X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
Odpowiedz

Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku

Oceń ten wątek:
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 lutego 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka wrote:
    Malinowa wg mnie za wcześnie na betę, jesteś ewidentnie nakręcona, poczekaj, nie przeskoczysz tego czasu. Będziesz w ciąży to jeszcze kupę pieniędzy na badania wydasz :D

    Moni05 odgrzebałam moje wyniki toxo:
    igG < 3,00 (-)
    IgM 9,47 (+), norma dodatnia od 8.

    cytuję swoje posty z tamtego czasu, przeczytaj szczególnie drugi w którym są bardzo rzetelne informacje o postępowaniu przy toksoplazmozie w ciąży od jednego z najlepszych specjalistów od chorób zakaźnych w Lublinie:


    pierwszy:
    "Na wynikach mam adnotację, aby wynik powtórzyć po 21 dniach aby wykluczyć wynik fałszywie pozytywny (interferencji, przetrwałem igm).

    Ale byłam z tymi wynikami u dwóch ginekologów i jeden powiedział, ze to nic nie znaczy i zlecił w piątek badanie w innym laboratorium, a zgodnie z zaleceniem na wynikach - powtórzyć wynik w pierwszym laboratorium po 21 dniach.

    Drugi ginekolog od razu wypisał receptę na 5 opakowań rowamycyny i powiedział, ze bede to brała do końca ciąży i że wyniki świadczą o świeżym zakażeniu."

    >DRUGI:
    " Cześć Dziewczyny,
    u mnie już prawie jasna sytuacja z toksoplazmozą, myślę że moje doświadczenia w tym temacie mogą pomóc w przyszłości dziewczynom w sytuacji podobnej do mojej.

    Kilka postów wcześniej początek mojej historii.

    Tak jak założyłam, tak zrobiłam i udało mi się dostać do jednego z najlepszych specjalistów chorób zakaźnych w moim mieście.
    Lekarz zbadał mnie dokładnie pod kątem powiększenia węzłów chłonnych i wątroby, zrobił wywiad pod kątem objawów neurologicznych i optycznych, a także na podstawie rozmowy ocenił ryzyko zarażenia i styczności z chorobą, wcześniejszych objawów. I po tym wszystkim stwierdził, że prawdopodobnie nie mam żadnej postaci toksoplazmozy, tym bardziej świeżej i że prawdopodobieństwo, że przechodziłam ją niedawno lub jestem narażona na zarażenie jest minimalne, praktycznie żadne.

    Wypisał mi opinię dla ginekologa i ZABRONIŁ brać antybiotyk, który NIE JEST OBOJĘTNY dla organizmu, tym bardziej w dawkach stosowanych przy tokso.

    Polecił wykonać badania w tym samym laboratorium co wcześniej DOKŁADNIE po dwóch tygodniach od wcześniejszego badania. Powiedział, że w moim przypadku robienie awidności, gdy nie ma IgG, nie ma najmniejszego sensu.

    Co ciekawe, dodał że nawet gdyby się okazało, że toksoplazmozę mam, to nie musiałabym zażywać antbiotyku przez całą ciążę.

    W pierwszym trymestrze ryzyko przeniknięcia tokso do płodu jest minimalne, a jeśli do niego dojdzie to jest to zazwyczaj na bardzo bardzo wczesnym etapie i dochodzi do poronienia, bo płód jest zbyt uszkodzony, aby mógł się dalej rozwijać. W takim przypadku bardzo wczesnego zarażenia, jeszcze przed wykonaniem badań, antybiotyk i tak nic nie da i tutaj organizm sam decyduje.


    Ryzyko zarażenia dziecka toksoplazmozą jest dużo większe i najgroźniejsze w drugim trymestrze, kiedy to w wyniku zarażenia dochodzi do ciężkich wad rozwojowych, które nie muszą już przesądzić o tym czy dziecko przeżyje. Dlatego w drugim trymestrze, jeśli mamy tokso, konieczny jest antybiotyk i kontrole.

