Kwiecień plecień bo przeplata, w styczniu będę z wózkiem latać
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola wrote:dzień dobry Dziewczyny!
W temacie mężów to wiadomo, ze każdy ma wady, ale ja na swojego naprawdę nie mogę narzekać.
Jesli chodzi o ogarnianie domu to się uzupełniamy i to nie na zasadzie Ty robisz to a ja to, ale na tej, ze ja mam dziś czas to ja zrobię a Ty innym razem. Jak się nam nie chce to siedzimy w bałaganie i też jest ok. Gotujemy oboje, często razem jak Młody pójdzie już spać. Wszystko jest bez spiny. Nie ma soboty na mopie. Soboty spędzamy rodzinnie i na wyluzce. U mnie w domu rodzinnym zawsze od rana było sprzatanie i na samą myśl mnie w brzuchu ściska ;/ Moja mama jest pedantką, ja zdecydowanie nie. Albo inaczej, lubię porządek, ale szkoda mi czasu żeby ciągle sprzatać...
Swoją drogą dziś dopiero 10dc a na owulaku już widac solidną krechę. Cieszy mnie to, bo to u mnie rzadkość ale czuję, ze clo zrobiło robotę Trochę się martwię o endo, bo u mnie raczej liche, ale może w tym cyklu po owu zapodam sobie dupka to je troche podrasuje dodatkowo
U nas jest praktycznie identyko, włączając nawet Mamę pedantkę -
Daniela wrote:Kingulla, dobrze, że spada.
Przez chwilę się zagubilam, bo ledwo żeśmy zaczęły kwietniowy wątek, to już ktoś założył majowy. Weszłam przez pomyłkę
Ja nie lubię wchodzić na nowy wątek, gdy dopiero co rozpoczął się wcześniejszy miesiąc. Tak to funkcjonuje na ogólnym, że często w "aktualnym miesiącu" robią się pustki, bo cała reszta, której się nie udało, przechodzi na kolejny miesiąc. Ja jestem taka, że siedzę do ostatniego testowania, później gaszę światło i ostatniego dnia miesiąca przechodzę na kolejny. I lubię to, że tutaj tak to się odbywa Także przybędę na maj - 30 kwietniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 14:18
moni05, lorinka9191, Suszarka, Daniela, Madziandzia, Makino, eemmiilliiaa, Maggie89, moyeu, Iseko, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Dobra napisałam meila do głównego labo tam gdzie badają próbki i odpisali mi ,że juteo wyniki do odbioru i ,że przepraszają za opóźnienie. A te baby z labo nie mogły tam zadzwonić albo napisać..szkoda słów..
Co do mężów to mój też zrobi wszystko. Teraz jak jestem w ciąży to większość rzeczy w domu robi on. No i bardzo fajne to jest. 😊 Ale wszystkiego ja go nauczyłam przez te 10 lat bycia razem. Bo u nich w domu mama wszystko robiła i trzeba było czasu zanim się nauczył. No ,ale teraz robi ,wiadomo często muszę mu powiedzieć zrób to zrób tamto, bo on nie widzi ,ale zrobi i jest git.😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 14:16
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Mlodamezatka wrote:No ja wlasnie tez bede robila to sonoHSG nieprecyzyjnie sie wyrazilam.
Ja mam zrobiona cytologie w grudniu ale wyszedl mi tam lekki stan zapalny najprawdopodobniej dlatego, ze dwa dni wczesniej robilam wymazy 🤦🏻♀️ Ale polozne powiedzialy ze spoko spoko jak nie plamie to mozna robic juz.
Mam wymazy na tzn MUCHE tez z grudnia i z konca listopada krew na zakazne choroby.
Chyba bede musiala cytologie powtorzyc w takim razie i te bakteriologiczne wymazy zrobic i grzybki.
