X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę
Odpowiedz

MAJOWE TESTOWANIE '18, czyli zabierz testy na majówkę

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 9 tyg! ;)
    Z okazji, że dzisiaj miałam testować- przesylam wam świeże, wyspane po drzemce, wiruski ciążowe ~&%"&%#*#^&#~~~

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 13:10

    Bocianiątko, Anaaa90, Patrycja20, Nadzieja22, Tosia2323, Siwulec, Malgonia, MamaFabianka, moyeu, Iseko, KateKum, Morusek, Emiilka, bazylkove, Karma88, Kargo31 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Witam się w 9 tyg! ;)
    Z okazji, że dzisiaj miałam testować- przesylam wam świeże, wyspane po drzemce, wiruski ciążowe ~&%"&%#*#^&#~~~
    Z którego kalkulatora korzystasz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Z którego kalkulatora korzystasz?
    Zasadniczo to z kalendarza :D ale w kalkulatorach wychodzi tak samo ;)

    mi88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Zasadniczo to z kalendarza :D ale w kalkulatorach wychodzi tak samo ;)
    Bo mi wg tego na belly wyszło też 9.. A na innym 10 więc już nie wiem w końcu jak to liczyć

  • Anaaa90 Autorytet
    Postów: 1476 1121

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie cudnie ale czas leci. Rosnijcie zdrowo :) A wiruski chwytamy ;*


    2nn33e3kuc9837dy.png
    Aniołek - 7 mcż [*]
    MTHFR 1298A-C - homo, PAI - 1 4G - Homo
    Pozytywna beta 30.11 - 198
    18.12 - mamy <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Bo mi wg tego na belly wyszło też 9.. A na innym 10 więc już nie wiem w końcu jak to liczyć
    A kiedy miałaś owulacje?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    A kiedy miałaś owulacje?
    Ostatnia miesiączka 24.03, cykle 28-33, a ❤️ w 17 dc, więc cholera wie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to wg ostatniej miesiączki wychodzi ze masz 9 skończone i zaczynasz 10

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak jak Tosia pisze

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • Ptysia Autorytet
    Postów: 1057 469

    Wysłany: 26 maja 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Dzień doooobryyyy!:* powiem Wam że ja nie odczuwam dnia matki jako smutnego... To już mój drugi jako weteranka i nie rusza mnie to...


    Jeśli chodzi o cewnik to założyli mi go jeszcze na bloku więc tego nie czułam. Zdjęli wieczorem tuż przed wstaniem i to było nieprzyjemne ale nie bolało. Później przez kilkanascie minut uczucie jakbym miała zapalenie pęcherza. I później już git. Tak więc dla potomności, zaczynam od poczatku:
    Zgłosiłam się do szpitala we wtorek rano na czczo, bez jedzenia i picia. Wynikało to z tego że na oddziale robią wszystkie wymagane badania krwi. Jak szpital każe zrobić je wcześniej to ten etap pomijamy ;) Ja musiałam mieć tylko czyste wymazy z kanału szyjki. Na oddziale usg, badanie gin, rozmowa z ginem i z anestezjologiem.
    We wtorek ostatnim (a u mnie i pierwszym) posiłkiem była zupa o 13, pozniej tylko płyny do 22. Mnie ratował gęsty sok Kubuś ;)
    Ok 22 same przyjemności. Golenie na zero (więc możesz to zrobić sama w domu wcześniej, ja gdybym wiedziała że trzeba tak zupełnie to sama w domu hym to zrobiła) no i lewatywa... W niektórych szpitalach dają wcześniej leki przeczyszczające... I na noc tableteczka usypiająco uspakajająca ;)
    W środę pobudka o 5 kolejną lewatywą. U mnie jeszcze kazali spakować najpotrzebniejsze rzeczy do innej torby jakbym miała zostać na noc na popie. Kolejna tableteczka po której byłam jak pijana, wyjściowa koszulka szpitalna (u mnie w kwiatki i serduszka!) i na blok. Tam wenflon, maseczka, żarty z pielęgniarka i anestezjologiem i... Odlot! Ja wcześniej jeszcze tylko zaznaczyłam że wymiotuje strasznie po narkozie więc obiecali ze dadzą mi leki jeszcze przed wybudzeniem.
    Obudziłam się na sali pooperacyjnej i czułam się świetnie! Nic mnie nie bolało, nie było mi niedobrze i, co najważniejsze, nie wymiotowałam jak wszyscy dookoła :P byłam podłączona do tony aparatury i pielęgniarki co chwilę przychodziły, pytały jak się czuję i czy mnie boli. Jak tylko mówiłam że boli, dostawałam kolejne kroplówki z różnymi fajnymi rzeczami :P
    Dostałam też mój telefon i mogłam zadzwonić do męża że żyje ;)
    Wieczorem przyszła pani doktor, obejrzała brzuch, posłuchała i orzekł że mogę dostać wody, wstać i iść na normalną salę. Więc wyjęła mi cewnik, odłączyła aparaturę, dostałam wodę i przy asyście pielęgniarki mogłam wstać. Trochę kręciło się w głowie więc bardzo pomału przeszłam parę kroków. Wtedy jednak zrobilo mi się niedobrze więc dostałam dodatkową porcję leków przeciwbólowych i przeciwwymiotnych. I przenieśli mnie na normalną salę gdzie czekał na mnie mąż :) ja jednak przez większość dnia spałam ;) nastepnego dnia przyszedł lekarz, opowiedział o zabiegu i ponieważ nie wymiotowałam to pozwolił wieczorem wyjść do domu :) no a po drodze dostałam kleik i sucharki :P aż do wyjścia dostawałam kroplówki przeciwbólowe wiec tylko trochę czułam ból ramion... Brzucha w ogóle :) najgorszy ból ramion przyszedł wieczorem a mój posiniaczony brzuch trochę ciągnie jak wstaje i chodzę. I w ogóle mi się nie chce jeść ;) to chyba tyle :)

