Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
-
WIADOMOŚĆ
-
pasiasta wrote:czesc! jestem tu nowa.
pierwsze testowanie 05.11.
Macie może jakieś objawy? Kłucie w jajniku? Opuchnięte piersi? (brzmi to trochę jak paranoja... )
Witaj, kłucie to normalne bo ciałko złółte pracuje a piersi
gabss wrote:Witam! Jest to mój pierwszy wpis na forum w życiu Zaczęliśmy się starać od sierpnia 2017. Aktualnie jest @ więc z niecierpliwością czekam na koniec, mam nadzieję że listopad przyniesie szczęscie - testowanie 26.11 Pozdrawiam
Zobaczysz będzie się dziać !!! a na razie winko i migdały
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Pasiasta testujemy w ten sam dzień
Ja z objawów to mam od paru dni mocne pobolewanie w dole brzucha z lewej strony tak jakby jajnik. Mam nadzieję że będzie z tego dzidzia. Trzymam kciuki żeby nam się teraz udało!
Za pozostałe dziewczyny też trzymam kciuki!Flowwer lubi tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Cheresta wrote:Jutro pierwsza wizyta w klinice tak się jakoś stresuję, nie mogę przestać myśleć o tym jak to się potoczy, co dalej. Ciekawa jestem co na USG wyjdzie, niby program wyznaczył mi już owu ale myślę że to jakaś bzdura. Liczę że pokaże się jutro jakiś pęcherzyk
Strasznie dziwnie Ci program wyznaczył owu. Bo dopiero po niej masz śluz płodny? Bez sensu to. Nie wiem czym się zasugerował. Spokojnie, jesteś o krok do przodu idąc do kliniki trzymam kciuki żeby wszystko dobrze bylohttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Dziewczyny, mam już wyniki badań z poranka. Nie wiem, czy przyjąć, że mam dziś 4 czy 5 dc (lekkie krwawienie zaczęło się w sobotę ok. 23, więc de facto @ trwa od niedzieli, więc byłby to 4 dc).
Wklejam wyniki wraz z normami:
Tyreotropina (TSH) 4,080 µIU/ml 0,27 — 4,20
Wolna trijodotyronina (FT3) (O55) 3,48 pg/ml 2,42 — 4,36
Wolna tyroksyna (FT4) (O69) 1,42 ng/dl 1,00 — 1,60
Prolaktyna (PRL) (N59) 22,4 ng/ml 4,8 — 23,3
Folikulotropina (FSH) (L65) 7,9 mIU/ml
3,5 - 12,5 Faza folikularna
4,7 - 21,5 Faza owulacji
1,7 - 7,7 Faza lutealna
25,8 - 134,8 Po menopauzie
Estradiol (E2) (K99) 21,87 pg/ml
Faza folikularna: 12,5 - 166
Faza owulacji: 85,8 - 498
Faza lutealna: 43,8 - 211
Po menopauzie: 0,0 - 54,7
Luteotropina (LH) (L67) 7,4 mIU/ml
faza folikularna
2,4 -12,6 mIU/ml
Testosteron 0,42 ng/ml 0,14 — 0,76
Gołym okiem widzę, że TSH jest za wysokie (w kwietniu było 2,6 i ginekolog nie widział potrzeby zlecać teraz ponownie... wrr!).
Drugie pytanie mam dot. prolaktyny - jest niby w normie, ale w górnej granicy. Czy to ok? Robiłam też badanie prolaktyny w poprzednim cyklu i w 33 dc wynosiła 17,4 ng/ml przy normie do 23,3). Wiem, że prolaktyna bywa "kapryśna", czy fakt, że wczoraj miałam mocno stresujący dzień z powodu ważnego egzaminu oraz że nie udało mi się dziś w nocy z powodu stresu przespać 8 godzin (spałam ok 7 godzin) może mieć wplyw na jej podwyższenie? Kiedyś z powodu za wysokiej prolaktyny po obciążeniu brałam Dostinex i stąd ta niepewność, czy teraz jest ok.
