Magiczny GRUDZIEŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Sasanka5 wrote:Mlodziutkie jestescie, ja 32 lata, za chwile 33...02.2016 całkowite usunięcie tarczycy (Letrox 150)
08.2018 rozpoczynamy starania
AMH: 08.2021 - 2.26;
04.2022 - 2.70
3 x IUI nieudane
nasienie - w normie
stres oksydacyjny - ok
SCD - 23%
Kariotypy - prawidłowe
"wrogi śluz"
J.prawy niedrożny
Mutacje MTHFR hetero i PAI 1 homo
KIR AA
komórki NK 25%
cytokiny - ok
I procedura in vitro
10.2021- stymulacja przerwana ☹️
11.2021 - druga stymulacja
12 pobranych, 7 zapłodnionych
2❄️ 3BB
12.2021 transfer ❄️, beta <1.10 ☹️
02.2022 transfer ❄️, beta (+) 😁
7tc 😢 (-)
II procedura in vitro 07.2022 stymulacja -
Lena jak wspaniale, ze nie jestem sama
Nie dajmy sie :p
Choinka przyjechala. Cale mieszkanie nia pachnie. Jutro jak ubiore to sie pochwaleOchmanka, Arashe, Emmainthegarden, aeiouy lubią tę wiadomość
-
agge wrote:O kurczę... A pokaż swój wykres
Śluz płodny był do soboty rano, a od wczoraj jest go dużo, ale biały i gęsty. Przy takim śluzie to pewnie nie ma szans na zapłodnienie.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ja mam 24 za trzy miesiące A fasolek dzisiaj 11t4d. Jutro idziemy na kolejne USG, a w piątek badania prenatalne (tzn. krew i usg prenatalne), dam znać co tam widać Trzymam kciuki za wszystkie testujące i gratuluję tym, które już zobaczyły dwie kreski. Jakoś szybko mi mija ten grudzień
Nuch, Ochmanka, NAg08, Kinga13, aeiouy lubią tę wiadomość
-
JaSzczurek wrote:Ja mam 24 za trzy miesiące A fasolek dzisiaj 11t4d. Jutro idziemy na kolejne USG, a w piątek badania prenatalne (tzn. krew i usg prenatalne), dam znać co tam widać Trzymam kciuki za wszystkie testujące i gratuluję tym, które już zobaczyły dwie kreski. Jakoś szybko mi mija ten grudzień
To jesteśmy póki co 3 w podobnym wieku
Fajnie, bo czułam się tu trochę jak gówniarzNAg08 lubi tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:<a href=https://zapodaj.net/9af79f7e105d9.png.html>Screenshot_2018-12-17-18-13-49-717_org.iggymedia.periodtracker.png</a>
Śluz płodny był do soboty rano, a od wczoraj jest go dużo, ale biały i gęsty. Przy takim śluzie to pewnie nie ma szans na zapłodnienie.
No jak śluz nie jest już przejrzysty i rozciągliwy, to już jest przeważnie po owulacji... zaraz zobaczę wykres. -
Dziewczyny GRATULUJĘ dwóch kreseczek, oby z każdym dniem nabierały mocy!
MonikA przykro mi... trzymaj się Kochana! -
A jesli juz masowo przyznajemy sie do peselu to ja jestem kolejna z 1991 roku. A poza tym to my wszystkie jesteśmy takie nie za młode, nie za stare, takie w sam raz!
Elfik, makowa, aeiouy lubią tę wiadomość
-
cukrzyk1991 wrote:Irvine, aeiouy, Weronika 2018, Malinowa91 - jak sytuacja u Was? Jak o kimś zapomniałam to przepraszam, ale dużo się dzieje na forum ostatnio
U mnie po porannych okresowych bolach glucha ciszaaaa.... czasem mnie zakuje po lewej lub prawej stronie, czasem czuje takie ciagniecie od środka na boki i to na tyle. Poza tym zadnych innych dolegliwosci. W kazdym cyklu przed okresem mialam strasznieeee tkliwe piersi, a teraz tylko troche bola... dziwne
Jak dobrze wiedziec, ze nie tylko ja 27 latka borykam sie z takim problemem... zawsze mialam wrazenie, ze zostalam sama, gdyz wszystkie z najblizszych jak i dalszych znajomych badz z rodziny zachodzily w ciaze bez problemow, a Nas kobiet majacych problem z zajsciem jest na prawde sporo i to w przyblizonym wieku.
