Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
lorinka9191 wrote:Szona, a owulaki robisz?
W ogóle kochana to ja muszę Ci za te owulaki bardzo podziękować, bo tak mi się spodobały, jak wrzucałaś zdjęcia (wcześniej serio nigdzie takich nie widziałam) Kupiłam takie same i taką owu pokazały, że dziś w ciąży jestem Także DZIĘ-KU-JĘ! :* i szczerze polecam sikanie na nie
edit: tak, jak Dziewczyny piszą, nie spisuj już tego cyklu na straty! Chyba większość ciąż tutaj jest właśnie z takich cykli, gdzie myślało się "nic z tego" Także kochana nie poddajemy się tylko walczymy!
Ostatni miesiąc utwierdził mnie w przekonaniu, że nienawidzę owulaków najpierw pokazały mi chyba pierwsze podejście do owulacji, a później kosmiczny ból jajnika - rozwiał wątpliwości, że owu była kilka dni później. W przeciwnym razie miałabym porąbanie długą fazę lutealną, a tak nie jest. Także, olewam owulaki, robię swoje i wyjdzie w praniu
Niemniej bardzo się cieszę, że u Ciebie owulaki odwaliły kawał dobrej robotylorinka9191 lubi tę wiadomość
-
Nuch2 wrote:My wczoraj skonczyliśmy dom z papieru, niestety to juz nie to samo co pierwsze dwa sezony troche to wszystko zbyt przewidywalne. Dziś chcielismy zaczac Unorthodox, oglądała któraś z Was?
Miłego, słonecznego dnia dla Wszystkich :*Ania_85_ lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyFiore wrote:Dzięki Szona, zastanawiam się czy to przypadkiem jeszcze nie stresowe, bo jak się zajęłam teraz czymś w kuchni na godzinę prawie to mnie przestała boleć.... Tak Malinowa, u mnie dziś dokładnie 6dpt 5 dniowej blastki, ale wymiękam i boje się testować 😅 a u Ciebie już 31tydzien 😱😊 ciężko już Ci pewnie nie tylko dziś??
Fiore, a moze te bole od jelit wlasnie ze stresu ida? :* Glowa to chyba kazdego boli przez zmiany cisnienia. Baaaardzo cieplo o Tobie mysle i zaciskam kciuki ✊✊✊✊✊✊✊Fiore lubi tę wiadomość
-
Sasanka55. wrote:Fiore, a moze te bole od jelit wlasnie ze stresu ida? :* Glowa to chyba kazdego boli przez zmiany cisnienia. Baaaardzo cieplo o Tobie mysle i zaciskam kciuki ✊✊✊✊✊✊✊
-
Fiore, ja tez bym się już skusiła na test, biały jeszcze nic nie przekreśla a różowy daje nadzieję. Kochana kciuki ✊✊🐥
Magdulina, jest różowy cień, mam nadzieję, że ściemnieje ✊
Szonka skoro trafiliście w szczyt śluzu to może się udało 🤷 nie skreslaj cyklu. Kciuki mocne za twojego 🐥✊✊
Sasanko korzystaj z pięknej pogody na działce. My z emkiem wczoraj cały dzień pracowaliśmy w ogrodzie ❤️
Frez, odezwij się 😘Sasanka55., szona, Magddullina2, Mlodamezatka, Fiore lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny jestem, żyję, jeszcze na wolności, choć obawiam się, że moje dni bez kaftanu i pokoiku bez klamek są policzone.
Melevis miała rację (dziękuję Ci piękna) ja nie mogę się tutaj tak "wypowiadać", to nie wypada, a do tego może Wam sprawiać przykrość. Wiem ile walczycie, ile łez wylanych kryje się za każdym cyklem, że każda dałaby się pokroić za dziecko. A ja, durna, zamiast skakać pod sufit ze szczęścia, że się udało po roku z hakiem, z dziwnymi cyklami, taśmociągami, z Saharą i bez monitoringu i wspomagania, mam czelność pisać, że jest mi smutno z powodu prawdopodobnej płci tego Okrucha. Nie powinnam nawet myśleć tak, dopuszczać do siebie takich uczuć. A co dopiero pisać o tym tutaj...
Przepraszam!
Nie chcę żeby moje wypowiedzi kogokolwiek uraziły, kogokolwiek doprowadziły do smutku, złości, czy załamania.
Dlatego lepiej będzie kiedy zostanę w cieniu, po cichu kibicując tym walecznym, które zasługują na samo szczęście, w kolorowych barwach.
I tego Wam życzę, żeby każda zmartwychwstała i uwierzyła. Żebyście były szczęśliwe w tej rzeczywistości jaka Was zastaje, a tym samym nigdy nie odpuszczały w walce o spełnienie marzeń.
