Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
W temacie wieku... Ja mam 30.
Milagros1 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Cześć :* gratuluję kolejnych pozytywów
Hahaha a ja... wiecie co, chyba muszę się ogarnąć że staraniami. Jedziemy właśnie na wizytę, próbuję zdjąć szalik. Namacalam że coś mi się do niego przykelilo. Szybko zrzucam to coś, patrzę a tu obsikany owulak. Facepalm.makowa, agge, JaSzczurek, Niecierpliwa..., aeiouy, Malgonia, MamaStasia :), Elfik, Irvine90, MałaMi90, MonikA_89!, Ochmanka, staraniowa, madziorek86, Arashe, moyeu, NAg08 lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape_91 wrote:Cześć :* gratuluję kolejnych pozytywów
Hahaha a ja... wiecie co, chyba muszę się ogarnąć że staraniami. Jedziemy właśnie na wizytę, próbuję zdjąć szalik. Namacalam że coś mi się do niego przykelilo. Szybko zrzucam to coś, patrzę a tu obsikany owulak. Facepalm.
Haha, dobre -
Izape_91 wrote:Cześć :* gratuluję kolejnych pozytywów
Hahaha a ja... wiecie co, chyba muszę się ogarnąć że staraniami. Jedziemy właśnie na wizytę, próbuję zdjąć szalik. Namacalam że coś mi się do niego przykelilo. Szybko zrzucam to coś, patrzę a tu obsikany owulak. Facepalm.Izape_91, Elfik, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
Małgonia no właśnie nie! Jakiś negatyw taki zmientolony, który zamiast do kosza chyba płatal sie gdzieś po mieszkaniu, a ja szalik na niego rzuciłam :p
aeiouy lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Negatywne owulaki nie moga isc na zmarnowanie. Chociaz Cie grzac beda w szyjke :p
Ja czekam na choinke - moja sasiadka z bloku nam dostawe zapewnila i juz niedlugo bedziemy sie zabierac za robienie prezentu
agge, Izape_91, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
staraniowa wrote:Obawiam się, że żeby przystąpić do in vitro to nie jest to taka prosta sprawa. Trzeba spełnić kilka warunków:
- starania powyżej 1 roku
- starania ze stymulacją co najmniej 6 miesięcy udokumentowane
- co najmniej jedno podejście do inseminacji
Wiem, że gdy my rozważaliśmy im vitro to babka z invicty nasz zapał ostudziła. My spełnialiśmy wszystkie warunki poza inseminacją i to miał być nasz kolejny krok.staraniowa, Malgonia lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Madziorka, cudownie
czekam na kolejne bety
Emmainthegarden wrote:Poza tym moje z racji zespolu antyfosfolip znowu będzie wczesniakiem. Czy mam prawo to komuś robić.
Dodatkowo moje względnie zdrowe. A jak się urodzi z porażeniem mózgowym? autyzmem?
Nie umiem nawet utrzymać porządku w chacie a niemowlęcia mi się zachciało...
Czasem to mi żal moich dzieci, że mają taką nierozgarnietą matkę. W dodatku wychowuje je na pierdoły. Grzeczne, uczynne itd. To się do Polski nie nadaje..
Jak widać pms po calości. Ciekawe czy tylko ja mam takie przemyślenia...
Dziekuję za uwagę. Pytałyście to macie. Dostanę nagrodę smutasa roku??