W piątek mam endokrynologa, ale już wiem -po doświadczeniach z ginekologiem - że muszę iść sama przygotowana na wizytę, a nie liczyć na lekarza w tej kwestii.
Policzyłam w kalkulatorze online stosunek FT4 do FT 3 i wyszło mi, że FT4 mam 70%, a FT3 ok. 54%. Gdzieś czytałam, że oba powinny być a tym samym procentowym poziomie... Faktycznie tak powinno być?
Glukozę i insulinę mam w normie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 12:52
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Cheresta wrote:Kargo widzę znajomy nick na wątku listopadowym
Trzymam bardzo mocno kciuki że jednak na fasolkę te objawy
Ja sobie miejsca znaleźć nie mogę no ale tak będzie jeszcze jutro do wizyty. A po wizycie może być gorzej
nie nastawiaj się tak!! Będzie dobrze! Chociaż doskonale rozumiem Twoje nerwy i milion myśli w głowie. Ale pamiętaj, że to kolejny krok do wymarzonego bobasa !!!!
Ja z jednej strony staram sie nie nastawiać, bo na jednym jajniku urósł aż 30mm, więc to już właściwie torbiel, ale z drugiego była owu i super endo, bo aż 15 mm. No i jeszcze możliwe spóźnienie z i w ogóle nie wiem co o tym myśleć.Cheresta lubi tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny może też dlatego tak mam że mój mąż nie jest dobrze nastawiony do inseminacji ani tym bardziej in vitro. Już mi powiedział że jeśli ktoś będzie chciał tylko kasę z niego ciągnąć i nie da mu gwarancji że się uda to się na to nie pisze. Próbowałam mu wytłumaczyć że nikt nigdy nie zagwarantuje mu powodzenia zabiegu, tak jak i przy metodzie naturalnej nie ma gwarancji że się uda mimo że się trafi idealnie w owulację i to nawet dobrym żołnierzykiem. Ale facet jak to facet nie do końca ogarnia takie rzeczy ile czynników ma na to wpływ. Może jak jutro będzie ze mną na tej wizycie to lekarz mu to wszystko wyjaśni
-
Reset przy okazji zbadaj anty-tpo a co do prolaktyny to możesz wykonać z obciążeniem test z metrokloplamidem czy przysadka dobrze reaguje.
Jedno i drugie badanie możesz wykonać w dowolnym dc.
Masz własne ovu ?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Cheresta wrote:Dzięki dziewczyny może też dlatego tak mam że mój mąż nie jest dobrze nastawiony do inseminacji ani tym bardziej in vitro. Już mi powiedział że jeśli ktoś będzie chciał tylko kasę z niego ciągnąć i nie da mu gwarancji że się uda to się na to nie pisze. Próbowałam mu wytłumaczyć że nikt nigdy nie zagwarantuje mu powodzenia zabiegu, tak jak i przy metodzie naturalnej nie ma gwarancji że się uda mimo że się trafi idealnie w owulację i to nawet dobrym żołnierzykiem. Ale facet jak to facet nie do końca ogarnia takie rzeczy ile czynników ma na to wpływ. Może jak jutro będzie ze mną na tej wizycie to lekarz mu to wszystko wyjaśni
Najlepiej takich opornych M zaciągnąć na wizyty bo w tedy widzi powagę sytuacji.
Mój M dorastał 10 lat bo uważał że inno mają dzieci to u nas kwestia czasu. Walczyłam sama praktycznie ale oporów przed własny badaniem nie ma ( choć tyle).
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
myssss wrote:Niestety powitałam dzisiaj @ W związku z tym proszę o wpisanie mnie na testowanie 24.11. (moje urodziny...)
myssss lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer wrote:Reset przy okazji zbadaj anty-tpo a co do prolaktyny to możesz wykonać z obciążeniem test z metrokloplamidem czy przysadka dobrze reaguje.
