X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lipcowe staraczki :)
Odpowiedz

Lipcowe staraczki :)

Oceń ten wątek:
  • Corcula Autorytet
    Postów: 522 550

    Wysłany: 17 lipca 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To sie nacieszylam ciaza :(
    Betahcg:
    9dpo 19,9
    11dpo 46,1
    19dpo 53
    20dpo 49
    Takze tego... .
    Pierwszy raz spotyka mnie taka sytuacja. Mysle, ze to ciaza biochemiczna. Nie mam zadnych plamien, nic mnie nie boli. Umowilam sie we wtorek na usg, jak cholera boje sie lyzeczkowania :(. Czy ktoras z Was miala taka sytuacje? Co powinnam zrobic? Czuje sie jak dziecko we mgle.

    Synek 2008
    Córeczka 2010
    Czekamy na Synka :)
    34bw3e3kc5jsuntc.png
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 17 lipca 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Corcula wrote:
    To sie nacieszylam ciaza :(
    Betahcg:
    9dpo 19,9
    11dpo 46,1
    19dpo 53
    20dpo 49
    Takze tego... .
    Pierwszy raz spotyka mnie taka sytuacja. Mysle, ze to ciaza biochemiczna. Nie mam zadnych plamien, nic mnie nie boli. Umowilam sie we wtorek na usg, jak cholera boje sie lyzeczkowania :(. Czy ktoras z Was miala taka sytuacje? Co powinnam zrobic? Czuje sie jak dziecko we mgle.

    Ja poronilam z beta 36 i nie będziesz miała lyzeczkowania tylko dadzą Ci antybiotyk żeby zakażenie się nie wdalo

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Corcula Autorytet
    Postów: 522 550

    Wysłany: 17 lipca 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panan a dlugo w takiej sytuacji czeka sie na krwawienie?

    Synek 2008
    Córeczka 2010
    Czekamy na Synka :)
    34bw3e3kc5jsuntc.png
  • Nuteczka91 Autorytet
    Postów: 710 225

    Wysłany: 17 lipca 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy konieczny będzie antybiotyk. Ja w lutym miałam spadającą bete. Badanie z krwi robilam w 29 DC a w 33 DC przyszła normalna @

    Corcula lubi tę wiadomość

    Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
    Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
    08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*
  • Corcula Autorytet
    Postów: 522 550

    Wysłany: 17 lipca 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 35dc i cisza totalna. Nic nie zapowiada krwawienia.

    Synek 2008
    Córeczka 2010
    Czekamy na Synka :)
    34bw3e3kc5jsuntc.png
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 17 lipca 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja np plamilam przez prawie 14 dni. Dostałam lek na oczyszczenie tego wszystkiego.

    Co tam nutką i Ciebie ? Byłaś już na pierwszym USG? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 17:37

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Nuteczka91 Autorytet
    Postów: 710 225

    Wysłany: 17 lipca 2016, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam.

    Natalia, lat 26, starania od ślubu ( 24.08.2013)
    Insulinooporność i niedoczynność tarczycy
    08.02.2017 Nasza Zuzia przyszła na świat:-*
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 17 lipca 2016, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I co tam słychać u Was ? Rośnie zdrowo dzidzius ? Do kogo chodzisz do lekarza ?

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wie ktoś jak to jest z przesuniętą owulacją? Przytulanie miałam rano i 2 razy wieczorem w 6 dniu cyklu, dzisiaj 7 dzień cyklu a śluz wodnisty i ovu wyznaczył mi dzień płodny a jestem ledwo po okresie. Pobolewa mnie szyjka. Co o tym myślicie?

  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 17 lipca 2016, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm a w tamtym cyklu miałaś pozna owulacje ? Zrób 7 dpo owulacji progesteron

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 17 lipca 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionkowa wrote:
    Wie ktoś jak to jest z przesuniętą owulacją? Przytulanie miałam rano i 2 razy wieczorem w 6 dniu cyklu, dzisiaj 7 dzień cyklu a śluz wodnisty i ovu wyznaczył mi dzień płodny a jestem ledwo po okresie. Pobolewa mnie szyjka. Co o tym myślicie?


    Ja w tym cyklu zaczęłam dni płodne w 8 dniu, a owulację wyznaczyło mi najpierw na 9 dzień, a potem przesunęło na 12 i to raczej był ten dobry termin. Także wszystko możliwe.

