Kwietniowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ach....wiem wiem Rudzielcu.....ale jednak jest mniej takich wykresów gdzie tempka jest jak moja i sa ciaze. Jakies 5% hahaha a moze i mniej wiec szanse marne. A piersi dalej nie bola. Gdyby zaczęły bolec to bym miała nadzieje większa. A tak to juz tylko pozostało mi sie łudzić ze jakis cud nastanie. Musze spadać zaraz do klientów. Pewnie powroce do Was ok 12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej.
Jestem tu po raz pierwszy staramy się z mężem o dzidziusia już 3 cykl teraz powinnam testować 17 kwietnia bo tego dnia wypada mi dzień miesiączki co prawda jutro idę do lekarza ale i tak jeszcze pewnie za wcześnie żeby coś stwierdził trzymam za was kciuki:) -
marta95 wrote:Jakie macie plany na dziś ?
a Ty jak tam? dobrze się już dziś czujesz?
Agatkaa witamy trzymam kciuki za Ciebie poczekaj z testem do dnia po planowanym dniu miesiączki ja ostatnio zrobiłam w dniu a zaraz po tym przyszła @... warto ten dzień dłużej poczekać no i daj znać co lekarz powiedział
-
Rudzielcu- jasne że owulacyjnym... jakby to był ciążowy to bym tu rozętała piekiełko i napewno nie była tak spokojna:PPCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Witam, dziewczyny.
Dołączyłam i ja po przeczytaniu chyba już wszystkiego co napisałyście
Jakoś dałam radę
Tak więc, staramy się z mężem już 6 cykl. Na razie nie wariujemy (przynajmniej on ) Cykle mam jak w zegarku 27 dni i 12 godzin. Ostatni tylko przesunął się jeden dzień i już miałam taką nadzieję że @ nie przyjdzie... Buuu.
Teraz mam końcówkę 7 cyklu, 17 (niedziela) powinnam dostać @, więc pewnie będę testowała... Oby oby coś było
Zastanawiam się czy mogę pójść wcześniej (ze dwa dni przed przewidywanym terminem) na krew, bo sikańca pewnie zrobię dopiero w dniu @. Jakoś objawów szczególnych nie mam (no może zmęczenie, a no i kawa mi ostatnio smakuje jak bekon ;/) ale za to od tygodnia śnią mi się bociany! (oby to był dobry znak).
28.04.2017 r - Michałek
Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki.
Pcos + insulinooporność
Przygotowujemy się do czerwca ❤
Mąż - wyniki w dolnej granicy normy -
Taśka22 wrote:Witam, dziewczyny.
Dołączyłam i ja po przeczytaniu chyba już wszystkiego co napisałyście
Jakoś dałam radę
Tak więc, staramy się z mężem już 6 cykl. Na razie nie wariujemy (przynajmniej on ) Cykle mam jak w zegarku 27 dni i 12 godzin. Ostatni tylko przesunął się jeden dzień i już miałam taką nadzieję że @ nie przyjdzie... Buuu.
Teraz mam końcówkę 7 cyklu, 17 (niedziela) powinnam dostać @, więc pewnie będę testowała... Oby oby coś było
Zastanawiam się czy mogę pójść wcześniej (ze dwa dni przed przewidywanym terminem) na krew, bo sikańca pewnie zrobię dopiero w dniu @. Jakoś objawów szczególnych nie mam (no może zmęczenie, a no i kawa mi ostatnio smakuje jak bekon ;/) ale za to od tygodnia śnią mi się bociany! (oby to był dobry znak). -
marta95 wrote:Hej Agatkaa
Ruda, no ja od rana mecze tą książkę...przez nią mam tyle myśli, ale ogólnie czuję się juz lepiej, @ powoli słabnie więc jest ok.
Pewnie że młodzi poczekają,ja też sporo czekałam -
Rudzielec91 wrote:haha no tak... jak cień cienia to może już była, albo będzie powtórz jutro
Dokładnie tak miałam robić od 9 dc zacząć robić codziennie.
Był cień cienia, bez dwuch zdań, ale za wcześnie na owulkę mi się wydaje... toż to miałabym mega króciuteńki cykl:)PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Rudzielec91 wrote:no to super, że już jest lepiej :* a ile czekałaś? tak z ciekawości pytam
Wiesz co wesele miałam pod koniec września A zdjęcia dostałam jakoś początek listopada - koniec października w między czasie dostalam kilka juz gotowych -
A to spoko to jest normalny czas a jeszcze biorąc pod uwagę to, że to wrzesień/październik, szczyt sezonu to nawet bardzo dobry czas hehe
a ja się muszę pochwalić, dziś zauważyłam u siebie piękny, rozciągliwy śluz a już się bałam, że się nie pojawi wygląda książkowo ale się cieszę