Maj abyś nam cuda dał :) Testowanie majowe :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Siedze i tak myślę o tym co gin mi powiedział i coraz bardziej jestem zła. Jak on moze stwierdzic nieplodnosc u 26 latki nie robiac żadnych badan! On sie nie zna, a ja w czerwcu pojde na wizyte w ciazy!!! Inaczej byc nie moze. Dzis pozytywny test owu, wiec ostre starania. Trzymajcie kciuki
Agniechaaaa, Poziomka92, PodwojnaMama lubią tę wiadomość
-
Ewela działajcie, wierze, że Wam się uda. Ale pomyśl nad zmianą lekarza. Jeśli bez niczego jak piszesz on Ci stawia diagnozę to uciekaj od kogoś takiego.
Ja bałam się przejść do Kliniki od niepłodności, bo zawsze wydawało mi się, że w takich miejscach są osoby, które po prostu z przyczyn technicznych nie zajdą nigdy w ciążę. In vitro, inseminacje itp., ale widzę, że to miejsce w których lekarza patrzą całościowo na parę, mają pojęcie o różnych dolegliwościach, specjalizują się w pokonywaniu barier czasami drobnych z którymi zwykli ginekolodzy nie są w stanie sobie poradzić.
Po sobie wiem, że miałam do czynienia do tej pory z lekarzami, którzy prowadzili zdrowe ciąże, nie mieli pacjentem z problemami w zajściu.
A gdy przyszło co do czego: jedna strata, problemy, druga strata i wiele miesięcy nic to lekarze rozkładają ręce i proponują mi rzeczy, które nijak mi nie pomogą.
Chodzi mi o to, że Klinika to też miejsce gdzie chodzą osoby, które potrzebują takiego delikatnego "tyknięcia", pchnięcia przez lekarza który wie za co się wziąć, czemu się przyjrzeć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 17:17
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
summer86 wrote:Maja, czasem wystarczy jeden, a pamiętaj że plemniki spokojnie potrafią 3 dni przetrwać. Na podobnym etapie, na którym Ty jesteś tez sie mocno spięłam z meżem, bo miałam mieć owu w trakcie delegacji i plan był taki, żeby z samego rana przed wyjazdem były . Nic z tego nie wyszlo, ja mialam dola, bo mąż nie doszedł, posprzeczaliśmy się i ze łzami w oczach pojechałam na ważną delegację. Wtedy uznałam, że nigdy więcej tak nie zrobię, bo mąż jest dla mnie ważniejszy i nie wiem ile jeszcze potrwają te starania i jeśli takie sytuacje się powtórzą to na pewno odbije się to na naszych relacjach.
Także głowa do góry
Flowwer dziękuję za odpowiedź ws. witaminy D. W najblizszym czasie nie bedę miała kiedy pójść zrobić badania w moim labie przy pracy nie robią tego badania, a inne pracuja tylko do 11 a nie dam rady się póki co z pracy wyrwać.
Dziękuję Summer za słowa otuchy :* Mój mąż też jest dla mnie wszystkim i już mieliśmy mały kryzys staraniowy, od tej pory też obiecałam sobie, że nie doprowadzę do takich sytuacji. Posprzeczaliśmy się dziś w zupełnie innym temacie, ale ciężko było się po tym przytulać Po prostu jest mi smutno, że los jest na tyle złośliwy, że w "te dni" zawsze się coś musi wydarzać.
W każdym razie nie wytrzymałam i poleciałam właśnie po testy owu. Jak zwykle naiwna i głupia kupiłam, bo się łudzę, że może coś się przesunie i owu będzie pojutrze. O ile w ogóle będzie, bo i z tym jakoś pod znakiem zapytania ehhh. Dlaczego to nie może być łatwiejsze. Przecież jesteśmy stworzeni do rozmnażania, więc czemu to jest takie pogmatwane
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
Jedziemy sie inseminowac. Trzymajcie kciuki
Agniechaaaa, summer86, Bocianiątko, PodwojnaMama lubią tę wiadomość
-
Maja, mi się w tym cyklu owu przesunęła o 2 dni więc może i u Ciebie się przesunie. Co do złośliwości losu.. gdy sie nie staraliśmy na 90% przypadków, gdy musiałam jechac w delegację miałam @, a teraz jak się staramy to z reguły delegacje mam w okolicach owulacji ;)także zawsze pod górkę..