Dziekuje za pomoc ❤️
Zastanawiam się czy nie trzeba powtórzyć MUCHy - chyba wolałabym mieć aktualne wyniki, żeby jednak żadne cholerstwo się nie przeniosło wgłąb. I bardzo ważne żeby mieć aktualną cytologię. Generalnie jestem za tym, żeby mieć jak najwięcej zbadane, aby jednak nie zrobić sobie nieświadomie krzywdy. Mój gin powiedział, że bez aktualnego wyniku, który wykluczyłby w końcu ureaplasmę mnie nie tknie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 14:20
-
Cześć dziewczyny,
ja z watku o blachochach i zwidach i takze marcowego - w którym odezwałam sie 31 marca, bo miałam pozytyw dwa dni wczesniej i kazdego nastepnego dnia - chcialam zobaczyć na pierwszej stronie kurczaczka przy swoim nicku ale chyba dlatego, ze nie deklarowałam wczesniej kiedy będę testowac to nie zostałam dodana do statystyk:)
ten watek też czytam i chciałam dołaczyć gdy doczytam do końca, ale nie dam rady wytrzymac - dzis poszłam na betę (18 dpo, 4 tydzien i 5 dzień ciązy) i tak się zastanawiam: mam patrzec na normy dla 4 czy 5 tygodnia??? nawet filoletowa strona nie jest dla mnie wyjaśnieniem - podaje piąty tydzień a w nawiasie 4 tydz. 5 dzień i mam mętlik w głowie jak to liczyć
w jednej z apek na przykład pierwszy tydzień to tydzień 0....czuję się już naprawde głupia....ratunku.
wyników beta jeszcze nie mam, powinny się pojawić lada chwila.
pozdrawiam wszystkie staraczki:)szona lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/9ewndzu5vo5916ip.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Przeskocze 2 strony i bede nadrabiac, ale a propos 2kg miesa w zamrazarce.. w czasach kiedy nie bylo szuflad w zamrazarkach moja mama pojechala w delegacje a opiekowal sie nami jej brat. I w tym czasie przyjechal wujek przywiozl bam cwiartke swiniaka.. nie musze pisac co sie z nią stalo
szona, Pati96, Misiaa, moni05, Nuch2, *Agape*, Daniela, frezyjciada, Ktototaki, eemmiilliiaa, MonikA_89!, Ochmanka, Lunaris, Gosiek1993, moyeu, Iseko, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Natalia_L wrote:Cześć dziewczyny,
ja z watku o blachochach i zwidach i takze marcowego - w którym odezwałam sie 31 marca, bo miałam pozytyw dwa dni wczesniej i kazdego nastepnego dnia - chcialam zobaczyć na pierwszej stronie kurczaczka przy swoim nicku ale chyba dlatego, ze nie deklarowałam wczesniej kiedy będę testowac to nie zostałam dodana do statystyk:)
ten watek też czytam i chciałam dołaczyć gdy doczytam do końca, ale nie dam rady wytrzymac - dzis poszłam na betę (18 dpo, 4 tydzien i 5 dzień ciązy) i tak się zastanawiam: mam patrzec na normy dla 4 czy 5 tygodnia??? nawet filoletowa strona nie jest dla mnie wyjaśnieniem - podaje piąty tydzień a w nawiasie 4 tydz. 5 dzień i mam mętlik w głowie jak to liczyć
w jednej z apek na przykład pierwszy tydzień to tydzień 0....czuję się już naprawde głupia....ratunku.
wyników beta jeszcze nie mam, powinny się pojawić lada chwila.
pozdrawiam wszystkie staraczki:)
Hej!
Tak mnie zasypałyście Kurczakami w marcu, że musiałam coś przegapić. Już Cię wpisuję i gratuluję.
Na widełkach bety się nie znam, bo to indywidualna kwestia każdego labo i chyba w sumie najważniejszy jest przyrost. -
Malgonia wrote:Przeskocze 2 strony i bede nadrabiac, ale a propos 2kg miesa w zamrazarce.. w czasach kiedy nie bylo szuflad w zamrazarkach moja mama pojechala w delegacje a opiekowal sie nami jej brat. I w tym czasie przyjechal wujek przywiozl bam cwiartke swiniaka.. nie musze pisac co sie z nią stalo
-
Natalia co do liczenia tygodni ciąży mój poprzedni lekarz powiedział mi że liczy się je tak jak lata urodzeniowe...czyli jak masz 4tydzień+5 to jesteś w 4 tygodniu bo 5 jeszcze nie skończyłaś i ja tak też liczyłam swoje ciąże. W szpitalu jak miałam poród w 26+5 to na wypisie miałam że poród nastąpił w 26tc.
