NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
reset wrote:Cóż, mój organizm może podświadomie dziś chciał bananów, więc zjadałam jednego w formie shake z truskawkami (tylko mrożonego miałam, bo u mnie banan jest w domu raz na rok, ogólnie nie lubie:P). Poza tym słodkiego też organizm łaknął - aż colę zero kupiłam... Kawę z cytryną wypiłam, lekkie tabletki wzięłam, ale to się niestety zaczyna migrena, bo czuję ból za okiem i to z tej strony, co zwykle. Mam receptę na Zaldiar, ale jej nie wykupiłam, bo ciągle myślałam, że zajdę w ciążę. Teraz nie wiem, chyba M. wyślę do apteki, jeśli mi jeszcze Solpadeina nie pomoże zaraz
Wiem o czym mówisz. Wiec życzę szybkiego "powrotu do zywych". Ja ostatnio oddałam całe opakowanie Cinie mojej mamie, jak stracę wzrok to nie wiem co wtedy zrobię*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
moli5 wrote:Bocianiątko bardzo mnie uspokoiłaś dziękuję! No to wszystko jasne skąd u Ciebie taka wiedza.
Może powinnaś założyć bloga " mama biolog pomaga zajść w ciążę" Blog mamy ginekologa jest bardzo popularny to podejrzewam ,że mamy biologa też będzie
Ale cieszę się że mogłam pomócWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 20:45
moli5 lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Frelcia wrote:Dziewczyny mam strategiczne pytanie stwierdziłam że biorę się za siebie i od przyszłego tygodnia kupiłam karnet na fitness pt Nowy Rok, Nowa ja powiedzcie mi... jak będę ćwiczyła co drugi dzień to nie przeszkodzi to moim planom ciazowym? Zamierzam chodzić na body shape, step, Total bc i zumbe. Naczytalam się bzdur i teraz nie wiem
Frelcia powinnaś mieć dwa dni przerwy ciągiem w tygodniu, nie wiem czy nie za dużo naraz chcesz zacząć, bo pytanie czy zaczynasz od zera czy do tej pory cokolwiek robiłaś , jeśli od zera to uważam że małymi kroczkami powinnaś i na początek 3dni w tyg wystarczy żeby załapać bakcyla. Jak zaczniesz od dużej liczby ćwiczeń to możesz się szybko zniechęcić bo najzwyczajniej może być za dużo i zamiast czerpać satysfakcję to po miesiącu możesz być wykończona..
co do ciąży to oczywiście za dużo nie podpowiem ale nie sądzę by mogło to przeszkodzić w staraniach.Frelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrelcia wg mnie takie ćwiczenia nie mają prawa zaszkodzić, ale też bym zaczęła od 3 dni.
Emilka ja choruję 2-3 razy w roku i często się czuję osłabiona.
Bocianiątko zakładaj bloga, Rucola się nie pogniewa!
Siwulec bardzo się cieszę
Minie tak samoSiwulec, Frelcia, Emiilka, Bocianiątko, moli5, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Frelciku, odnośnie Twojego pytania - czytałam kiedyś, że były przeprowadzone jakieś badania, z których wynikało, że kobiety, które przez kilka lat uprawiały sport, przez dłuższy czas starały się o ciążę, niż kobiety, które sportu nie uprawiały. Niestety nie pamiętam, gdzie to wyczytałam. Być może to jest bzdura. Myślę, że delikatne ćwiczenia nie powinny zaszkodzić.
Ja tańczyłam przez 8 lat, najpierw hobbystycznie, potem bardziej sportowo (treningi min. 3 -4 razy w tyg po 2-3 godz.). Po poronieniu nie pojawiłam się już na żadnym treningu. Tak, jak wcześniej to kochałam, to po stracie odeszła mi ochota na robienie tego, co sprawiało mi wcześniej przyjemność.Frelcia lubi tę wiadomość
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
moim skromnym zdaniem, staraczkom przydałaby się jakakolwiek forma aktywności bo ciągłe zamartwianie się trzeba gdzieś wyładować a myślę że lepiej na Zumbie niż na mężu czy koleżance z pracy tylko trzeba znaleźć takie zajęcia które będą się podobać i dawać powera
wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiejętnie z tego korzystać
Emilka przykro mi ze nie potrafisz czerpać z tego przyjemności, przepraszam ze zapytam ale te treningi mogły mieć wpływ na poronienie? (pytam bo nie do końca rozumiem czemu nie wróciłaś po stracie}
Edit: mam nadzieję że nikogo nie uraziłam, bo nie to było moim zamiarem, tak tylko myślę że po tylu cierpieniach, zawodach testowych lub stratach taka odskocznia mogłaby być dobra Staraczki nie gniewajcie się za moje wywody jeśli macie inne zdanie ( w końcu gdybyśmy byli wszyscy tacy sami to byłoby nudno )Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 21:33
Emiilka lubi tę wiadomość
-
Frelciu super ,że się zapisałam na zumbę! Na pewno Ci nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie.
Umiarkowany wysiłek fizyczny ma same plusy. Lepsze dotlenienie i ukrwienie organizmu.
