Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam wczasy pod grusza, ale są widełki i jak zarabiasz za dużo na osobę w rodzinie to nie dostajesz....
A powiedzcie mi, czy jak skaldacie wniosek o wczasy to też musicie pokazywać PIT z zeszłego roku, czy to u mnie tylko takie zabiegi żeby nie oszukiwać?
1,5 roku starań
02.2017 II -> w 12tc info zespół Turnera-> 17tc poronienie [*]
27.11.2017- beta 230,60
10.2017 zielone światło dla starań -
Izolda90 wrote:Ja mam wczasy pod grusza, ale są widełki i jak zarabiasz za dużo na osobę w rodzinie to nie dostajesz....
A powiedzcie mi, czy jak skaldacie wniosek o wczasy to też musicie pokazywać PIT z zeszłego roku, czy to u mnie tylko takie zabiegi żeby nie oszukiwać?
U mnie patrza na zarobki z 3 miesiecy. Jesli chcesz wiecej kasy musze przyniesc od meza z pracy ile on ma tez z 3 miesiecy. A jak chce ta najnizsza to nie musze przynosic od meza nic. U nas dostaniesz wczasy jak skladasz wniosek tylko wybierasz czy jestes samotna matka wychowujaca dziecko czy mieszkasz sama czy z mezem. A na pit moze oni sami patrza, ja nic im nie musialam pokazywacMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
U mnie pełna inwigilacja ;p ale trochę się nie dziwię, jak lekarz pracujący jeszcze prywatnie wpisywał na oświadczeniu najniższa kwotę z widelek .
1,5 roku starań
02.2017 II -> w 12tc info zespół Turnera-> 17tc poronienie [*]
27.11.2017- beta 230,60
10.2017 zielone światło dla starań -
hahahaIzolda90 wrote:U mnie pełna inwigilacja ;p ale trochę się nie dziwię, jak lekarz pracujący jeszcze prywatnie wpisywał na oświadczeniu najniższa kwotę z widelek .
No właśnie, zazwyczaj procedury zostają wprowadzone gdy są nadużycia. -
Bosko! Teraz kciuki coraz bardziej zaciśnięteFlowwer wrote:To u mnie 11 dc :
Prawy jajnik -15,15,13,9,8
Lewy jajnik- 19,16,16,14,13,8
Mam zwiększoną dawkę Gonal f z 150j na 225j. Krew na wirusowkę upuszczona.
W poniedziałek ostatni podgląd i w środę punkcja. będzie dobrze, zobaczysz 
Flowwer lubi tę wiadomość
08.05.2020 - II na teście 💕
27 Styczeń 2018 - 18cs - ET -
https://zapodaj.net/b8658b1bf4639.jpg.html
ten mój mały pęcherzyk ale ciężko mi rozczytać ile on tak naprawde maWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 15:31
Bunia86, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
pilik wrote:Malka zadowolona z segregatora? Obiecałam sobie kupić po ||, ale stchórzyłam. Potem miałam kupić po pierwszym usg z serduchem, ale zaczęłam krwawic i znów zamarłam. Teraz już muszę kupić, śmieszne to jest, że boje się takiej głupoty...
Pilik, chyba jestem zadowolona fajnie jest w nim wszytsko poukładane. Nic się nie zgubi. Chociaz jak dla mnie nie jest on najpiękniejszy. Nie przepadam za takim wzornictwem. Ale najważniejsze, że jest praktyczny. Po to go kupiłam. W teczce mi się już wszystko mieszało. A z zakupem też czekałam bo nie chciałam zapeszyć... Ale jak zobaczyłam serduszko to się zdecydowałam.
-
Dzień dobry dziewczyny,
Ostatnio mało jestem aktywna, ale cały czas Was podczytuje. Mam pytanie z natury owulki. Skoro dzisiaj mam rozciągliwy śluz i kłucie jajnika to czy jeszcze dzisiaj wieczorem jest szansa połączenie, jak długo po pęknięciu pęcherzyka jest możliwość zapłodnienia?
10.2017 [*] 8tc -
Różne źródła różnie podają. Ja się najczęściej spotykam z info ze 12 godzin jajo jest zdolne do zapłodnienia.
Justya teraz trzymam kciuki za serducho
Flo piękne jajca
summer86, Flowwer lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jeszcze czkam z kupnemmalka wrote:Pilik, chyba jestem zadowolona fajnie jest w nim wszytsko poukładane. Nic się nie zgubi. Chociaz jak dla mnie nie jest on najpiękniejszy. Nie przepadam za takim wzornictwem. Ale najważniejsze, że jest praktyczny. Po to go kupiłam. W teczce mi się już wszystko mieszało. A z zakupem też czekałam bo nie chciałam zapeszyć... Ale jak zobaczyłam serduszko to się zdecydowałam.
-
u mnie nigdy to nie zdawało egzaminu niestety, dopiero dzień przed tym kłuciem zaszłam w ciąże ale zbiegały się też inne czynniki. Ponoć mówią że plemniki poczekają na jajo, nigdy odwrotnie. ale żeby nie było czytałam też że komórka czeka ileś godzin na zapłodnienie, a kłucie wcale nie musi oznaczać że właśnie jajco pęka... ehhh za trudne to wszystko...KateKum wrote:Dzień dobry dziewczyny,
Ostatnio mało jestem aktywna, ale cały czas Was podczytuje. Mam pytanie z natury owulki. Skoro dzisiaj mam rozciągliwy śluz i kłucie jajnika to czy jeszcze dzisiaj wieczorem jest szansa połączenie, jak długo po pęknięciu pęcherzyka jest możliwość zapłodnienia?
KateKum lubi tę wiadomość
Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
nick nieaktualny
-
Mnie też boli i kłuje, wiec nie jesteś samaAgniechaaaa wrote:A ja właśnie wzięłam No spe cos mnie brzuch boli
lezymy, ale zmartwiło mnie to wie, ze na początku tak lubi ciągnąć i wogole bo tam sie wszystko rozciąga
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:A ja właśnie wzięłam No spe cos mnie brzuch boli lezymy, ale zmartwiło mnie to wie, ze na początku tak lubi ciągnąć i wogole bo tam sie wszystko rozciąga
Agniechaaa mam tak samo! Teraz już trochę rzadziej niż na początku, ale praktycznie codziennie coś mnie kłuje i boli. Zdarzają się tez bóle jakby @ miała zaraz przyjść. Te mnie najbardziej stresują. Ale staram się nie panikować. Najbardziej mnie wkurza, ze codziennie mnie boli głowa. Ratuje się kawą, ale nie zawsze pomaga. Poszłabym na spacer się przewietrzyć, bo mam wrażenie ze to od siedzenia w domu cały czas, ale taki smog, że strach wychodzić!
-
nick nieaktualny
-
Ja też miewam bóle i czasami są właśnie takie miesiączkowe, do których dochodzi ból pleców, więc może to normalne na tym etapie. Też się ratuję nospą.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
summer86 wrote:Ja też miewam bóle i czasami są właśnie takie miesiączkowe, do których dochodzi ból pleców, więc może to normalne na tym etapie. Też się ratuję nospą.
U mnie tez do tego plecy pobolewają. Ale nospy jeszcze nie brałam bo zazwyczaj szybko przechodzi.
-
A mi ostatnio lekarka powiedział że nawet do 4 dni po owulce jest szansa, oczywiście in szybciej tym lepiej
ale to wiekowa pan o doktor byłam u niej tyllo na szybkim podjeździe w Lux medzie
Lamka Ale Cię testują..
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
