X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
Odpowiedz

Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To jest owulak,czy ciążowy? Nie widziałam takich owulakow

    o tym samym pomysłałam :D że zrobiłaś ciążówke przez przypadek :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja bym wyskoczyła w stroju kurczaka,to nie wiem,czy mojemu by w ogole stanął ;-)

  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1667 3083

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To jest owulak,czy ciążowy? Nie widziałam takich owulakow

    To jest owulak :)

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼

    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • Ania_85_ Autorytet
    Postów: 300 1019

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrabiam Was od rana ;)

    Izape, proszę mi tu nie pisać o starości, bo mnie za 4 dni 34, a czuję się ciągle młodo ;)

    Sasanka, MonikA_89- hihi mój też programista, więc czuję Wasz ból ;P. Ale wbrew pozorom ich też da się trochę „przeprogramować” ;)

    Holibka, Weronikaaa- super :) gratuluję Wam bardzo :) piękny początek tygodnia- mam nadzieję, że to zapowiedź owocnego marca ;)

    moni05- trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok- Sasanka na pewno ma rację, że to o termin chodzi.

    Mnie śniło się dzisiaj, że urodziłam córeczkę- taką słodziutką łobuziarę- tylko nie wszystko się zgadza, bo od razu po porodzie miała już ząbki i mówiła ;P A może po prostu taka zdolna... po mamusi oczywiście ;P

    moni05, Malgonia, szona lubią tę wiadomość

    uwo9skjob07enzxz.png
  • Ania_85_ Autorytet
    Postów: 300 1019

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój cykl w tym miesiącu jest jakiś masakryczny :( Temperatura skacze jak chce- nawet nie jestem pewna czy jestem już po owulacji ;/. Detektor płodności na ovu już chyba z trzy razy zapalał mi zielone światło. A tak liczyłam na ten marzec ;/

    uwo9skjob07enzxz.png
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa, proszę nie sikac na owulacyjne, tylko za kilka dni na ciążowe ;)
    Owulaki na razie do szafy, głęboko :D

    Malinowa91 lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_85- kochaj sie dziewczyno regularnie. Jest szansa,że traficie w owu. I nie myśl tylko o tym :-) to przyjdzie z zaskoczenia :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 12:55

    Ania_85_, szona lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    To jest owulak :)
    To nordzik i sikamy :-)

  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1667 3083

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I zastanawiam sie czy jutro pyknąć sobie bete czy sobie odpuścić i czekac.

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼

    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1667 3083

    Wysłany: 25 lutego 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To nordzik i sikamy :-)

    8 dpo to i nordzik nie wyjdzie :P

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼

    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa91 wrote:
    I zastanawiam sie czy jutro pyknąć sobie bete czy sobie odpuścić i czekac.

    Poczekaj przynajmniej do 11dpo :) 8dpo Okruszek mógł się nawet nie wgryźć :)

    Malinowa91, agge lubią tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Ania_85_ Autorytet
    Postów: 300 1019

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Ania_85- kochaj sie dziewczyno regularnie. Jest szansa,że traficie w owu. I nie myśl tylko o tym :-) to przyjdzie z zaskoczenia :-)

    Staram się mojego regularnie wykorzystywać ;) Chociaż wczoraj, jak zaczęłam się do niego intensywniej przytulać, to zrobił przerażone oczka, więc postanowiłam dać mu dzień przerwy ;P

    I jakoś trudno mi o tym nie myśleć, nawet w pracy cały czas zerkam na forum i przynajmniej kilka razy dziennie na wykres- jakbym nie wiem co miała tam zobaczyć ;P

    uwo9skjob07enzxz.png
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1667 3083

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Poczekaj przynajmniej do 11dpo :) 8dpo Okruszek mógł się nawet nie wgryźć :)