Jedno i drugie badanie możesz wykonać w dowolnym dc.
Masz własne ovu ?
Flo, anty tpo i anty tg robiłam w poprzednim cyklu i takie miałam wyniki:
P/c antytyreoglobulinowe (ATG) 17,43 U/mL 0,0 — 115,0
P/c przeciw peroksydazie tarczycowej (ATPO) 16,4 U/ml 0 — 34
Te badania, które zrobiłam teraz to dlatego, że sama je sobie wyżebrałam pokazując rodzinnemu, na co ma wystawić skierowanie (po lekturze forum;)). Ginekolog dwa tygodnie temu uznał, że nawet tsh mi nie zleci. O test po obciążeniu prolaktyny poproszę w piątek endokrynologa.
Czy pisząc o własnym ovu masz na myśli wykres? Dopiero zacznę mierzyć temperaturę, bo na forum jestem od jakichś dwóch tygodni i chciałam zacząć od tego cyklu, po czym się zorientowałam, że mam zepsuty termometr. Dziś jednak biorę od mamy stary, poczciwy rtęciowy i od jutra będę mierzyć, więc wtedy też udostępnię wykresy.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset a dlaczego bierzesz colostrum ?
A czy masz na monitoringu potwierdzoną ovu czy masz pęcherzyki które pękają bo wykres wykresem możesz mieć ładne temp ze skokiem, śluz a ovu brak.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer wrote:Reset a dlaczego bierzesz colostrum ?
A czy masz na monitoringu potwierdzoną ovu czy masz pęcherzyki które pękają bo wykres wykresem możesz mieć ładne temp ze skokiem, śluz a ovu brak.
Colostrum biorę, ponieważ po zeszłorocznej (niezdiagnozowanej i źle leczonej) mononukleozie mam stwierdzone zaburzenia odporności (samo zapalenie krtani w ciągu roku miałam 14 razy, do tego antybiotyki, sterydy, leki p/astmatyczne itp). Z powodu osłabienia po mononukleozie mam też niedobory kwasu foliowego czy b12, ale suplementuję i jest coraz lepiej (na wyniki kwasu czekam obecnie).
W poprzednim miesiącu nie miałam typowego monitoringu, ale po usg lekarz stwierdził, że owulacja była (było ciałko żółte, był ślad wolnego płynu, progesteron 10 itp.). W tym miesiącu zaczynam monitoring, więc będzie coś więcej wiadomo.
Mimo, że to 5 cs, to pierwsze trzy z uwagi na ślub, podróż poślubną itp. były całkiem na luzie. Poza tym były to cykle po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej, więc traktowaliśmy je nieco lżej niż obecne starania.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyKoteczka82 wrote:Pasiasta testujemy w ten sam dzień
Ja z objawów to mam od paru dni mocne pobolewanie w dole brzucha z lewej strony tak jakby jajnik. Mam nadzieję że będzie z tego dzidzia. Trzymam kciuki żeby nam się teraz udało!
Za pozostałe dziewczyny też trzymam kciuki!
Taaaaaak, kłucie jajnika, ból w dole i nabrzmiałe piersi. Nie wiem czy wytrzymam do testowania -
Dziewczyny lista zaktualizowana. Jeśli kogoś pominęłam, prośba o informację.
Mysss, przykro mi z powodu @, ale życzę żeby listopad przyniósł szczęście
Cheresta, mój był anty IUI i anty IVF, ale przez jeżdżenie na wizyty, tony leków które brałam i uświadomienie sobie jak bardzo zależy mi na dziecku zmienił zdanie i chciał do IVF podchodzić. Starania to niestety taki etapowy proces, gdzie granice przesuwane są stopniowo.
Życzę jednak, żeby ani IUI ani IVF nie było potrzebne.