    Aaaale elaborat! Ale mnie osobiście brakowało takiego opisu ;) jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz :)
    Bociek, złota Dziewczyna jesteś! Chciałam Cię prosić właśnie o taki opis, ale było mi głupio tak się dopytywać:) dzieki wielki, będę wiedzieć z czyn to się je przynajmniej i oswoje się trochę z myślą o lewatywie, cewniku i innych niedogodnościach:) jak to mówią, kiedyś musi być ten pierwszy raz:/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja pytanko małe odnośnie RODO . Jest taka platforma workplace i moja firma ma tam swoją platformę i zrzesza pracowników. Też się tam zapisałam ale od mca proszę żeby usunęli moje konto a oni tego nie robią. Raz mi odp że prośba została zgłoszona. Konto nadal istnieje,ja z niego nie korzystam, wkurza mnie ze wyświetlam się w wyszukiwarce- bo to coś jak Facebook. Nie wiem już co im napisać żeby mnie stamtąd usunęli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 14:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia wrote:
    Bociek, złota Dziewczyna jesteś! Chciałam Cię prosić właśnie o taki opis, ale było mi głupio tak się dopytywać:) dzieki wielki, będę wiedzieć z czyn to się je przynajmniej i oswoje się trochę z myślą o lewatywie, cewniku i innych niedogodnościach:) jak to mówią, kiedyś musi być ten pierwszy raz:/
    Pysia lewatywa i cewnik nie takie straszne są, 3 razy to przeszłam. Tak jak Bociek pisze, dziwne uczucie jak cewnik wyciągają. Trochę w głowie się kręci,ja na przykład nie miałam odruchów wymiotnych

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 14:06

    Ptysia lubi tę wiadomość

  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 26 maja 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia a dostałaś od nich teraz maila z informacja kto jest administratorem danych?
    jeśli tak to na ten adres wyślij prośbę o wykasowanie Twoich danych. Muszą się zastosować, bo teraz to im srogie kary grożą jak nie.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Ptysia Autorytet
    Postów: 1057 469

    Wysłany: 26 maja 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Pysia lewatywa i cewnik nie takie straszne są, 3 razy to przeszłam. Tak jak Bociek pisze, dziwne uczucie jak cewnik wyciągają. Trochę w głowie się kręci,ja na przykład nie miałam odruchów wymiotnych
    dziewczyny, jak dobrze, że jesteście!

    Aga9090 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia wrote:
    dziewczyny, jak dobrze, że jesteście!
    Wprawdzie miałam to przy cc, ale przy pierwszej cesarce miałam ogólne, a przy dwóch następnych miejscowe. I za każdym razem lewatywa i cewnik. Wiem, że masz mieć laparo, ale przygotowanie takie same

  • kubekkawy Ekspertka
    Postów: 232 84

    Wysłany: 26 maja 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję, że @ przyszła, więc zmykam na czerwcowy ;)

    To będzie dobry dzień, ale najpierw kawa.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kubekkawy wrote:
    Melduję, że @ przyszła, więc zmykam na czerwcowy ;)
    Tu będziemy pisać do końca maja :)

    Bocianiątko lubi tę wiadomość

  • kubekkawy Ekspertka
    Postów: 232 84

    Wysłany: 26 maja 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aa to spoko. Ja jeszcze przejdę się do gina, bo skoro to nie ciąża, to skąd te plamienia i mocny ból w jajniku (spuchnięty)..podejrzewam torbiel jakąś.

    To będzie dobry dzień, ale najpierw kawa.
  • by7mistake Autorytet
    Postów: 694 737

    Wysłany: 26 maja 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia, cewnik to na prawdę nie strasznego. Mnie osobiście nie bolało ani zakładanie ani wyciąganie. Co prawda nie jest to jakos super przyjemne, ale nie jest źle, chociaż to pewnie tez bedzie zależało od pielęgniarki ktora go zakłada :)
    Edit: A i ja nie mialam lewatywy, tylko 1 czopka:)


    Ja dzis oddalam 4 ampułki krwi i czekam aż zaczną splywac wyniki z 19 badań :) oczywiście znowu mi sie rozlala żyła, mam nadzieje ze nie aż tak jak ostatnio

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 16:09

    starania od IX 2016r.
    endometrioza
    Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Malgonia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 16:41

‹‹ 304 305 306 307 308 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