Lutowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sie zastanawiam czy te moje tedty czasem nie sa felerne.... kurde zawsze przed okresem jak mi sie wszystko kurczy czuje sie mega sexy,a teraz nalana jak bania....
-
Ja jadę do drugiego lab bo w tym co musiałam robić badania na tarczyce beta jest jutro masakra. Więc jadę na drugą stronę miasta tam będzie po 14 a że jestem niecierpliwa to wolę dziś o 14 niż jutro trzymajcie kciuki
Wiecie póki nie ma @ to wszystko jest możliwe
Mycha nie chce nic sugerować ale same po dobie najlepiej wiemy kiedy dzieje się z nami coś dziwnego -
mycha91 wrote:Ja sie zastanawiam czy te moje tedty czasem nie sa felerne.... kurde zawsze przed okresem jak mi sie wszystko kurczy czuje sie mega sexy,a teraz nalana jak bania....
Ehh, ja też już głupieję z tymi testami! Wczoraj jedna krecha na super czułym pink teście. dziś nie robiłam bo czekam na @ ale temperatura zamiast spadać to rośnie! Tak się zdenerwowałam tym porannym pomiarem ze jeszcze serce mi wali! Brzuch od wczoraj boli okresowo, szyjka jest dziwna... Jak @ nie przyjdzie to jutro chyba skoczę na betę...
Mycha u Ciebie niewiadomo który to dpo wiec jeszcze czekamy
Amy, Twoja tempka tez jakaś mało okresowa
Póki @ nie ma to jest nadzieja!
2. ICSI (OviKlinika): 22.01.2021 - 13 kumulusów, 10 komórek - 10 zarodków do 3. doby... po 7 dniach jedna blastka 3BC 💕❄💕 waleczny siłacz! 💪💪💪
CRIO 2.3.3 i M3 - 29.10.2020
02.2020 - diphereline 8 miesięcy (sztuczna menopauza, wyciszenie adeno)
ET cl9.3 - 01.08.2019
1.ICSI (nOvum): lipiec 2019 - 10 kumulusów, 6 komórek, 3 zarodki słabej jakości (duża fragmentacja)
IUI - 24.10.2018
IUI - 19.11.2018
maj 2019 - histeroskopia - stan zapalny endometrium, adenomioza
marzec 2019 - dieta bg i bm, zmiana leków i supli - bez efektu
maj 2018 - laparoskopia - skoagulowane drobne mięśniaki
czerwiec 2018 - immunosupresja bez efektu
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, adenomioza, hashimoto, niedoczynność tarczycy, hiperinsulinemia, hiperprolaktynemia, rozjechane cytokiny, wrogi śluz -
KateHawke wrote:Amy, tulę mocno :-* Ale nie ma jeszcze @ więc trzymam dalej kciuki mocno mocno mocno !
Dzieki Kochana, mnie nadzieja calkiem opuscila. Przykro trochę, bo to moja najdluzsza FL jak dotąd i już sobie trochę tej nadziei wczoraj narobiłam, ehh -
Bocianiątko wrote:Ehh, ja też już głupieję z tymi testami! Wczoraj jedna krecha na super czułym pink teście. dziś nie robiłam bo czekam na @ ale temperatura zamiast spadać to rośnie! Tak się zdenerwowałam tym porannym pomiarem ze jeszcze serce mi wali! Brzuch od wczoraj boli okresowo, szyjka jest dziwna... Jak @ nie przyjdzie to jutro chyba skoczę na betę...
Mycha u Ciebie niewiadomo który to dpo wiec jeszcze czekamy
Amy, Twoja tempka tez jakaś mało okresowa
Póki @ nie ma to jest nadzieja!
Ja jak mierze to tez mi tak pikawa chodzi, że kiedyś te pomiary to się u mnie klasycznym zawałem skończą
-
Amy333 wrote:Ja jak mierze to tez mi tak pikawa chodzi, że kiedyś te pomiary to się u mnie klasycznym zawałem skończą
ja normalnie to biorę pomiary na luzie ale dzisiaj byłam przygotowana na spadek, a tu skok! A jeszcze przez ostatnie dwa dni faszerowałam się tryptanami i aspiryna na migrenę bo byłam przekonana ze nie jestem w ciąży... a teraz to już sama nie wiem i boję się żeby w razie czego te leki nie zaszkodziły...
2. ICSI (OviKlinika): 22.01.2021 - 13 kumulusów, 10 komórek - 10 zarodków do 3. doby... po 7 dniach jedna blastka 3BC 💕❄💕 waleczny siłacz! 💪💪💪
CRIO 2.3.3 i M3 - 29.10.2020
02.2020 - diphereline 8 miesięcy (sztuczna menopauza, wyciszenie adeno)
ET cl9.3 - 01.08.2019
1.ICSI (nOvum): lipiec 2019 - 10 kumulusów, 6 komórek, 3 zarodki słabej jakości (duża fragmentacja)
IUI - 24.10.2018
IUI - 19.11.2018
maj 2019 - histeroskopia - stan zapalny endometrium, adenomioza
marzec 2019 - dieta bg i bm, zmiana leków i supli - bez efektu
maj 2018 - laparoskopia - skoagulowane drobne mięśniaki
czerwiec 2018 - immunosupresja bez efektu
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, adenomioza, hashimoto, niedoczynność tarczycy, hiperinsulinemia, hiperprolaktynemia, rozjechane cytokiny, wrogi śluz -
Bocianiątko wrote:Hehe
ja normalnie to biorę pomiary na luzie ale dzisiaj byłam przygotowana na spadek, a tu skok! A jeszcze przez ostatnie dwa dni faszerowałam się tryptanami i aspiryna na migrenę bo byłam przekonana ze nie jestem w ciąży... a teraz to już sama nie wiem i boję się żeby w razie czego te leki nie zaszkodziły...
Na tym etapie ciężko jest zaszkodzić. Tak natura to mądrze pomyslala, ze w mega wczesnej ciąży, keidy teoretycznie kobieta jeszcze nie ma szanso niej wiedzieć, sama chroni fasolka:) Wiec bez obaw, trzymam kciuki żeby ten fasol już tam się u Ciebie mościłBocianiątko lubi tę wiadomość
-
sayuri3 wrote:u mnie test negatywny, czekam na okres w takim razie
Który to dpo?
-
Kurcze wiecie @ bywa świnia bo skoro już wychodzi test negatywnie to powinna @ być szybko, a franca się spóźnia złośliwie, znam to uczucie okropne jest, ale uważam że skoro mi się udało zajść w ciąże to każdej z was się uda trzymam kciuki
P.s. Moja beta będzie po 14, a progesteronu zapomniałam zrobić ale zobaczymy co powie gin w czwartek jak będę u niej -
Bajkaaa wrote:Kurcze wiecie @ bywa świnia bo skoro już wychodzi test negatywnie to powinna @ być szybko, a franca się spóźnia złośliwie, znam to uczucie okropne jest, ale uważam że skoro mi się udało zajść w ciąże to każdej z was się uda trzymam kciuki
P.s. Moja beta będzie po 14, a progesteronu zapomniałam zrobić ale zobaczymy co powie gin w czwartek jak będę u niej
Dawaj znac jak tylko będziesz miała wynik:) -
nick nieaktualny