MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Asiek1214, strasznie mi przykro z powodu tej straty. Trzymam kciuki, żeby juz w maju pojawił się ktoś inny, komu dasz całą tę miłość, która zostaje po stracie.
Za Tobą dwoe straty - dostaniesz teraz heparynę od pozytywa? Po 2 stratach ginowie często dają heparynę profilaktycznie, nawet jak nie ma wyraźnych wskazań. Robiliście też kariotypy?
Szczerze mam nadzieję że tak liczę teraz na żelazny zestaw mimo że w badaniach nic a nic mi nie wychodzi poza oczywiście hashimoto i insulinoopornością ale niewierzę że to przyczyna start chcociażby ze względu na wyregulowane hormony tarczycy , dziś wysłałam jeszcze próbki do badań na trombofilię wrodzoną i celiakię w testDNA ( mam już sprawdzaną mutacje MTHFR I czynnik V leiden - ujemne wyniki brak mutacji) ale w całym pakiecie wyszło mi o wiele taniej niż miałabym dorobić pojedyńcze badania
Naszych kariotypów jeszcze nie robiliśmy ale zleciliśmy badania w Genesisie kosmówki po poronieniu i maleńka była zdrowa- wynik prawidłowyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 19:35
-
Asiek1214 wrote:Spoko nic się nie dzieje zabieg miałam 13 marca , 12 dowiedziałam się że serduszko przestało bić prawdopodobnie 2-3 dni wcześniej:/ , pierwszy cykl oczywiście też zakaz staranek i na kontrolnym usg 2 tyg po zabiegu też wszystko ładnie wyglądało ( z tym że to było usg u inngo lekarza wiec czekam co powie mój doktorek)
Kiedy masz wizytę u swojego gin ? Czekasz na druga @ po zabiegu tak jak ja ? -
nick nieaktualny
-
Asiek1214 to dobrze że masz zestaw, on pomaga na wszelkie niezdiagnozowane problemy. I dobrze, że poszerzasz diagnostykę - każdy strzępek wiedzy jest na naszą korzyść!
EDIT: ja chciałam zrobić badania genetyczne, ale udało się jedynie określić płeć, prawdopodobnie szpital nawalił przy przechowywaniu lub zabezpieczaniu. Nigdy się nie dowiem, czy to coś w zarodku, czy we mnie zawiniło. Miałam od początku słabsze przyrosty i z czasem wmówiłam sobie, że to pewnie zarodek był chory, a nie że to mój organizm nie potrafił go utrzymać i to pozwoliło mi się dalej starać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 19:48
-
Nie robiliśmy, u mnie w 7tc okazało się ze mam przerośnięty pęcherzyk żółtkowy i świadczył on o wadach genetycznych a ze przy pierwszej stracie nie zlecają badań to sama tez się nie podjęłam sprawdzania.
-
nick nieaktualnyNikuś co jak co, ale na Twoim wątku to ja muszę być :*
Nenusia zostają czerwone, tylko takie ciemne jak na zdjęciu pokazywałam, a nie jak do tej pory żarówa bliżej porodu zrobię ombre co by się nie piep***ć z odrostami
Co do badań po stratach, to mi też ani po pierwszej (6/7 tc) ani po drugiej (5tc) nic nie zlecili dopiero jak do Was trafiłam to zobaczyłam, że to błąd. Ale u mnie lekarze zrzuciali wszystko na to, że po co, skoro jedna ciążę 'zdrowa' mam za sobą, więc te poronienia to przypadek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja Robiłam badania i powiem wam, że nic w nich nie wyszło i to mnie dopiero złamało,bo wiedziałam, że straciłam zdrowe dziecko i ciągle szukałam problemu u siebie.
Teraz nie wiem czy to była dobra decyzjaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 20:13
-
nick nieaktualnyNenusia nie ma sprawy, ale to za ponad tydzień chce iść tuż przed urodzinami co by się wylaszczyć zapomniałam ci pogratulować przepięknej bety! Masz małego wojownika pod sercem
Minie to też prawda, sama nie wiem jak bym myślała jak bym też nie znalazła przyczyny. Albo ją znalazła. Jest jak jest i wierzymy, że tym razem będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 20:14
nenusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna1993 wrote:Nenusia nie ma sprawy, ale to za ponad tydzień chce iść tuż przed urodzinami co by się wylaszczyć zapomniałam ci pogratulować przepięknej bety! Masz małego wojownika pod sercem
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d030a708ce2a.jpgLuna1993, Daniela, Bajkaaa, blue00 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, trzymam za Was kciuki w maju Pozwolę sobie czasem do Waz zajrzeć, o ile nie macie nic przeciwko. Powodzenia!