Edit: przy okazji zauważyłam że w stopce źle wpisałam poród :p jakiś pozytyw z tłumaczeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 14:25
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
szona wrote:Hej!
Tak mnie zasypałyście Kurczakami w marcu, że musiałam coś przegapić. Już Cię wpisuję i gratuluję.
Na widełkach bety się nie znam, bo to indywidualna kwestia każdego labo i chyba w sumie najważniejszy jest przyrost.
buziakiagge lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/9ewndzu5vo5916ip.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Natalia_L wrote:szona, dziękuję Ci bardzo:)
buziaki
Kurczak już przy Tobie siedzi spokojnej ciąży! -
Misiaa wrote:Natalia co do liczenia tygodni ciąży mój poprzedni lekarz powiedział mi że liczy się je tak jak lata urodzeniowe...czyli jak masz 4tydzień+5 to jesteś w 4 tygodniu bo 5 jeszcze nie skończyłaś i ja tak też liczyłam swoje ciąże. W szpitalu jak miałam poród w 26+5 to na wypisie miałam że poród nastąpił w 26tc.
dzięki Misiaa:)
ja gdzieś zapodziałam swój mózg, bo wyniki były, tylko kod trzeba wpisać a ja jak zaklęta wpatrywałam się w poprzednie wyniki zupełnie innych badań i czekałam na pojawienie się nowego. O rzesz. co się ze mną dzieje? Zostanie mi tak na 9 miesięcy czy co....
do rzeczy: norma dla czwartego tygodnia to 9.5- do 750 ale ja mam 1058,0 mlU/ml....
bliźniaki?? Zespół D..? 40 lat skończyłam dopiero co i podobno bywa wyższe przy tej chorobie ale może mi się pomyliło coś. oby.
co sądzicie?
oczywiście za dwa dni powtórzę, przy prawidłowym przyroście wynik będzie mieścił się w normie dla 5 tygodnia.<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/9ewndzu5vo5916ip.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
szona wrote:Zastanawiam się czy nie trzeba powtórzyć MUCHy - chyba wolałabym mieć aktualne wyniki, żeby jednak żadne cholerstwo się nie przeniosło wgłąb. I bardzo ważne żeby mieć aktualną cytologię. Generalnie jestem za tym, żeby mieć jak najwięcej zbadane, aby jednak nie zrobić sobie nieświadomie krzywdy. Mój gin powiedział, że bez aktualnego wyniku, który wykluczyłby w końcu ureaplasmę mnie nie tknie.
W sumie od Muchy i cytologii minie w maju 5 ms juz. Moze faktycznie trzebaby powtorzyc? Chyba jednak musze najpierw iac do gina, ustalic wszystko i dopiero robic badania bo szkoda kasy. Musze szybko podjac decyzje gdzie to hsg robic.