-
nick nieaktualny
-
Barbarka1984 wrote:Jedziemy sie inseminowac. Trzymajcie kciuki
Trzymam bardzo bardzo bardzo mocno!!!!!!! Będzie dobrze, uda się!!!Barbarka1984 lubi tę wiadomość
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
Barbarka1984 wrote:Jedziemy sie inseminowac. Trzymajcie kciuki
Barbarka1984 lubi tę wiadomość
Tomasz 09.2018
MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
Morfologia nasienia 2% w 2017
staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
Morfologia nasienia 0% w 2022r -
Maja u mnie też w tym cyklu tylko jedno serduszko, ale tak jak wcześniej pisałam mąż ciągle w pracy albo wracał późno więc nie miałam sumienia... wkońcu kiedyś uda nam się zgrać ale tak jak sammer napisała musimy dbać o naszych M pod kontem partnerstwa a nie traktować go jako tylko materiał genetyczny że chcemy mieć dziecko oni też mają uczucia
PodwojnaMama lubi tę wiadomość
Tomasz 09.2018
MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
Morfologia nasienia 2% w 2017
staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
Morfologia nasienia 0% w 2022r -
nick nieaktualnygg88 wrote:Maja u mnie też w tym cyklu tylko jedno serduszko, ale tak jak wcześniej pisałam mąż ciągle w pracy albo wracał późno więc nie miałam sumienia... wkońcu kiedyś uda nam się zgrać ale tak jak sammer napisała musimy dbać o naszych M pod kontem partnerstwa a nie traktować go jako tylko materiał genetyczny że chcemy mieć dziecko oni też mają uczucia
-
Barbarka1984 wrote:Jedziemy sie inseminowac. Trzymajcie kciuki
Barbarka powodzenia!
W pewnym momencie to ciśnienie na dziecko bierze u nas bab góre. Ile razy ja się z moim K pokłóciłam jak w dni owu coś nam nie gralo, a to jemu sie nie chcialo, dluzej w pracy zostawal czy cokolwiek. I za kazdym razem obiecuje sobie, ze w kolejnym cyklu odpuszcze, bo w stresie to nic z przyjemnosci i bliskosci nie ma.Barbarka1984 lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
Karma88 wrote:Barbarka powodzenia!
W pewnym momencie to ciśnienie na dziecko bierze u nas bab góre. Ile razy ja się z moim K pokłóciłam jak w dni owu coś nam nie gralo, a to jemu sie nie chcialo, dluzej w pracy zostawal czy cokolwiek. I za kazdym razem obiecuje sobie, ze w kolejnym cyklu odpuszcze, bo w stresie to nic z przyjemnosci i bliskosci nie ma.
Oj tak. Ciśnienie jest najgorsze. Próbuję z tym walczyć, ale jeszcze się widać nie uodporniłam emocjonalnie. Jeszcze mam tą beznadzieję w głowie, że szkoda marnować każdego cyklu a potem ogrom czekania na następny. Chyba chciałabym już być na etapie "wszystko mi jedno". Byłoby łatwiej.
Na pocieszenie zaraz zrobię sobie hybrydki! O!
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny też zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że w ostatnim miesiącu mojego ukochanego zaczęłam traktować jak automat... po tym co napisałyście na prawdę muszę się opanować i podejść do starań na spokoju, bo spina pogarsza tylko sytuacjęSzczęśliwa mężatka od wrzesień 2018
Hysteroskopia - luty 2016
- ponowne starania od maj 2018
- progesteron 12,04 ng/ml
- TSH 0,89 mlU/l - Euthyrox N50
- badanie nasienia w normie
- cykle owulacyjne
- drożne jajowody
- Hysteroskopia - marzec 2023 - polip 1 cm, adenomioza -
Zrobiłam test owu i póki co kamień z serca! Kreska jest już ciemna ale jeszcze nagatyw. Może jednak eMek zdąży zmajstrować fasolkę, po teście widzę, że owu za rogiem czyli pewnie jutro, pojutrze (o ile przestanę panikować, zrelaksuję się i w ogóle będzie owu) Wyciągnęłam wniosek z tej lekcji! Już nie powiem, że odpuszczam testy, monitoringi itp. Gdybym zrobiła monitoring i testy to bym była spokojniejsza a tak sama sobie nerwów dołożyłam i znów pęcherzyk może się zbuntować ehhh
Dziś idę do naszego AA. Jak nic muszę sobie lampkę wytrawniaczka strzelić
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
nick nieaktualnyMaja84 wrote:Oj tak. Ciśnienie jest najgorsze. Próbuję z tym walczyć, ale jeszcze się widać nie uodporniłam emocjonalnie. Jeszcze mam tą beznadzieję w głowie, że szkoda marnować każdego cyklu a potem ogrom czekania na następny. Chyba chciałabym już być na etapie "wszystko mi jedno". Byłoby łatwiej.
Na pocieszenie zaraz zrobię sobie hybrydki! O!
Maja kiedys myslalam ze jak bede miala dziecko to starania o kolejne beda latwiejsze. Guzik prawda. Staramy sie o trzecie a ciagle sie przezywa tak samo jak przy pierwszym. Mocne kciuki na pogodzenie sie z m i by udalo sie zafasolkowac