X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
Odpowiedz

Marzec- miesiąc dwóch kreseczek

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2019, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/97dcc90e1f2e.jpg

    Dziewczyny mam przyjemność ogłosić ze po 45(!) dniach od laparoskopii test uznaje za negatywny ( jest tam cien cienia ale bajka to nie starania żeby patrzeć w ta stronę)

    Takze jestem pelna optymizmu, że może zalapie się na owulacje :D

    Ide w czwartek mam nadzieję zrobić ostatnią betę:):)

    Dziś 12 dc

    5ylwian, aeiouy, agge, moni05, Szczesliwa_mamusia, Angelika1313, Sasanka55, Irvine90, ef36, eemmiilliiaa, Tele...79, Pauliśka, Emmainthegarden, Izape_91, APrzybylska, szona, Mila1996, nuśka91, Magduullina, syllwia91, Arashe, MonikA_89!, Ania_85_, Iseko, moyeu, OO83, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość

  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 26 marca 2019, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa... wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/97dcc90e1f2e.jpg

    Dziewczyny mam przyjemność ogłosić ze po 45(!) dniach od laparoskopii test uznaje za negatywny ( jest tam cien cienia ale bajka to nie starania żeby patrzeć w ta stronę)

    Takze jestem pelna optymizmu, że może zalapie się na owulacje :D

    Ide w czwartek mam nadzieję zrobić ostatnią betę:):)

    Dziś 12 dc
    Super :) w koncu bedziesz mogla odetchnac :)

    Niecierpliwa... lubi tę wiadomość

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 26 marca 2019, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa, super :)

    Niecierpliwa... lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Irvine90 Autorytet
    Postów: 555 1854

    Wysłany: 26 marca 2019, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa, pięknie! :) Teraz już wszystko będzie tylko lepiej ;)

    Niecierpliwa... lubi tę wiadomość

    01.2019 - poronienie zatrzymane (10tc) Aniołek

    age.png

    Antoś 25.12.2019 <3 3740 g, 56 cm

    age.png

    Alicja 07.04.2023 <3 3600 g, 57 cm
  • Angelika1313 Autorytet
    Postów: 1194 3302

    Wysłany: 26 marca 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape mam nadzieję :) i dziękuje za kciuki:*
    Ja właśnie weszłam do labu i czekam na pobranie krwi już 5 tyg nie badalam prl więc najwyższy czas :) a przy okazji zrobie sobie glukoze i insuline .

    Niecierpliwa bardzo się cieszę;*:*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 07:51

    Niecierpliwa... lubi tę wiadomość

    Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️

    7bd1324f90.png

    19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
    10.10 II
    04.11 : Crl 6,6 mm i jest <3
    14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
    06.12 prenatalne: crl 45,5 mm <3
    07.02 : 287g córeczki ❤
    24.02 : 496g <3
    12.03 : 781g <3
    03.04: 1244g <3
    23.04: 1703g <3
    07.05: 2148g <3
    21.05: 2520g <3
    04.06: 2818g <3
    15.06: 3178g <3

    29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
    🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
    💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemko, dostawalam wiele kopow od zycia, wiec czasami musialam je sobie sama ubarwic :) 🌈 Mam nadzieje, ze Twoj zoladkowy rozstroj szybko minie :*

    Magduullina :* Oby wiosna byla dla Ciebie mniej meczaca i pozwolila Ci troche zwolnic, odpoczac :)

    Martakam, pewnie moze, choc jedyne miejsce, gdzie ja mierze temperature, sa pachy, wiec widzisz ;)

    Izape, dziekuje, dzis juz ok :) Mocne kciuki za pozytywny test i dobre, owocne seksy :*

    Niecierpliwa, tak sie ciesze :) :) :) :) :) :* :* :* W czwartek beta bedzie ostatnia i zerowa, a juz za chwile znowu Ci podskoczy, ale z innego powodu, takze do tych zer to sie zbytnio nie przyzwyczajaj :)

    Angelika, kciuki za dobre wyniki :*

    Ja dzis zobaczylam meza w garniturze i krawacie (ma jakies targi, to sie wystroil) i taaaaaaka nabralam na niego ochote 😍 jak wyglodnialy zwierzak. No ale nic, trzeba grzecznie czekac.

