mi sie, ale to byl glupi sen.😂😂 Dach Ci w domu przeciekał na początku tak wolnoo wolno, mowilas, ze "chyba cos Ci kapie z sufitu" , a potem nagle miałaś dziure w dachu i lało sie na zewnatrz jak z jakiejs niagary, obudzilam sie taka zdyszana i zasapana, az mąż pytal co mi sie snilo, bo uciekalysmy z tego Twojego domu 😂
Glupie sny ostatnio mnie nie opuszczają😀Malinowa91 lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Ja zarówno o pierwszej i drugiej ciąży powiedziałam praktycznie od razu rodzicom i teściom, rodzeństwo dowiedziało się od rodziców :p, w pracy powiedziałam po wizycie serduszkowej...o biochemie nie wie nikt oprócz M...a gdybym teraz była w ciąży to wiedziałby na początku tylko M bo wiem że w dobie wirusa rodzice jedni i drudzy za bardzo by się martwili..poza tym po biochemie bym się bała że znowu coś się nie uda..tzn że nie doczekam wizyty potwierdzającej ciążę bo że to będzie 8 miesięcy meeega stresu to chyba nie muszę pisać ale....wszystkie damy radę!24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
A co do ścinania swoich facetów. Mój aktualnie wyglada tak, ale bardzo boję się zrobić z niego okrutnego dresiarza, wiec nawet nie podchodzę z nożyczkami.
*Agape*, Pati96, agge, Gosia1234, Magddullina2, Pauliśka, kittinka, Suszarka, olik321, Rucola, Iseko, moyeu, MonikA_89!, eemmiilliiaa, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
Izape_91 wrote:Szona snilas mi sie, ale to byl glupi sen.😂😂 Dach Ci w domu przeciekał na początku tak wolnoo wolno, mowilas, ze "chyba cos Ci kapie z sufitu" , a potem nagle miałaś dziure w dachu i lało sie na zewnatrz jak z jakiejs niagary, obudzilam sie taka zdyszana i zasapana, az mąż pytal co mi sie snilo, bo uciekalysmy z tego Twojego domu 😂
Glupie sny ostatnio mnie nie opuszczają😀
Ej, czemu ja się śniłam tylu ludziom ubiegłej nocy 😅 ? Gdyby tylko teściowej uznałabym, że po prostu źle mi życzy, ciągle na mnie rzuca czary i aż jej się śnię. Ale Wy mnie chyba lubicie? 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 21:32
*Agape*, Mildred, Izape_91, kittinka, Rucola, Iseko lubią tę wiadomość
-
szona wrote:
Mój na szczęście sam ścina sobie włosy, ja tylko tył pomagam, ale u niego to żadna filozofia, bo ścina maszynką na 1 mm 😅
Z synkiem trudniej, ale od początku (przy dźwiękach płaczu i bajek) ścina go mąż. Raz poszliśmy do fryzjerki, zupełnie mi się nie podobało to, co zrobiła... A przed świętami mąż tak pięknie obstrzygł tego naszego malucha, że napatrzeć się nie mogłam 🙈Magddullina2, szona lubią tę wiadomość
Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
nick nieaktualny