Przed nami Wielki Tydzień, czas przygotowania, czas zadumy i zatrzymania się. Wiem, że nie wszystkie jesteście wierzące, ale postarajcie się w najbliższych dniach znaleźć choć chwilę na zastanowienie się co w moim życiu na chwilę obecną jest najważniejsze, a co powinno być. Odkryjcie na nowo ile szczęścia jest w Waszych życiach, jacy fajni mężowie stoją u Waszego boku, powiedzcie mu jak bardzo jest dla Was ważny, zróbcie coś razem, jak za starych czasów, pierwszego zakochania.
Dziękuję za każde słowo wsparcia, za kopy w zad, za kibicowanie i wysłuchiwanie moich zazwyczaj przydługich wywodów.
Zostawiam 14tygodniowe wirusy, oby każdej przyniosły pięknego kurczaka i znikam(tak będzie lepiej)
Bądźcie szczęśliwe!
❤️
Pauliśka, Misiaa, Cabrera, lorinka9191, *Agape*, Makino, Mlodamezatka, moni05, Okularnica_:), Pati96, MonikA_89!, Ochmanka, Malinowa91, Magddullina2, moyeu, Mama_Zuzia, GrubAsia, Madziandzia, Ladyo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrez, cudny brzuszek 😍😍😍
Posluchaj, Pieknotko, ja tez jestem w ciazy, a ciezarnym sie nie odmawia, wiec blagam, badz tu z nami...Masz prawo do WSZYSTKICH uczuc i nie powinnas ich tlumic, bo niby po co? Komu jak nie nam mozesz napisac wszystko? Znamy nawet informacje o spermie naszych eMkow, a nie mozemy wiedziec, czy wolisz synka, czy coreczke? Jezeli chodzi o mnie, to nie urazilas mnie ZADNYM swoim wpisem! Chociaz osobiscie nie mam preferencji odnosnie plci, serio, przysiegam, to pewnie majac juz dwoch chlopcow, takze marzylam o coreczce i to zrozumiale.*Agape*, lorinka9191, Makino, Mlodamezatka, Pati96, szona, Mama_Zuzia, GrubAsia, Madziandzia, Iseko, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Frez, nikt nie chce abyś pozostała w cieniu 🤦♀️ na pewno wszystkie tu chcemy, abyś była obecna, abyś dzieliła się z nami wszystkim!
Sasanka55., lorinka9191, Mlodamezatka, Pati96, Madziandzia, Iseko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWkurzalabym sie, gdybys pisala, ze nie pokochasz kolejnego synka, ale Ty masz wielkie serce i jestem pewna, ze bedziesz darzyc ogromnym uczuciem nawet i 10 chlopcow, a to, ze wolalabys w koncu coreczke to przeciez tylko jakies tam preferencje, ktore jednak wiekszosc ma :*
-
frezyjciada wrote:Dziewczyny jestem, żyję, jeszcze na wolności, choć obawiam się, że moje dni bez kaftanu i pokoiku bez klamek są policzone.
Melevis miała rację (dziękuję Ci piękna) ja nie mogę się tutaj tak "wypowiadać", to nie wypada, a do tego może Wam sprawiać przykrość. Wiem ile walczycie, ile łez wylanych kryje się za każdym cyklem, że każda dałaby się pokroić za dziecko. A ja, durna, zamiast skakać pod sufit ze szczęścia, że się udało po roku z hakiem, z dziwnymi cyklami, taśmociągami, z Saharą i bez monitoringu i wspomagania, mam czelność pisać, że jest mi smutno z powodu prawdopodobnej płci tego Okrucha. Nie powinnam nawet myśleć tak, dopuszczać do siebie takich uczuć. A co dopiero pisać o tym tutaj...
Przepraszam!
Nie chcę żeby moje wypowiedzi kogokolwiek uraziły, kogokolwiek doprowadziły do smutku, złości, czy załamania.
Dlatego lepiej będzie kiedy zostanę w cieniu, po cichu kibicując tym walecznym, które zasługują na samo szczęście, w kolorowych barwach.
I tego Wam życzę, żeby każda zmartwychwstała i uwierzyła. Żebyście były szczęśliwe w tej rzeczywistości jaka Was zastaje, a tym samym nigdy nie odpuszczały w walce o spełnienie marzeń.
Przed nami Wielki Tydzień, czas przygotowania, czas zadumy i zatrzymania się. Wiem, że nie wszystkie jesteście wierzące, ale postarajcie się w najbliższych dniach znaleźć choć chwilę na zastanowienie się co w moim życiu na chwilę obecną jest najważniejsze, a co powinno być. Odkryjcie na nowo ile szczęścia jest w Waszych życiach, jacy fajni mężowie stoją u Waszego boku, powiedzcie mu jak bardzo jest dla Was ważny, zróbcie coś razem, jak za starych czasów, pierwszego zakochania.
Dziękuję za każde słowo wsparcia, za kopy w zad, za kibicowanie i wysłuchiwanie moich zazwyczaj przydługich wywodów.