Jak ja Cię rozumiem! Mój synek urodził się z bardzo rzadkim konfliktem matczyno-płodowym, ryzyko 1:9mln. Pierwsza ciąża i przebiegała tak książkowo, że do bólu. Lekarze łapią się za głowę, że przeżył i jest dzisiaj zdrowym dzieckiem bez powikłań. Do tego mam jeszcze grupę Rh-, ale na szczęście wykupiłam immunoglobulinę w ciąży i klasycznego serologicznego nie mieliśmy, bo synek Rh+. Pomimo to chcę spróbować, ale raczej bez stawania na głowie. Jeśli przez dłuższy czas się nie uda to uznam, że widocznie los wie lepiej, może pomyślimy o adopcji. Wychowuję podobnie jak Ty, ale nie myślę o tym, że to się na Polskę nie nadaje po prostu jak będzie starszy to postaram się też go nauczyć, że niestety - większość ludzi nie gra fair, ale zawsze trzeba patrzeć na siebie. I mieć twardy tyłek. Też jestem nieogarnięta w chacie, ale trudno xD bez umytych okien święta i tak się odbędą, a dzieciństwa mojego syna nic mi nie wróci pms minie i humor powróciEmmainthegarden, aeiouy, Ochmanka, madziorek86 lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Gratuluję pozytywnych bet!
Ja się dzisiaj zalamalalam... normalnie dno i 3 metry mułu. W piątek byłam taka happy, że owulak pozytywny, dzisiaj trzeci dzień z rzędu nieco wyższa tempka. Miałam dziś umówioną wizytę u gina, to stwierdziłam że pójdę, niech potwierdzi owulację. Okazało się, że w lewym jajniku pęcherzyk 26mm, a prawym 30mm. Myślę, że może trzeci pęcherzyk był i pękł. Płyn w zatoce Douglasa jakiś jest, ale brak ciałka żółtego....czyli jednak bez owu... Z obecnych pęcherzyków podobno ciąży nie będzie, a zastrzyku na pęknięcie nie dostałam, bo Luxmed nie leczy niepłodności. Napisałam maila do Napro,mam nadzieję, że szybko odpisze. Boję się, żeby jakaś torbiel się nie zrobiła ☹️☹️☹️
Moje testowanie 28.12 przestało mieć sensWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 19:45
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Gratuluję pozytywnych bet!
Ja się dzisiaj zalamalalam... normalnie dno i 3 metry mułu. W piątek byłam taka happy, że owulak pozytywny, dzisiaj trzeci dzień z rzędu nieco wyższa tempka. Miałam dziś umówioną wizytę u gina, to stwierdziłam że pójdę, niech potwierdzi owulację. Okazało się, że w lewym jajniku pęcherzyk 26mm, a prawym 30mm. Myślę, że może trzeci pęcherzyk był i pękł. Płyn w zatoce Douglasa jakiś jest, ale brak ciałka żółtego....czyli jednak bez owu... Z obecnych pęcherzyków podobno ciąży nie będzie, a zastrzyku na pęknięcie nie dostałam, bo Luxmed nie leczy niepłodności. Napisałam maila do Napro,mam nadzieję, że szybko odpisze. Boję się, żeby jakaś torbiel się nie zrobiła ☹️☹️☹️
Moje testowanie 28.12 przestało mieć sens
O kurczę... A pokaż swój wykres -
MonikA_89! wrote:Gratuluję pozytywnych bet!
Ja się dzisiaj zalamalalam... normalnie dno i 3 metry mułu. W piątek byłam taka happy, że owulak pozytywny, dzisiaj trzeci dzień z rzędu nieco wyższa tempka. Miałam dziś umówioną wizytę u gina, to stwierdziłam że pójdę, niech potwierdzi owulację. Okazało się, że w lewym jajniku pęcherzyk 26mm, a prawym 30mm. Myślę, że może trzeci pęcherzyk był i pękł. Płyn w zatoce Douglasa jakiś jest, ale brak ciałka żółtego....czyli jednak bez owu... Z obecnych pęcherzyków podobno ciąży nie będzie, a zastrzyku na pęknięcie nie dostałam, bo Luxmed nie leczy niepłodności. Napisałam maila do Napro,mam nadzieję, że szybko odpisze. Boję się, żeby jakaś torbiel się nie zrobiła ☹️☹️☹️
Moje testowanie 28.12 przestało mieć sens -
nick nieaktualny