LIPCÓWKI :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczynki, wracam na tą stronę po dłuższej przerwie, testowałam w kwietniu i byłam w ciąży, niestety nie trwała tyle ile bym chciała:( obecnie pierwszy miesiączka po poronieniu-jestem przed owulką więc zajadam migdały pije winko i do swojego gina idę zaraz (wczoraj byłam u innego potwierdziła że wsio ok, mam też już ładny pęcherzyk).
Teoretycznie zapisuje się na 12.07 z testowaniem
Ostatnio 10dpo wyszła mi beta, test biały. Wszystkim życzę mega pięknych dwóch kreseczek, wszystkie zasługujemy bo tego chcemy!Lunaris lubi tę wiadomość
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
Tami88 wrote:Chyba nie wytrzymam i zrobię dziś test ...
Poczekaj chociaż do weekendu! Albo na mnie do poniedziałkuMajaT lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Bocianiatko to i ja cie do pionu na dokładke ustawie !! Najwczesniej 12 dp i ani minuty wczesniej :p po co?? Mało wam rozczarowań? Dajcie sobie szanse, aby pozytywnie się zaskoczyc a nie wypatrywac wszystkiego zza rogu...
Bocianiątko lubi tę wiadomość
😇😁😇😇😁 -
Zgredek 12 wrote:Bocianiatko to i ja cie do pionu na dokładke ustawie !! Najwczesniej 12 dp i ani minuty wczesniej :p po co?? Mało wam rozczarowań? Dajcie sobie szanse, aby pozytywnie się zaskoczyc a nie wypatrywac wszystkiego zza rogu...
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualny
-
Justya85 wrote:Witajcie dziewczynki, wracam na tą stronę po dłuższej przerwie, testowałam w kwietniu i byłam w ciąży, niestety nie trwała tyle ile bym chciała:( obecnie pierwszy miesiączka po poronieniu-jestem przed owulką więc zajadam migdały pije winko i do swojego gina idę zaraz (wczoraj byłam u innego potwierdziła że wsio ok, mam też już ładny pęcherzyk).
Teoretycznie zapisuje się na 12.07 z testowaniem
Ostatnio 10dpo wyszła mi beta, test biały. Wszystkim życzę mega pięknych dwóch kreseczek, wszystkie zasługujemy bo tego chcemy!
Zgredek u Ciebie to samo !!!Justya85 lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Dziewczyny, dzisiaj (4dc) robiłam część badań;
LH - 3,84 IU/l (2,4-12,6)
FSH - 2,2 mIU/ml (3,5-12,5)
Estradiol - 34,94 pg/ml (18-147)
Prolaktyna - 19,98 ng/ml (4,79-23,30)
Progesteron - 0,36 ng/ml (0,2-1,5)
Testosteron - 0,53 ng/ml (0,06-0,82)
Wiem, że część z Was dużo lepiej ogarnia ten temat.
Rozumiem, że to niskie FSH ma wpływ na to, że nam się nie udaje...
I czy to, że mam hashimoto ma wpływ na takie wyniki? I w ogóle, co to znaczy?
-
Dziewczyny a powiedzcie mi czy jak zarodek sie zatrzymuje to moze byc to spowodowane ze cos nie zadzialalo z endometrium czy to juz nie to dziala ?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie wiem w którym wątku pisałam czy tu czy na czerwcowym. Ale byłam u ginekologa i moje endometrium coś koło 10 czy 11 mm pęcherzyka nie ma pękł, no i czekamy dziś wg mnie mam 1dpo także dwa tyg i będzie wiadomo czy lipiec należy do mnie czy walczę w sierpniu
Aha no i za tydzień robię badania tarczycy i nie wiem bo moja ginekolog powiedziała że mogę zrobić badanie SHBG pierwsze słyszę o tym, ale jak to ma być drogie badanie to nie wiem czy chce mi się go robić hehe
Aha no i jednak nie robimy stymulacji bo skoro owulacja występuje to się wstrzymujemy ze stymulacja i z droznością bo ja teraz nie chce tego robić tzn na chwilę obecną naprawdę uważam że co ma być to będzie i nie Ch E latać po szpitalach bo uważam że to jest zbędne, jak zmienię zdanie to wtedy da mi skierowanie -
Kobietki, a ja dzisiaj odebrałam wynik TSH i w końcu ruszyło i udało się zbić do 0,872. Chociaż z tego mogę być zadowolona, bo endo mówił, że idealnie byłoby między 0,7 a 1,2.