Zostawiam 14tygodniowe wirusy, oby każdej przyniosły pięknego kurczaka i znikam(tak będzie lepiej)
Bądźcie szczęśliwe!
❤️
A po drugie weź Ty nie świruj i zostań z nami! Każda ma prawo inaczej podchodzić do ciąży i jeżeli masz ochotę to narzekaj i płacz, my tu jesteśmy, żeby wspierać, a nie oceniać! A, że niektóre z nas są za bardzo wrażliwe to cóż począć... Nie moja wina, że ja jestem inna, mam do tego prawo. W pełni Cię rozumiem jeśli chodzi o płeć, nie wiem być może inne są myśli kobiet bezdzietnych, co jest naturalne i oczywiście to też jak najbardziej rozumiem.
Wiadomo, że pierwsze tygodnie ciąży to jest strach i nawet nie myśli się o płci, ale kiedy już badania genetyczne wychodzą dobrze to zaczynamy myśleć o mniej ważnych sprawach no i tutaj płeć zaczyna mieć znaczenie. Także kochana narzekaj, ja rozumiem i pamiętaj, że usg na tym etapie może się jeszcze mylić! 😘 -
nick nieaktualnyJa tez bardzo pragne dziewczynki. Modle sie zeby seks 2 dni przed owu wystarczyl, zeby tak sie stalo.
U mnie w rodzinie prawie same dziewczyny.
Siostra ma 3 dzieci - 2 corki i 1 syna. Te 2 córki maja juz po 2 corki.
Brat ma corke i syna.
Ja mam syna i czekamy na jeszcze nie wiadomo kogo.
Sprawdzam rozne kalendarze, sikam na sodę 😂, macham wahadelkiem nad brzuchem. Ale to i tak bez znaczenia. Najważniejsze zeby bylo zdrowe 🥰 -
Szona no i tak ma byc! Nie poddawaj sie, ❤️ byly i jak dzis jeszcze dopadniesz polowka to juz w ogole klasa 🐥
My wyjechalismy sobie na wsiowe pola za miasto z naszym buldogiem. Wlasnie wracamy. Piekna pogoda fajnie sie tak wyrwac z domu. Pochodzilismy, posiedzielismy na trawie, buldog sie wyszalal. Dobrze sie oderwac ☺️
Magdulinka ja tez widze cien 💪🏻🍀Magddullina2 lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Fiore wrote:Dzięki Szona, zastanawiam się czy to przypadkiem jeszcze nie stresowe, bo jak się zajęłam teraz czymś w kuchni na godzinę prawie to mnie przestała boleć.... Tak Malinowa, u mnie dziś dokładnie 6dpt 5 dniowej blastki, ale wymiękam i boje się testować 😅 a u Ciebie już 31tydzien 😱😊 ciężko już Ci pewnie nie tylko dziś??
Fiore lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Frez dziewczyny powiedzialy juz wszystko! Zostan z nami i to nie tylko „cichaczem”! Masz prawo do tych uczuc, ja to rozumiem. Pewnie mialabym podobnie majac juz dwojke synkow (raczej na pewno bo marze o dziewczynce). To normalne. Ale to ze marzysz o dziewczynce nie znaczy, ze nie bedziesz kochac tez lobuziaka! ❤️❤️ Co wiecej, mysle ze jak sie juz oswoisz z mysla ze to jednak jest chlopiec to bedziesz juz tylko mega szczesliwa ze bedzie kolejny kurczak z Wami juz zaraz.
A brzuszek - marzenie! Juz po takim zdj widac, ze laska z Ciebie! 🤰🏻13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
nick nieaktualnyFiore wrote:Szona ja też miałam kiedyś tak, że śluz typowo płodny/rozciągliwy=dzień owulacji. A od jakiś hmmm bo ja wiem pół roku? Mam tak, że jak jest szczyt tego śluzu to owulka jest za 3, a nawet 4 dni. Ki czort? Nie wiem....Ale to potwierdzone info na usg kilkukrotnie!
Magdullina coś tam majaczy jakby...
Frez no gdzieś Ty polazła kobito....
Ja jak byłam głodna objawów to mam. I to takich, które niestety nie zwiastują nic dobrego. Krzyż mnie boli, brzuch jak na @ i co najgorsze głowa od wczoraj. Ból głowy jest moim pewniaczkiem okresowym i zawsze łączę to ze spadkiem progesteronu. Jeśli teraz mi spadł tfu tfu przy takiej dawce to ja już nie wiem...Ja prdl....
Ja w cylku z Miśką tak miałam, migrena stulecia. Pragnęłam zakopać się gdzieś pod ziemią byle nie było światła, dźwięku i ludzi. Wzięłam już z tej nie mocy wtedy dwa proszki z +... A dwa dni później test i II. Trzymam kciuki. Póki @ nie ma... 😘😉