Co do malzow to odniosie sie pozniej bo tak z doskoku czytam na razie miedzy praca dzis 😅13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
szona wrote:Ja nie lubię wchodzić na nowy wątek, gdy dopiero co rozpoczął się wcześniejszy miesiąc. Tak to funkcjonuje na ogólnym, że często w "aktualnym miesiącu" robią się pustki, bo cała reszta, której się nie udało, przechodzi na kolejny miesiąc. Ja jestem taka, że siedzę do ostatniego testowania, później gaszę światło i ostatniego dnia miesiąca przechodzę na kolejny. I lubię to, że tutaj tak to się odbywa Także przybędę na maj - 30 kwietnia
Ja na nowy ms wskakiwalam tylko poprosic o wpisanie testowania a potem do konca miesiaca wciaz na tym prawilnym miesiecznymszona, agge, moyeu lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Ja się nie mogłam jakoś odnaleźć na innych wątkach, a tutaj mi tak fajnie Nawet się nie spodziewałam, że zostanę tak miło przyjęta I rzeczywiście, super jest to, że jak się nie uda to nie ma od razu "uciekania" na kolejny miesiąc, tylko zostaje się do końca na tym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 15:03
Fiore, Daniela, szona, MonikA_89!, Rucola lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
szona wrote:Ja nie lubię wchodzić na nowy wątek, gdy dopiero co rozpoczął się wcześniejszy miesiąc. Tak to funkcjonuje na ogólnym, że często w "aktualnym miesiącu" robią się pustki, bo cała reszta, której się nie udało, przechodzi na kolejny miesiąc. Ja jestem taka, że siedzę do ostatniego testowania, później gaszę światło i ostatniego dnia miesiąca przechodzę na kolejny. I lubię to, że tutaj tak to się odbywa Także przybędę na maj - 30 kwietnia
Mam tak samo. I podoba mi się, że wybieramy spośród siebie prowadząca wątek To zawsze było sympatycznelorinka9191, Suszarka, Mlodamezatka, Nuch2, Madziandzia, *Agape*, MonikA_89!, Rucola, agge, moyeu lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Sasanko, mam nadzieję, że leżysz na jakimś leżaku, masz słońce na buzi i trzymasz się dzielnie!
Ochmanka, moyeu lubią tę wiadomość
-
Natalia_L wrote:dzięki Misiaa:)
ja gdzieś zapodziałam swój mózg, bo wyniki były, tylko kod trzeba wpisać a ja jak zaklęta wpatrywałam się w poprzednie wyniki zupełnie innych badań i czekałam na pojawienie się nowego. O rzesz. co się ze mną dzieje? Zostanie mi tak na 9 miesięcy czy co....
do rzeczy: norma dla czwartego tygodnia to 9.5- do 750 ale ja mam 1058,0 mlU/ml....
bliźniaki?? Zespół D..? 40 lat skończyłam dopiero co i podobno bywa wyższe przy tej chorobie ale może mi się pomyliło coś. oby.
co sądzicie?
oczywiście za dwa dni powtórzę, przy prawidłowym przyroście wynik będzie mieścił się w normie dla 5 tygodnia.
Odgoń od siebie myśli o jakiejkolwiek chorobie. Beta wysoka, więc dzieciaczek się zalogował konkretnie. Daj znać jaki będzie przyrostNatalia_L lubi tę wiadomość
-
Te normy bety są ciężkie do interpretacji... bo jak wytłumaczyć to, że każde labo ma inne? To raz. Dwa, wysokość bety to kwestia organizmu, bardzo indywidualna ponoć. Jeśli dobrze przyrasta to się nie martw 😊✊🏻✊🏻
Ja muszę naprostować kwestie męża - on jest super człowiekiem, o ile ja nieraz robię avanti i używam różnych słów, których żałuje potem, tak on NIGDY nie powiedział nic złego do mnie. NIC, nigdy. Zawsze jeszcze mnie wkurza bo mówi, ze mam się uspokoić, spokojnie, po co te nerwy i próbuje przytulać 🤣 wiem tez, ze taki nieogar to kwestia po prostu bycia facetem - w większości. Gdzieś czytałam, ze brakuje im daru robienia kilku rzeczy na raz (tak jak my mamy to we krwi - w większości ) i myślenia taktycznego. Mi bardziej o to chodziło, ze kminie czasem czy nie powinnam być sama, bo taki mam charakter i wstyd się przyznać w szczęśliwym małżeństwie, z tak fajnym mężem, ze często wzięłabym i siebie lub jego wyprowadziła 🙈 Szonka mnie zrozumiałaś w punkt po prostu lepiej ogarniam życie, no, może nie dziś. Zbiłam dwa szklane półmiski i kawałki szkła poharataly mi rękę niezle. Grunt, ze to płytkie zadrapania.szona, Natalia_L lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019