Listopad należy do nas
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLekarze nie chca w ciazy podawac lekow i leczyc bo boja sie ze zaszkodza dziecku. Ale nie wiem czy to takie dobre rozwiazanie. Wg mnie lepiej w ciazy leczyc matke zeby dziecko sie nie zarazilo. I obojetnie jaka choroba bo co szprycowac dziecko po porodzie skoro mozna leczyc w lonie matki.
Moze sie myle, nie jestem lekarzem ale takie mam zdanie w tym temacie.
Owu wyznaczyl mi owulacje wg testow jesli to prawda co tam zaznaczyl to wstrrzelilismy sie kurcze mialam sie nie nakrecac ale zaczynam odliczac dni do testowania
-
Zetka wrote:Aniu, to zależy w którym tygodniu ciąży miałaś robione badania. Jeżeli późno to pewnie nie dali leków, chociaż moim zdaniem powinni, a już na pewno powinnaś się przeleczyc po ciąży. A synek miał robione po porodzie, prawda?
A 3 grudnia idziesz z nim robić wyniki czy do jakiegoś lekarza?
powiem Ci że własnie siedze z tymi wynikami i wychodzi na to że na początku ciąży mmiałam to cholerstwo, bo 11 czerwca 2012 roku dowiedziałam się o ciąży a 10 lipca miałam robione badania na toxo. Synek miał po porodzie robione badania i miał wysokie przeciwciała, był pod opieka poradni neonatologiczną dopóki mu nie spadły wyniki. Do lekarza mamy w styczniu w związku z moją żółtaczką typu C ale przy okazji zrobię badania na toxo i pare innych.
-
Morwa, jeżeli taka jest sytuacja to jasne ze tak. Twarda z Ciebie babeczka
Cassie, super będziemy odliczać razem Chociaż mnie coś prawie nie boli jajnik, leciutko tylko a zawsze nachrzania. Mam nadzieje ze moja owu się nie rozmyśli tfu tfuCassie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorwa ja Twojego meza rozumiem bo to jest takie uderzenie w meskosc, w meskie ego.
Nie mozesz zalowac ze wzieliscie slub bo w tym momencie przekreslasz Wasz wspanialy zwiazek, milosc, przynaleznosc itd.
Macie siebie, rozumiecie sie a to jest naprawde bardzo wazne.
Nie oddalajcie sie od siebie. Wsparcia potrzebujecie teraz oboje wzajemnie. -
aneczka85m wrote:powiem Ci że własnie siedze z tymi wynikami i wychodzi na to że na początku ciąży mmiałam to cholerstwo, bo 11 czerwca 2012 roku dowiedziałam się o ciąży a 10 lipca miałam robione badania na toxo. Synek miał po porodzie robione badania i miał wysokie przeciwciała, był pod opieka poradni neonatologiczną dopóki mu nie spadły wyniki. Do lekarza mamy w styczniu w związku z moją żółtaczką typu C ale przy okazji zrobię badania na toxo i pare innych.
To całe szczęście ze synkowi się nic nie stało. Moim zdaniem powinnaś dostać rovamycyne. Ona jest bezpieczniejsza to antybiotyk ale nie przenika przez łożysko.
Teraz zrobisz badania i zobaczysz jak się sprawy mają. Będzie dobrze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zetka wrote:To całe szczęście ze synkowi się nic nie stało. Moim zdaniem powinnaś dostać rovamycyne. Ona jest bezpieczniejsza to antybiotyk ale nie przenika przez łożysko.
Teraz zrobisz badania i zobaczysz jak się sprawy mają. Będzie dobrze.
no widzisz jak u mnie w mieście wygląda leczenie.... jak sobie pomyślę że mogło coś być nie tak przez tą zarazę to aż mni ciarki przechodzą po ciele
w poniedziałek lece na badania i zobaczymy co w trwie piszczy, już psychicznie troszkę lepiej się czuję jak z Wami piszę brzuch boli co raz bardziej, krew się leje jak z cebra, mąż liste zakupów robi bo znajomi maja niedługo wpaść, aj może sie odstresuję trochę. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cassie wrote:Jesli juz mowa o progesteronie - prawde mowiac mam o nim kiepskie pojecie...
POwiedzcie mi tak na babski rozum, jesli progesteron jest za niski to jak sie zachowuje wykres temperatur po owulacji?
Chyba niższa temperetura jest w fl.
Morwa, ja dzisiaj jeszcze ostatni kieliszek winka o ile owu mi nie spłata figla i przyjdzie jutro Zaraz jeszcze test siknę za pół godzinki. Jeśli będzie ciemny, to wypiję ten kieliszek, a od jutra postCassie lubi tę wiadomość