    Minionkowa lubi tę wiadomość

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • MamaiNarzeczona Znajoma
    Postów: 27 3

    Wysłany: 17 lipca 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki, może najpierw się przywitam :)
    Pierwszy raz mamą zostałam w przed dzień Dnia kobiet w 2010 roku :)
    Cudowne uczucie i podwójna siła Kobiecości tego Święta :)
    Moje cykle są 29-30 dniowe. Test i samoobserwacja potwierdziła owulację 6 lipca.
    Akurat wtedy byliśmy nad morzem, a że pogoda była kiepska to często się kochaliśmy.
    Pełni nadziei, że może w tym cyklu się uda. Staramy się już 11 cykl.
    Jak to na wakacjach, nie mierzyłam tempki i nie wczuwałam się w samoobserwację, ale 3 dni po owu strasznie, okropnie, drastycznie bolały mnie sutki. Mój luby nie mógł nawet ich dotknąć. Pierwszy raz tak miałam. Trwało to 2 dni. Później już nie bolały.
    Jak wróciliśmy z nad morza zaczęłąm mierzyć temeraturę.
    20dc 37,0
    21dc 37,3
    22dc 37,3
    23dc 37,0
    24dc 37,3
    25dc 36,4
    26dc 37,0
    27dc 37,1

    Zazwyczaj przed owulacją mam temperaturę niską w granicy 35,8 do 36,5. Już dawno nie miałam tak wysokiej temperatury, nawet zauważyłam w poprzednich cyklach że kilka dni przed okresem miałam już niską około 36. Zastanawia mnie jeszcze ten spadek temperatury w 25 dc. Jest to akurat 8dpo. A 26 dnia cyklu moja szyjka uciekła meeeega wysoko. Co prawda dziś już ją czuję i jest twarda, ale lekko otwarta. Co do śluzu, przed tym spadkiem temki miałam kremowy, grudkowaty, lepki. Dziś jest raczej wodnisty i nie ma go dużo.
    Za 2-3 dni powinnam dostać okresu, a już bolą mnie piersi od dwóch dni.
    W poprzednich cyklach bolały mnie dopiero w przeddzień miesiączki a czasami w ten sam dzień. Dziwi mnie jeszcze to, bo w poprzednich cyklach moja szyjka uciekała do góry zaraz po owulacji (i tak bylo zawsze) a teraz była cały czas nisko, miękka i otwarta aż 8 dpo zrobiła się twarda i uciekła do góry.
    Zaniepokoiło mnie jeszcze to, bo w 7dpo na wieczór okropnie zabolał mnie kręgosłup, nisko przy biodrach, byłam w pracy i stałam jak staruszka w pół zgięta....
    Później przestało, ale czasami w nocy coś mi promieniowało. Boli mnie w pachwinach i mam ból okresowy i owulacyjny już od paru dni.
    Jeszcze jedna sprawa, od dwóch dni zbierało mnie na wymioty i miałam mdłości, jakby coś mi stało w gardle. Wczoraj naprzykrzała się zgaga. A dziś jest już ok, nic mi nie dolega tylko często mi się odbija, masakra :)
    Wszystko opisałam szczerze bez naciągań :) i nie liczę tu na to, że będziecie mi wróżyć i czarować, oceńcie po prostu obiektywnie, może któraś z was tak miałą a wogóle nie była w ciąży.
    Dodam, że dwa dni temu test negatywny. Czekam do @ wtedy powtórze.

    Pozdrawiam. czekam na odpowiedzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 20:17

    już 6-letnia mama :)
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 17 lipca 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi za to pokazywało ma 12dc, dziewczyny z forum mówiły ze owu miałam 17dc, kombinowałam z oznaczeniami cyklu jak się da ale wtedy pokazało mi na 18dc... jednak to lepiej niz 12

