KWIETNIOWE TESTOWANIE 2018 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
KateKum - czasem przerwa w staraniach nie jest zła. U mnie była przymusowa, przez brak owulacji, ale pozwoliło to i na złapanie oddechu (choć byłam na forum non stop, to i tak głowa mi się zresetowała, kiedy nie musiałam sama mierzyć temperatury, liczyć dni cyklu itp.). Od listopada szans na ciążę u nas nie było, w międzyczasie M. zrobił badania - bez większego oporu, ale i bez entuzjazmu. Teraz też już dwa tygodnie trawi konieczność powtórzenia badań i zrobienia panelu z krwi, ale w jego przypadku to wiem, że te dwa tygodnie to minimum... Jak nie masz sił, odpuść cykl, dwa.
A ja Wam powiem, że myślę od kilku dni intensywnie. Bo tak:
- nowy gin na wizycie 30 marca stwierdził, że w moich wynikach nie ma nic niepokojącego poza prolaktyną i jeśli badania z krwi wyjdą M. ok to chyba nic więcej póki co by nie proponował;
- stary gin w ostatnio wtorek na wizycie patrzył w moją zbiorczą rozpiskę i też twierdził, że nic tu strasznego i niepokojącego nie ma, zapisał clo i estrofem, by tak popróbować, bo może coś z tego wyjdzie;
- endokrynolog w piątek też długo patrzyła w wyniki, w końcu uznała, że może ta prolaktyna faktycznie coś mieszać w organizmie i mam 1/4 Bromergonu.
I teraz się zastanawiam, ile cykli dać sobie na takie próby (przy założeniu, że u M. wyjdzie w miarę ok), a kiedy sprawdzać jakieś bariery mechaniczne jak drożność itp. U nas - odliczając cykle bez owulacji - to tak naprawdę 5 cs, więc teoretycznie mega wcześnie. Ale akurat Wy wiecie, że łącznie 10 miesięcy starań może już lekko podcinać skrzydełka.
Swoją drogą: w badaniu nasienia M. - poza aglutynacją i morfologią - mam parametry bardzo dobre, androlog aż głośno się zachwycał żywotnością, ruchem itp. Mój nowy gin kazał zrobić M. cały pakiet badań z krwi (lipidogram, glukoza, insulina, testosteron, fsh, lh, estradiol, prolaktyna). Czy jest ryzyko, że coś z powyższego wpływa aż tak na jego płodność, co jednocześnie nie ma odzwierciedlenia w badaniach nasienia?
Miłego dnia Dziewczyny :* Powoli trzeba się wygrzebać z łóżka
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
My też dziś na działkę -piękna pogoda na lubelszczyźnie 25stopni bezchmurne niebo! Idę ciasto na szybko ukręcić i zawijamy się!
Miłego dnia i polecam wietrzenie głowy na słoneczku!
wisienka94 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReset a Ty jeszcze w ogóle nie miałas sprawdzanej drożnosci? to można zrobic nie przerywając starań,a może pomóc. sprawdź jakie są terminy u Ciebie bo u mnie w Gdańsku np czeka się ze 3 mce- także to już jakiś czas zabiera. zapisać się zawsze możesz-a potem odwołasz-ja wlasnie jestem zapisana na 11.06,muszę zadzwonić i zwolnić miejsce -ktoś się pewnie ucieszy
-
Dziewczyny, znalazłam taki artykuł nt. diety propłodnościowej. Większość jest nam tu na forum znana, ale że są nowe twarze to linkuję:
http://www.edziecko.pl/przed_ciaza/1,79569,14920742,_Najszybciej_zachodza_w_ciaze_kobiety__ktorych_waga.html
Artykuł artykułem, a ja i tak zamierzam dziś pojechać rowerem na lody
Minnie89 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Achia wrote:Reset a Ty jeszcze w ogóle nie miałas sprawdzanej drożnosci? to można zrobic nie przerywając starań,a może pomóc. sprawdź jakie są terminy u Ciebie bo u mnie w Gdańsku np czeka się ze 3 mce- także to już jakiś czas zabiera. zapisać się zawsze możesz-a potem odwołasz-ja wlasnie jestem zapisana na 11.06,muszę zadzwonić i zwolnić miejsce -ktoś się pewnie ucieszy
Nie miałam, bo mi wyszły bakterie urea i myco i dopiero pod koniec stycznia miałam powtórne wymazy, 31.01 odebrałam wynik ujemny. Potem zamęt z egzaminem i teraz mój stary gin chce ze dwa cykle postymulować, a potem ewentualnie HSG. W Krakowie to i tak muszę to prywatnie zrobić, na NFZ to mnie menopauza dopadnie szybciej.
