NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKargo już mi lepiej
Niestety póki co mam tylko ten test, więc nawet nie miałabymco włożyc do tego pudełeczka, pierwszy ścięty wlosek wyrzuciałam i pępowinkę również, chyba że gdzieś leży pod meblami
Jest już lepiej Dzięki za pocieszenie.Kargo31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLamka mocno trzymam kciuki, nie zamartwiaj się temp :* wszystkie czekamy razem z Tobą na wyniki
Ja mam dziś podły humor, owulaki nadal negatywne, temp nie rośnie, dziś 14 dc a od 8 mam śluz plodny boję się że będzie bezowulacyjny... żałuję że nie zdecydowałam się na monitoring -
lamka wrote:Bo zmierzyłam rano temperaturę i była niska i teraz się martwię.
Lamka tak jak dziewczyny mówią, popatrz na wykresy ciążowe, w większości jest spadek, niektóre są nawet spore . Nie martw się, czekam na betę! Ja to się w ogóle zastanawiam czy to nie jest tak naprawdę tak, że właśnie dopiero teraz fasol się cały czas, kilka dni zagnieżdża bo te plamienia i spadki temp są często właśnie w terminie okresu a nie wcześniej2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Trzymam kciuki za bety i za same dobre wiadomości dnia
Ja kochane mam wizytę na 17.15 postaram się szybko dać znać, nawet jak to będzie zła wiadomość, ale mam księdza dziś popołudniu więc pewnie tylko zdanie napisze wychodząc z gabinetu -
by7mistake wrote:Dziewczyny, witam się po ponad miesięcznej przerwie. Przepraszam, że tak się wam wetnę w wątek ale mam problem. Jak może niektóre z was kojarzą, po laparoskopii którą miałam w październiku bardzo skróciły mi się cykle - do ok 20-22 dni. Byłam z tym u gina, przepisał duphaston, pierwszy cykl z tabletkami był ok, natomiast z kolejnymi znowu coś było nie tak, np. w okolicy 20 dnia dostawałam plamień, i tak z plamieniami mniejszymi lub większymi i duphastonem udawało mi się dociągnąć jeszcze kilka dni zanim pojawiał sie okres. Kilka dni temu byłam ponownie u gina, był to 12 dc, stwierdził że pojawiła sie u mnie torbiel krwotoczna, nie był w stanie stwierdzić czy to jest jeszcze z poprzedniego cyklu czy już z tego, natomiast faktem jest że innego dojrzewającego pęcherzyka nie było, a endometrium jak dla pierwszej fazy. Ok, przełknęłam jakoś że kolejny cykl pójdzie na straty, nieważne. W każdym razie wczoraj, pomimo brania duphastonu, niespodziewanie zalał mnie jasnoróżowy śluz. Eh, i nie wiem co robic, zwiększać dawkę duphastonu żeby znowu dociągnąć kilka dni czy po prostu odstawiać i znowu zakończyć cykl na 21 dniu? Czy może możliwe że to ta torbiel pękła zamiast się wchłonąć?
torbiel krwotoczna powstaje po pęknięciu i zalewa się krwią więc ovu była ale czy wartościowa ?!!! czasem pomaga zwiększenie dawki proga na plamienia a wit C bierzesz z rutyną na uszczelnienie naczyń ? spróbuj minimum 1000 mg. Cykl dociągnij na dupku bo dupek powiniem ułatwić wchłonięcie. W nowym cyklu idz max do 5 dc na podgląd czy torbiel się wchłoneła, może przepisze coć na stymulacje np. Letrizol.