    Milego dnia :* 🐣🌷

    Edit: Nikodemko, jak Twoj kicius? Znalazl sie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 08:01

    Irvine90, Niecierpliwa..., Magduullina, Angelika1313 lubią tę wiadomość

  • DzulkaJ Autorytet
    Postów: 824 1117

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo dziewuszki 😉 wczoraj był negatyw owulacyjny, a dzisiaj z rana ciągle mnie rwie i kłuje w podbrzuszu jak chodzę i siadam, to ból przed owulacja czy już po? Kiedy Wy odczuwacie te bóle, bo zastanawiam się czy już nie jest za późno

    ❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
    ❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
    ❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie

    Starania od 11.2018 r. z przerwami
  • martakam Autorytet
    Postów: 562 773

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzulkaJ wrote:
    Hejo dziewuszki 😉 wczoraj był negatyw owulacyjny, a dzisiaj z rana ciągle mnie rwie i kłuje w podbrzuszu jak chodzę i siadam, to ból przed owulacja czy już po? Kiedy Wy odczuwacie te bóle, bo zastanawiam się czy już nie jest za późno
    Ja mam zawsze w dzień owulacji. Przed owulacją tylko śluz ;)

    qb3c4z173dm8368h.png
    qb3c3e5e4rtuompq.png
  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka, lambadziaro z cabrio, zapraszam do mnie nad morze :)
    Niecierpliwa, nareszcie.

    Tele, ja myślałam, że to jakaś daleka rodzina, rodzice bliźniaków. Człowiek czyta, to co chce przeczytać.
    Dziewczyny, prawo nie jest źle. Dobrze, że państwo weryfikuje adopcje. Nie, żeby rodzic biologiczny był zawsze dobry, ale naprawdę mogłoby dochodzić do patologii.

    Jest jeden człowiek, nie pamiętam nazwiska w USA, który walczy z ich systemem adopcyjnym. Tam to wolna amerykanka. Dziecko adoptuje nobliwa para a następnie oddaje legalnie innym ludziom. Często pedofilom..
    I mają agencje prywatne adopcyjne, które działają jak każda inna firma, czyli kasa, kasa..

    To straszne.
    I wiem, że kontrola państwa jest niewystarczająca jak widać po rodzinie zastępczej z Pucka.

    Natomiast przerażają mnie historie ludzi
    , którzy chcieli adoptować, a pani urzrdniczka chciała od nich zaświadczeń i pism z parafii jak bardzo są wierzący.
    Ja jestem ateistka i mnie to rusza.

    Tele, jeśli mogę coś podpowiedzieć. Dokładnie tak jest ze zdrowe niemowle to święty Graal.
    Jeżeli wam zależy na czasie ustanawiacie się rodzina zastępcza, nieodpłatne, co ważne, potem adopcja jest łatwiejsza..

    Sasanka55, Niecierpliwa..., Tele...79 lubią tę wiadomość

  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko, milo ze pamietasz 😘 Lucek sie znalazl! A wlasciwie sami go znalezlismy zamknietego u sasiada w komorce na wegiel. Sasiad prawdopodobnie go kopnal i maly tak sie przestraszyl, ze nawet nie miauczal, siedzac tam. Mial stluczone zebra, byl w szoku, ale juz jest dobrze.

    U mnie dopiero dzis wzrosla temperatura, nie wiem co o tym myslec i najlepiej bedzie jesli oleje ta informacje i dalej bede zakladac, ze owu byla 8 dni temu tak, jak pokazywaly testy.

    Z moja zoladkowa rewolucja chyba juz troche lepiej, ale pobede dzis na lekkiej diecie. Podejrzewam, ze zarazilam sie od kolezanki wirusem.