    W trzecim trymestrze zarażenie tokso dziecka jest również wysoce prawdopodobne, ale tutaj już nie ma ryzyko tak poważnych wad, a pojawia się coś takiego jak toksoplazmoza wrodzona, z czym w prosty sposób lekarze radzą sobie po porodzie. Taka toksoplazmoza nie wpływa na rozwój dziecka.

    Dlaczego PRAWDOPODOBNIE mój wynik był fałszywie dodatni? Dlatego, że na początku ciąży organizm przechodzi przez coś w rodzaju szoku immunologicznego.

    Wiadomo - dziecko to częściowo obce DNA i część komórek układu immunologicznego matki może traktować naszego bobasa jako ciało obce/ pasożyta/wirusy/bakterie, generalnie ujmując - intruza. Oczywiście natura zabezpieczyła naszego bobasa w mechanizmy pomagające "oswoić" ciało matki i rosnąć sobie w nim bezkarnie.

    W efekcie nasz układ immunologiczny, a przy tym i wiele innych układów, na jakiś czas może zgłupieć, szczególnie na początku ciąży. I stąd bierze się często tyle toksoplazmoz na początku ciąży! Tak samo może być w przypadku np. przeciwciał różyczki.

    Miałam poza tym skierowanie na badanie do innego laboratorium, które zrobiłam w piątek i co? Oczywiście w innym laboratorium żadna toksoplazmoza mi nie wyszła i wynik jest jednoznacznie ujemny.

    Oczywiście może się okazać, że ktoś faktycznie ma toksoplazmozę i wtedy będzie konieczne leczenie, ale dziewczyny, jeśli wynik jest nie do końca pewny, nie przyjmujcie bezkrytycznie słów lekarza, szczególnie gdy każe Wam jeść jakiś lek przez całą ciążę, szczególnie antybiotyk lub nie daj Boże steryd. Skonsultujcie taką decyzję ze specjalistą od tego, na co ginekolog chce Was leczyć. Leki nigdy nie będą obojętne, zawierają różne substancje pomocnicze i mogą powodować skutki uboczne, szczególnie stosowane przez kilka miesięcy.

    RYZYKO ZAKAŻENIA - ważne.
    Nie ma opcji, żeby zarazić się od psa, brud przynoszony z dworu na butach, ryzyko zarażenia przez niedomyte owoce i warzywa jest prawie żadne, to samo prace polowe. Faktyczne ryzyko jest, gdy jemy świeże mięso wieprzowe lub wołowe, a także przez kontakt z kocią kupą.
    Uważajcie np. na próbowanie kotletów mielonych w fazie przygotowywania.

    Jestem żywym dowodem, że toksoplazmozą wcale nie tak łatwo się zarazić. Wychowałam się na wsi, z psami, kotami, kurami, kaczkami, świniami, krowami i końmi. Piłam mleko prosto od krowy, pomagałam w pracach ziemnych, jadłam owoce prosto z krzaka i młode marchewki ledwo otarte z ziemi, piłam wodę ze stawu i chlapałam się w niejednej rzeczce. Byłam kocią i psią mamą. Dlaczego więc wtedy nie zaraziłam się toksoplazmozą, a teraz, nie będąc narażoną, miałabym toksoplazmozę mieć?

    Także nie dajmy się zwariować i nośmy głowy na karku, bo w ciąży łatwo o tym zapomnieć. Oczywiście dobro dziecka jest najważniejsze, ale nie dajmy sobie przez "być może istnieje zagrożenie" zrujnować własnego zdrowia. W końcu to nasze zdrowe dziecko ktoś musi wychować."

