Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zołza:) wrote:Dziewczyny dajecie Waszym mężczyznom
jakieś witaminki? Zastanakwiam się czy swojemu nie aplikować
Tylko tyle tego na rynku... że nie wiem które dobre...
jedynie dużo zdrowego jedzonka
mam nadzieję, że to wystarczy
ale znajoma ostatnio mówiła, ze jak się starała to lekarz zalecił i jej i narzeczonemu brać kwas foliowy, o innych przypadkach nie słyszałam
-
nick nieaktualny
-
Rudzielec91 wrote:to zazdroszczę śluzu i tez mam ogromną nadzieję, że ten cykl zakończy się dla ciebie zafasolkowaniem
a może mój śluz się jeszcze nie obudził...?ech nigdy nie miałam tak przed owulką, zawsze było tak jak teraz u Ciebie "jak z rynny"
no nic, poczekamy, zobaczymy
zobaczymy co będzie u mnie w tym cyklu po wiesiolku bo biorę go od początku
E no u Ciebie jeszcze się ruszy, na sucho też można zajść więc spoko :pRudzielec91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
marta95 wrote:To tylko @ U mnie
zobaczymy co będzie u mnie w tym cyklu po wiesiolku bo biorę go od początku
E no u Ciebie jeszcze się ruszy, na sucho też można zajść więc spoko :pzapomniałam
wiesz, śluz bardzo pomaga w przemieszczaniu się plemników więc mam nadzieję, że jednak się pojawi
-
nick nieaktualnyRudzielec91 wrote:nie wiedziałam, że papieroski mogą mieć taki zły wpływ, na szczęście my nie palimy, no i w sumie tylko jedna osoba w całej naszej, dużej rodzinie pali
Ma niestety. Wczoraj byłam u gin ( w końcu normalny ktory nie patrzy co chwile na zegarek, na wiesc o planowanej ciazy nie zbywa kwasem foliowym... ) i odbylam z nia długa i konkretna rozmowe.. pierwszy raz to lekarz pytal a nie ja :p
No i muszę go trochę powitaminkowac -
nick nieaktualnymarta95 wrote:Ja ogólnie jak czuję fajki to mam dziwne odruchy prawie wymiotne
nie lubię...no ale za 'młodu' się próbowało ale nie smakowało haha :d
Ja też nienawidze zapachu fajek... nigdy nie palilam. I wnerwia mnie jak czuje zapach papierosow w aucie czy np w lazience ( pali w oknie )
Ale wiem że ma bardzo "nerwowa" prace i wiem że nie da rady rzucic póki co... wiec zistaja witaminki -
Zołza:) wrote:Dziewczyny dajecie Waszym mężczyznom
jakieś witaminki? Zastanakwiam się czy swojemu nie aplikować
Tylko tyle tego na rynku... że nie wiem które dobre...
-
nick nieaktualnyWiesz co... do mnie chyba już pół Gdańska "zajrzalo"
ale zaden z tych lekarzy nie sprawił ze u niego zostalam... a to gbur... a to leki "na oko" , olewanie pytań, wizyta na czas... o delikatnosci nie wspomne...
Jeden kiedyś wykrył mi miesniaki... ja wystraszona pytam " i co teraz????" A on do mnie " a co ma byc? Nic.. " Chciałam z nim pogadac czy jakies leki.. co robimy to uslyszalam ze teraz konczy prace i musi po zone jechac i na nastepnej wizycie spohrzy dokladniej. Wtf ???
Poszlam do innego i zadnych miesniakow nie było...
A wczoraj poszlam w ciemno.. po pozytywnych komentarzach.
Mloda dziewczyna ale mega miła, ludzka, delikatna i poswiecils mi naprawde duzo czasu. Zrobiła wywiad (pierwszy raz w zyciu!) , odpowiadala na pytania i co fajne... bylam prywatnie a ona zapisala mnie do Siebie na nfz na przyszly tydz zeby porobic usg itd na fundusz -
nick nieaktualnyJa x lat temu jak chciałam właśnie tabletki anty to mi chłop przepisał jakieś... ja że tak bez badań ? Na oko ? A on : wszystkim te same przepisuje i nikt się nie skarżył...
Skwitowałam że nie chce mieć wąsów albo 20kg nadwagi i podziękowałam :p -
nick nieaktualny