Nie wiem czy twój gin pracuje przy klinice niepłodność ale przy takich problemach już najwyższy czas.Rucola lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Bajkaaa wrote:Trzymam kciuki za bety i za same dobre wiadomości dnia
Ja kochane mam wizytę na 17.15 postaram się szybko dać znać, nawet jak to będzie zła wiadomość, ale mam księdza dziś popołudniu więc pewnie tylko zdanie napisze wychodząc z gabinetu
Trzymam kciuki!Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
Lamuś, MEGAmocno trzymam TURBOkciuki! :*** Nie wiem jak ja będę pracować Będzie dobrze! MUSI! :***
Monia, odpuść tego dupka... Zbadaj najpierw proga i zobaczymy :*** Nosek do góry! :*
Bajeczko, kciukaski! :* maluszek na pewno ma się dobrze
by7mistake, nie wydłużaj niepotrzebnie cyklu teraz... te plamienia oznaczaja tyle, ze Twój organizm i tak szykuje się do @ a dupek tylko odwleka moment w którym przyjdzie... Torbiel powinna się wchłonąć i w następnym cyklu dasz czadu Jaki masz poziom proga normalnie? Może warto pomyśleć o połączeniu dupek plus luteina...? zacznij brać ovarin i dużo wit B6, one wydłużają fl
U nas wczoraj w końcu też było pobzykane KateHAwke, Kubuś bossssski i tak się zastanawiam czy bzyknąć jeszcze dzisiaj M, czy tak jak plabnowałam jutro, żeby było co drugi dziań...? owu pewnie będzie jutro dzisiaj po pracy czekam na megapozytywnego owulaczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 09:48
Anaaa90, Bajkaaa, KateHawke lubią tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Bocius bzykaj kiedy się da:-)plemniczkow nigdy za wiele. Ja też mam dzisiaj wizytę i zobaczymy czy u mnie się coś dzieje czy znowu bezowylacyjny:-/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 09:47
Bocianiątko lubi tę wiadomość
-
Bajka napisz cos choc jedno zdanie po wizycie bo bedziemy tu znowu szalec. Miej litosc
Bocku ja bym bzykała jak tylko ochota jest
Lamka trzymam kciuki :*Bocianiątko, Bajkaaa lubią tę wiadomość
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Bajka kciuki za wizyte na pewno bedzie dobrze
Lamka kciukasy za wielką beteBajkaaa lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Bajka też kciuki, koniecznie daj znać!
Bociek - owocnego bzykania! Większość znajomych polecała nam jednak pracę u podstaw - bzykanie codziennie w płodne
A ja zrobiłam małe podsumowanie moich około rocznych starań i obserwowania wykresów i stwierdziłam, że olewam temat. Wszystko wskazuje na to, że moja owulacja działa bez zarzutu - intuicja, regularne cykle od zawsze, wszystkie hormony oki. Owu zawsze mniej więcej w tym samym momencie, temperatura wysoko. Nie ma co się tam doszukiwać. Problem może być tylko:
- fizyczny, np. niedrożność
- immunologiczny
- w nasieniu
Więc z takimi twierdzeniami idę do kliniki i szukam. Najważniejsze funkcjonuje więc obstawiam że jest zwyczajnie jakiś mały problem który trzeba skorygować i będzie dobrze
Ten cykl psychicznie na straty, chociaż jakbym się miała doszukiwać to zawsze już o tej porze śluz był już bardziej żółty a w tym pozostaje caly czas biały.Bocianiątko, Siwulec, KateHawke, Bajkaaa, Karma88, olik321, MOJE, Motylek85 lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnynowa na dzielni wrote:Bajka też kciuki, koniecznie daj znać!
Bociek - owocnego bzykania! Większość znajomych polecała nam jednak pracę u podstaw - bzykanie codziennie w płodne
A ja zrobiłam małe podsumowanie moich około rocznych starań i obserwowania wykresów i stwierdziłam, że olewam temat. Wszystko wskazuje na to, że moja owulacja działa bez zarzutu - intuicja, regularne cykle od zawsze, wszystkie hormony oki. Owu zawsze mniej więcej w tym samym momencie, temperatura wysoko. Nie ma co się tam doszukiwać. Problem może być tylko:
- fizyczny, np. niedrożność
- immunologiczny
- w nasieniu
Więc z takimi twierdzeniami idę do kliniki i szukam. Najważniejsze funkcjonuje więc obstawiam że jest zwyczajnie jakiś mały problem który trzeba skorygować i będzie dobrze
Ten cykl psychicznie na straty, chociaż jakbym się miała doszukiwać to zawsze już o tej porze śluz był już bardziej żółty a w tym pozostaje caly czas biały.
Mam też do Was pytanie, czy testy owu faktycznie robi się wieczorem, bo wtedy stężenie lh jest największe? -
Bocius owocnego bzykania i na pewno wybzykacie maluszka
p.s czemu bierzesz acard 150?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nowa na dzielni wrote:Bajka też kciuki, koniecznie daj znać!
