Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku
Odpowiedz

Lutowe testowanie 2019 - jeszcze zdążymy w tym roku

Oceń ten wątek:
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Tak się zdarza. Może mu dziś powiedz, że już po owu, bo temperatura poszła w górę :D to się nie będzie tak przejmował. :D
    Powiedzialam rano hehe ale nie sklamalam bo poszla w gore

    agge lubi tę wiadomość

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Sasanka, u mnie zaczęło się tak samo... A cycki nie miały w zwyczaju mnie boleć przed @. Także zastanów się co do tego winka... Pamiętaj, sok jabłkowy jest prawie jak cydr :D

    Holibka, super. :) Daj znać co powie, sama jestem ciekawa. A to tak może w prywatnym gabinecie dawać badania na NFZ?

    Hehe :D mnie zawsze bolaly, przestaly po poronieniu w lipcu na kilka miesiecy i znowu zaczely po CB. Moze winko faktycznie niech czeka, bo i tak boje sie poteznej @ po acardzie

    Ania, no, Ty tez nie pij!

    Ania_85_ lubi tę wiadomość

  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irvine90 wrote:
    Na pewno od niedzieli przetrwało :)
    Ale rozumiem Cię. Mój się w tym miesiącu zaparł i chce nawet codziennie, byle utrafic w owu, a też wczoraj był flaczek. W końcu się uparł i daliśmy radę, ale też już zdążyłam się wkurzyć. :p No bo właśnie niby czemu mamy brać na siebie cała odpowiedzialność psychicznie, mierzyć temperatury, robić testy, latać jak głupie po lekarzach, a książę ma być poza tym, bo jeszcze się zestresuje :/ Trzymam kciuki tak czy siak! ;)
    Dokladnie,ja chemie wciskam,budze sie nad ranem,lekarzom sie wypinam a Pan nie moze na sile

    Sasanka55, Ochmanka, Irvine90 lubią tę wiadomość

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Raczej podświadomie się boi po tym, co się Wam przytrafiło... To opinia mojego, który jest obok i przeczytał stopkę. Boi się Twojego bólu, Waszego wspólnego cierpienia... Pogadaj z nim szczerze. Trzymam kciuki :*
    To musi bardzo to ukrywac. Kilka razy poruszalam temat tego,ze ja sie boje itd. A On na to,ze bedziemy do skutku probowac i ze nie uda sie teraz to nastepnym razem dlatego ma taki olewczy stosunek do brania lekow przeze mnie. Nawet namawia mnie,zebym nic nie brala i co bedzie to bedzie

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 27 lutego 2019, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    Przepraszam, ze sie smieje, ale to tak, jakbym widziala swojego w takich chwilach :D Poza owu moglby 3 razy dziennie, a jak tylko zerknie do swojego kalendarzyka, to juz lekki dystans, choc udaje, ze nic nie widzial :D Czasami ma mine, jakby cala kapalnie mala lopatka przekopywal :D:D:D Wtedy zostaje jedynie na pieska, zeby nie widzial, jak sie smieje, a ja zebym nie skupiala sie tylko i wylacznie na jego glupkowatym wyrazie twarzy
    Haha no to samo u mnie.poza plodnymi to kiedykolwiek zaczynam zaskakuje. A w tym czasie klapa

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Ania_85_ Autorytet
    Postów: 300 1019

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    Ania, no, Ty tez nie pij!

    Wczoraj było ostatnie symboliczne winko- nawet to sobie w notatce pod wykresem wpisałam. ;P
    Gorzej, że w sobotę mam rodzinną imprezkę i jak ja się wytłumaczę, że nie piję- wszystkie ciotki będą plotkowały. :P Już nawet wymyśliłam, że pojadę autkiem i będę usprawiedliwiona- ale biorąc pod uwagę, że do rodziców mamy 10-15min spacerkiem, to mogą nie uwierzyć ;D

    uwo9skjob07enzxz.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian wrote:
    To musi bardzo to ukrywac. Kilka razy poruszalam temat tego,ze ja sie boje itd. A On na to,ze bedziemy do skutku probowac i ze nie uda sie teraz to nastepnym razem dlatego ma taki olewczy stosunek do brania lekow przeze mnie. Nawet namawia mnie,zebym nic nie brala i co bedzie to bedzie

