Majowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzielec91 wrote:tzn? bo chyba, wstyd się przyznać, mój mały, rudy łeb tego nie zrozumiał hehe
co by nie było 11stego mam wizytę u gina, (żałuję,że nie przed owulką ale nie było miejsca) i opowiem wszystko, zobaczymy co wypatrzy i powie
-
Kozisina wrote:Tak to już z nami jest niedoczynnościowymi Panienkami
Powiem Wam, że no dziś to mnie to wkurza, że hej to ćmienie. No się skupić nie mogę i latam do wc... Może znów zapalenie pęcherza
-
Kozisina wrote:Haha, ale mnie nakręcacie;) Ale bym się cieszyła bardzo... Bo mój Małż zaczyna się martwić... strasznie te niepowodzenia bierze na siebie...
-
Offca88 wrote:Ja mam tak od owu, do dzisiaj w sumie Masz też częstomocz? Ja tak średnio ale chodzę więcej, nad ranem to już mi pęka pęcherz dosłownie Ale też ostatnio dużo piję jak na mnie mam mega pragnienie.
No własnie mam... Wypiłam tylko duzy (ok 0,5l) kubek herbaty w pracy- tyle co zawsze, a byłam już od 8 chyba ze 3-4 razy
Bardzo dużo piję, ale raczej w domu, jak już wróce.
Offca88 wrote:Też mi to fasolką pachnie Mój też tak sobie bierze do siebie, no ale w końcu musi się udać
hehe, czujne noski, oby nie omylne;)
5 dni do testowania, zaczyna się okres stresowy i dłużący się... A i tak za 5 dni to za bardzo nie mam szans nawet gdyby na pozytyw Dobrze, że weekendu ciut- zajmę czymś myśli na 2 dni.
PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Offca88 wrote:Dziwne to takie, podejrzewam u Ciebie fasolkę bo czasami hm naprawdę testy nie wychodzą i są miesiączki, skąpe. Nie żebym Ci robiła jakieś nadzieje, no ale dziwny masz ten cykl.
-
Kozisina wrote:hehe, czujne noski, oby nie omylne;)
5 dni do testowania, zaczyna się okres stresowy i dłużący się... A i tak za 5 dni to za bardzo nie mam szans nawet gdyby na pozytyw Dobrze, że weekendu ciut- zajmę czymś myśli na 2 dni.
-
Rudzielec91 wrote:eee nie to nie to wszystkie inne "objawy" odeszły, poza tym jakoś tego nie czuje zresztą, już w przyszłym tyg gin i wszystko będzie jasne
-
Rudzielec91 wrote:mam nadzieję, że do owulki minie mi to przeziębienie ;/ chcialabym się cieszyć a nie do nich zmuszać, a jestem słaba, mam gorączkę no i gardło mnie łapie, zaczynam kaszleć, chyba czas na czosnek
-
Rudzielec91 wrote:Deneira co się stało??? a co z tym cyklem?
-
Deneira wrote:Mnie tu bie powinno byc ja powinnam byc na wątku czerwcowym chyba jestem jakas zrezygnowana. Mam ochotę zniknąć na miesiac przespać miesiac
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Deneira wrote:Wielkie gowno. Trwa juz tyle czasu. Nie czuje sie na ciaze wiec lekarz pewnie ma racje. Dostałam duphaston ktory bede brac pewnie 10dni i @ dostanę za ok 14. Zajebiscie moj cykl trwać bedzie ok 55dni jestem nim zmęczona. I do tego pewbie Wdą problemy zdrowotne
Trzymaj się! Kto ma się trzymać i dawać radę jak nie Ty!!
PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284