Wyszlam za maz 6 lat temu, najpierw nie myslelismy o dziecku, bo studia, bo brak stabilnej pracy, po roku stwierdzilismy, ze mozemy zaczac cos dzialac, ale bez spiny.... a tu juz 5 rok nam leci... co prawda nie moge powiedziec, ze to jest piecioletnie regularne staranie...bo byly rowniez przerwy...
Ale czas sie zaczyna wydluzac co coraz nardziej mnie doluje
Wszystkim, ktorym wyszla dzisiaj pozytywna beta lub ujrzaly upragnione II krech SERDECZNE GRATULACJE!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 21:54
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
MonikA_89! wrote:<a href=https://zapodaj.net/9af79f7e105d9.png.html>Screenshot_2018-12-17-18-13-49-717_org.iggymedia.periodtracker.png</a>
Śluz płodny był do soboty rano, a od wczoraj jest go dużo, ale biały i gęsty. Przy takim śluzie to pewnie nie ma szans na zapłodnienie.
Kurczę nie otwiera mi się to zdjęcie -
Arashe wrote:O rany, ja dopiero w lutym skończę 28 ;P
Madziorek miejmy nadzieję, że będzie dobry przyrost
Aeiouy powodzenia!
My już po wizycie. W jajnika h dwa pęcherzyki 23 i 24 mm. Dostałam dzisiaj ovi na pęknięcie. O dziwo żyje. W czwartek mam dzwonić i umawiać laparoskopie na luty/marzecagge lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Ojej ale się tu porobiło, chwilę mnie nie było...
Cukrzyk, Kochana trzymam kciuki za następny cykl
Malgonia, tak trzymaj! W nastepnym cyklu zachodzisz w ciążę! (A tak gwoli ścisłości, zakończyłaś już oficjalnie ten cykl?)
Gratuluję bet
Co do wieku, ja zaraz kończę 27 lat, ale wydaje mi się że to dobry wiek, tak szczerze mówiąc, nie żałuję że nie zaczęliśmy wcześniej czy coś, bo widocznie tak miało być, smutne to ale wierzę że każde zdarzenie ma swój powód, a szczególnie te źle rzeczy przyciągają dobro, bo natura dąży do harmonii
Trochę pofilozofowałam a tu dzisiaj pozytywny owulak jutro pewnie owu, dzisiaj i wczoraj wykorzystałam męża tak szczerze mówiąc to ja nie wiem jak Wy ogarniacie takie sumienne seksy co dwa/trzy dni, bo ja różnie mam ochotę, a obiecałam sobie że nie będę się zmuszać (przynajmniej narazie). Boję się tych świąt, zeszły rok zaczynałam z nadzieją, że na następne święta będę CO NAJMNIEJ w ciąży, no życie zweryfikowało te plany. W ogóle jestem ostatnio strasznie zdołowana, nie wiem czy to nie świadomość że to już 12 cykl leci, co prawda u mnie nie ma jeszcze 12 miesięcy, ale ta 12 wprawia mnie w kiepski nastrój.Malgonia, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Moyeu jak tak dalej pojdzie to sie za dwa cykle zgramy z owulacja.