Chyba, że nowy gin stwierdzi, że warto to zrobić, to wtedy jest szansa, że mnie wepchnie w kolejkę, ale... nowy o tym w ogóle nie mówi.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Z przeproszeniem gówno prawdaVivanillka wrote:
Testujące dzisiaj dawać 2kreski już już
Morusek mi wyszła 5dni po terminie @
Więc póki @nie ma jest nadzieja
5 dni po terminie przy standardowej fl 14 dni to 19 dpo. Wtedy bladzioch to na 99% biochem. Ty zwyczajnie nie wiesz kiedy miałaś ovu a termin @ od niej zależy. Dziewczyny które śledzą ovu i znają jej termin +- 2 dni 12-13 dpo mają kreski. Im nie życzę bladziochów po terminie @!
Czy tylko mnie wqurwia ten tekst o braku @ i nadziei? Pewnie tak
summer86, Bocianiątko, Klamka82, Karma88, Kargo31, wisienka94, Jeżowa, lamka, Karolina90, -Mamunia- lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyreset wrote:Nie miałam, bo mi wyszły bakterie urea i myco i dopiero pod koniec stycznia miałam powtórne wymazy, 31.01 odebrałam wynik ujemny. Potem zamęt z egzaminem i teraz mój stary gin chce ze dwa cykle postymulować, a potem ewentualnie HSG. W Krakowie to i tak muszę to prywatnie zrobić, na NFZ to mnie menopauza dopadnie szybciej.
Chyba, że nowy gin stwierdzi, że warto to zrobić, to wtedy jest szansa, że mnie wepchnie w kolejkę, ale... nowy o tym w ogóle nie mówi.
Może zapytaj nowego gina o to po prostu? Ja dostałam skierowanie na 1 HSG jakoś po 3mcach u mojego-wtedy nowego- gina. az takie macie terminy? u nas na NFZ to własnie 3mce.a w szpitalach w okoliach Gdańska nawet szybciej- tam pojechałam i po tych nieudanych podejściach miałam od ręki termin na histero. szkoda że same musimy się dopytywać i dopraszać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 10:25
-
nick nieaktualny_Hope_ wrote:Z przeproszeniem gówno prawda
5 dni po terminie przy standardowej fl 14 dni to 19 dpo. Wtedy bladzioch to na 99% biochem. Ty zwyczajnie nie wiesz kiedy miałaś ovu a termin @ od niej zależy. Dziewczyny które śledzą ovu i znają jej termin +- 2 dni 12-13 dpo mają kreski. Im nie życzę bladziochów po terminie @!
Czy tylko mnie wqurwia ten tekst o braku @ i nadziei? Pewnie tak
w sumie trochę racja- ja miałam bladziocha 5 dni ale przed terminem @
choć w sumie ile nas,tyle historii. znajomej 2 kreska wyszła w 2 mcu dopiero a urodziła zdrowego, slicznego chłopca
-
Niezwykle rzadko zdarza się, że komuś testy nie wychodzą. Znam dokładnie jeden taki przypadek gdzie była biel na teście i beta ponad 600. Za to jak dziewczyny czytają "mi cień wyszedł dopiero 5 dni po terminie @ i jest z tego zdrowe dziecko" to potem robią bety chociaż okres się zaczyna i schizują, że może to ciąża bo wyjątkowo się @ zaczyna plamieniem. A warto dodać, że ten termin @ to żaden termin bo ktoś nie wie, że pierwsza faza jest ruchoma. Dopiero znając termin ovu i długość fl można wyliczyć jakiś sensowny termin @.Achia wrote:w sumie trochę racja- ja miałam bladziocha 5 dni ale przed terminem @
choć w sumie ile nas,tyle historii. znajomej 2 kreska wyszła w 2 mcu dopiero a urodziła zdrowego, slicznego chłopca -
Hope - mnie też on czasem wkurza, bo rację bytu ma wobec testujących 7 dpo, a potem to niestety tylko złudne nadzieje.