Nadal czekam na wyniki AMH. Tak z ciekawości, jak długo czekałyście?PRZERWA W STARANIACH
29.05- neurolog
31.05- psychiatra -
Bajkaaa wrote:Dziewczyny nie wiem w którym wątku pisałam czy tu czy na czerwcowym. Ale byłam u ginekologa i moje endometrium coś koło 10 czy 11 mm pęcherzyka nie ma pękł, no i czekamy dziś wg mnie mam 1dpo także dwa tyg i będzie wiadomo czy lipiec należy do mnie czy walczę w sierpniu
Aha no i za tydzień robię badania tarczycy i nie wiem bo moja ginekolog powiedziała że mogę zrobić badanie SHBG pierwsze słyszę o tym, ale jak to ma być drogie badanie to nie wiem czy chce mi się go robić hehe
Aha no i jednak nie robimy stymulacji bo skoro owulacja występuje to się wstrzymujemy ze stymulacja i z droznością bo ja teraz nie chce tego robić tzn na chwilę obecną naprawdę uważam że co ma być to będzie i nie Ch E latać po szpitalach bo uważam że to jest zbędne, jak zmienię zdanie to wtedy da mi skierowanie
trzymam kciuki za dwie kreseczki skoro masz swoje ladne owulacje to na pewno sie udaMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:trzymam kciuki za dwie kreseczki skoro masz swoje ladne owulacje to na pewno sie uda
No kiedyś się uda, ale powiem wam że już mnie nastraszyli że lepiej robić droznosc a ja mam takie nerwy bo ja uważam że nie ma sensu skoro była ciąża to na pewno któryś jest drozny a ja poprostu jakoś nie mam parcia na robienie różnych badań, chyba swoje już przeszłam i teraz chce spokoju i albo będzie ciąża albo nie, może za kilka miesięcy się zafiksuje znowu na diagnostykę ale aktualnie mam dość nawet nie wiem czy będę w przyszłym cyklu szła na monitoring już mi się poprostu nie chce... -
Yoselyn82 wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi czy jak zarodek sie zatrzymuje to moze byc to spowodowane ze cos nie zadzialalo z endometrium czy to juz nie to dziala ?
Ciężko jest chyba odpowiedzieć... często to po prostu "naturalna eliminacja" kiedy fasolka jest wadliwa. Zatrzymanie rozwoju zarodka może być też spowodowane np. genetyką, chorobami...
Kiedyś gdzieś obiło mi się o uszy, że nieprawidłowa budowa endo może utrudniać rozwój fasolki. Ale ekspertem nie jestem... -
Bajkaaa wrote:No kiedyś się uda, ale powiem wam że już mnie nastraszyli że lepiej robić droznosc a ja mam takie nerwy bo ja uważam że nie ma sensu skoro była ciąża to na pewno któryś jest drozny a ja poprostu jakoś nie mam parcia na robienie różnych badań, chyba swoje już przeszłam i teraz chce spokoju i albo będzie ciąża albo nie, może za kilka miesięcy się zafiksuje znowu na diagnostykę ale aktualnie mam dość nawet nie wiem czy będę w przyszłym cyklu szła na monitoring już mi się poprostu nie chce...
też trzymam kciuki za dwie lipcowe kreski!
A co do diagnostyki, może dobrze czasami zrobić sobie taką chwilę przerwy, odsapnąć... może wtedy właśnie wydarzy się coś niesamowitego.
ja dopiero zaczynam drążyć temat i odwiedzać mądre głowy. Obawiam się tylko, czy nie za późno... ;/
-
wannsees wrote:Ciężko jest chyba odpowiedzieć... często to po prostu "naturalna eliminacja" kiedy fasolka jest wadliwa. Zatrzymanie rozwoju zarodka może być też spowodowane np. genetyką, chorobami...
Kiedyś gdzieś obiło mi się o uszy, że nieprawidłowa budowa endo może utrudniać rozwój fasolki. Ale ekspertem nie jestem...
no ale nieprawidlowa budowa to moze byc ze fasolka sie nie zagniezdzi, no endo rosnie, wiadomo ale myslalam ze potem juz tak bierze sie endo pod uwage, tylko jak sie rozwija maluszekMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Bajkaaa wrote:No kiedyś się uda, ale powiem wam że już mnie nastraszyli że lepiej robić droznosc a ja mam takie nerwy bo ja uważam że nie ma sensu skoro była ciąża to na pewno któryś jest drozny a ja poprostu jakoś nie mam parcia na robienie różnych badań, chyba swoje już przeszłam i teraz chce spokoju i albo będzie ciąża albo nie, może za kilka miesięcy się zafiksuje znowu na diagnostykę ale aktualnie mam dość nawet nie wiem czy będę w przyszłym cyklu szła na monitoring już mi się poprostu nie chce...
powiem tobie ze doskonale cie rozumiem, tez zaczynam miec wszystkiego dosyc, od lekarza do lekarza, badania, wyniki, wizyty. Ilez mozna? tez musze sobie chyba dac na wstrzymanie i resetMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:no ale nieprawidlowa budowa to moze byc ze fasolka sie nie zagniezdzi, no endo rosnie, wiadomo ale myslalam ze potem juz tak bierze sie endo pod uwage, tylko jak sie rozwija maluszek
Może być też tak, że się zagnieździ, ale ze względu na np. "wady budowy" może utrudniać rozwój...
Poniżej fragment z pierwszej lepszej strony:
"Zatrzymanie rozwoju zarodka może być również powodowane wieloma czynnikami m.in. genetyką, chorobami matki, zmianami w narządach rodnych kobiety, lekami czy niezdrowym trybem życia."
Czyli może się zagnieździć nawet przy jakichś defektach, ale po jakimś czasie może nastąpić zatrzymanie rozwoju.
Podobnie jest przecież z hormonami... Zarodek pięknie się zagnieździ, a potem nagle z niewiadomych przyczyn następują jakieś ekstremalne wahania hormonów i koniec...np. "obniżony poziom progesteronu powoduje niewydolność wydzielniczą endometrium, która utrudnia zagnieżdżenie i prawidłowy rozwój zarodka, prowadząc do poronień nawykowych, samoistnych".
Tak szczerze, to czasami strach czytać o tym wszystkim. Tak się zastanawiam, może lepiej byłoby nie wiedzieć?Yoselyn82, Flowwer lubią tę wiadomość