Majowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Offca88 wrote:Hej kochane
Ja testuję 3 maja
Zyzia powodzenia więc życzę :*
Ja 2 pracuję więc dla mnie to też kiepska majówka
Hihi... ja pracuję i 2 i 3 nawet, więc mnie nikt nie pobije;) Ale jednak... majówka choć z nazwy dobrze brzmi Ja tylko weekend mam sensowny, choć i to nie do końca, bo Mój P w sob w pracy, ale zawsze półtora dnia dla mniePCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Kozisina wrote:Hihi... ja pracuję i 2 i 3 nawet, więc mnie nikt nie pobije;) Ale jednak... majówka choć z nazwy dobrze brzmi Ja tylko weekend mam sensowny, choć i to nie do końca, bo Mój P w sob w pracy, ale zawsze półtora dnia dla mnie
-
BitterSweetSymphony wrote:Dziewczyny a u mnie dziś wzrost temperatury.
Chyba jest już za późno by podać Pregnyl
Kolejny stracony cykl...
Nie poddawaj się. Być może nie będzie za późno, nic nie stracone.BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
nick nieaktualnyJa właśnie wróciłam od lekarza. Progesteron 30, 31 ( norma do 27) Czyli super wynik przy mojej fazie lutealnej 10 dni! Jestem w 13 dc, wczoraj czułam ból jajników, czyli wg mnie owu. Lekarz dzisiaj widział tylko pojedyncze pęcherzyki, więc albo dominujący pękł albo owu nie będzie wcale;/ kolejna wizyta za 3 miesiące, mamy starać się dalej, chociaż to już 13 cykl z "idealnymi wynikami". Chyba mam dość ;/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisiaZ88 wrote:Ja właśnie wróciłam od lekarza. Progesteron 30, 31 ( norma do 27) Czyli super wynik przy mojej fazie lutealnej 10 dni! Jestem w 13 dc, wczoraj czułam ból jajników, czyli wg mnie owu. Lekarz dzisiaj widział tylko pojedyncze pęcherzyki, więc albo dominujący pękł albo owu nie będzie wcale;/ kolejna wizyta za 3 miesiące, mamy starać się dalej, chociaż to już 13 cykl z "idealnymi wynikami". Chyba mam dość ;/
13 i nic nie chcą działać? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo ciekawe, ja właściwie dopiero pół roku, więc do roku jeszcze troche czasu, ale jednak stres się daje we znaki po takim czasie ;/
Ja ciągle żyje nadzieją że się uda w tym czasie..
Niby ja nie robiłam za dużo badań, podstawowe morfologia, cytologia i progesteron badałam ostatnio jak miałam plamienia. Faza lutealna 13-14 dni więc też spoko. Mąż się ostatnio badał, wyniki ma OK jedynie plemników baaardzo dużo a niby jest zakres od 20-250 mln a moj ma 390 więc to niby też nieprawidłowy wynik. ;/ ale narazie to zostawiliśmy w spokoju..
A u Ciebie to faktycznie może lepiej MisiaZ88 zeby ktoś inny na "to" spojrzał i ocenił sytuację. -
Offca88 wrote:No to faktycznie, nie masz się dobrze w święto pracować
No dokładnie... Niestety pracuje Austryjackim kalendarzem ale chociaż później do odbioru dzień
No nie mogę, boli mnie brzuch aż przeszkadza.. Nie ostro, ale mocno irytująco... Nie wiem czy brać coś czy próbować przetrwać.PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
nick nieaktualnyZaraz dostajemy mieszkanie od developera. Wykończenie pochłonie prawie wszystkie oszczędności więc i tak musimy czekać. ;/ My mamy wszystko podstawowe zrobione i wyniki są super. Więc gdzie jest moje dziecko;/ Jeszcze ewentualnie wrogość śluzu, ale dwaj lekarze nie chcieli podjąć tematu
-
nick nieaktualnyMisiaZ88 wrote:Zaraz dostajemy mieszkanie od developera. Wykończenie pochłonie prawie wszystkie oszczędności więc i tak musimy czekać. ;/ My mamy wszystko podstawowe zrobione i wyniki są super. Więc gdzie jest moje dziecko;/ Jeszcze ewentualnie wrogość śluzu, ale dwaj lekarze nie chcieli podjąć tematu
ja już sie tez nacztałam o tych badaniach ze własciwie czasami są prawidłowe wyniki ale np. pogłębienie badań nasienia pokazuje że są jakieś błędny w DNA i przez to mimo że wg podstawowych badań jest OK to plemnik nie jest zdolny do zapłodnienia. Coś w tym stylu czytałam jak zaczęłam szukać informacji do wynikków męża. -
nick nieaktualny