Bociek - owocnego bzykania! Większość znajomych polecała nam jednak pracę u podstaw - bzykanie codziennie w płodne
A ja zrobiłam małe podsumowanie moich około rocznych starań i obserwowania wykresów i stwierdziłam, że olewam temat. Wszystko wskazuje na to, że moja owulacja działa bez zarzutu - intuicja, regularne cykle od zawsze, wszystkie hormony oki. Owu zawsze mniej więcej w tym samym momencie, temperatura wysoko. Nie ma co się tam doszukiwać. Problem może być tylko:
- fizyczny, np. niedrożność
- immunologiczny
- w nasieniu
Więc z takimi twierdzeniami idę do kliniki i szukam. Najważniejsze funkcjonuje więc obstawiam że jest zwyczajnie jakiś mały problem który trzeba skorygować i będzie dobrze
Ten cykl psychicznie na straty, chociaż jakbym się miała doszukiwać to zawsze już o tej porze śluz był już bardziej żółty a w tym pozostaje caly czas biały.nowa na dzielni lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lamka i Bajka - trzymam kciuki za betę i wizytę!:*
Lunaris - dziś głowa lepiej, choć ciągle jakoś dziwnie ćmi. Wczorajsza mikstura Hope na chwilę pomogła, nawet posiedziałam chwilę nad ustawą o radcach prawnych i potem znowu mnie ścięło, więc wzięłam przeciwbólowe, prysznic i spać.
Za to wczorajsza awantura wychowawcza na mojego M. nieco podziałała. Bez zachwytu, ale dziś poszedł odśnieżać, wczoraj zrobił zakupy, rzeczy w miarę odkłada na miejsce (a przynajmniej nie rzuca gdzie popadnie). On nie jest zły, a jedynie przyzwyczajony przez swoją mamusię, że wszystko robiło się samo. Jak kocham moją teściową, bo jest złotą kobietą, tak o to mam żal- ona potrafiła (już nie mieszkając z nim) przychodzić co dzień albo co dwa dni i robić mu wszystko: obiadki, zakupki, prasowanie, pranie. I trudno się dziwić, że przyzwyczajony jest do dobrego...Bajkaaa lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nowa na dzielni wrote:Bajka też kciuki, koniecznie daj znać!
Bociek - owocnego bzykania! Większość znajomych polecała nam jednak pracę u podstaw - bzykanie codziennie w płodne
A ja zrobiłam małe podsumowanie moich około rocznych starań i obserwowania wykresów i stwierdziłam, że olewam temat. Wszystko wskazuje na to, że moja owulacja działa bez zarzutu - intuicja, regularne cykle od zawsze, wszystkie hormony oki. Owu zawsze mniej więcej w tym samym momencie, temperatura wysoko. Nie ma co się tam doszukiwać. Problem może być tylko:
- fizyczny, np. niedrożność
- immunologiczny
- w nasieniu
Więc z takimi twierdzeniami idę do kliniki i szukam. Najważniejsze funkcjonuje więc obstawiam że jest zwyczajnie jakiś mały problem który trzeba skorygować i będzie dobrze
Ten cykl psychicznie na straty, chociaż jakbym się miała doszukiwać to zawsze już o tej porze śluz był już bardziej żółty a w tym pozostaje caly czas biały.
jeśli mogę coś poradzić z niebardzo drogich rzeczy, to zbadaj ANA i krzepliwość a z droższych, to najlepiej też mutacje to naprawdę mega dużo daje, a w klinice nikt Ci tego nie zleci
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualnyreset wrote:Lamka i Bajka - trzymam kciuki za betę i wizytę!:*
Lunaris - dziś głowa lepiej, choć ciągle jakoś dziwnie ćmi. Wczorajsza mikstura Hope na chwilę pomogła, nawet posiedziałam chwilę nad ustawą o radcach prawnych i potem znowu mnie ścięło, więc wzięłam przeciwbólowe, prysznic i spać.
Za to wczorajsza awantura wychowawcza na mojego M. nieco podziałała. Bez zachwytu, ale dziś poszedł odśnieżać, wczoraj zrobił zakupy, rzeczy w miarę odkłada na miejsce (a przynajmniej nie rzuca gdzie popadnie). On nie jest zły, a jedynie przyzwyczajony przez swoją mamusię, że wszystko robiło się samo. Jak kocham moją teściową, bo jest złotą kobietą, tak o to mam żal- ona potrafiła (już nie mieszkając z nim) przychodzić co dzień albo co dwa dni i robić mu wszystko: obiadki, zakupki, prasowanie, pranie. I trudno się dziwić, że przyzwyczajony jest do dobrego...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 10:04