    Nawet nie wiesz, jak mnie to uspokoiło, zwłaszcza pogrubiony fragment. Cieszę się, że tak testujemy jeszcze przed @, to też badania robiłam już przecież w 6 tygodniu. Czytałam też, że dzidziuś nie pobiera teraz jeszcze nic z łożyska, dlatego też ryzyko niby nie jest duże. Zobaczymy. Nie mam w ogóle wartości IgM, a IgG jest dość wysokie i wskazuje na jakąś odporność przecież.
    Staram się nie wariować, dziękuje za to, że się tym podzieliłaś i za wsparcie :* <3

    Holibka lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Angelika1313 Autorytet
    Postów: 1194 3302

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anytram wrote:
    Zmierzam na betę... Trzymajcie proszę kciuki żeby się udało. Dziś 12 dpo.

    Cały czas trzymam mocno kciuki:) masz już wynik ? :)

    Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️

    7bd1324f90.png

    19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
    10.10 II
    04.11 : Crl 6,6 mm i jest <3
    14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
    06.12 prenatalne: crl 45,5 mm <3
    07.02 : 287g córeczki ❤
    24.02 : 496g <3
    12.03 : 781g <3
    03.04: 1244g <3
    23.04: 1703g <3
    07.05: 2148g <3
    21.05: 2520g <3
    04.06: 2818g <3
    15.06: 3178g <3

    29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
    🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
    💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina
  • AleksandraKF Koleżanka
    Postów: 41 3

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Pisałam jakiś czas temu. W przyblizeniu: objawy ciąży, owu pozytywne, Beta w 28dc 1,9. Wyszła ciąża pozamaciczna, jajnikowa.

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Hej dziewczyny. Pisałam jakiś czas temu. W przyblizeniu: objawy ciąży, owu pozytywne, Beta w 28dc 1,9. Wyszła ciąża pozamaciczna, jajnikowa.
    Przykro mi :( jesteś już po zabiegu?

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • AleksandraKF Koleżanka
    Postów: 41 3

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Przykro mi :( jesteś już po zabiegu?
    Nie, dziś się dowiedziałam. Muszę zrobić bety, mam nadzieję że nie rosną, w takim wypadku wywołujemy @. Jeśli rosną to trochę poważniej ale nie chce na razie wiedzieć. :(

  • buba123 Autorytet
    Postów: 679 922

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Nie, dziś się dowiedziałam. Muszę zrobić bety, mam nadzieję że nie rosną, w takim wypadku wywołujemy @. Jeśli rosną to trochę poważniej ale nie chce na razie wiedzieć. :(
    A to powtarzalas juz bete? Skąd taka diagnoza? Może to biochemiczna

    21.06.2017 - 1 iUi udana :) - syn
    mhsvx1hp39vz818l.png
    21.01.2019- 2 iUi - udana :)
    02.02.19 - beta 67.5,
    03.02.19 - beta 138,5
    04.02.19 214,7 :)
    05.02.19 343.9
    11.02.2019 3477.8 - rośnij kropku rośnij :D
    w4sqcsqvswtczzdq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Hej dziewczyny. Pisałam jakiś czas temu. W przyblizeniu: objawy ciąży, owu pozytywne, Beta w 28dc 1,9. Wyszła ciąża pozamaciczna, jajnikowa.
    A skąd taka pewność, ze ciaza pozamaciczna? Na tak wczesnym etapie,to nic nie widac? Nie czepiam sie bron Boże, pytam tylko z ciekawosci. Bo to 28dc,beta niziutko,ale to nieswiadczy o cp. Poza tym beta ponizej 5,to teoretycznie nie ma ciazy. Ja miałam 2 w lutym i ciąży nie było

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 17:00

  • AleksandraKF Koleżanka
    Postów: 41 3

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta była robiona w 28dc. Dziś jest 42dc i byłam u ginekologa. W sumie dwóch, bo jednemu nie zawierzylam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Hej dziewczyny. Pisałam jakiś czas temu. W przyblizeniu: objawy ciąży, owu pozytywne, Beta w 28dc 1,9. Wyszła ciąża pozamaciczna, jajnikowa.

    Aleksandra ale widzieli coś w jajniku?
    Na jakim etapie teraz masz bete?

