X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie KWIETNIOWE TESTOWANIE 2018 :)
Odpowiedz

KWIETNIOWE TESTOWANIE 2018 :)

Oceń ten wątek:
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 marca 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh, oh, otwieram listę, jakże to zaszczytnie. DZiękować, Karolinko.

    Tylko że ja czuję, że nic z tego, bo nie dzieje się żadna z moich listopadowych atrakcji, więc obawiam się, że niestety słabo zacznę. Cała nadzieja w pozostałych dziewczynach!

    Karolina90 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 26 marca 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli nie dostanę @ przed Wielkanocą, to 04.04 ale nie robię sobie nadziei, że nie przyjdzie. Tego dnia mam wizytę u lekarza, który pewnie będzie chciał dac mi leki niewskazane przy ciąży, więc zrobię dla pewności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 20:33

    06837800ba.png
  • MartunQa Ekspertka
    Postów: 121 96

    Wysłany: 26 marca 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Oh, oh, otwieram listę, jakże to zaszczytnie. DZiękować, Karolinko.

    Tylko że ja czuję, że nic z tego, bo nie dzieje się żadna z moich listopadowych atrakcji, więc obawiam się, że niestety słabo zacznę. Cała nadzieja w pozostałych dziewczynach!

    A nóż widelec! ;) Ja na tak wczesnym etapie pierwszej ciąży żadnych objawów nie miałam, dopiero po potwierdzeniu zaczęło się coś dziać, ból piersi, większa ilość śluzu etc. Teraz mi ciężko powiedzieć, bo jak zaczynam o tym myśleć to wydaje mi się, że sama się sztucznie nakręcam, i to "kłucie w podbrzuszu" jest tylko w mojej głowie :P

    z37jp9m.png
    b347312746a64c5dfb4f61d12e3e47a7.png
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 26 marca 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wczytywanie się w organizm jest straszne. Ja przez weekend to chyba miałam wszystkie możliwe objawy domniemanego zagnieżdżenia (bo w sumie nie wiem czy to się jakoś odczuwa) :D za dużo czasu miałam i myślałam :P a dzisiaj cały dzień byłam zajęta i żadnych objawów nagle hahaha :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 21:23

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 27 marca 2018, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartunQa wrote:
    A nóż widelec! ;) Ja na tak wczesnym etapie pierwszej ciąży żadnych objawów nie miałam, dopiero po potwierdzeniu zaczęło się coś dziać, ból piersi, większa ilość śluzu etc. Teraz mi ciężko powiedzieć, bo jak zaczynam o tym myśleć to wydaje mi się, że sama się sztucznie nakręcam, i to "kłucie w podbrzuszu" jest tylko w mojej głowie :P
    Ja miałam od 2 dpo potworny ból cycków - u mnie jest tak, że im wyższy progesteron, tym bardziej boli, co potwierdziłam kilkoma badaniami w różnych cyklach. I skoro wtedy się udało, kiedy miałam taki wyjątkowo wysoki progesteron, to jakoś nie wierzę, żeby się udało przy niższym i cały czas z utęsknieniem czekam, kiedy mnie rozbolą cyce ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia Staraczki! Kwiecień coraz bliżej, oby to był dla nas piękny miesiąc!! Początek wiosny, ptaszki śpiewają, kwiaty kwitną - czy może być lepszy czas na nowe życie? :) :D

    Ja w objawy staram się nie wczytywać jeszcze, piersi bolą od wielkiej dawki progesteronu, dzisiaj 3 dzień po transferze i obudziłam się z bólem okresowym, nie powiem - wystraszyłam się okropnie, nie wiem co myśleć.. To czekanie najgorsze, jeszcze tydzień do bety..

    Evli lubi tę wiadomość

  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 27 marca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never_lose_hope wrote:
    Miłego dnia Staraczki! Kwiecień coraz bliżej, oby to był dla nas piękny miesiąc!! Początek wiosny, ptaszki śpiewają, kwiaty kwitną - czy może być lepszy czas na nowe życie? :) :D

    Ja w objawy staram się nie wczytywać jeszcze, piersi bolą od wielkiej dawki progesteronu, dzisiaj 3 dzień po transferze i obudziłam się z bólem okresowym, nie powiem - wystraszyłam się okropnie, nie wiem co myśleć.. To czekanie najgorsze, jeszcze tydzień do bety..
    To czekanie najgorsze..
    Ja jestem świeżo po owulacji (o ile była) i też czekam i doszukuje się objawów jak co miesiąc :( heh..

    Trzymam kciuki za Ciebie i za kropka żeby się pięknie zagnieździł i został już z Tobą w ciepełku na 9 mc ♥️

    never_lose_hope lubi tę wiadomość

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 27 marca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina90 wrote:
    Esperanza a orientujesz ile po wyzdrowieniu mogę zbadać cytokiny? :)
    słyszałam że 20 dni od choroby musi upłynąć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 10:42

    Karolina90 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evil u mnie z cierpliwością zawsze było krucho :D Myślałam, że to się zmieni, ale nawet te 2 lata nic mnie nie nauczyły w tej kwestii :D Znoszę wszystko, kłucie, badania, zabiegi, rozkładanie nóg przed obcym facetem, ale czekanie jest nie do zniesienia :D :D

    Ale co ja gadam, jestem przekonana, że wszystkie tak mamy :D

  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 27 marca 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never_lose_hope wrote:
    Evil u mnie z cierpliwością zawsze było krucho :D Myślałam, że to się zmieni, ale nawet te 2 lata nic mnie nie nauczyły w tej kwestii :D Znoszę wszystko, kłucie, badania, zabiegi, rozkładanie nóg przed obcym facetem, ale czekanie jest nie do zniesienia :D :D

