Lutowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co jest fajne?Ja to sie ekscytuje codziennie rano wchodzac tutaj na forum:)
Bo zastanawiam sie komu dzisiaj sie udalo i kto wlasnie przezywa najpiekniejsze chwile swojego zycia:)))
Widok testu z dwoma kreskami-bezcenny!!!
Zgredek gratulacje!!!!i czekamy na wyniki bety!!!
Milego dnia dziewczyny!Bocianiątko, E_w_c_i_a, kaha, Zgredek 12, Maja84, Kamelkowo, Anna Stesia lubią tę wiadomość
Madzik
Mama 3 corek:) -
nick nieaktualnyMadziula wrote:A wczesniej wszystkie dzieci bez problemow fasolkowaly? To jesli moge spytac ile masz teraz lat? Jestes nadzieja i pokazujesz ze mozna jesli sie chce
Hehe noo 13 to taka dziwna data ale szczesliwa!
Wcześniej w miarę szybko zachodziłam w ciążę - z tym, że długo karmiłam dzieci (20-26 miesięcy) i wyłączało to mój uklad hormonalny na rok-1,5 po urodzeniu dziecka. Mam 37 lat. Moja bliska koleżanka po dłuższych staraniach zaszła w ciążę mając 35 lat, teraz w wieku 37 lat ma już dwójkę chłopców. Znam wiele historii w których po pierwszej ciąży nastąpiło "odblokowanie" i kolejne starania były znacznie krótsze - czego Wam dziewczyny z całego serca życzę U mnie po ostatnim poronieniu coś się popsuło...zubii, KasiaHaBe lubią tę wiadomość
-
Zgredek 12 wrote:Cześć dziewczyny, na długo zapamietam ten dzień...
Budzik zadzwonił o 5.20, wsadziłam termometr w usta i czekam... pika- odłozyłam i myslę sobie poleże chwilkę. Ale tak mi się zachciało siku, że szok. Poszłam, nasiurałam w pojemnik, zrobiłam test.... czekam chwile z zaspanymi oczami.... nic. Jedna kreska. Test powędrował do kosza a ja do łóżka, poleżałam 5 minut, dałam mężowi buziaka i wstałam szykowac się do pracy. Myślę, a zobacze czy na pewno negatyw.... i co????? I kur.... dwie kreski Przecieram oczy ze zdumienia, myślę ale jak to????? wybiegłam do męża, pokazuje mu, a on, że "jak jest jedna to jesteś w ciąży" heheheh-faceci Mówie mu żeby sie przypatrzył... no ale twierdził, że nie widzi bo śpi jeszcze i żebym to lepiej sprawdziła czyli poszła na krew (idę po 8 ).
Ja się pytam jak to mozliwe??? hehehe. kompletnie na to nie liczyłam.
Ale martwi mnie, że dziś termin @ a tu taki bladzioch.... ech....
https://naforum.zapodaj.net/87a449a55f6e.jpg.html
Super zgredek, kreska bardzo ładna, żaden bladzioch! Trzymam kciuki za bete, daj znać koniecznie!
-
Zgredek 12 wrote:Cześć dziewczyny, na długo zapamietam ten dzień...
Budzik zadzwonił o 5.20, wsadziłam termometr w usta i czekam... pika- odłozyłam i myslę sobie poleże chwilkę. Ale tak mi się zachciało siku, że szok. Poszłam, nasiurałam w pojemnik, zrobiłam test.... czekam chwile z zaspanymi oczami.... nic. Jedna kreska. Test powędrował do kosza a ja do łóżka, poleżałam 5 minut, dałam mężowi buziaka i wstałam szykowac się do pracy. Myślę, a zobacze czy na pewno negatyw.... i co????? I kur.... dwie kreski Przecieram oczy ze zdumienia, myślę ale jak to????? wybiegłam do męża, pokazuje mu, a on, że "jak jest jedna to jesteś w ciąży" heheheh-faceci Mówie mu żeby sie przypatrzył... no ale twierdził, że nie widzi bo śpi jeszcze i żebym to lepiej sprawdziła czyli poszła na krew (idę po 8 ).Ja się pytam jak to mozliwe??? hehehe. kompletnie na to nie liczyłam.
Ale martwi mnie, że dziś termin @ a tu taki bladzioch.... ech....
https://naforum.zapodaj.net/87a449a55f6e.jpg.html
Zgredek jedziemy na tym samym wózku u mnie też bladziochy. Dzisiaj jest dzień spodziewanego okresu więc zatestuję jutro. Jeśli będą ładne kreski to w poniedziałek lecę na betę
Szczęśliwa mama Majeczki :*
Dziecinka (10 tydzień) (*) 8.2015 -
evve wrote:Wcześniej w miarę szybko zachodziłam w ciążę - z tym, że długo karmiłam dzieci (20-26 miesięcy) i wyłączało to mój uklad hormonalny na rok-1,5 po urodzeniu dziecka. Mam 37 lat. Moja bliska koleżanka po dłuższych staraniach zaszła w ciążę mając 35 lat, teraz w wieku 37 lat ma już dwójkę chłopców. Znam wiele historii w których po pierwszej ciąży nastąpiło "odblokowanie" i kolejne starania były znacznie krótsze - czego Wam dziewczyny z całego serca życzę U mnie po ostatnim poronieniu coś się popsuło...