Achia- nowy gin jest specyficzny i z nim ciężko sugerować/rozmawiać/pytać... Jeszcze nie jestem do niego przekonana, co więcej - gdyby nie masa poleceń to nie wiem, czy bym do niego wróciła. A póki co na wizytę się nie zapisuję, bo M. jeszcze nie ma zrobionych badań... Poza tym chcę spróbować tego cyklu na Clo i estrofemie, długo czekałam by go rozpocząć
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Hope!
_Hope_ lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualny
-
Vivanillka wrote:Wychodzi na to że lepiej się zamknąć niż trzymać kciuki :-]
To nie tak. Warto tylko zważyć, czy czasem pocieszanie przez podawanie jakichś tam przykładów ma sens. Aczkolwiek moja obserwacja z forum jest taka, że jak coś jest na rzeczy to wyjdzie wcześniej niż w dnu @ i tyle.
Tak samo jak z przyrostem bety - u 1/10 słabe przyrosty skończą się zdrową ciążą, u pozostałych to oznaka biochemu/ pozamacicznej/ chorej ciąży.
Bocianiątko, Vivanillka, _Hope_, nadzieja73 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Zgadzam się z nią co to mthfr. Faktycznie to mutacja połowy ludzkości. Za to nie zgadzam się z twierdzeniem, ze nie ma sensu robić badania. Ona chyba nie wie, że bada się 6 mutacji w tym najcięższą V leiden. Poza tym gdybym nie zrobiła mutacji nikt by mi nie zrobił krzepliwości i nigdy bym się nie dowiedziała, że tam jest fakap.Bajkaaa wrote:Dziewczyny a co wy na to co mówi mamaginekolog o tej mutacji mtfhr? Ogólnie to kupy się to trzyma
I na Boga! Ona mówi, że ten marketing badań jest nie fair. A jej marketing badań prenatalnych, którymi handluje małżonek? Marketing segregatorów itd nie jest nachalny? Ja przestałam ją oglądać jak czapki sprzedawała.
Luna1993, golonat lubią tę wiadomość
-
Idę się ogarniać. Jakoś ostatnio co tu wejdę to się wqurwiam. Chyba muszę dalej odpoczywać.
Buziaki i kciuki!
nadzieja73 lubi tę wiadomość
-
_Hope_ wrote:I na Boga! Ona mówi, że ten marketing badań jest nie fair. A jej marketing badań prenatalnych, którymi handluje małżonek? Marketing segregatorów itd nie jest nachalny? Ja przestałam ją oglądać jak czapki sprzedawała.
Ja jej nie znałam aż do października ubiegłego roku jak zaczęłam przeglądać internet przy okazji starań... I może jakbym wcześniej czytała to bym inaczej na to patrzyła, a poznałam ją jak cała ta machina marketingowa wokół jej bloga szła już pełną parą i stąd czasem jej wpisy dzielę na pół.
Z innych tematów: Nika, Iza_Pe ? Gdzie jesteście? Dawno Was tu nie widziałam!
_Hope_ wrote:Idę się ogarniać. Jakoś ostatnio co tu wejdę to się wqurwiam. Chyba muszę dalej odpoczywać.
Buziaki i kciuki!
Też idę. Najpierw se siknę rozgrzewkowo na owulaka, a potem coś ugotować. Tylko jakiś serial sobie skombinuję do tego gotowania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 10:51
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyTak czy inaczej mam jeszcze czas_Hope_ wrote:Z przeproszeniem gówno prawda
5 dni po terminie przy standardowej fl 14 dni to 19 dpo. Wtedy bladzioch to na 99% biochem. Ty zwyczajnie nie wiesz kiedy miałaś ovu a termin @ od niej zależy. Dziewczyny które śledzą ovu i znają jej termin +- 2 dni 12-13 dpo mają kreski. Im nie życzę bladziochów po terminie @!
Czy tylko mnie wqurwia ten tekst o braku @ i nadziei? Pewnie tak i nadzieję
Vivanillka lubi tę wiadomość