    Ania_85_, Iseko lubią tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzulkaJ wrote:
    Hejo dziewuszki 😉 wczoraj był negatyw owulacyjny, a dzisiaj z rana ciągle mnie rwie i kłuje w podbrzuszu jak chodzę i siadam, to ból przed owulacja czy już po? Kiedy Wy odczuwacie te bóle, bo zastanawiam się czy już nie jest za późno
    Ból jajników niekoniecznie występuje tylko w owulację.
    U mnie było różnie. Najpierw przez wiele lat w ogóle nie czułam, w grudniu poczułam pierwszy raz. Kłuło przez większość cyklu, już na kilka dni przed owulacją, aż do okresu. Nie ciągle, co jakiś czas.

    W poprzednim cyklu też kłuło często, ale w owulację najczęściej.
    A teraz, w udanym cyklu kłuło tylko 4 dni po owulacji :P

    DzulkaJ lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Dzień dobry :)
    Jest i fota z wczorajszej wizyty:

    https://zapodaj.net/8c4da1153da69.jpg.html

    <a href=https://zapodaj.net/8c4da1153da69.jpg.html><img src=https://zapodaj.net/images/8c4da1153da69.jpg alt=hostowane przez Zapodaj.net /></a>
    <3 cudo

    ef36 lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • szona Autorytet
    Postów: 7589 16794

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem wkurzona. Clearblue dalej mruga (14 dc), śluzu jak na lekarstwo. Wczoraj prawy jajnik bolał porządnie, czuję go jak zawsze przed owulacją. Temperatura w dole :( I teraz pomyślałam, że w tamtym miesiacu nie miałam owulacji, dlatego testy LH cały miesiąc wygladaly jak wygladaly. A teraz wychodzi na to, że znowu będzie tak samo :( No chyba, że się przesunie... Nie wiem co o tym myśleć. Nie chcę iść na monitoring, co mi da ta wiedza, że owulacji nie było :( Pójdę w przyszłym miesiącu na kilka wizyt i wtedy będzie można coś powiedzieć.

    Z dobrych rzeczy - Hotel Elbląg polecam wszystkim! Wygodne łóżka, pyszne jedzenie i spoko basen z przygaszony światłem. Bardzo dobry szybki odpoczynek.

    Ehhh i przypomniałam sobie, że właśnie mamy 3 rocznicę związku. A tu ta cholerna owulacja w pindu!

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 26 marca 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    A ja jestem wkurzona. Clearblue dalej mruga (14 dc), śluzu jak na lekarstwo. Wczoraj prawy jajnik bolał porządnie, czuję go jak zawsze przed owulacją. Temperatura w dole :( I teraz pomyślałam, że w tamtym miesiacu nie miałam owulacji, dlatego testy LH cały miesiąc wygladaly jak wygladaly. A teraz wychodzi na to, że znowu będzie tak samo :( No chyba, że się przesunie... Nie wiem co o tym myśleć. Nie chcę iść na monitoring, co mi da ta wiedza, że owulacji nie było :( Pójdę w przyszłym miesiącu na kilka wizyt i wtedy będzie można coś powiedzieć.

    Z dobrych rzeczy - Hotel Elbląg polecam wszystkim! Wygodne łóżka, pyszne jedzenie i spoko basen z przygaszony światłem. Bardzo dobry szybki odpoczynek.

    Ehhh i przypomniałam sobie, że właśnie mamy 3 rocznicę związku. A tu ta cholerna owulacja w pindu!
    Ej, no co Ty ;) 14dc to jeszcze kupa czasu. Może po prostu owu teraz się trochę przesunie. :) nie trać nadziei.

    szona lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • szona Autorytet
    Postów: 7589 16794

    Wysłany: 26 marca 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden wrote:
    To i ja muszę go przeczytać.
    Skończyłam aplikacje i zaczęłam się przygotowywać do egzaminu radcowskiego. I okazało się, że jestem wreszcie w ciąży.
    Znowu dostałam narkolepsji. I te wszystkie badania, leki... Nie miałam do tego głowy.
    Potem mówię, to będę się uczyć na macierzyńskim..
    A tu z małym na rehabilitację i po szpitalach..
    Mówię, to wezmę wychowawczy i się nauczę..

