Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Kwietniowe staraczki :)
Odpowiedz

Kwietniowe staraczki :)

Oceń ten wątek:
  • Deneira Autorytet
    Postów: 588 112

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety mam podobnie. Nie cieszy mnie ciaza nikogo z otoczenia. Zacznie cieszyć jak ja w nia zajdę :/ jej myśmy tez w tym miesiacu bardzo sie postarali z serduszkami a tu taka dupa cykl bez szans :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 14:22

  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli nie jestem sama...dobrze ze ktoś mnie rozumie, bo inni mi się dziwią. Chociaż nie wiedzą jak to jest jak wszyscy cieszą się i mówią ooo rusza się, kopie.. ale super...A mi się zawsze płakać chce.

  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi nie tyle płakać jak czuję się bezużyteczna :(

    17.11.17-poronienie całkowite
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1766 2277

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W rodzinie nikogo takiego na szczęście nie mam.
    Za to w pracy jest koleżanka (świetna babka tak wogóle), która ma termin na czerwiec. No szlag mnie bierze jak przychodzi (wybiórczo na szczęście bo jest na L4). Niby fajnie pogadam itp. ale staram się nie wchodzić z nią na TE tematy bo od razu mam łzy w oczach że ja nie mam tak fajnie...
    Najgorsze jest, że dziewczyna jest w moim wieku, ślub miała chyba 3 miesiące przede mną i do tego mówi że się speclajnie z mężem nie starali. NO MASAKRA! Szlag mnie trafia jak to słyszę...

    28.04.2017 r - Michałek <3

    Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(
    Luty 2022
    Zmiana kliniki.
    Pcos + insulinooporność
    Przygotowujemy się do czerwca ❤

    Mąż - wyniki w dolnej granicy normy
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego nawet nie chce chodzić do tego szpitala, ale co robić.. mezowi będzie przykro.. :(

  • Olinek Przyjaciółka
    Postów: 105 35

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba zupełnie normalne, że tak reagujemy. Szczególnie mnie denerwuje jak spotykam się z koleżankami, które wpadły i zaczynają narzekać, że to nie jest dobry moment na dziecko, że nie do końca są szczęśliwe z tej ciąży. No żesz...! My się staramy tyle czasu, co miesiąc przeżywamy że nie zobaczyliśmy 2 kreseczek, a dla kogoś to problem i rozpacz :/

    9 cykl starań
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie... takie są najgorsze. :(

    Dziewczyny z całego serducha polecam wam książkę 'zamek z piasku' ...piękna i wciagajaca..

  • Deneira Autorytet
    Postów: 588 112

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta95 wrote:
    No właśnie... takie są najgorsze. :(

    Dziewczyny z całego serducha polecam wam książkę 'zamek z piasku' ...piękna i wciagajaca..
    Ja sie boje ze przy takich książkach bede sie dolowac tylko

  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie...Chyba przez to się zdolowalam,poplakalam i wszystko razem

  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co...ja nie wiem jakie to uczucie bo mam już malucha, więc w sumie powiem Wam że mnie cieszy jak kolejne maleństwo jest na świecie. Moja siostra ma półroczne dzieciątko uwielbiam je i traktuję prawie jak swoje :)
    Także u mnie to co innego, bo nawet jak się nie uda to patrzę na maluszka i już mi lepiej i cieszę się, że mam ten mały cud, nawet gdybym już nigdy nie mogła zostać mamą, to jednak już jest inaczej. Niemniej ja Was doskonale rozumiem, nie ma się co dziwić. Będzie dobrze kochane, na Was też przyjdzie czas. Czasami niestety życie nam płata figle i zmuszone jesteśmy poczekać na ten malutki cud, ale ...wierzę w to że każda z Was się doczeka maleństwa , to tylko kwestia czasu. Trzeba wierzyć, nie można się załamywać , choć wiem, że czasami to bardzo trudne.

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • Kozisina Autorytet
    Postów: 1060 450

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinek wrote:
    To chyba zupełnie normalne, że tak reagujemy. Szczególnie mnie denerwuje jak spotykam się z koleżankami, które wpadły i zaczynają narzekać, że to nie jest dobry moment na dziecko, że nie do końca są szczęśliwe z tej ciąży. No żesz...! My się staramy tyle czasu, co miesiąc przeżywamy że nie zobaczyliśmy 2 kreseczek, a dla kogoś to problem i rozpacz :/

    Ja generalnie się zastanawiam jak to jest.. raz się nie ładnie mówiąc puścisz na dyskotece i ciąża... a tu taka mozolna robocizna i nic...
    Ale jak moja babcia powiedziała:
    "Łatwo, to się wpada"

    PCOS, niedoczynność, problem męski
    2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
    4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284
  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo to tak jest właśnie , nasza psychika wszystko blokuje. Starania wiadomo kosztują nas wiele . A jak się nie myśli, poniesie nas to bach dzidzia jest.
    Ale jak tutaj się nie starać, nie da się oszukać samego siebie...Ja w sumie w tym cyklu podchodzę bardzo spokojnie jak na siebie, bo w tamtym to strasznie dziczyłam, za bardzo chciałam.