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 17 lipca 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaiNarzeczona wrote:
    hej dziewczynki, może najpierw się przywitam :)
    Pierwszy raz mamą zostałam w przed dzień Dnia kobiet w 2010 roku :)
    Cudowne uczucie i podwójna siła Kobiecości tego Święta :)
    Moje cykle są 29-30 dniowe. Test i samoobserwacja potwierdziła owulację 6 lipca.
    Akurat wtedy byliśmy nad morzem, a że pogoda była kiepska to często się kochaliśmy.
    Pełni nadziei, że może w tym cyklu się uda. Staramy się już 11 cykl.
    Jak to na wakacjach, nie mierzyłam tempki i nie wczuwałam się w samoobserwację, ale 3 dni po owu strasznie, okropnie, drastycznie bolały mnie sutki. Mój luby nie mógł nawet ich dotknąć. Pierwszy raz tak miałam. Trwało to 2 dni. Później już nie bolały.
    Jak wróciliśmy z nad morza zaczęłąm mierzyć temeraturę.
    20dc 37,0
    21dc 37,3
    22dc 37,3
    23dc 37,0
    24dc 37,3
    25dc 36,4
    26dc 37,0
    27dc 37,1

    Zazwyczaj przed owulacją mam temperaturę niską w granicy 35,8 do 36,5. Już dawno nie miałam tak wysokiej temperatury, nawet zauważyłam w poprzednich cyklach że kilka dni przed okresem miałam już niską około 36. Zastanawia mnie jeszcze ten spadek temperatury w 25 dc. Jest to akurat 8dpo. A 26 dnia cyklu moja szyjka uciekła meeeega wysoko. Co prawda dziś już ją czuję i jest twarda, ale lekko otwarta. Co do śluzu, przed tym spadkiem temki miałam kremowy, grudkowaty, lepki. Dziś jest raczej wodnisty i nie ma go dużo.
    Za 2-3 dni powinnam dostać okresu, a już bolą mnie piersi od dwóch dni.
    W poprzednich cyklach bolały mnie dopiero w przeddzień miesiączki a czasami w ten sam dzień. Dziwi mnie jeszcze to, bo w poprzednich cyklach moja szyjka uciekała do góry zaraz po owulacji (i tak bylo zawsze) a teraz była cały czas nisko, miękka i otwarta aż 8 dpo zrobiła się twarda i uciekła do góry.
    Zaniepokoiło mnie jeszcze to, bo w 7dpo na wieczór okropnie zabolał mnie kręgosłup, nisko przy biodrach, byłam w pracy i stałam jak staruszka w pół zgięta....
    Później przestało, ale czasami w nocy coś mi promieniowało. Boli mnie w pachwinach i mam ból okresowy i owulacyjny już od paru dni.
    Jeszcze jedna sprawa, od dwóch dni zbierało mnie na wymioty i miałam mdłości, jakby coś mi stało w gardle. Wczoraj naprzykrzała się zgaga. A dziś jest już ok, nic mi nie dolega tylko często mi się odbija, masakra :)
    Wszystko opisałam szczerze bez naciągań :) i nie liczę tu na to, że będziecie mi wróżyć i czarować, oceńcie po prostu obiektywnie, może któraś z was tak miałą a wogóle nie była w ciąży.
    Dodam, że dwa dni temu test negatywny. Czekam do @ wtedy powtórze.

    Pozdrawiam. czekam na odpowiedzi
    Na moje oko mogło się udać i tego Ci szczerze życzę :)

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • MamaiNarzeczona Znajoma
    Postów: 27 3

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    farmaceutka77 Dziękuje kochana :) na pewno dam wam znać co wyszło :) tak bardzo bym chciała żeby się udało, a mój narzeczony chyba by oszalał z radości :) boję się że znów się rozczaruję, dziwi mnie tylko jedno, że moja szyjka już była wysoko aż jej nie czułam a teraz znów się zniżyła, jest b twarda ale lekko otwarta, a przecież przy pierwszej ciąży miałam cesarkę.
    Pozdrawiam was cieplutko i też trzymam za was kciuki

    już 6-letnia mama :)
  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaiNarzeczona wrote:
    hej dziewczynki, może najpierw się przywitam :)
    Pierwszy raz mamą zostałam w przed dzień Dnia kobiet w 2010 roku :)
    Cudowne uczucie i podwójna siła Kobiecości tego Święta :)
    Moje cykle są 29-30 dniowe. Test i samoobserwacja potwierdziła owulację 6 lipca.
    Akurat wtedy byliśmy nad morzem, a że pogoda była kiepska to często się kochaliśmy.
    Pełni nadziei, że może w tym cyklu się uda. Staramy się już 11 cykl.
    Jak to na wakacjach, nie mierzyłam tempki i nie wczuwałam się w samoobserwację, ale 3 dni po owu strasznie, okropnie, drastycznie bolały mnie sutki. Mój luby nie mógł nawet ich dotknąć. Pierwszy raz tak miałam. Trwało to 2 dni. Później już nie bolały.
    Jak wróciliśmy z nad morza zaczęłąm mierzyć temeraturę.
    20dc 37,0
    21dc 37,3
    22dc 37,3
    23dc 37,0
    24dc 37,3
    25dc 36,4
    26dc 37,0
    27dc 37,1