Asiek, teraz na pewno się uda
Minie Black, ja między innymi dlatego nie robiłam badań po poronieniu. Bałam się tego, z czym może musiałabym się zmierzyć. Założyłam z góry, że to błąd w genetyce i wróciłam do starań. Nie wiem, czy zrobiłam dobrze, ale na tamten moment nie miałam na to sił
Asiek1214, Siwulec lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualny
-
nenusia wrote:Ja się zastanawiam przed Komunia zaszaleć, myślę o takim kolorze ( też lubię czerwony)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d030a708ce2a.jpg
Miałam kiedyś taki kolor, i mimo że robiony szamponem, długo się utrzymywał (włosy ciemny blond).nenusia lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualny
-
Koniec kwietnia, ostatnie podsumowanie, a ponieważ część z Was jest tutaj, to wklejam podwójnie. Z specjalną dedykacją dla Anaaa, która obecnie cieszy się obecnością M., przeżywa renesans małżeństwa, a to nie idzie w parze z obecnością na forum...
Nadzieja73 - zaraziła się! Nie, nie złapala grypy, a jedynie od córki chwyciła wirusy ciążowe i sama ma dwie kreski. A że dobrze wiemy, że córa Nadzei pod sercem nosi małego wojownika, to można przypuszczać, że z takich wirusków to rozkręci się coś dobrego
Kotowa mimo tego, że pewnie marzyłaby o śniadaniu u Tiffaniego, to w rzeczywistości śniadanie połyka w biegu, w metrze, pijąc tylko kawę (Lamko, nasz dietetyku, czy Ty to widzisz i nie grzmisz?!). Ale, ale... metro wiozło ją na badania, po których będzie wiadomo, kiedy scratching. A po scratchingu to już prosta droga do wiadomo czego
Minie mimo dress codowego stroju niesportowego, sprintem pobiegła na kolejną betę. Choć nie- dziś była w japonkach, ale w sumie to obuwie równie nieodpowiednie do biegania beta super wysoka!
U Klamki w pracy planują strajk, ale w domu to u nich będzie robota pełną parą i w nadgodzinach, bo owulak pozytywny!
Malgonia ma takie sny, że powinna zmienić dilera Nie wiem, co bierze, ale musi być to trefny towar, bo rytuały nad zakrwawioną podpaską z pieśniami religijnymi na ustach to NIE jest normalne
Meśka rano (!) w pracy zapragnęła zimnego piwa. Proponuję zerknąć na pracuj.pl, czy browar jakiś nie rekrutuje
Hope opowiedziała jak wygląda seks oczami dziecka, które przyłapuje rodziców... Mam nadzieję, że w przypadku trzylatków zasada "co zostało zobaczone, to się nie odzobaczy", nie obowiązuje Zasada ta natomiast obowiązywać będzie Siwulca, który w drodze ze śmieciami był świadkiem porno reality show. Całe szczęście, że Siwulec pełnoletni, to co najwyżej inspiracje może czerpać... Już wyobrażam sobie minę M., który sobie uświadomi, że jego żonę podnieca wyprawa do śmietnika
Nowa wylatuje na wakacje, ale zgodnie z zasadą, by ktoś mógł się bawić, ktoś inny musi zapie... (tzn. pracować) w pracy na lotnisku stawi się Klamka
by7mistake wpadła do nas w pierwszym dniu swojej ciąży z tak misternie ułożonym planem, że mój wewnętrzny control freak bił gromkie brawa! Lubię to!
Nenusia ma piękne dwie kreski (jak malowane magicznym długopisem Hope) oraz mniej piękny wynik testu Roma. Ale ginekolog uspokaja, więc wierzymy, że wie, co mówi.
Bazylkove wpadła z wynikami M. Jak to trafnie ujęła Klamka- "przy takich wynikach to Ty Go powinnaś wypożyczać innym babkom". Nie wiem, co mąż Bazylkove bierze, ale on - w przeciwieństwie do Malgoni- zdecydowanie niech NIE zmienia dilera! Najlepiej jeszcze niech przekaże kontakt innym
Yos- była na podglądzie przed transferem i ma w zatoce Douglasa płyn niewiadomego pochodzenia. Skoro tajemniczo się pojawił, to może i tajemniczo zniknie przed transferem?
Poza tym trwał hazard betowy z obstawianiem jaki wynik będzie u Reset. Bo Reset rano ujrzała cień cienia na Bobo, a także temperaturę, która chciała wyskoczyć poza wykres. Skończyło się wielkim rozczarowaniem. Już wiem, dlaczego nigdy nie polubie filmu "uwierz w ducha"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 20:56
StaraczkaNika, nenusia, Emiilka, Rucola, Kotowa, Siwulec, Klamka82, blue00 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
Witajcie Kobiety walczące!
Jeśli mnie nie pogonicie i pozwolicie to będę Was tu podglądać, podczytywać i dopingować, kciukować i pilnować wejścia do jamy przed niedźwiedziami.
Jako wkupne zostawiam Wam worek wirusków ze świeżo rozpoczętego kolejnego tygodnia ciąży (a planowałam zachodzić w maju...) :
&#%&%()&)&(^%$$#@!#@$%&**_)(*&%$^#$$#@#$@%&^&()__+_)(^%$#@#@$#%^&^(^&%%$#%#$^%#&
P.s. Nika -maj się zacznie za kilka godzin a tu już pozytywy gratulacje pięknego startu! Twój brzuszek pyli na całegoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 21:26
reset, Malgonia, Rucola, Siwulec lubią tę wiadomość