    Może próbuje Cię wyluzować? Też nasłuchał się opowieści, że jak się odpuszcza to się udaje? Nie wiem już, tak to wygląda, przynajmniej pół biedy gdyby tak było. No, ale chce tego dziecka, skoro sam tak mówi. Więc truj mu do skutku, aż wreszcie nie powie o co mu chodzi :)

    Holibka, chyba, że tak :) nie wiedziałam. U mnie ciężko o dobrego lekarza na NFZ, więc zazdroszczę :)

    Sasanka, na betę za wcześnie, ale na objawy nie. Jakbym tak pomyślała logicznie to dziwny był ten cykl, zawsze przed @ miałam fazę na słone przekąski, piwo... Teraz właśnie koło 7-9dpo jadłam czekoladę wieczorem 3 dni z rzędu a piwa nie wyobrażałam sobie ruszyć, ble. Są takie drobiazgi, kiedyś tu padło, że każde odhylenie od normy jest dobrym znakiem :)

    5ylwian lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_85_ wrote:
    Wczoraj było ostatnie symboliczne winko- nawet to sobie w notatce pod wykresem wpisałam. ;P
    Gorzej, że w sobotę mam rodzinną imprezkę i jak ja się wytłumaczę, że nie piję- wszystkie ciotki będą plotkowały. :P Już nawet wymyśliłam, że pojadę autkiem i będę usprawiedliwiona- ale biorąc pod uwagę, że do rodziców mamy 10-15min spacerkiem, to mogą nie uwierzyć ;D
    Oj tam, małej pół lampki udawaj, ze sączysz :p

    Ania_85_ lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    Serce mi w gardle stanelo, bo przez pierwsze sekundy pomyslalam, ze widzisz go na tescie.

    Hahaha Sasanka chyba byłabym bezdyskusyjną rekordzistką na forum żeby upierać się że widzę bladziocha 1dpo albo wręcz w dniu owulacji :D

    Sasanka55, MonikA_89!, Szczesliwa_mamusia lubią tę wiadomość

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Może próbuje Cię wyluzować? Też nasłuchał się opowieści, że jak się odpuszcza to się udaje? Nie wiem już, tak to wygląda, przynajmniej pół biedy gdyby tak było. No, ale chce tego dziecka, skoro sam tak mówi. Więc truj mu do skutku, aż wreszcie nie powie o co mu chodzi :)

    Holibka, chyba, że tak :) nie wiedziałam. U mnie ciężko o dobrego lekarza na NFZ, więc zazdroszczę :)

    Sasanka, na betę za wcześnie, ale na objawy nie. Jakbym tak pomyślała logicznie to dziwny był ten cykl, zawsze przed @ miałam fazę na słone przekąski, piwo... Teraz właśnie koło 7-9dpo jadłam czekoladę wieczorem 3 dni z rzędu a piwa nie wyobrażałam sobie ruszyć, ble. Są takie drobiazgi, kiedyś tu padło, że każde odhylenie od normy jest dobrym znakiem :)
    Tak.tez uwaza,ze jak sie nie będziemy starac to wtedy zajde

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    Serce mi w gardle stanelo, bo przez pierwsze sekundy pomyslalam, ze widzisz go na tescie.

    Ania_85, no dobra, to odpuszcze, ale jak przyjdzie @, napije sie potrojnie- za siebie teraz, za siebie wtedy i za siebie w przyszlosci :)
    To samo pomyślałam z tym rożem:)

    Sasanka55, Ochmanka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    Hahaha Sasanka chyba byłabym bezdyskusyjną rekordzistką na forum żeby upierać się że widzę bladziocha 1dpo albo wręcz w dniu owulacji :D

    No wlasnie moja radosc minela, jak to sobie uswiadomilam :)

    Moni, piwa bym dzis nie tknela, ale wino siorbalabym jak zla :D jedynie klucie jajnikow jest u mnie odchyleniem

    moni05 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZięki dziewczyny na chwile wyjść z forum i już takie zaległosci, że spaliłam cebulę :D
    Trzeci raz nie będę jej obierać :D

    Ochmanka, agge, 5ylwian lubią tę wiadomość

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka, zawsze coś :) dobre i kłucie jajników :D

    5ylwian widzisz, musisz mu wytłumaczyć, że nie chodzi TYLKO o poczęcie tego berbecia, ale i ogólnie Twoje zdrowie i płodność.