    Okazało się, że mi się nie chce. Mąż jest radcą prawnym i widzę jak to się kręci.
    Przy rehabilitacji mojej dwojeczki plus moje problemy z tarczyca, kocham moją pracę urzędnika na etacie..
    O 15:30 wychodzę i mam wszystko gdzieś. I nie biegam za klientami.
    Moi znajomi z aplikacji często udają szał uniesień.
    Prawda jest taka, że albo masz wujka w dużej kancelarii albo jesteś jedynym radca w mniejszym mieście.. Wtedy zyhesz na poziomie.

    Także ten.
    Ale ja nawet jak poszłam na prawo to nie rozumiała tego samozachwytu kolegów. Ludzie jak ludzie. Czasem mierni.czasem bez kultury osobistej. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć dlaczego większość uważa się ma za elitę narodu...

    A wracając do aplikacji, czasem myślałam, że może za kilka lat będę żałować niezdanego egzaminu, ale przecież, choć będzie trudniej z wiekiem, to jakbym się uparla to bym go zdała..
    Ale coś czuję, że się nie uprę... ;)

    Dokładnie tak. Nigdy nie rozumiałam tego, że czesc znajomych kupiła sobie neseserki jeszcze na 1 roku studiów ;) Lubię pomagać ludziom, bardzo! Ale nie cierpię wyścigu szczurów, bufonady (ale tę można spotkać wszedzie, nie tylko wśród mecenasów) i uważam, że prawnik - to po prostu kolejny zawód. Nie prestiż, nie ch** wie co ;) A że telefony od klientów dzwonia tez w nd... to już tam ;)

    Emmainthegarden lubi tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • DzulkaJ Autorytet
    Postów: 824 1117

    Wysłany: 26 marca 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Ból jajników niekoniecznie występuje tylko w owulację.
    U mnie było różnie. Najpierw przez wiele lat w ogóle nie czułam, w grudniu poczułam pierwszy raz. Kłuło przez większość cyklu, już na kilka dni przed owulacją, aż do okresu. Nie ciągle, co jakiś czas.

    W poprzednim cyklu też kłuło często, ale w owulację najczęściej.
    A teraz, w udanym cyklu kłuło tylko 4 dni po owulacji :P
    No właśnie to chyba jest bardzo mylne, np. w styczniu miałam monitoring i w dniu owulacji, która powinnam mieć, bo tak z lekarzem wyliczyliśmy mialam bóle aż do pachwin, a okazało się ,że owu miałam 2 dni temu. Teraz wydaje mi się że jestem przed owulacja, bo test wczoraj już ciemniejszy, ale nadal negatyw temperatura 35,5 więc myślę że jestem przed, ale czasami to różnie bywa, od niczego będę ❤️ co dwa dni w tym cyklu, przed wczoraj było więc dzisiaj wypada kolejne przytulanie 😉 według kalendarza owu powinnam mieć jutro, akurat idę na usg to będę wiedziała co jest grane.

    agge lubi tę wiadomość

    ❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
    ❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
    ❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie

    Starania od 11.2018 r. z przerwami
  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 26 marca 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona - w takim razie obydwie jestesmy zle na owulacje. U mnie w 12dc mega pozytywny test owulacyjny, szyjka wysoko i miekka, czyli wydawaloby sie, ze wszystko pieknie, ale... W 20dc pojawil sie plodny sluz i owulaki znowu zaczely wychodzic pozytywnie. Temperatura skoczyla dopiero dzis, czyli w 23dc. Tylko szyjka w ostatnich dniach byla ewidentnie „nieplodna”. Zwariowac mozna...

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ef36 wrote:
    Dzień dobry :)
    Jest i fota z wczorajszej wizyty:

    https://zapodaj.net/8c4da1153da69.jpg.html
    Ale cudowny widok!!! <3 rosnijcie zdrowo... :*
    Niecierpliwa zycze jaknajszybszego spadku :* jest super :)
    Sasanka teraz to sie zacznie dopiero heh porzadki w ogrodzie, robienie warzywniaczka , jakies kwiatki :) heh jakies owocki dziecia :)

    ef36 lubi tę wiadomość

  • Tele...79 Ekspertka
    Postów: 205 429

    Wysłany: 26 marca 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden wrote:
    Sasanka, lambadziaro z cabrio, zapraszam do mnie nad morze :)
    Niecierpliwa, nareszcie.