    Zazwyczaj przed owulacją mam temperaturę niską w granicy 35,8 do 36,5. Już dawno nie miałam tak wysokiej temperatury, nawet zauważyłam w poprzednich cyklach że kilka dni przed okresem miałam już niską około 36. Zastanawia mnie jeszcze ten spadek temperatury w 25 dc. Jest to akurat 8dpo. A 26 dnia cyklu moja szyjka uciekła meeeega wysoko. Co prawda dziś już ją czuję i jest twarda, ale lekko otwarta. Co do śluzu, przed tym spadkiem temki miałam kremowy, grudkowaty, lepki. Dziś jest raczej wodnisty i nie ma go dużo.
    Za 2-3 dni powinnam dostać okresu, a już bolą mnie piersi od dwóch dni.
    W poprzednich cyklach bolały mnie dopiero w przeddzień miesiączki a czasami w ten sam dzień. Dziwi mnie jeszcze to, bo w poprzednich cyklach moja szyjka uciekała do góry zaraz po owulacji (i tak bylo zawsze) a teraz była cały czas nisko, miękka i otwarta aż 8 dpo zrobiła się twarda i uciekła do góry.
    Zaniepokoiło mnie jeszcze to, bo w 7dpo na wieczór okropnie zabolał mnie kręgosłup, nisko przy biodrach, byłam w pracy i stałam jak staruszka w pół zgięta....
    Później przestało, ale czasami w nocy coś mi promieniowało. Boli mnie w pachwinach i mam ból okresowy i owulacyjny już od paru dni.
    Jeszcze jedna sprawa, od dwóch dni zbierało mnie na wymioty i miałam mdłości, jakby coś mi stało w gardle. Wczoraj naprzykrzała się zgaga. A dziś jest już ok, nic mi nie dolega tylko często mi się odbija, masakra :)
    Wszystko opisałam szczerze bez naciągań :) i nie liczę tu na to, że będziecie mi wróżyć i czarować, oceńcie po prostu obiektywnie, może któraś z was tak miałą a wogóle nie była w ciąży.
    Dodam, że dwa dni temu test negatywny. Czekam do @ wtedy powtórze.

    Pozdrawiam. czekam na odpowiedzi

    Powtarzaj test a najlepiej na betę i będziesz miała jasność:) trzymam kciuki za 2 krechy:)♡

    MamaiNarzeczona lubi tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaiNarzeczona wrote:
    hej dziewczynki, może najpierw się przywitam :)
    Pierwszy raz mamą zostałam w przed dzień Dnia kobiet w 2010 roku :)
    Cudowne uczucie i podwójna siła Kobiecości tego Święta :)
    Moje cykle są 29-30 dniowe. Test i samoobserwacja potwierdziła owulację 6 lipca.
    Akurat wtedy byliśmy nad morzem, a że pogoda była kiepska to często się kochaliśmy.
    Pełni nadziei, że może w tym cyklu się uda. Staramy się już 11 cykl.
    Jak to na wakacjach, nie mierzyłam tempki i nie wczuwałam się w samoobserwację, ale 3 dni po owu strasznie, okropnie, drastycznie bolały mnie sutki. Mój luby nie mógł nawet ich dotknąć. Pierwszy raz tak miałam. Trwało to 2 dni. Później już nie bolały.
    Jak wróciliśmy z nad morza zaczęłąm mierzyć temeraturę.
    20dc 37,0
    21dc 37,3
    22dc 37,3
    23dc 37,0
    24dc 37,3
    25dc 36,4
    26dc 37,0
    27dc 37,1