    5ylwian lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • kamila0530 Ekspertka
    Postów: 213 120

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, już sobie daruje robienie testów sikanych :) jutro rano idę na betę zobaczę czy wzrasta.. boje się czy nie spadła, albo czy nie jest taka sama :( martwię się tez, bo okres powinnam mieć ewentualnie za 5 dni i tak się martwię, ze go dostanę :o

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    W zupełności się zgadzam że ogromna niesprawiedliwość że my się omęczymy, z okresem, z ciążą, z karmieniem, nam klapną cycki wydojone przez malucha itd... A facet? Wsadzi parę razy, wielki wysiłek i tyle jego udziału. I jeszcze od niego zależy płeć..
    Ale powiedzcie mi laski. Jaki byłby ten świat bez facetów... tosz to najciekawszy obiekt jest;)
    Na pewno nudny! Faceci jacy byli nie byli dostarczają nam rozrywki :) No i zawsze można się wypłakać w męskie ramię jak przyjdzie @.

    Ja jestem dzisiaj tak wkurzona, że mam ochotę rzucać widelcami. A niby PMS się ma przed @ a nie w trakcie....grrrr.... :P
    Mam nadzieję, że mojemu się dzisiaj nie dostanie za niewinność. Muszę się pilnować, bo za kilka dni znów będę się łasić i ciągać do łóżka :D

    Ochmanka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    Hehe :D mnie zawsze bolaly, przestaly po poronieniu w lipcu na kilka miesiecy i znowu zaczely po CB. Moze winko faktycznie niech czeka, bo i tak boje sie poteznej @ po acardzie

    Ania, no, Ty tez nie pij!
    U mnie @ na acardzie jest po prostu bez skrzepów, przez co wydaje się mocniejsza. Ale za to szybciej się kończy, więc jest też jakiś plus. Pierwszy cykl na acardzie jesteś?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Malinowa91 Autorytet
    Postów: 1853 3226

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55 wrote:
    A ja jednak sobie wkrecam ciaze mimo negatywnej bety wczoraj. Bol typowo miesiaczkowy zniknal, za to pojawily sie bolesne piersi i takie klucie jajnikow jak w okolicach owu. Jestem niereformowalna. Moze lepiej napije sie ociupine wina i zasne

    Ja po mojej becie i masakrycznym progu mimo iz wiem, ze ciazy z tego nie bedzie to ciagle z tylu glowy kołacze sie mysl, ze a noz moze jednak? Ale dalam na luz wczoraj lampka wina i kilka łyczków piwa, dzis ide zaraz na trening a wieczorem pykne sobie babskie piwko, a co! Grunt to nie dac sie zwariowac.

    moni05 lubi tę wiadomość

    58cs szczęśliwy ❤
    Córcia👨‍👩‍👧

    32 lata👫
    03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
    04.2019- start I procedura - 4❄
    04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
    06.2019- FET (N) 2BB 👎
    09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
    21.09 - 6dpt - II kreski❤
    8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤

    11.2022 start II procedura 👎
    04.2023 start III procedura - 6❄
    05.2023 start IV procedura - 11❄

    Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.

    12 zdrowych Słoneczek🌞

    09.2023 - FET (S) 5.1.1
    22.10.2023 - 8tc 👼👼
    12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
    01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
    04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍


    “In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”.
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa... wrote:
    DZięki dziewczyny na chwile wyjść z forum i już takie zaległosci, że spaliłam cebulę :D
    Trzeci raz nie będę jej obierać :D
    Hehe, smacznego :D

    Niecierpliwa... lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 27 lutego 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_85_ wrote:
    Wczoraj było ostatnie symboliczne winko- nawet to sobie w notatce pod wykresem wpisałam. ;P
    Gorzej, że w sobotę mam rodzinną imprezkę i jak ja się wytłumaczę, że nie piję- wszystkie ciotki będą plotkowały. :P Już nawet wymyśliłam, że pojadę autkiem i będę usprawiedliwiona- ale biorąc pod uwagę, że do rodziców mamy 10-15min spacerkiem, to mogą nie uwierzyć ;D
    Powiedz, że cię boli głowa i brałaś leki. U mnie to zawsze działa ;)

    Ania_85_ lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
‹‹ 301 302 303 304 305 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