    Wiem Monia wiem.. na urlopie jestem to czlowiek troche schizowac zaczyna :D

    moni05 lubi tę wiadomość

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼

    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1154 874

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa ja miałam 7 czy 8 dpo taki owulak. Koło 11dpo zrobiłam ponownie owulaka i byś biel bieli... a dziś test ciążowy widzisz jaki u mnie tłuścioch. Także spokojnie czekaj wg mnie do termin @

    U mnie zagnieżdżenie było dopiero 11/12 dpo i wtedy owulak negatywny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 13:16

    Malinowa91, agge lubią tę wiadomość

    tb733e5eif1wqjv8.png
    7u22gox1v9tgg7rg.png
    13.03.2019 7t0d jest serduszko :)
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1667 3083

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka wrote:
    Malinowa ja miałam 7 czy 8 dpo taki owulak. Koło 11dpo zrobiłam ponownie owulaka i byś biel bieli... a dziś test ciążowy widzisz jaki u mnie tłuścioch. Także spokojnie czekaj wg mnie do termin @

    U mnie zagnieżdżenie było dopiero 11/12 dpo i wtedy owulak negatywny

    Tylko, ze mnie od 5 dpo boli podbrzusze na samym srodku co jakis czas i pika mi w lewym jajniku tez co jakis czas, a w sobote wieczorem naszla fala bolu rowniez na cycki... ale zawsze mnie bola przed @..

    Makowa.. biorac niepokalanek mialas jakies bole brzucha po owulce albo bardziej czulas jajniki?

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼

    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze bym się wstrzymała z betą. Nawet jeśli już byłoby zagnieżdżenie, to hcg jest wydzielane chyba dopiero 48h później? Tak czytałam przynajmniej :)

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_85_ wrote:
    Staram się mojego regularnie wykorzystywać ;) Chociaż wczoraj, jak zaczęłam się do niego intensywniej przytulać, to zrobił przerażone oczka, więc postanowiłam dać mu dzień przerwy ;P

    I jakoś trudno mi o tym nie myśleć, nawet w pracy cały czas zerkam na forum i przynajmniej kilka razy dziennie na wykres- jakbym nie wiem co miała tam zobaczyć ;P
    Wiem,wiem. Jak sie czegos pragnie,to tak jest. Ja niby sie na ten mc tez nie nastawiam,ale przy podcieraniu zwracam uwagę na śluz. Podswiadomosc działa

    Salome, Ania_85_ lubią tę wiadomość

  • Holibka Autorytet
    Postów: 1154 874

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa wg mnie za wcześnie na betę, jesteś ewidentnie nakręcona, poczekaj, nie przeskoczysz tego czasu. Będziesz w ciąży to jeszcze kupę pieniędzy na badania wydasz :D

    Moni05 odgrzebałam moje wyniki toxo:
    igG < 3,00 (-)
    IgM 9,47 (+), norma dodatnia od 8.

    cytuję swoje posty z tamtego czasu, przeczytaj szczególnie drugi w którym są bardzo rzetelne informacje o postępowaniu przy toksoplazmozie w ciąży od jednego z najlepszych specjalistów od chorób zakaźnych w Lublinie:


    pierwszy:
    "Na wynikach mam adnotację, aby wynik powtórzyć po 21 dniach aby wykluczyć wynik fałszywie pozytywny (interferencji, przetrwałem igm).

    Ale byłam z tymi wynikami u dwóch ginekologów i jeden powiedział, ze to nic nie znaczy i zlecił w piątek badanie w innym laboratorium, a zgodnie z zaleceniem na wynikach - powtórzyć wynik w pierwszym laboratorium po 21 dniach.

    Drugi ginekolog od razu wypisał receptę na 5 opakowań rowamycyny i powiedział, ze bede to brała do końca ciąży i że wyniki świadczą o świeżym zakażeniu."

    >DRUGI:
    " Cześć Dziewczyny,
    u mnie już prawie jasna sytuacja z toksoplazmozą, myślę że moje doświadczenia w tym temacie mogą pomóc w przyszłości dziewczynom w sytuacji podobnej do mojej.