    Zazwyczaj przed owulacją mam temperaturę niską w granicy 35,8 do 36,5. Już dawno nie miałam tak wysokiej temperatury, nawet zauważyłam w poprzednich cyklach że kilka dni przed okresem miałam już niską około 36. Zastanawia mnie jeszcze ten spadek temperatury w 25 dc. Jest to akurat 8dpo. A 26 dnia cyklu moja szyjka uciekła meeeega wysoko. Co prawda dziś już ją czuję i jest twarda, ale lekko otwarta. Co do śluzu, przed tym spadkiem temki miałam kremowy, grudkowaty, lepki. Dziś jest raczej wodnisty i nie ma go dużo.
    Za 2-3 dni powinnam dostać okresu, a już bolą mnie piersi od dwóch dni.
    W poprzednich cyklach bolały mnie dopiero w przeddzień miesiączki a czasami w ten sam dzień. Dziwi mnie jeszcze to, bo w poprzednich cyklach moja szyjka uciekała do góry zaraz po owulacji (i tak bylo zawsze) a teraz była cały czas nisko, miękka i otwarta aż 8 dpo zrobiła się twarda i uciekła do góry.
    Zaniepokoiło mnie jeszcze to, bo w 7dpo na wieczór okropnie zabolał mnie kręgosłup, nisko przy biodrach, byłam w pracy i stałam jak staruszka w pół zgięta....
    Później przestało, ale czasami w nocy coś mi promieniowało. Boli mnie w pachwinach i mam ból okresowy i owulacyjny już od paru dni.
    Jeszcze jedna sprawa, od dwóch dni zbierało mnie na wymioty i miałam mdłości, jakby coś mi stało w gardle. Wczoraj naprzykrzała się zgaga. A dziś jest już ok, nic mi nie dolega tylko często mi się odbija, masakra :)
    Wszystko opisałam szczerze bez naciągań :) i nie liczę tu na to, że będziecie mi wróżyć i czarować, oceńcie po prostu obiektywnie, może któraś z was tak miałą a wogóle nie była w ciąży.
    Dodam, że dwa dni temu test negatywny. Czekam do @ wtedy powtórze.

    Pozdrawiam. czekam na odpowiedzi


    No właśnie to jest w tym wszystkim najgorsze. To co piszesz, te temperatury mogą świadczyć o ciąży, ale niestety nie muszą, temperatura za dzień-dwa może spać i pojawi się @ czego nie życzę! Wygląda to obiecująco u Ciebie więc trzymam kciuki :)

    MamaiNarzeczona lubi tę wiadomość

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • MamaiNarzeczona Znajoma
    Postów: 27 3

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki za słowa otuchy, na obecną chwilę nic mi nie dolega, jestem osłabiona, i piersi bolą. Nie chcę się nakręcać, więc spokojnie czekam do terminu @ i napewno dam wam znać :) jak będzie się spóźniać dopiero zrobię test.
    Pozdrawiam

    panan12 lubi tę wiadomość

    już 6-letnia mama :)
  • madlene88 Autorytet
    Postów: 1663 781

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaiNarzeczona:
    Hej kochana! Obserwuje się dopiero kilka miesięcy więc bardzo Ci nie pomoge ale sądząc po tym iz twoje temperatury sa teraz wyższe niż zazwyczaj to jest duża szansa!Jeżeli chodzi o szyjke to sama nieumiem jej zbyt dobrze wybadac,o każdej porze dnia ma inne ułożenie(przynajmniej moja).Twoje objawy wskazują na książkowa ciążę,ale miałam już podobny cykl z takimi objawami.Jedno jest pewne twoj wyjazd pozwolił ci się odprężyć,zapomnieć o nieustannych staraniach,przez co myślę że w znacznym stopniu mogło się przyczynić do szczęśliwego zielonego kropka,którego mam nadzieję zobaczysz za kilka dni.Bardzo ci tego życzę jak każdej z was.Czekam na wiadomość co u ciebie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 22:15

    ckai9n73kv974yz0.png
  • Izolda90 Autorytet
    Postów: 283 428

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny:) jestem tu nowa i to już mój 8 cykl stara :) jestem w 21 dniu cyklu, a od 18 dc mam dziwne plamienia ;/ ale jeszcze nie tracę nadziei :D cykle mam 28-30 dniowe więc proszę mnie dopisać na testowanie 26 lipca, będę robiła betę z krwi.

    gannsek2imer0qlf.png
    1,5 roku starań
    02.2017 II -> w 12tc info zespół Turnera-> 17tc poronienie [*]
    27.11.2017- beta 230,60 :)
    10.2017 zielone światło dla starań
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