Aż wstyd się przyznać ja jestem po Awf-ie i jestem emerytowaną już instruktorką fitness i od kąd urodziłam synka poza wchodzeniem na 4 piętro nie robię nic.
Myślę ,że sprawa sportu wyczynowego a rekreacja to dwie różne rzeczy.
Niestety wyczynowe treningi np. Taneczne albo jakiekolwiek inne mogą przyczyniać się do niepowodzeń położniczych.
Z mega zdziwieniem obserwuje kobiety w zaawansowanej ciąży , które chwalą się tym ,że chodzą na crossfit.Dla mnie to przegięcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 21:09
Frelcia, Emiilka, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
Siwulec, wątpię szczerze, żeby akurat moje treningi były przyczyną mojej straty. Chyba bardziej prawdopodobne jest upatrywanie winy w tej mojej immunologii, albo w wadach zarodka. Dzisiaj moja gin powiedziała na wizycie, że niestety na 3 kobiety w ciąży, 2 kobiety ją stracą... Na tańce przestałam chodzić, bo te treningi kojarzyły mi się z moim szczęśliwym życiem, gdzie wszystko było zaplanowane i kolorowe. Ostatnio Emek zaproponował powrót do tańca. Ale ja nie potrafię wrócić.
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Emiilka wrote:Siwulec, wątpię szczerze, żeby akurat moje treningi były przyczyną mojej straty. Chyba bardziej prawdopodobne jest upatrywanie winy w tej mojej immunologii, albo w wadach zarodka. Dzisiaj moja gin powiedziała na wizycie, że niestety na 3 kobiety w ciąży, 2 kobiety ją stracą... Na tańce przestałam chodzić, bo te treningi kojarzyły mi się z moim szczęśliwym życiem, gdzie wszystko było zaplanowane i kolorowe. Ostatnio Emek zaproponował powrót do tańca. Ale ja nie potrafię wrócić.
kurcze może warto spróbować, a przynajmniej może nie zaszkodzi spróbować być znów szczęśliwą - jeden taki całkiem niezobowiązujący trening...
nie namawiam, ale tak głośno sobie myślęEmiilka, reset, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
lamka wrote:Frelcia wg mnie takie ćwiczenia nie mają prawa zaszkodzić, ale też bym zaczęła od 3 dni.
Emilka ja choruję 2-3 razy w roku i często się czuję osłabiona.
Bocianiątko zakładaj bloga, Rucola się nie pogniewa!
Siwulec bardzo się cieszę
Minie tak samoAnaaa90, Bocianiątko lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Jejku dziewczyny zazdroszczę tej energii na siłkę czy zumbe. Ja mam takiego lenia, że tyłka mi się nie chce zwlec nawet na rowerek który mam w sypialni;-/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 21:34
Bocianiątko lubi tę wiadomość
-
dziewczyny mój Okruszek to już nie okruszek, tylko 1,57cm Człowieka!!! W półtora tygodnia przyspieszył datę porodu o 4 dni skubaniec A Serduszko bije cudownie. Życzę każdej z Was, aby mogła przezywać to co ja teraz :*
Emiilka, Siwulec, Anaaa90, agnieszka00, Lunaris, justyna14, reset, Minie Black, blue00, Sarna84, KateHawke, Yoselyn82, Czrna 81, Bocianiątko, Kotowa, Bajkaaa, Morusek, olik321, Asiek1214, Flowwer, MOJE, Lena21, Diamond92, ANkaG, E_w_c_i_a, Jedna_z_Wielu, Karma88, Amy333, Karolina90, Selina, MaryAnn, Izolda90 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wspaniałe wieści cieszę się wraz z Tobą
możesz podać link do Twojego bloga? nie wiem czemu ale szukałam Cię w pamiętnikach - nie zakodowałam ze to jednak o blogu mówiłaś -
Rucolka, gratulację Kochana! Toż to już duży panicz albo księżniczka!
Resecik, współczuję z powodu migreny. Napisałam wiadomość prywatną
Kurczę, Siwulec, masz rację. Nie zaszkodzi być znowu szczęśliwąSiwulec, Czrna 81 lubią tę wiadomość
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Siwulec wrote:Rucola wspaniałe wieści cieszę się wraz z Tobą
możesz podać link do Twojego bloga? nie wiem czemu ale szukałam Cię w pamiętnikach - nie zakodowałam ze to jednak o blogu mówiłaś
Cały czas mam go w stopce#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:dziewczyny mój Okruszek to już nie okruszek, tylko 1,57cm Człowieka!!! W półtora tygodnia przyspieszył datę porodu o 4 dni skubaniec A Serduszko bije cudownie. Życzę każdej z Was, aby mogła przezywać to co ja teraz :*
Rucola lubi tę wiadomość
-
Rucola superaśnie niech się zdrowo rozwija!
Jak Ty się w ogóle czujesz? "dolega" Ci coś?Rucola lubi tę wiadomość
-
Rucola wrote:http://problemyzplodnoscia.blogspot.com
Cały czas mam go w stopce
hahahaha od dzisiaj możecie do mnie mówić BLONDYNA a nie Siwulec często strzelam takie gafy ale nauczyłam się już sama z tego śmiać
dziękuję i lecę na blogaRucola lubi tę wiadomość