    Kilka postów wcześniej początek mojej historii.

    Tak jak założyłam, tak zrobiłam i udało mi się dostać do jednego z najlepszych specjalistów chorób zakaźnych w moim mieście.
    Lekarz zbadał mnie dokładnie pod kątem powiększenia węzłów chłonnych i wątroby, zrobił wywiad pod kątem objawów neurologicznych i optycznych, a także na podstawie rozmowy ocenił ryzyko zarażenia i styczności z chorobą, wcześniejszych objawów. I po tym wszystkim stwierdził, że prawdopodobnie nie mam żadnej postaci toksoplazmozy, tym bardziej świeżej i że prawdopodobieństwo, że przechodziłam ją niedawno lub jestem narażona na zarażenie jest minimalne, praktycznie żadne.

    Wypisał mi opinię dla ginekologa i ZABRONIŁ brać antybiotyk, który NIE JEST OBOJĘTNY dla organizmu, tym bardziej w dawkach stosowanych przy tokso.

    Polecił wykonać badania w tym samym laboratorium co wcześniej DOKŁADNIE po dwóch tygodniach od wcześniejszego badania. Powiedział, że w moim przypadku robienie awidności, gdy nie ma IgG, nie ma najmniejszego sensu.

    Co ciekawe, dodał że nawet gdyby się okazało, że toksoplazmozę mam, to nie musiałabym zażywać antbiotyku przez całą ciążę.

    W pierwszym trymestrze ryzyko przeniknięcia tokso do płodu jest minimalne, a jeśli do niego dojdzie to jest to zazwyczaj na bardzo bardzo wczesnym etapie i dochodzi do poronienia, bo płód jest zbyt uszkodzony, aby mógł się dalej rozwijać. W takim przypadku bardzo wczesnego zarażenia, jeszcze przed wykonaniem badań, antybiotyk i tak nic nie da i tutaj organizm sam decyduje.


    Ryzyko zarażenia dziecka toksoplazmozą jest dużo większe i najgroźniejsze w drugim trymestrze, kiedy to w wyniku zarażenia dochodzi do ciężkich wad rozwojowych, które nie muszą już przesądzić o tym czy dziecko przeżyje. Dlatego w drugim trymestrze, jeśli mamy tokso, konieczny jest antybiotyk i kontrole.

    W trzecim trymestrze zarażenie tokso dziecka jest również wysoce prawdopodobne, ale tutaj już nie ma ryzyko tak poważnych wad, a pojawia się coś takiego jak toksoplazmoza wrodzona, z czym w prosty sposób lekarze radzą sobie po porodzie. Taka toksoplazmoza nie wpływa na rozwój dziecka.

    Dlaczego PRAWDOPODOBNIE mój wynik był fałszywie dodatni? Dlatego, że na początku ciąży organizm przechodzi przez coś w rodzaju szoku immunologicznego.

    Wiadomo - dziecko to częściowo obce DNA i część komórek układu immunologicznego matki może traktować naszego bobasa jako ciało obce/ pasożyta/wirusy/bakterie, generalnie ujmując - intruza. Oczywiście natura zabezpieczyła naszego bobasa w mechanizmy pomagające "oswoić" ciało matki i rosnąć sobie w nim bezkarnie.

    W efekcie nasz układ immunologiczny, a przy tym i wiele innych układów, na jakiś czas może zgłupieć, szczególnie na początku ciąży. I stąd bierze się często tyle toksoplazmoz na początku ciąży! Tak samo może być w przypadku np. przeciwciał różyczki.

    Miałam poza tym skierowanie na badanie do innego laboratorium, które zrobiłam w piątek i co? Oczywiście w innym laboratorium żadna toksoplazmoza mi nie wyszła i wynik jest jednoznacznie ujemny.

    Oczywiście może się okazać, że ktoś faktycznie ma toksoplazmozę i wtedy będzie konieczne leczenie, ale dziewczyny, jeśli wynik jest nie do końca pewny, nie przyjmujcie bezkrytycznie słów lekarza, szczególnie gdy każe Wam jeść jakiś lek przez całą ciążę, szczególnie antybiotyk lub nie daj Boże steryd. Skonsultujcie taką decyzję ze specjalistą od tego, na co ginekolog chce Was leczyć. Leki nigdy nie będą obojętne, zawierają różne substancje pomocnicze i mogą powodować skutki uboczne, szczególnie stosowane przez kilka miesięcy.

    RYZYKO ZAKAŻENIA - ważne.
    Nie ma opcji, żeby zarazić się od psa, brud przynoszony z dworu na butach, ryzyko zarażenia przez niedomyte owoce i warzywa jest prawie żadne, to samo prace polowe. Faktyczne ryzyko jest, gdy jemy świeże mięso wieprzowe lub wołowe, a także przez kontakt z kocią kupą.
    Uważajcie np. na próbowanie kotletów mielonych w fazie przygotowywania.

    Jestem żywym dowodem, że toksoplazmozą wcale nie tak łatwo się zarazić. Wychowałam się na wsi, z psami, kotami, kurami, kaczkami, świniami, krowami i końmi. Piłam mleko prosto od krowy, pomagałam w pracach ziemnych, jadłam owoce prosto z krzaka i młode marchewki ledwo otarte z ziemi, piłam wodę ze stawu i chlapałam się w niejednej rzeczce. Byłam kocią i psią mamą. Dlaczego więc wtedy nie zaraziłam się toksoplazmozą, a teraz, nie będąc narażoną, miałabym toksoplazmozę mieć?

    Także nie dajmy się zwariować i nośmy głowy na karku, bo w ciąży łatwo o tym zapomnieć. Oczywiście dobro dziecka jest najważniejsze, ale nie dajmy sobie przez "być może istnieje zagrożenie" zrujnować własnego zdrowia. W końcu to nasze zdrowe dziecko ktoś musi wychować."

    Salome, Malinowa91, Tele...79, moni05, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    tb733e5eif1wqjv8.png
    7u22gox1v9tgg7rg.png
    13.03.2019 7t0d jest serduszko :)
  • Ania_85_ Autorytet
    Postów: 300 1019

    Wysłany: 25 lutego 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Wiem,wiem. Jak sie czegos pragnie,to tak jest. Ja niby sie na ten mc tez nie nastawiam,ale przy podcieraniu zwracam uwagę na śluz. Podswiadomosc działa

    Ja wykupiłam ovu na 3 miesiące, więc przynajmniej jeszcze przez dwa planuję mierzyć temperaturę- szkoda by było nie wykorzystać ;). Chociaż po cichu liczę, że nie będę musiała ;)

    uwo9skjob07enzxz.png
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2698 2639

    Wysłany: 25 lutego 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak robiłam badania na toxo dwa lata temu to miałam ponad 7500 przeciwciał tych świadczących o dawnym zakażeniu. Jeden lekarz powiedział, że to stare zakażenie a drugi kazał robić awidność, ale jakoś nie po drodze było mi do laboratorium :P teraz to już i tak bez różnicy :)

    moje ovulaki negatywne, nawet nie ma się czym pochwalić :P ciekawe co w środę będzie na usg,. Mam nadzieję, że ten prawy leniwiec się trochę ruszy i wyda te dwa jajeczka co tam wystartowały, bo lewy niepewny z tym udrożnieniem.

    Fajnie, że poniedziałek zaczął się tak pozytywnie - ponoć jaki poniedziałek, taki cały tydzień :D wypatruję więc kolejnych II :)

    Sebek - 2010 <3 <3
    Starania od I 2016

    18.08.2016 - zaśniad całkowity:(

    V 2019 IVF - 😭

    III 2020 😭

    Czekam na cud..

    HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu)
‹‹ 276 277 278 279 280 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