  • AleksandraKF Koleżanka
    Postów: 41 3

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Więc widać plod... W jajniku. 6 tydz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Beta była robiona w 28dc. Dziś jest 42dc i byłam u ginekologa. W sumie dwóch, bo jednemu nie zawierzylam.
    I co zobaczyli? Czemu do tej pory bety nie powtorzylas?

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Beta była robiona w 28dc. Dziś jest 42dc i byłam u ginekologa. W sumie dwóch, bo jednemu nie zawierzylam.
    A bety potem nie powtarzalas? Jak wykryli tak wcześnie pozamaciczną?

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Więc widać plod... W jajniku. 6 tydz.
    Zarodek w jajniku? To skoro widza, to po co bete powtarzać? Od razu do szpitala. Przeciez magicznym sposobem niezainstaluje sie w macicy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się dziś z doktorem Klimuszko:D
    W ogóle Pani w zielarskim miala taka cudowna ksiege z formulami muszę zdobyć tytul :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/30e91759b44e.jpg

    Szczesliwa_mamusia, Malinowa91, agge, ef36, Sasanka55, MonikA_89!, moni05, APrzybylska, szona, Ochmanka lubią tę wiadomość

  • AleksandraKF Koleżanka
    Postów: 41 3

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa... wrote:
    Aleksandra ale widzieli coś w jajniku?
    Na jakim etapie teraz masz bete?
    Tak, mam zdjęcia płodu. Nie wiem na jakim bo wróciłam zdolowala jakieś 3 h temu do domu. Jutro z rana idę na betę, na kolejną 3 dni później.

  • buba123 Autorytet
    Postów: 679 922

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Więc widać plod... W jajniku. 6 tydz.
    ???? Dziwne to wszystko skoro płód w jajniku TK od razu by go usunęli bo baliby się ze jajowód Ci rozerwie

    agge lubi tę wiadomość

    21.06.2017 - 1 iUi udana :) - syn
    mhsvx1hp39vz818l.png
    21.01.2019- 2 iUi - udana :)
    02.02.19 - beta 67.5,
    03.02.19 - beta 138,5
    04.02.19 214,7 :)
    05.02.19 343.9
    11.02.2019 3477.8 - rośnij kropku rośnij :D
    w4sqcsqvswtczzdq.png
  • AleksandraKF Koleżanka
    Postów: 41 3

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Zarodek w jajniku? To skoro widza, to po co bete powtarzać? Od razu do szpitala. Przeciez magicznym sposobem niezainstaluje sie w macicy
    Może po to żeby sprawdzić czy płód obumarl? Jeśli tak to ok, luteina, miesiączka. Jeśli nie to szpital.

  • buba123 Autorytet
    Postów: 679 922

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Tak, mam zdjęcia płodu. Nie wiem na jakim bo wróciłam zdolowala jakieś 3 h temu do domu. Jutro z rana idę na betę, na kolejną 3 dni później.
    Pokaz nam to zdjecie

    21.06.2017 - 1 iUi udana :) - syn
    mhsvx1hp39vz818l.png
    21.01.2019- 2 iUi - udana :)
    02.02.19 - beta 67.5,
    03.02.19 - beta 138,5
    04.02.19 214,7 :)
    05.02.19 343.9
    11.02.2019 3477.8 - rośnij kropku rośnij :D
    w4sqcsqvswtczzdq.png
  • AleksandraKF Koleżanka
    Postów: 41 3

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    buba123 wrote:
    ???? Dziwne to wszystko skoro płód w jajniku TK od razu by go usunęli bo baliby się ze jajowód Ci rozerwie
    Jajnik to nie jajowod.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraKF wrote:
    Tak, mam zdjęcia płodu. Nie wiem na jakim bo wróciłam zdolowala jakieś 3 h temu do domu. Jutro z rana idę na betę, na kolejną 3 dni później.
    Po co powtarzax bete nasz,skoro widzieli zarodek (bo to jeszczs nie plod) w jajniku.

‹‹ 277 278 279 280 281 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