Listopad należy do nas
-
WIADOMOŚĆ
-
Morwa na szczęście nie mam testu w domu, ale może kupie jutro i zrobię w poniedziałek, zobaczę, No chyba, że nagle mi mega wzrośnie temperatura (minimum 37,2) to wtedy wyślę męża natychmiast Nie chce zobaczyć jednej krechy, a moje cykle zawsze robią takie nadzieje...
-
nick nieaktualnyjuwelka wrote:hej dziewczyny, witam w listopadzie:)
Martika myślałam że jak wrócę to już będzie u Ciebie zastestowane:)) Trzymasz nas w napięciu!
Staraczka witaj:* zobaczysz że będzie dobrze lekarz zapisze odpowiednie leki i się wszystko unormuję;**
Morwa dzień rzeczywiście piękny oby jak najdłużej tak było a z jakiego jesteś województwa?
She Wolf rozumiem Cię, ja mam 26 lat i też mam w głowie tylko jedną myśl;)
Cicha mała - ja mam już cały internet przczytany odnośnie prolaktyny, dostinexu no i objawów ciąży he he he:) Takie moje hobby Plus jeszcze szukanie sobie dolegliwości i chorób;/
No ja dopiero zaczynam. Niby od czerwca się staramy, ale na początku było na luzie. Teraz dostałam nowe leki, to się bardziej przejęłam, a że mój ciagle powtarza, że jestem w ciąży, to sobie o niej czytam...
Cholera, dziś bym tylko jadła i sikała (chociaż sie nie nastawiam - przed okresem też tak miewam)
-
nick nieaktualny
-
Chica Mala wrote:Wiem, źe się nie chcesz nakręcać, ale w druga stronę tez nie przesadzaj!
Chica masz rację, ja wcale nie mówię, że na 100% się nie udało, wręcz mam nadzieję i bardzo bym chciała, żeby się udało, ale sama spójrz, na wykres z zeszłego miesiąca, to zrozumiesz dlaczego tak sceptycznie, a może raczej realistycznie do tego podchodzę :
https://ovufriend.pl/graph/49af688545a1dd6b5f83a0bcc7822761
-
nick nieaktualnymartika wrote:Chica masz rację, ja wcale nie mówię, że na 100% się nie udało, wręcz mam nadzieję i bardzo bym chciała, żeby się udało, ale sama spójrz, na wykres z zeszłego miesiąca, to zrozumiesz dlaczego tak sceptycznie, a może raczej realistycznie do tego podchodzę :
https://ovufriend.pl/graph/49af688545a1dd6b5f83a0bcc7822761
Przekonalaś mnie więc może jednak lepiej test niż ten stres związany z czekaniem?!? -
Nie jestem pewna czy się stresuje, raczej doskwiera mi zniecierpliwienie i chęci poznania prawdy, ale kłóci się to ze strachem przed jedną kreską i zawiedzeniem samej siebie, że postanowiłam wytrzymać, a nie wytrzymałam :p Ja już chyba jednak za dużo o tym myślę i rozkminiam wiec może Was posłucham i faktycznie kupie jutro ten test. Zobaczę jeszcze jak jutro będę się czuła i co z tempką, teraz idę spać, to szybciej będzie jutro
Życzę Wam dobrej nocy;)Morwa, Madlene84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny