Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAleksandraKF wrote:Więc widać plod... W jajniku. 6 tydz.
Cp to jednak zagrożenie zycia i zdrowia więc lepiej dmuchac na zimneSzczesliwa_mamusia, ef36, Sasanka55, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKażda ciaza pozamaciczna jest wskazaniem do szybkiej hospitalizacji. Bo taka ciaza jest zagrozeniem dla zycua kobiety.Nie czeka sie,az obumrze. Tydzien czasu to jest bardzo duzo. (Napisalas,ze masz sprawdzic bete za 3 dni,a potem znowu za 3)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 17:09
-
https://zapodaj.net/feb42918a4ea7.jpg.html - tutaj link. Nie wiem jak robicie że wchodzi w wiadomość zdjęcie.
Ja nie wiem dziewczyny, to początki moich starań. Byłam u dwóch ginekologów... Oboje powiedzieli to samo. Ze betę. Bo jak w jajniku jest obumarly zarodek to tak jak z torbielem. Jeśli "żyje" to właśnie do szpitala. -
AleksandraKF wrote:Więc widać plod... W jajniku. 6 tydz.1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
nick nieaktualny
-
AleksandraKF wrote:https://zapodaj.net/feb42918a4ea7.jpg.html - tutaj link. Nie wiem jak robicie że wchodzi w wiadomość zdjęcie.
Ja nie wiem dziewczyny, to początki moich starań. Byłam u dwóch ginekologów... Oboje powiedzieli to samo. Ze betę. Bo jak w jajniku jest obumarly zarodek to tak jak z torbielem. Jeśli "żyje" to właśnie do szpitala. -
ef36 wrote:Trzmasz się jakoś? Czy w takim przypadku nie ma ryzyka uszkodzenia jajnika i krwotoku wewnetrznego? Może bezpieczniej byłoby poronić w szpitalu?
Niecierpliwa... lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Ja bym pojechala do szpitala. I upewnila sie 3 diagnozy. To jest duże ryzyko. Niech tam ew. Powtarzaja bete. Pod okiem specjalisty. Przynajmniej od razu beda mogli zmonitirowac obraz usg
-
Malinowa91 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/680ff530c80f.jpg
Wiem, ze owulaki nie sa wyznacznikiem, ale tak wyglada moj 8 dpo, wiec chyba nie ma sie co nastawiac.
Moni, trzymam kciuki, żeby to było po prostu wolne miejsce. To jest bardzo prawdopodobne tak na chłopski rozum
Holibka, piękna kreska! Nie wiem czy któraś miała tu taką krechę na pierwszym teście ciążowym
I wiecie co... Odkąd przeczytałam o kurczaku, non stop śpiewa mi się to...
https://www.youtube.com/watch?v=YtDhMzDkoisMalinowa91, moni05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAleksandraKF wrote:Rozwiewam wątpliwości jak widać. Jest, tak powiedzieli. Ale to muszę mieć pecha, bo ciąża jajnikowa jest ponoć niezwykle rzadka i zazwyczaj z wywołana miesiączka "leci". Ale oczywiście, wprowadziłam się do Rodziców, bo Maz wyjechał. Właśnie przez to ryzyko.
Kochana wiem co czujesz bo 2 tygodnie temu przezywalam to samo.
Ja bym jednak pojechała do szpitala przy cp jeden dzień może zrobić różnice a co dopiero 3. Jeśli obumarla to dla Ciebie najlepiej ale jeśli nie to jest spore ryzyko.
U mnie co prawda jajowodowa ale położyli mnie do szpitala jak nie było nawet jednoznacznej opinii a szukanie pęcherzyka.
-
Niecierpliwa... wrote:Przez przypadek polubiłam.
Kochana wiem co czujesz bo 2 tygodnie temu przezywalam to samo.
Ja bym jednak pojechała do szpitala przy cp jeden dzień może zrobić różnice a co dopiero 3. Jeśli obumarla to dla Ciebie najlepiej ale jeśli nie to jest spore ryzyko.
U mnie co prawda jajowodowa ale położyli mnie do szpitala jak nie było nawet jednoznacznej opinii a szukanie pęcherzyka.
Ja to chyba na dziś mam dość. Co będzie to będzie. -
Malinowa91 wrote:Makowa.. biorac niepokalanek mialas jakies bole brzucha po owulce albo bardziej czulas jajniki?
A bety jeszcze nie rób, no choćbyś miała trojaczki, to jutro beta będzie zerowaMalinowa91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie komentuję cp, ponieważ skoro byłaś u 2 gin to coś w ich diagnozach musi być. Przykro mi w każdym razie, tulę...
Moni05 nawet nie wiesz jak się cieszę, że moja wiedza cię uspokoiła Pamiętam jak mnie wtedy uspokoiła, gdy jeden ginekolog kazał mi co kilka dni przychodzić na usg żeby spr czy dziecko żyje...
-
nick nieaktualnyAleksandraKF wrote:Bardzo mi przykro :*
Ja to chyba na dziś mam dość. Co będzie to będzie.
Strasznie mi przykro i bardzo mi Ciebie zal, ale wypij herbate, ogrzej sie, wyplacz i pakuj pupke na IP. Im szybciej, tym szybciej, czyli lepiej! Trzymaj sie cieplutko
Moni, mam nadzieje, ze juz jestes spokojna dzieki Holibce :*
Ja jutro badam proga i tradycyjnie trzasne bete, ale mam dzis tak silne bole @ (na 6 dni przed), ze o ladnych wynikach to sobie moge pomarzycWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 17:42
moni05 lubi tę wiadomość
-
Holibka wrote:Nie komentuję cp, ponieważ skoro byłaś u 2 gin to coś w ich diagnozach musi być. Przykro mi w każdym razie, tulę...
Moni05 nawet nie wiesz jak się cieszę, że moja wiedza cię uspokoiła Pamiętam jak mnie wtedy uspokoiła, gdy jeden ginekolog kazał mi co kilka dni przychodzić na usg żeby spr czy dziecko żyje...
Tego bym chyba nie zniosła...
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Aleksandra, tak jak dziewczyny mówią, idź na IP. Będziesz pod stałą opieką, a przy okazji badania zrobią nawet jakby Cię mieli po kilku godzinach wypuścić. Za duże ryzyko, że nagle coś złego się wydarzy
-
AleksandraKF, ciąża pozamaciczna może być zagrożeniem dla Twojej płodności, zdrowia a nawet życia. Nie wiem jaka praktyka jest stosowana u Ciebie, ale u mnie (a leżałam w szpitalach nie raz i widziałam takie, niestety) nie czekają na nic. I nie ma tu znaczenia czy ciąża żyje czy nie. Nie mają możliwości tego teraz stwierdzić, bo pod koniec 6tc nawet w jamie macicy ciężko zobaczyć akcję serca zarodka... Wiem, że ta diagnoza Cię zmroziła, że masz już dosyć, to jest cholernie niesprawiedliwe, ale ratuj siebie i swoje zdrowie póki czas. Myślę, że jeśli dziewczyny mają nadal mdłości, wymioty, a zarodek obumiera i one o tym nie wiedzą na późniejszym etapie, to logiczne mi się wydaje, że w środku też coś tam cały czas "pracuje"... Przeciez " po wszystkim" organizm też potrzebuje czasu żeby dojść do siebie...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Sasanka, trochę tak. Nie pozostaje mi nic innego niż zaufać lekarzom, sama nic mądrego na pewno nie wymyślę, nie zrobię...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019