    Tele, ja myślałam, że to jakaś daleka rodzina, rodzice bliźniaków. Człowiek czyta, to co chce przeczytać.
    Dziewczyny, prawo nie jest źle. Dobrze, że państwo weryfikuje adopcje. Nie, żeby rodzic biologiczny był zawsze dobry, ale naprawdę mogłoby dochodzić do patologii.

    Jest jeden człowiek, nie pamiętam nazwiska w USA, który walczy z ich systemem adopcyjnym. Tam to wolna amerykanka. Dziecko adoptuje nobliwa para a następnie oddaje legalnie innym ludziom. Często pedofilom..
    I mają agencje prywatne adopcyjne, które działają jak każda inna firma, czyli kasa, kasa..

    To straszne.
    I wiem, że kontrola państwa jest niewystarczająca jak widać po rodzinie zastępczej z Pucka.

    Natomiast przerażają mnie historie ludzi
    , którzy chcieli adoptować, a pani urzrdniczka chciała od nich zaświadczeń i pism z parafii jak bardzo są wierzący.
    Ja jestem ateistka i mnie to rusza.

    Tele, jeśli mogę coś podpowiedzieć. Dokładnie tak jest ze zdrowe niemowle to święty Graal.
    Jeżeli wam zależy na czasie ustanawiacie się rodzina zastępcza, nieodpłatne, co ważne, potem adopcja jest łatwiejsza..

    Spokrewnieni nie jesteśmy. Ojcem dzieci jest dalszy kuzyn konkubiny mojego brata. A teraz się dowiedziałam że On nawet tych dzieci nie uznał i będzie sprawa w sądzie bo Oni nie są małżeństwem, mieszkają osobno i już mieli wcześniej wspólne dzieci, On wychowuje syna a Ona roczną córeczkę. Dlatego chciała oddać dzieci bo nie wierzyła że sobie z Nimi poradzi.A teraz jest z córką i tymi blizniakami w domu samotnej matki.

    Tak masz racje z tą rodziną zastępczą,tylko wiesz jak bym dostała jakieś dziecko,było by z nami, miesiąc,rok...a pózniej bym je musiała oddać to chyba serce by mi pękło. Dlatego wolałabym adoptować żeby już to dziecko było z Nami na zawsze. Ja jestem bardzo uczuciowa i bardzo szybko się przywiązuję, kocham wszystkie dzieci zwłaszcza takie które potrzebują miłości.

    Szona nie stresuj się tym,bo owu może Ci się przesunąć właśnie przez stres czy wyjazd. Odpoczywaj i działajcie.

    Niecierpliwa w końcu możesz się normalnie starać bez myśli że nadal masz w organizmie stare HCG.

    Ef piękne zdjęcie. Rośnijcie zdrowo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 09:33

    ef36, Ochmanka lubią tę wiadomość

    31 cykl starań, listopad 2017- CB, Styczeń 2018- PJP Euthyrox.
    HBS+ Niskie AMH
    Krótkie cykle ok.24-26dni.
    w sierpniu 2018 laparo,histero i HSG
    Wiek 40lat.
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 26 marca 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzulkaJ wrote:
    Hejo dziewuszki 😉 wczoraj był negatyw owulacyjny, a dzisiaj z rana ciągle mnie rwie i kłuje w podbrzuszu jak chodzę i siadam, to ból przed owulacja czy już po? Kiedy Wy odczuwacie te bóle, bo zastanawiam się czy już nie jest za późno

    Ja właśnie w moim szczęśliwym cyklu miałam bóle i przed owulacja i po owulacji o różnych nasileniach. Wydawalo mi się to dziwne ,a jednak okazało się dobrą oznaką. ;)

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
‹‹ 290 291 292 293 294 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