    Ale co ja gadam, jestem przekonana, że wszystkie tak mamy :D

    Ja w każdym cyklu sobie powtarzam że teraz już nie będę się nakręcać i szukać objawów i przychodzi czas po owulce i zaczynam od nowa ;)
    Heh pamietam jak lekarz mi na samym początku mówił że staranie się o dziecko to jest taki piękny czas, taaaaaaaa jasne może pierwszy miesiąc, później nie jest tak pięknie. Przynajmniej nie dla mnie ;)

    No nic trzeba czekać teraz..
    Ja mam termin @ 6-7 . Ale pewnie za tydzień zacznę testować już :)
    Powodzenia i cierpliwosci życzę :)

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • MartunQa Ekspertka
    Postów: 121 96

    Wysłany: 27 marca 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta, ja też usłyszałam od Pani doktor że starania to sama przyjemność, hmm wg mnie trochę te przyjemności to bardziej stres, no ale ;)

    A powiedzcie mi, bo na pewno wiecie, o co chodzi z tym testowaniem jeszcze jak jest za wcześnie na ciążowy test, testu ovulacyjnego? Wychodzi pozytyw w ciąży?

    z37jp9m.png
    b347312746a64c5dfb4f61d12e3e47a7.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3822 2518

    Wysłany: 27 marca 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartunQa to nie chodzi o to że jest za wcześnie no ciążowy, to owulacyjny napewno coś pokaże.
    To bardziej chodzi o to że przeważnie więcej ma się testów owu niż ciążowych w domu i często dziewczyny próbują owulacyjnym.
    Niektórym dziewczynom wychodzi test owu pozytywny jak są w ciąży, a niektórym nie.
    Ja jestem zdania że każdy test ma jedno zastosowanie ;)

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • MartunQa Ekspertka
    Postów: 121 96

    Wysłany: 27 marca 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acha, rozumiem. No ja też mam ovulaków spoooro jeszcze, ciążowy ostał się jeden :) To nie będę kombinować.

    z37jp9m.png
    b347312746a64c5dfb4f61d12e3e47a7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha, starania to sama przyjemność?! Hahahahaha, zaraz padnę...
    Pierwszy i drugi miesiąc owszem.. Ale później?! Miało być tak pięknie, romantyczny wieczór w dzień owulacji (wyznaczony kalendarzykiem, a nie testami), super serduszkowanie, wyniosły moment, motylki fruwały, gwiazdy pod sufitem srutututu :D :D
    O słodka naiwności :D

    Po pół roku wręcz przymuszanie się, bo test pokazał owulkę, a chęci nie ma..
    Jezu jak sobie to przypomnę....

    A później jak dowiedziałam się o niedrożności jajowodów, że jedyną opcją jest in vitro to spokój wrócił do sypialni, ale chyba już nigdy nie będzie tak jak przed staraniami..

    Czy tylko ja mam takie odczucia?

  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 27 marca 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Simons_cat a jaki Ci wyszedł? Bo się zastanawiam czy iść jutro czy poczekać i ewentualnie z betą robić

    23,24 ng/ml :)

    futuremama, Rub45 lubią tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 27 marca 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, podsumuję to tak:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c589d1dea3c.png

    never_lose_hope, Evli, MartunQa, Karma88, Cabrera, Paulina_2603 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 27 marca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też miałam dziś ból piersi, jak nigdy przed okresem i mocny ból jak na okres ale po ostatniej biochemicznej podchodzę z rezerwą. Czekam jeszcze tydzień

    06837800ba.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika genialne :D :D :D Jakie prawdziwe :D
    Zrobiłam screena i pokażę wieczorem mężowi :D :D

    Ale autko byśmy już mieli za te dwie procedury i całą górę badań, o jaaaa..... I wczasy na Dominikanie albo Malediwach!!
    No ale cel najważniejszy, oby się udało :) :)

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 27 marca 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    never_lose_hope wrote:
    StaraczkaNika genialne :D :D :D Jakie prawdziwe :D
    Zrobiłam screena i pokażę wieczorem mężowi :D :D

    Ale autko byśmy już mieli za te dwie procedury i całą górę badań, o jaaaa..... I wczasy na Dominikanie albo Malediwach!!
    No ale cel najważniejszy, oby się udało :) :)
    Ja też już nie patrzę na kasę, czy jakie konsekwencje dla zdrowia będzie mieć ten furgon leków, które cały czas łykam i wstrzykuję. Pewnego dnia moje dziecko powie mi,.matka, a kolegom to rodzice samochody na 18stki pokupowali, a potem się im na wkład własny dorzucili. A ja mu powiem, że od początku było drogim dzieckiem i kosztowało nas całe oszczędności jeszcze przed urodzeniem w ten sposób nie odwlwkajac momentu ogłoszenia przez nas bankructwa przez kolejnych 18 lat. A nędzne resztki majątku muszę zachować na ratowanie podupadłego przez leki i stymulacje zdrowia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 16:02

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi, no to załatwisz syna/córkę :D
    Ale wiesz co? Ja myślę, że skoro my dzisiaj mamy takie problemy, podchodzimy do inseminacji, in vitro, mamy niedrożne jajowody, mutacje itp., to gdy nasze dzieci będą planowały rodziny to będzie im o wiele trudniej.
    Za 20-30 lat in vitro będzie normą, tak jak dzisiaj - dla zdrowych par - normą jest poczęcie dziecka bez długotrwałych starań.
    Więc nasze dzieci pewnie będą świadome kosztów :D :D
    Ja im dam samochód albo wkład własny :D :D Już swoją działkę wykorzystali :D

    Lunaris lubi tę wiadomość

‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