-
suri2016 wrote:dziękuję Kochane kamień spadł mi z serca, że pecherzyk jest w macicy
co do szyjki macicy to wiem, że ma zbitą konsystencję i ponoć nie ma znaczenia czy jest wysoko czy nisko. -
Morenadenna wrote:wczoraj wieczorem zrobilam testc10 czulosc i negatyw okres za 5-6 dni dopiero,jest jeszxze szansa czy mala?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 10:34
Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
Zgredek 12 wrote:Cześć dziewczyny, na długo zapamietam ten dzień...
Budzik zadzwonił o 5.20, wsadziłam termometr w usta i czekam... pika- odłozyłam i myslę sobie poleże chwilkę. Ale tak mi się zachciało siku, że szok. Poszłam, nasiurałam w pojemnik, zrobiłam test.... czekam chwile z zaspanymi oczami.... nic. Jedna kreska. Test powędrował do kosza a ja do łóżka, poleżałam 5 minut, dałam mężowi buziaka i wstałam szykowac się do pracy. Myślę, a zobacze czy na pewno negatyw.... i co????? I kur.... dwie kreski Przecieram oczy ze zdumienia, myślę ale jak to????? wybiegłam do męża, pokazuje mu, a on, że "jak jest jedna to jesteś w ciąży" heheheh-faceci Mówie mu żeby sie przypatrzył... no ale twierdził, że nie widzi bo śpi jeszcze i żebym to lepiej sprawdziła czyli poszła na krew (idę po 8 ).
Ja się pytam jak to mozliwe??? hehehe. kompletnie na to nie liczyłam.
Ale martwi mnie, że dziś termin @ a tu taki bladzioch.... ech....
https://naforum.zapodaj.net/87a449a55f6e.jpg.html
A ja juz gratuluje bo to pozytyw i nie ma co debatować)
-
https://naforum.zapodaj.net/5574f8b00c81.jpg.html
Zaczynam wątpić czy ta owulacją kiedyś przyjdzie. 4 dzień pozytywnych testów, a temperatura leci w dół. Miała któraś z Was tak kiedyś?
Ponad rok starań z mierzeniem temperatury, testami owu itp. Rok przerwy.
26 lat
hormony w normie, nasienie b. dobre
Podwyższona prolaktyna
-
Zgredek gratuluje !
Możecie spojrzeć na mój wykres? wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały owu na czwartek, czyli ten spory spadek, w telefonie tak mi właśnie zaznaczyło ,a Ovu sądzi inaczej... już sama nie wiem.. jutro idę zrobić progesteron to się przekonam czy tempka mnie nie robi w konia...
https://ovufriend.pl/graph/5596437e84ef66a19f76a245a1637036 -
Tinusia wrote:Zgredek gratuluje !
Możecie spojrzeć na mój wykres? wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały owu na czwartek, czyli ten spory spadek, w telefonie tak mi właśnie zaznaczyło ,a Ovu sądzi inaczej... już sama nie wiem.. jutro idę zrobić progesteron to się przekonam czy tempka mnie nie robi w konia...
https://ovufriend.pl/graph/5596437e84ef66a19f76a245a1637036Ponad rok starań z mierzeniem temperatury, testami owu itp. Rok przerwy.
26 lat
hormony w normie, nasienie b. dobre
Podwyższona prolaktyna
-
Mada92 wrote:Wydaje mi się, że rzeczywiście owulka była w czwartek. Może śluz płodny zmylił OF?
Hmm nie wiem u mnie śluzu jak na lekarstwo, czasem jak białko czasem mieszany ale chyba zasada jest taka, że trzeba zanotować ten o cechach bardziej płodnych ? -
Tinusia wrote:Hmm nie wiem u mnie śluzu jak na lekarstwo, czasem jak białko czasem mieszany ale chyba zasada jest taka, że trzeba zanotować ten o cechach bardziej płodnych ?Ponad rok starań z mierzeniem temperatury, testami owu itp. Rok przerwy.
26 lat
hormony w normie, nasienie b. dobre
Podwyższona prolaktyna
-
Zgredek gratulacje
Co do testów to mi nigdy nie wyszedł bladzioch jak ciąży nie było, jak była to też nie, bo testowałam pierwszy raz 4 dni po terminie @ i 2 krechy pojawiły się tak szybko, ze nie zdążyłam testu odłożyć, a np. mojej koleżance blade testy zaczęły wychodzić dopiero jakiś tydzień po terminie @, więc nie ma reguły. -
Mada92 wrote:Ja jak wiem, że jest już po owulacji (testy, temperatura, objawy) to nie zaznaczam już płodnego, żeby OF nie szalał. Czasem mam wodnisty przed @.
Hmm śluz mam cały czas taki wodnisty, nieprzezroczysty... zaznaczyłam kremowy i teraz ovu zaznaczył owulację na piątek, chociaż ja i moja aplikacja w telefonie twierdzimy ,że była w czwartek