Tak, oficjalnie jestem w 4 dniu cyklu. Az dzis dopytywalam lekarki jak mam to liczyc zeby wiedziec kiedy dupka brac. Juz dawno tak nie bylo, ze latwiej mi bylo owulacje wyliczyc niz 1 dzien cyklu.moyeu lubi tę wiadomość
-
Co do wieku i nadziei
Mistrzem jest przyjaciółka mojej szwagierki. Sytuacja jej jest następująca: Ma 36 lat, zaraz 37; jest sama i przynajmniej od kilku lat nie była w związku, a może nawet nigdy (?); nie ma jednego jajnika. A gdybyście widziały jak ona głęboko wierzy, że przed 40 urodzi jeszcze dziecko W jej głosie było słychać taką pewność, że hej ! Bierzmy z niej przykład
P.S. Nie rozważa ona poddania się inseminacji obcą spermą xD jest baardzoooo religijną osobą.agge, Sasanka5, ElfiaKsiężniczka lubią tę wiadomość
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
cukrzyk1991 wrote:Co do wieku i nadziei
Mistrzem jest przyjaciółka mojej szwagierki. Sytuacja jej jest następująca: Ma 36 lat, zaraz 37; jest sama i przynajmniej od kilku lat nie była w związku, a może nawet nigdy (?); nie ma jednego jajnika. A gdybyście widziały jak ona głęboko wierzy, że przed 40 urodzi jeszcze dziecko W jej głosie było słychać taką pewność, że hej ! Bierzmy z niej przykład
P.S. Nie rozważa ona poddania się inseminacji obcą spermą xD jest baardzoooo religijną osobą.
Wow! Szacun, serio. Ja bym dawno zwątpiła -
Dopadł mnie jakiś psychiczny dołek. Czuje, że grudzień zakończe w smutnym nastroju
Emmainthegarden lubi tę wiadomość
58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
Malinowa91 wrote:Dopadł mnie jakiś psychiczny dołek. Czuje, że grudzień zakończe w smutnym nastroju
Mnie nie pobijesz, ja dopiero zasmuciłam. Od jakiegoś roku zauważyłam straszne stany depresyjne przed @. Nie wiem czy to tarczyca się dokłada do rozchwiania hormonów czy co...
Malinowa ty przynajmniej masz Cień nadziei z testu. -
agge wrote:Oo, to jednak nie jestem najmłodsza
Ja skończyłam 23 w październiku.
Ale pierwsze dziecko urodziłam, jak miałam prawie 20 lat. Wcześnie, ale było to planowane dziecko zawsze miałam silny instynkt i chciałam młodo zostać mamą. Udało się, bardzo to doceniam, że miałam to szczęście.
Mam podobnie taki instynkt już od dłuższego czasu i stwierdziłam że to właśnie ten moment , powiem szczerze że bardzo mnie dołują te negatywne testy. I że przecież jestem młoda i zawsze myślałam że to będzie pyk i jest a tu 4 cs leci :o
Teraz kupiłem testy owu dzisiaj już zrobil am bo nie mogłem się powstrzymać, blada kreska jest i nawet ja widać i nie wiem czy to odebrać jako negatywny czy to znaczy że jeszcze nie ale za jakiś czas ta owulacja będzie..02.01.2019 II (Kaja 15.09.2019r.)
Teraz testuje 25.07.2023 🙈🙈 -
Cukrzyk, babka jest zadziwiająca.
Kiedy ja rodziłam rodziła też babka, która starała się 11 lat. Leżałyśmy razem na sali poporodowej. Takie gadki szmatki i tu powiedziała, ile się starała. Ja powiedziałam, że już po trzech bym zrobiła in vitro. Ona, że nie bo jest wierząca i oprócz mordowania rodzą się tylko chore dzieci z in vitro.
Tylko to że byłam na morfinie mnie powstrzymało, żeby nie wstać i nią nie potrzasnać. Postanowiłam nie wydawać się w dyskusję. Ale ona ciągnęła do innych pań na sali że jej staranie polegało na.... jeżdżeniu po wszystkich sanktuariach maryjnych..co kto lubi.
Mialam do niej nawet niechętny podziw, że trzymała się swoich przekonań. Bo znam kilka osób które zmieniły zdanie, kiedy in vitro okazało się jedyna opcją.
Natomiast powtarzanie po jakiś nawiedzonych księżach, że z in vitro rodzą się tylko chore dzieci, tylko bruzdy brakowało, to mnie przerosło. Także skoro mojej koleżance z porodówki się udało zajść samą wiarą to i może twojej znajomej się uda..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 23:38