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • luciola Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny. to co ja mam powiedzieć:( zaszłyśmy obie z siostrą w ciążę w miesięcznym odstępie. Ja poroniłam a ona dziś na porodówce... aż mi się płakać chce. Powinnam była już miesiąc temu urodzić...

  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luciola co się odwlecze nie uciecze. Ja wiecie co tłumaczę sobie tym, że najwyraźniej tak musiało być, może dzieciątko byłoby chore i dlatego go nie ma. A tak będzie zdrowe :) Coś się dzieje po coś , ja wiem że może to takie dziwne myślenie z mojej strony, ale jakoś staram się ufać Bogu. Wiem, że nie ingeruje w nasze życie ale...zapewne chroni nas od złego. Nieważne czy wierzącego czy nie. Każdego. Dlatego jeśli będę musiała to poczekam, choć wiadomo będę rozczarowana, jestem tylko człowiekiem, niemniej no ...tak mi jest łatwiej :)

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • luciola Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodsza siostra, to jej drugie dziecko. Pierwsza córa teraz syn. Na początku się nie cieszyłam, ja 3 miesiąc poronienie, a ona z usg z bijącym serduszkiem wróciła. Na szczęście nie opowiadała zbyt wiele, nie mogłam patrzeć na nią na te zdjęcia z usg... A dziś, cieszę się przez łzy i myślę, że skoro swoich nie mogę mieć to choć siostry będą trochę moje. Bardzo bym chciała być chrzestną jej drugiego dziecka... ;(

  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z drugiej strony ona będzie miała już starsze maleństwo a Ty się będziesz upajać chwilą z taką kruszynką :) Pamiętam jak moja siostra urodziła, mój miał wtedy 1,5 roczku. Naprawdę wcześniej nie chciałam drugiego malucha, mały miał być jedynakiem. Ale jak ujrzałam tą małą kropeczkę u siostry to zmieniłam zdanie. Mąż zawsze chciał dwójeczkę, więc nie było o czym rozmawiać:)
    Zobaczysz, że siostra urodzi, a Ty zajdziesz w ciążę :) Będziesz miała po niej ciuszki, troszkę Ci już podpowie z doświadczenia :) Wiem marne pocieszenie ale ma swoje plusiki i zobaczysz że po tym czasie ona chętnie Ci pozazdrości, tej małej puchatej kuleczki :D

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • luciola Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheh.... nie ma co rozpaczać, wszystko jest do zrobienia ;)

  • Offca88 Autorytet
    Postów: 2116 345

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luciola wrote:
    Młodsza siostra, to jej drugie dziecko. Pierwsza córa teraz syn. Na początku się nie cieszyłam, ja 3 miesiąc poronienie, a ona z usg z bijącym serduszkiem wróciła. Na szczęście nie opowiadała zbyt wiele, nie mogłam patrzeć na nią na te zdjęcia z usg... A dziś, cieszę się przez łzy i myślę, że skoro swoich nie mogę mieć to choć siostry będą trochę moje. Bardzo bym chciała być chrzestną jej drugiego dziecka... ;(
    Spokojnie kochana, na Ciebie też przyjdzie pora, przykro mi bardzo że musiałaś przez to przejść, współczuję doświadczenia :( Ale człowiek po czymś takim staje się mocniejszy, choć wydaje nam się że jest gorzej, to w głębi duszy staramy się walczyć uparcie . Jestem pewna że zajdziesz już niedługo. Tylko czasami człowiek się blokuje nieświadomie. Myślę, że kruszynka siostry sprawi, ze się odblokujesz i będziesz w upragnionej ciąży, choć rozumiem, że to teraz bardzo boli.

    relgh371o1ycy1mg.png

    relgh371v6aoitp9.png
  • luciola Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś po coś. za 14 dni teścik :)

  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:) dzień dobry,
    można?:)

    oar8yx8d9fawxkqt.png
‹‹ 75 76 77 78 79 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